Skocz do zawartości

E-Boxer


chojny

Rekomendowane odpowiedzi

37 minut temu, burton napisał:

 

tak, 70 ale pod warunkiem, że nie jest to wersja T8...

T8 ma tylko 50 litrów....trochę mało jak na tak duże auto....

 

Racja rzeczywiście. W sumie jaka różnica czy bak ma 50 czy 70 litrów.I tak się w końcu skończy paliwo a stacje benzynowe co kilka kilometrów. Dla mnie nie ma to znaczenia, czy zatankuje dziś czy za dwa dni. Jeżeli trasa ma tysiąc km to i tak musimy zjechać na tankowanie, niezależnie jaki mamy bak.  Niezależnie czy najpierw zatankujemy 70 a potem 30 czy dwa warzy po 50 zapłacimy tyle samo i auto spali tyle samo.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, GREGG napisał:

To chyba dosyć oczywiste, że wygodniej mieć większy bak, niż mniejszy :huh:

 

Dla mnie nie. Wszystko mi jedno. Moze byc nawet 30 z ww powodów i zmiana decyzji o zakupie z powodu baku bylaby smieszna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Sebastian32 napisał:

Uuuu mogłem nie zaglądać tutaj. Właśnie zamówiłem samo zło: hybryda, plug in, turbo i kompresor w jednym.

Moim zdaniem to bardzo sensowne połączenie: hybryda + turbo albo N/A dużej pojemności.

 

T8 to bardzo dobry wybór !

Edytowane przez RoadRunner
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Sebastian32 napisał:

Niezależnie czy najpierw zatankujemy 70 a potem 30 czy dwa warzy po 50 zapłacimy tyle samo i auto spali tyle samo.

 

Godzinę temu, GREGG napisał:

To chyba dosyć oczywiste, że wygodniej mieć większy bak, niż mniejszy :huh:

Są tacy, którzy tankują mniej, a częściej, aby lżejsze auto mniej paliło ;) Nic nie jest oczywiste :biglol:

 

A tak na poważnie - zwracałbym uwagę na realny zasięg, a nie pojemność baku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.08.2019 o 18:06, Zyzol napisał:

 

Są tacy, którzy tankują mniej, a częściej, aby lżejsze auto mniej paliło ;) Nic nie jest oczywiste :biglol:

 

A tak na poważnie - zwracałbym uwagę na realny zasięg, a nie pojemność baku.

Całkiem niegłupie :)

A na poważnie: co do realnego zasięgu, dla mnie to ważny parametr. Jak jadę w trasę, zwłaszcza sam, nie przepadam za postojami (wiem, trochę słabe podejście). Jak zatankuję w Słubicach, fajnie, jakbym np. do Dortmundu dojechał. A to nie takie oczywiste, zwłaszcza w autach na Pb. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Testy emisji były/są robione z zbiornikiem paliwa do połowy napełnionym. Więc im mniejszy zbiornik tym ... ;) Ale niektóre marki sobie z tym radzą i mają opcję powiększonego zbiornika paliwa. Na pewno Audi i Porsche.

 

10 godzin temu, rydzada napisał:

Jak jadę w trasę, zwłaszcza sam, nie przepadam za postojami (wiem, trochę słabe podejście).

 

W zimie, jak wieje i mrozi .. to też ograniczam liczbę tankowań do minimum ;) 

 

Ogólnie to zawsze lepiej mieć i móc skorzystać niż ... ;) 

Edytowane przez subleo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ciekawym kierunku poszła dyskusja e-boxer, pojemność baku... jakby coś to tanio odsprzedam blaszany kanister 20 l, już wiekowy, ale nie cieknie ;)

Edytowane przez TomekNN
  • Haha 2
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki, ale dla mnie zasięg ... to jest coś co mam bez wysiadania z auta. Musiałbym być mocno zdesperowany, żeby zamiast korzystać ze stacji paliw, wysiadać np. na chłodzie i mrozie, w śniegu ... żeby przelać paliwo z kanistra ;) Taki rozwiązania może są i dobre na rubieżach bez infrastruktury, ale w cywilizowanej Europie takich miejsc już prawie nie ma ;) 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia zasięgu na jednym baku to także kwestia oszczędności na paliwie. Przy krótkich wypadach za granicę (na przykład z Krakowa na Słowację/Węgry lub na Morawy w Czechach) można czasem w ogóle nie tankować za granicą i zaoszczędzić, jeśli paliwo kosztuje tam drożej. Przy paru wyjazdach rocznie starczy na lody dla dzieci ;)

Z Outbackiem H6 niestety tak się nie da, za to z hybrydowym Lexusem już tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez nie wyobrażam sobie jeździć z kanistrem. Zawsze to coś po nim ściekanie później śmierdzi w samochodzie, a już w szczególności przy posiadaniu pojazdu na gnojówkę. Jedynie opcja jeśli jest większego zbiornika paliwa (choć i to zanika), a niestety coraz mniejsze robią.

Dla mnie optymalne pojemności to jakby tak było 70-80 l, dla mnie to już nawet nie oszczędność pieniędzy ale żeby na jednym baku moc spokojnie zrobić trasę 350-400 km. Przy dalszych wyjazdach, czy na co dzień gra to już mniejsza role bo wokół domu to nie robi mi różnicy kiedy podjadę na stacje, a podczas dalszych wyjazdów i tak uwzględniam jakieś postoje.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, radekk napisał:

Dla mnie optymalne pojemności to jakby tak było 70-80 l, dla mnie to już nawet nie oszczędność pieniędzy ale żeby na jednym baku moc spokojnie zrobić trasę 350-400 km.

Ale piszemy dalej o E-Boxer czy Dodge Charger SRT? Ja obecnie w XV jestem w stanie na jednym zbiorniku zrobić trasę ~800km a przy spokojniejszej jeździe nawet 1000km. Więc jak e-boxer ma 30% paliwa mniej to i tak mieści się to w pokazanych tutaj widełkach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, aflinta napisał:

Ale piszemy dalej o E-Boxer czy Dodge Charger SRT? Ja obecnie w XV jestem w stanie na jednym zbiorniku zrobić trasę ~800km a przy spokojniejszej jeździe nawet 1000km. Więc jak e-boxer ma 30% paliwa mniej to i tak mieści się to w pokazanych tutaj widełkach. 

Wydaje mi się, ze autor miał na myśli trasę 300-400 km w 1 stronę. Pamiętaj, ze forek e-boxer ma tragiczny bak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja na zbiorniku 70 l do rezerwy potrafię zrobić 350;) i bynajmniej to nie Charger, tylko coś pokrewnego do najlepszej Skody:mrgreen:

XV akurat zbiornik ma przyzwoity, 60 l to w tej klasie pewnie powoli wyjątek, klasę wyżej samochody posiadają często mniej, często określane jako limuzyny na trasy. Nowy Forester ma 48 l, jednak to sporo mniej, przy większych gabarytach. Dla mnie to sporo poniżej oczekiwań wobec samochodu na dalsze wyjazdy, a w przypadku samochodu na codzień do miasta/wokół domu to już wolałbym XV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, radekk napisał:

XV akurat zbiornik ma przyzwoity, 60 l to w tej klasie pewnie powoli wyjątek, klasę wyżej samochody posiadają często mniej, często określane jako limuzyny na trasy.

Nowy XV ma dokładnie 63l :coffee:

Za to Mustang GT.... 59l :mrgreen:

Kwestia ile palić będzie nowy forek. Jak zmieści się w 8l w trasie, to dramatu z tym zasięgiem nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, aflinta napisał:

Kwestia ile palić będzie nowy forek. Jak zmieści się w 8l w trasie, to dramatu z tym zasięgiem nie będzie.

kwestia jak będziemy nim jechać. Pewnie jak nie bedziesz przekraczał  100wy to  da rade wciągnąć niedużo Pb. Natomiast nie ma co się oszukiwać że będzie to auto o dalekim zasięgu. Silnik elektryczny dał trochę mocy ale masa i gabaryty wzrosły. Podejrzewam że będzie analogicznie do XV crosstrek'a wypuszczonego w 2014 roku na rynek US. Malutki silniczek elektryczny dużo nie zmienił 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, aflinta napisał:

Nowy XV ma dokładnie 63l :coffee:

To tym bardziej fajnie, szkoda że bardziej męskich silników tam nie wkładają:P

 

6 godzin temu, aflinta napisał:

Kwestia ile palić będzie nowy forek. Jak zmieści się w 8l w trasie, to dramatu z tym zasięgiem nie będzie.

Zależy jak się pojedzie. 8 może i będzie palił, w moim przypadku pewnie na jakieś 40-60 km:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio kilka razy sobie pojeździłem elektrycznym BMW i3 po Warszawie. Auto super ciche, wygodne, a jego przyspieszenie (papierowe 7,2s ) jest natychmiastowe i wgniata w fotel - wręcz katapultuje z miejsca kilkaset metrów dalej. Po tych kilku przejażdżkach mam jakieś takie dziwne poczucie, że właśnie tak powinna i będzie wyglądać motoryzacja w ciągu najbliższych lat. Trend jest taki, że przyspieszenia są większe, a auta z wynikami w okolicach 11s stają się ociężałymi i niedzisiejszymi zawalidrogami. Szczególnie przy cenach w okolicach 150k takie przyspieszenie to kuriozum :) 

 

Sorki, tak mnie jakoś wzięło i musiałem. ;)

Edytowane przez raveout
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...