Skocz do zawartości

radekk

Użytkownik
  • Postów

    7371
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    87

Treść opublikowana przez radekk

  1. To auto zostanie dopracowane i wprowadzone na rynek zapewne wtedy, jak wszyscy będziemy już od dawna pomykać pojazdami napędzanymi malymi reaktorami wykorzystującymi fuzję jądrową Myślisz że komuś będzie się chciało zamiast korzystać z teleportacji?
  2. radekk

    Narty / Snowboard...

    https://fb.watch/qUkECwQ2YU/?
  3. radekk

    Melduję, że......

    Nie wiedziałem gdzie to wrzucić, może kogoś zainteresuje https://histmag.org/Jak-wielka-jest-skala-ofiar-II-wojny-swiatowej-na-tle-historii-swiata-video-15770?fbclid=IwAR39zjbhOsSIkaSvSuImN3FzIHzjHlubajgMNsZ_u-gjYRlNNeWQbRRI0bs_aem_AZj4tFwPOZ1HbSZ4ZUwtHva-Z29ZoeMl0eqdjSs2gSOA9gm5VjTv81EtkpRced6Tq5TXQYR9xwUcCd12S_1h2Wlf
  4. dzisiejsza kolacja była całkiem spoko jutro podejrzewam że będzie ramen
  5. Nie przypuszczałem że w szpitalu mogą pracować tak utalentowani kucharze, nie wiem jak mocno musiałbym się wysilić żeby zrobić coś żeby wyszło aż tak bez smaku zaraz zamówię sobie burgera, ciekawe czy dostarcza do pokoju
  6. radekk

    Narty / Snowboard...

    Jak byłem w zeszłym tygodniu to sobota/niedziela było luźno, pon/wt pełno ludzi
  7. radekk

    Hot Hatch Hysteria

    mam A35 (2019) póki co sprawuje się przyzwoicie. Raz padł termostat i tyle z poważniejszych awarii uniemożliwiających podróż. jedyna przypadłość jaką obserwuję to dziwne szarpanie skrzyni przy redukcji o 2 biegi (parzyste) jak zrzuca o 1 czy 3 to nie ma tego. Co do kokpitu to w ogóle nie mam zastrzeżeń, nic nie trzeszczy, spasowanie naprawdę na dobrym poziomie. Jako daily uważam że spoko.
  8. radekk

    Melduję, że......

    to wy myjecie Subaru? jak to miałem myte tylko podczas wizyt w serwisie i w zupełności wystarczyło
  9. radekk

    Melduję, że......

    wierz mi chętnie bym pojechał jeszcze raz
  10. radekk

    Najglupsza rejestracja

    jakieś stare znalazłem, jeszcze robione Nokią
  11. radekk

    Melduję, że......

    melduję że wymieniłem opony na letnie
  12. radekk

    O rowerach

    generalnie to różni się jakoś od Hydry. Nie zagłębiałem się jakoś w temat, ale tak ogólnikowo to dla mnie to to samo co dotychczasowa Hydra, Tye że z 5 zapadkami zamiast 6. Liczyłem na coś nowego, a to zwyczajnie to samo tylko dedykowane pod szosę/gravel.
  13. radekk

    Narty / Snowboard...

    patrzę z ciekawości takie Ischgl w którym byłem rok temu, to niby tras niebieskich ma mało, ale szczerze jak dzieci już w miarę ogarniają to uważam że krzywdy tam sobie nie zrobią. Nawet jak jest stok faktycznie bardziej stromy i upadek mógłby spowodować że dzieciak nie zatrzyma się kawałek dalej na tyłku, tylko będzie dziesiątki metrów sunął w dół i się stresował, to w większości wypadków jest jakaś alternatywa dla tych stoków gdzie będzie można przedostać się łagodniejsza trasą. Też nie kojarzę jakoś wąskich tras, jak w teraz odwiedzonym Nassfeld, w Ischgl takie trasy to były trasy techniczne, więc z góry wiedziałeś że będzie to wąskie, na szerokość 1-1,5 ratraka. Raczej jak gdzieś jakieś ewentualne zagrożenie to były siatki. Solden jak pamiętam też pod tym względem był spoko. Ogólnie lubię duże ośrodki, żeby móc właśnie jak się nie chcę nic sobie udowadniać to móc sobie zrobić turystykę stokową, jadąc podziwiać sobie widoki, itp. nie musieć jeździć na okrągło tymi samymi trasami, tylko jak już bo chcę tam wrócić, a tym bardziej z jakaś ekipą, czy to dzieci, czy znajomych którzy również jadą typowo dla rekreacji, czy jak z jakiś względów niby dana trasa mi nie odpowiada, bo właśnie ktoś na jakimś fragmencie ma stres, to móc wybrać coś innego, a nie być skazanym żeby co jakiś czas się denerwował. Sam dla siebie mam już inne wymagania i mniejszy ośrodek mi całkiem pasuje, a już w ogóle dla mnie bajka jak mogę wjechać wyciągiem i w miarę krótkim spacerem/podejściem móc zjechać gdzieś poza trasami, a na koniec w łatwy sposób przedostać się ponownie pod ośrodek.
  14. szczerze nie rozumiem o co tyle afery, Aga wrzuciła coś o żydach to problem, jednego może bawić innego nie, tak jak inne rzeczy. Ktoś wczoraj też wrzucił coś o arabach i Bin Ladenie i to już niby jest śmieszne. Też ludzie zginęli, bym powiedział że mnie to dotyka bardziej, bo są osoby które osobiście znałem osobiście, a nie tylko wiem z opowieści że zginął jakiś mój bliski w jakimś obozie. Ale potrafię zachować dystans i nie mam z tym problemu.
  15. RPReplay_Final1710016952 (1).mov
  16. radekk

    Narty / Snowboard...

    ja byłem na wyjezdzie z kolesiem co jeździ co tydzień i wie co i jak. Sam pewnie nie wpadłbym na pomysł tego ośrodka. A te mieliśmy na tym samym karnecie. Powiem że jestem zachwycony tym Matrei-Kals, podobało mi się tak jak w niejednym dużo większym ośrodku. szczerze nie powiem Ci, na Penkenie byłem chyba raz, może dwa i to będzie z 20 lat temu i na pewno nie patrzyłem wówczas pod kątem dzieci. Skoro dzieci już ogarnięte, to raczej na tych trudniejszych stokach sobie poradzą, więc większość ośrodków powinna być ok. Saalbach na pewno byłoby fajne, albo SkiWelt i one będą mocniej dla mniej ogarniętych. Dużo łatwych tras i też spore ośrodki. Ale tak samo Ischgl pewnie też by był spoko jak dzieci już jakoś ogarniają, choć ten uchodzi za bardziej imprezowy ośrodek, więc w sezonie może mniej pasować. Ja uwielbiałem Solden, choć dla mnie stracił sporo po tym jak nakręcili tam Bonda i od kilku lat nie byłem. Choć czasami mam wrażenie że Austriacy te kolory tras tak od czapy określają, jakby a mam taki kolor tabliczki to tu walnę i to będzie niebieska, a ta czarna. Jechałem teraz kawałek jakąś czarna, to gdybym nie stanął przy tabliczce to bym uznał że to taki bardziej wymagająca niebieska, czy prostsza czerwona. Za to niektóre te niebieskie to co z tego że płaskie, jak tak że jak kogoś spotkasz to ciężko minąć, bądź jak ktoś do końca jeszcze nie ogarnia i pójdzie cos nie tak to znajdzie się poza trasą. Dla przykładu w Saalbach w części niby właśnie gdzie są stoki dla dzieci i wszystkie niebieskie, to góra tego stoku co zaznaczyłem na mapie, była fragmentami tak stromą że miałbym obawę dziecko tak puścić, bo raczej by nie zjechało tylko się zsuwało a jak by się przewrócić to sunie w dół i ciężko byłoby zatrzymać. Flacha jest jeszcze mocno taki rodzinny, nie byłem, ale m.in. również potwierdził mi to właśnie ten koleś jak go pytałem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...