Skocz do zawartości

B-52

Użytkownik
  • Postów

    1118
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez B-52

  1. B-52

    Cos nie teges

    I jeszcze Jadwiga Staniszkis. Zawsze lubiłem to zdjęcie, mimo Czarzastego
  2. Ale jeśli nie była na czas określony z datą pewną, to ją może nowy wynajmujący rozwiązać z zachowaniem ustawowych terminów wypowiedzenia. Więc ogólnie ten instrument nacisku jednak jest.
  3. Mógłbym przysiąc, że tam byłem. To nie jest Josefov z najlepszym festiwalem na świecie? Nawiasem mówiąc, ten toitoi to pikuś przy tym, jakie tam się grubości odwalały
  4. No to wiadomo Pytanie jest takie, do kiedy jest mandat, 300 m od drogi też?
  5. Niestety nie wiem, nie jest mi znane to miejsce. Dostałem tę fotkę z komentarzem, że intencją inicjatorów postawienia tego znaku (chyba stało się to przedwczoraj) było właśnie ukrócenie tego parkowania, które na załączonym obrazku widać. No i się tak zastanawiam, czy skutecznie?
  6. Znawcom będę wdzięczny za odpowiedź: czy za takim znakiem, jak na poniższej fotografii da się w ogóle „parkować” pojazd? Jak daleko wgłąb lądu on sięga?
  7. To akurat uważam za takiego kalibru zbrodnię na dziecku, że lepiej by było se go w ogóle nie robić.
  8. B-52

    Cos nie teges

    No właśnie się skasowały po roku. Dostałem 8 lutego 2023, kiedy obowiązywały dwa lata. I skasowały się teraz. Jakby amnestia. Chyba, że ogólna zasada o zastosowaniu przepisów „względniejszych” dla sprawcy .
  9. Oczywiście, to jest prawdziwy skandal. Wszyscy powinni zgnić w więzieniach, a ludzie powinni w sądach wygrywać to, co akurat im się chce wygrać. I to w najwyżej 4 dni! Góra 5.
  10. B-52

    Cos nie teges

    No niestety z tym życiem.. U mnie w piątek 7 i 400. Dobrze, że mi się 8 lutego skasowało poprzednie 17 bo bym miał 24. A gdyby zostały dwa lata i bez kursów zmniejszających, to by w ogóle nie było życia.
  11. B-52

    Melduję, że......

    Myślałem, że Dźwirzyno . Ale 16 km, to nie wiem
  12. B-52

    Melduję, że......

    „Jaki samochód elektryczny” ma plakietkę „gorący temat”. Co tam się musi dziać….
  13. B-52

    Melduję, że......

    Chyba się wybiorę jutro na Samael do B90. Ktoś będzie?
  14. Uważam, że to jest sprawa, o której się za mało mówi. Moja żona dopiero co - teraz od lutego - wróciła po urodzeniu dwojga dzieci, pi razy oko po 7 latach. Też miejsce na nią czekało, ale i tak jest strasznie i ciężko. Jestem z nią. A apropos młodzieży żartujemy ze wspólnikiem, że dzisiejszy aplikant jednej połowy nie zrobi bo nie umie, a drugiej - bo zapomni Ale ogólnie z życzliwością i uśmiechamy się bo jesteśmy na siebie wzajemnie skazani w pewnym sensie.
  15. B-52

    Melduję, że......

    Ale gdzie? Tam? Wykluczone. Nie dam rady wstrzelić się w kontekst
  16. B-52

    Melduję, że......

    Ogólnie chyba trudniej trafić, o czym on nie jest, niż jest
  17. B-52

    Melduję, że......

    Raczej nie ma, ale jakbyś z obowiązku musiała to czytać, to podtrzymuję powyższe wyrazy Rzeźnia po prostu
  18. B-52

    Melduję, że......

    Zameldować chciałbym, że próbowałem przeczytać temat o samochodach elektrycznych. Nie dałem rady - jest straszny. Ktoś to moderuje? Wyrazy współczucia
  19. B-52

    Melduję, że......

    I tak trzeba żyć
  20. B-52

    Melduję, że......

    Chyba masz jakiś ubezwłasnowolniający system w samochodzie. W moim można sobie wybrać Piosenka, w kategorii „masakra” bije Slayera na łeb
  21. B-52

    Melduję, że......

    Też się próbowałem tłumaczyć, że piosenka, że to, że tamto, ale nic, skała. Zresztą zawsze skromnie uważałem, że jestem beznadziejny w tego typu rozmowach z panem władzą . Chociaż się kilka chwil interesującej dyskusji wywiązało bo policjant zaczął mi robić wykład o tym jak to rozmowa jest porównywalna do stanu nietrzeźwości. Rozmowa. Opowiada, opowiada, ja słucham zrezygnowany. W każdym razie cały czas gadał o rozmowie, ani razu nie wspominając o trzymaniu słuchawki w dłoni. Więc jak go zapytałem, skoro cały czas mówi o rozmowie, co za różnica skąd ona jest? Czy z zestawu, czy z pasażerem, czy jeszcze inaczej, to jest to sama rozmowa i czemu mi daje karę akurat za taką rozmowę jak ja prowadziłem, a za rozmowę przez zestaw by nie dał? I chyba wtedy pogrzebałem resztki swoich szans..
  22. B-52

    Melduję, że......

    Ogólnie nie ma się czym chwalić, wiadomo. Ale superstrasznej perwy też nie było. Było tak: odebrałem młodą z przedszkola. Dziecko mam wrażliwe na dźwięki, co bardzo lubię i pielęgnuję (oswajając ze slayerem od małego). Akurat leciała w radio „nienawiść” Myslovitz (świetna piosenka nawiasem mówiąc). No i sobie podśpiewywała ślicznie, a wtedy zadzwonił telefon. Ja, zadowolony, że nie biorą jej szity jakieś, o kawce na wynos czy coś, postanowiłem nie przeszkadzać i odebrać na słuchawce. Z telefonem w ręku wyprzedziłem nieoznakowany radiowóz i doszło jeszcze przekroczenie o 23 km. No i mnie złapali…. Najgorsze w tej historii było to, że dzwonił do mnie facet, którego nie cierpię, ale z racji zależności raczej powinienem od niego odbierać. Od tamtego dnia, przez cały rok uważałem, że to jego wina, co tylko dodatkowo nakręcało spiralę niechęci
×
×
  • Dodaj nową pozycję...