Skocz do zawartości

Czy kupiłbyś XV raz jeszcze?


Toimi

Rekomendowane odpowiedzi

Zaraz mi stuknie rok XV i mam takie przemyślenia, może komuś pomoże w wyborze czy coś.

 

Minusy:

  1. Absolutnie tandetne plastiki w środku. Boczki drzwi mam w nieestetycznych "rysach", to całe pięknie wyglądające "piano black" przy lewarku wiecznie zakurzone i też mikrorysy, schowek przed pasażerem również "zarysowany" - tak fajansiarskich materiałów chyba nie widziałem nigdzie. O auto bardzo dbam, ale i mocno eksploatuje. Regularnie czyszczone i myte, ale przykładowo nakrętka od wody mineralnej 1,5 l, trzymana w drzwiach od pasażera, dość konkretnie swoją krawędzią porysowała drzwi od środka. Mata oryginalna Subaru w bagażniku również podłej jakości, powycierana od pakowania bagaży. W dywanikach gumowych, też oryginalnych już jest dziura od pięty - kwalifikują się do wymiany. Generalnie jakość materiałów w środku jest nieporozumieniem,
  2. Dość nieforemny bagażnik. Wiedziałem na co się piszę, ale polecam na niego zwrócić uwagę. 
  3. Słabe audio, w sensie generalnie nie sprawia problemów cały system, ale basy słabe, jak się słucha głośno muzykę, co bardzo lubię, słychać trzeszczenie i pyrkanie, zamiast muzyki. 
  4. Przy jeździe autostradowej, powyżej 150 km/h, jak chociaż trochę wieje, mocno buja autem i trzeba być uważnym,
  5. Sporo, moim zdaniem, niedoróbek/słabej jakości, bo np pojawiły mi się na plastikowych nadkolach i elementach plastikowych białe przebarwienia, od zewnątrz przy małej szybce przy lusterku od strony kierowcy, luźna jest ta jakby uszczelka, i dość mocno słychać szumy, szyba w drzwiach jest luźna (domknijcie i naciśnijcie od zewnątrz na górze, mega luźna) co też słychać. Takie ogólne wykonanie lekko zalatuje fajansem,
  6. Obsługa po zakupowa, a dokładniej mała sieć ASO i to co tam się wyprawia,

Plusy:

  1. Napęd, silnik, skrzynia biegów i to jak auto jeździ. Wszystko co napisałem w minusach tak naprawdę nie ma znaczenia, serio. Auto jest genialne w prowadzeniu!
  2. Napęd mnie nie zawiódł, nawet w bardzo, bardzo trudnych warunkach, jedzie cudownie i daje niesamowity komfort psychiczny, że się po prostu dojedzie, gdzie trzeba. 
  3. Banan na twarzy, za każdym razem jak wsiadam i mam jechać :D
  4. Apple Car działa spoko,

Podsumując - kupiłbym bez dwóch zdań. Rewelacyjne auto! Te plastiki tak naprawdę mam w dupie, ale coś w minusach musiałem napisać ;)

  • Super! 3
  • Dzięki! 2
  • Haha 3
  • Lajk 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, aflinta napisał:

Czytam że zdumieniem Twoje ostatnie wypowiedzi, i pozwolę sobie zaapelować do Ciebie Twoimi własnymi słowami:

 

Dziękuję za uważne czytanie moich postów choć wiele jeszcze przed tobą jeśli chodzi o zdumienie. Wycieczki ad personam nie ad rem powodują nieodmiennie moją gwałtowną reakcję. Im bezczelniejsza wycieczka ad personam tym gwałtowniejsza reakcja. To się nie zmieni i tak też jest w realu. To może wróćmy do tematu czyli "czy kupił bym jeszcze raz XV"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z przedmówcą @bmbm :drinks: 

 

Ostatnio miałem okazję pogadać dłuższą chwilę z sąsiadem z klatki obok, który ma 4-letnie WRX STI. 
Facet ma hopla na punkcie Subaru od 15 lat, natomiast jego żona jest wierna Audi i aktualnie ma A4 S3.

Audi jest podobno mocniejsze o 10 KM od STI, ale wg niego, Subaru znacznie lepiej się trzyma drogi, a w Audi co chwila wariuje elektronika - samochód znienacka staje dęba :blink:, same włączają się wycieraczki.... a w jego drugim aucie, Audi Q5, nawalają hamulce i dzieją się inne hece.  
W tej samej hali garażowej, parę miejsc parkingowych dalej, stoi inne Audi Q5, które też często ląduje w serwisie z powodu usterek....  podobno produkowane w Meksyku :wacko:

 

XV ma parę niedoskonałości, ale przy tym "jak to auto jeździ", też uważam, że można mu je wybaczyć.   

Jest to moje pierwsze i jeśli okaże się bezawaryjne, może nie ostatnie Subaru.

Nie kupię drugi raz XV, bo bardzo ciekaw jestem nowego Forestera i nowego Outbacka ;) 

Mimo, że to nie rakiety, to coś czuję, że mogą być fajne  
 

 

 

Edytowane przez Blixten
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Szürkebarát napisał:

Dziękuję za uważne czytanie moich postów choć wiele jeszcze przed tobą jeśli chodzi o zdumienie. Wycieczki ad personam nie ad rem powodują nieodmiennie moją gwałtowną reakcję. Im bezczelniejsza wycieczka ad personam tym gwałtowniejsza reakcja. To się nie zmieni i tak też jest w realu. To może wróćmy do tematu czyli "czy kupił bym jeszcze raz XV"?

Przeczytałem kilka postów wstecz by znaleźć początek wycieczek... Niestety z luzowaniem majtek to post Twojego autorstwa. Nie rozumiem skąd taka reakcja? Nie zauważyłem, by ktoś wcześniej Cię zaatakował. Wskaż proszę ten post, bo może jest w innym wątku?

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, aflinta napisał:

Przeczytałem kilka postów wstecz by znaleźć początek wycieczek... Niestety z luzowaniem majtek to post Twojego autorstwa. Nie rozumiem skąd taka reakcja? Nie zauważyłem, by ktoś wcześniej Cię zaatakował. Wskaż proszę ten post, bo może jest w innym wątku?

 

Idzcie na priv z tym ok? Po co zaśmiecacie temat?

  • Dzięki! 1
  • Haha 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mojemu XV stuknęło niedawno 11 miesięcy i 18kkm od zakupu... Ale z podsumowaniem poczekam na pierwsze wakacje, bardzo jestem ciekaw dłuższej drogi w tym aucie.

 

 

@bmbm Ja na swoje ASO złego słowa powiedzieć nie mogę ;) i jeszcze jedno, pierwszy raz mam tak, że mi "różowe okulary" nie spadły kilka miesięcy po zakupie, jestem totalnie zadowolony z zakupu, banan za każdym razem jak mam gdzieś jechać, nie ważne gdzie, ważne że z Subaru ;) ACP nie używałem, ale AA (SGS7) działa i nie sprawia żadnych problemów.

@Blixten Też czekam na e-boxera w Foresterze (i XV). Tak czy siak narazie pare lat mam z głowy zakup nowego, więc podejrzewam, że doczekam kolejnej generacji e-boxerów zanim zdecyduję się na zakup ;) 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam pytanko do użytkowników drugiej generacji xv. Czy też tak macie że tylne, seryjne amortyzatory mocno stukają przy przejeździe przez leżących policjantów i tego typu przeszkody? Tak jak by były za twarde?

Zastanawiam się czy subaru coś z tym zrobiło i są już jakieś lepsze amory, czy problem pozostał.

 

Pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, owad napisał:

Witam, mam pytanko do użytkowników drugiej generacji xv. Czy też tak macie że tylne, seryjne amortyzatory mocno stukają przy przejeździe przez leżących policjantów i tego typu przeszkody? Tak jak by były za twarde?

Zastanawiam się czy subaru coś z tym zrobiło i są już jakieś lepsze amory, czy problem pozostał.

 

Pozdr

Na leżących policjantów nie zwracam uwagi, po prostu przejeżdżam po nich...oczywiście nie lecę setką jakbym chciał pobić rekord skoku ;) Przy zachowaniu odpowiedniej/normalnej prędkości nic nie stuka. Forumowicze, co mieli możliwość porównania starej i nowej wersji pisali, że w nowym XV jest lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, owad napisał:

Zastanawiam się czy subaru coś z tym zrobiło i są już jakieś lepsze amory, czy problem pozostał.

To zupełnie inne auta są pod tym względem :) Zrobiłem ponad 20kkm, różnych ograniczników prędkości jest sporo w mojej okolicy - żadnych dźwięków z zawieszenia. Raz coś załomotało.... ale to były dwie hulajnogi dzieciaków w bagażniku :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, bmbm napisał:

Absolutnie tandetne plastiki w środku. Boczki drzwi mam w nieestetycznych "rysach", to całe pięknie wyglądające "piano black" przy lewarku wiecznie zakurzone i też mikrorysy, schowek przed pasażerem również "zarysowany" - tak fajansiarskich materiałów chyba nie widziałem nigdzie.

 

Coś w tym jest - w salonie prezentowało się przyzwoicie, łącznie z plastikową krową na siedzeniach - po roku i kilkunastu kkm przebiegu widać ponadnormatywne zużycie

 

14 godzin temu, bmbm napisał:

Obsługa po zakupowa, a dokładniej mała sieć ASO i to co tam się wyprawia,

 

Niestety - też mam takie odczucia. I to na tyle silne, że XV będzie raczej ostatnim nowym Subaru w rodzinie.

 

14 godzin temu, bmbm napisał:

Napęd, silnik, skrzynia biegów

 

Jeśli chodzi o skrzynię i silnik, to jest tak, że jak jesteś przyzwyczajony do subaru z CVT i nauczysz się omijać jego ułomności, to jest ok. Jeździłem na przemian Outbackiem i XV i było ok. Jak sprzedałem Outbacka, to do XV wsiadam sporadycznie - więcej jeżdżę klasycznym automatem oraz czasami autem miejskim z manualem. I za każdym razem, gdy wsiadam do XV,  to odczuwam dyskomfort wtedy, gdy potrzebuję mocniej przyspieszyć. Wcześniej tego nie zauważałem - teraz czuję jak bardzo ten duet (wolny ssak i CVT męczy się przy próbie wykrzesania większej mocy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy jeździłem XV (poprzednia edycja), to był to mój pierwszy automat. Zalety automatu przeważały nad ułomnościami CVT, więc byłem zadowolony. Także dlatego, że sporo jeżdżę po mieście, często w korkach, a wtedy CVT działa OK. Spod świateł odjeżdżałem zwykle jako pierwszy, nawet się specjalnie nie starając.

Niestety, na trasie było mniej różowo. Dynamiczna jazda, próba szybszego wyprzedzenia i CVT już był nieprzyjemnie głośny i trochę denerwujący. Niemniej jednak. można się było przyzwyczaić. Nową generacją XV zrobiłem kilkadziesiąt km i inne oprogramowanie skrzyni było zdecydowanie zmianą na duży plus. Tym niemniej teraz, po 4 tysiącach przejechanych autem z automatyczną, dwusprzęgłową, 7-biegową skrzynią nie zamieniłbym jej na CVT. Pomijając różnicę w silnikach.

Edytowane przez PRIMAR
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, bmbm napisał:

Minusy:

  1. Absolutnie tandetne plastiki w środku. Boczki drzwi mam w nieestetycznych "rysach", to całe pięknie wyglądające "piano black" przy lewarku wiecznie zakurzone i też mikrorysy, schowek przed pasażerem również "zarysowany" - tak fajansiarskich materiałów chyba nie widziałem nigdzie. O auto bardzo dbam, ale i mocno eksploatuje. Regularnie czyszczone i myte, ale przykładowo nakrętka od wody mineralnej 1,5 l, trzymana w drzwiach od pasażera, dość konkretnie swoją krawędzią porysowała drzwi od środka. Mata oryginalna Subaru w bagażniku również podłej jakości, powycierana od pakowania bagaży. W dywanikach gumowych, też oryginalnych już jest dziura od pięty - kwalifikują się do wymiany. Generalnie jakość materiałów w środku jest nieporozumieniem,
  2. Dość nieforemny bagażnik. Wiedziałem na co się piszę, ale polecam na niego zwrócić uwagę. 
  3. Słabe audio, w sensie generalnie nie sprawia problemów cały system, ale basy słabe, jak się słucha głośno muzykę, co bardzo lubię, słychać trzeszczenie i pyrkanie, zamiast muzyki. 
  4. Przy jeździe autostradowej, powyżej 150 km/h, jak chociaż trochę wieje, mocno buja autem i trzeba być uważnym,
  5. Sporo, moim zdaniem, niedoróbek/słabej jakości, bo np pojawiły mi się na plastikowych nadkolach i elementach plastikowych białe przebarwienia, od zewnątrz przy małej szybce przy lusterku od strony kierowcy, luźna jest ta jakby uszczelka, i dość mocno słychać szumy, szyba w drzwiach jest luźna (domknijcie i naciśnijcie od zewnątrz na górze, mega luźna) co też słychać. Takie ogólne wykonanie lekko zalatuje fajansem,
  6. Obsługa po zakupowa, a dokładniej mała sieć ASO i to co tam się wyprawia,

Dokładnie to samo co w XV I gen chociaż jest tych minusów zdecydownie mniej. 

42 minuty temu, spawalniczy napisał:
15 godzin temu, bmbm napisał:

Obsługa po zakupowa, a dokładniej mała sieć ASO i to co tam się wyprawia,

 

Niestety - też mam takie odczucia. I to na tyle silne, że XV będzie raczej ostatnim nowym Subaru w rodzinie.

Ja po 2 serwisie i naprawie po kolizyjnej kompletnie zrezygnowałem z serwisów w ASO bo odczucia miałem identyczne . XV jest moim pierwszym i ostatnim Subaru . Jeszcze niedorobki jestem w stanie przełknąć bo "widziały gały co brały" ale to że ASO bierze worek $$ za zmiane 3 filtreków i oleju a nie potrafi w aucie wyeliminować usterek zgłaszanych przez właściciela jest dla mnie nie do pojęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Blixten napisał:

Ewentualnie można się spotkać na solo w realu ;)

Chyba na konkurs kto wypije więcej pinot gris ;)

bo na 1/4 mili aflinta z racji silnika wygra 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do konkursu picia Pinot Gris/ Gezwurtztraminer/ Szurkeberat/ Pinot Grigio to może jeszcze jeden raz bym się przymierzył, późnym latem najchętniej i nad Balatonem ale przecież nie kupiłem XV 1,6 w automacie po to żeby się ścigać. Może jestem głupi ale nie aż tak.

Edytowane przez Szürkebarát
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Witam serdecznie wszystkich Subarowników.

Ja odpowiadam na pytanie czy kupiłbym XV'kę raz jeszcze, w tym sensie że chcę ją kupić ale interesuje mnie wersja z silniczkiem 1,6 skrzynia manualna, klimatyzacja i przedział wiekowy 2012 do max 2016, więcej wymagań do tego autka nie mam. A dlaczego tak piszę? Otóż moja pani dentystka posiada takowe i jakiś czas temu przewiozła mnie mnie tym cudem, zaletą samochodzika jest, jak sama twierdzi właściwie nikła awaryjność tego samochodu i możliwość pociągnięcia nim nawet w trudniejszym terenie.

Zatem odpowiedź brzmi tak chciałbym, tylko skąd go wziąść żeby nie wpakować się w matnię jakiegoś rozbitka klepanego w warsztacie u przysłowiowego Janusza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, tomek242 napisał:

tylko skąd go wziąść żeby nie wpakować się w matnię jakiegoś rozbitka klepanego w warsztacie u przysłowiowego Janusza?

 

To chyba oczywiste, jak nikt znajomy nie sprzedaje, szukać co jest dostępne i sprawdzać

 

Lepiej zainteresuj się wersją 2.0, pewnie ceny używanych niewiele większe niż 1,6 a różnica w jeździe duża

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, tomek242 napisał:

Zatem odpowiedź brzmi tak chciałbym, tylko skąd go wziąść żeby nie wpakować się w matnię jakiegoś rozbitka klepanego w warsztacie u przysłowiowego Janusza?

ze Szwajcarii -pisze całkowicie poważnie. Tam tych aut jeździ tyle co u nas Skód. Możesz poczekać na jakiegoś forumowego - od czasu do czasu ktoś sprzedaje lub szukać xv crosstrek'a z USA - ale tutaj musisz być czujnym i sprawdzać auto w  carfax'ie. Na allegro wiszą 2 krajowe jeden w pomarańczy drugi czarny którymi warto się moim zdaniem zainteresować 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ze Szwajcarii -pisze całkowicie poważnie. Tam tych aut jeździ tyle co u nas Skód.

Potwierdzam. Subaru to w Szwajcarii budżetowe auto. Niedrogie i popularne, ostatnio z przewagą XV nad innymi.


Sent from my iPhone using Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...