Skocz do zawartości

Czy kupiłbyś XV raz jeszcze?


Toimi

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 19.05.2019 o 20:45, bmbm napisał:

Zaraz mi stuknie rok XV i mam takie przemyślenia, może komuś pomoże w wyborze czy coś.

 

Minusy:

  1. Absolutnie tandetne plastiki w środku. Boczki drzwi mam w nieestetycznych "rysach", to całe pięknie wyglądające "piano black" przy lewarku wiecznie zakurzone i też mikrorysy, schowek przed pasażerem również "zarysowany" - tak fajansiarskich materiałów chyba nie widziałem nigdzie. O auto bardzo dbam, ale i mocno eksploatuje. Regularnie czyszczone i myte, ale przykładowo nakrętka od wody mineralnej 1,5 l, trzymana w drzwiach od pasażera, dość konkretnie swoją krawędzią porysowała drzwi od środka. Mata oryginalna Subaru w bagażniku również podłej jakości, powycierana od pakowania bagaży. W dywanikach gumowych, też oryginalnych już jest dziura od pięty - kwalifikują się do wymiany. Generalnie jakość materiałów w środku jest nieporozumieniem,
  2. Dość nieforemny bagażnik. Wiedziałem na co się piszę, ale polecam na niego zwrócić uwagę. 
  3. Słabe audio, w sensie generalnie nie sprawia problemów cały system, ale basy słabe, jak się słucha głośno muzykę, co bardzo lubię, słychać trzeszczenie i pyrkanie, zamiast muzyki. 
  4. Przy jeździe autostradowej, powyżej 150 km/h, jak chociaż trochę wieje, mocno buja autem i trzeba być uważnym,
  5. Sporo, moim zdaniem, niedoróbek/słabej jakości, bo np pojawiły mi się na plastikowych nadkolach i elementach plastikowych białe przebarwienia, od zewnątrz przy małej szybce przy lusterku od strony kierowcy, luźna jest ta jakby uszczelka, i dość mocno słychać szumy, szyba w drzwiach jest luźna (domknijcie i naciśnijcie od zewnątrz na górze, mega luźna) co też słychać. Takie ogólne wykonanie lekko zalatuje fajansem,
  6. Obsługa po zakupowa, a dokładniej mała sieć ASO i to co tam się wyprawia,

Plusy:

  1. Napęd, silnik, skrzynia biegów i to jak auto jeździ. Wszystko co napisałem w minusach tak naprawdę nie ma znaczenia, serio. Auto jest genialne w prowadzeniu!
  2. Napęd mnie nie zawiódł, nawet w bardzo, bardzo trudnych warunkach, jedzie cudownie i daje niesamowity komfort psychiczny, że się po prostu dojedzie, gdzie trzeba. 
  3. Banan na twarzy, za każdym razem jak wsiadam i mam jechać :D
  4. Apple Car działa spoko,

Podsumując - kupiłbym bez dwóch zdań. Rewelacyjne auto! Te plastiki tak naprawdę mam w dupie, ale coś w minusach musiałem napisać ;)

 

 

Cześć,

mam XV poprzedniej generacji z 2017 (jeszcze na gwarancji, kupione z Salonu od Pana Andrzeja Kopera).

Pojazd bardzo mało używany (~25 tys. w prawie 3 lata) i garażowany - na co dzień jeżdżę Volvo s40).

Ogólnie, poza paroma mankamentami jakościowymi wnętrza, jak tandetne dywaniki czy słabawe wykładziny, to jest całkiem znośnie. 

Audio nie powala ale tutaj może mam skrzywienie, bo to z Volvo jest po prostu....no cóż... na innym poziomie wiec jak się potem wsiada do Subaru to musi być rozczarowanie.

Pojazd jest 2.0 wolny ssak wiec daje rade jak się fajnie kreci i zacnie buczy  :)

Skrzynia manuał wiec nie wiem co to CVT ale tym ostatnim jeździłem i tak naprawdę do spokojnej jazdy jest wręcz super! Jak elektryk.

Co mnie irytuje i być może sprawi, ze to jest moje ostatnie Subaru, to jest zawieszenie: konkretnie łomot (tak; łomot a nie stuk) przy przejeżdżaniu przez krótkie ograniczniki prędkości. Trzeba przejeżdżać tak 5 km/h bo inaczej jakby 100 kg złomu spadało na podłogę...To jedno. Druga sprawa to stuki w zawieszeniu na krótkich nierównościach. To jest okropne, nowy samochód a jakby miał 250 tys.....To mój 4 samochód w życiu ale czegoś takiego to nie było. Serwis mówi, ze to klocki, coś tam poprawia przy przeglądzie i miesiąc później jest tak samo! Jak to zareklamować skutecznie?

 

Poza tym jest to świetny, zgrabny samochodzik do jazdy gdzie oczy poniosą! Na żywo wygląda ciekawie i się podoba, zwłaszcza kobitkom (kolor smerfowy!)

 

Pozdrawiam Forumowiczów.

 

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Jacek O napisał:

Co mnie irytuje i być może sprawi, ze to jest moje ostatnie Subaru, to jest zawieszenie: konkretnie łomot (tak; łomot a nie stuk) przy przejeżdżaniu przez krótkie ograniczniki prędkości. Trzeba przejeżdżać tak 5 km/h bo inaczej jakby 100 kg złomu spadało na podłogę...To jedno. Druga sprawa to stuki w zawieszeniu na krótkich nierównościach. To jest okropne, nowy samochód a jakby miał 250 tys.....To mój 4 samochód w życiu ale czegoś takiego to nie było. Serwis mówi, ze to klocki, coś tam poprawia przy przeglądzie i miesiąc później jest tak samo!

Nowa platforma i generacja dużo tutaj zmieniły w kwestii zawieszenia, mam nabite ponad 45kkm i nic nie tłucze. Jedyne co ostatnio się pojawiło to czasem jakieś jęki dochodzące z tyłu przy pokonywaniu progów zwalniających - na razie obserwuję, bo temperatura i wilgotność nie są tu bez znaczenia, jak będzie występować regularnie to podjadę do serwisu.

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Jacek O napisał:

Co mnie irytuje i być może sprawi, ze to jest moje ostatnie Subaru, to jest zawieszenie: konkretnie łomot (tak; łomot a nie stuk) przy przejeżdżaniu przez krótkie ograniczniki prędkości. Trzeba przejeżdżać tak 5 km/h bo inaczej jakby 100 kg złomu spadało na podłogę...To jedno. Druga sprawa to stuki w zawieszeniu na krótkich nierównościach. To jest okropne, nowy samochód a jakby miał 250 tys.....To mój 4 samochód w życiu ale czegoś takiego to nie było. Serwis mówi, ze to klocki, coś tam poprawia przy przeglądzie i miesiąc później jest tak samo! Jak to zareklamować skutecznie?

m.in o problemie z walącym zawieszeniem pisałem już w 2014 roku. Według subaruxvforum.com jedyne lekarstwo na tą przypadłość to wymiana amortyzatorów i sprężyn na zestaw kyb. Oem to chyba tokico japan. Do końca nie jestem pewien czy to stuki od klocków bo u mnie nasila się jak na dworze jest zimniej a znika jak jest mokro- obstawiam jakaś za twardą tulejkę w zawieszeniu. Być może serwis smaruje "to coś" jakimś smarowidłem które wraz z upływem czasu wypłukuje się/wyciera/utlenia się i problem wraca

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 20 miesiącach:
Minusy:

To wszystko co napisał bmbm 19.05.2019 to dla wielu osób będzie prawdą. 
- kiepskie audio

- tandetne plastiki przy drzwiach i w innych miejscach, gdzie powinny być solidniejsze

- mały bagażnik

Tylko że ja na takie rzeczy nie zwracam uwagi. O auto specjalnie nie dbam, poza serwisowaniem i uzupełnianiem płynów. Dopiero po tym poście zwróciłem uwagę na zarysowania plastików przy drzwiach, od butów, toreb etc. Ogólnie mam sporo syfu w samochodzie i to jakoś się w oczy nie rzuca. Poza tym wydaje mi się, że spasowanie i wykonanie deski jest jak na tą klasę samochodu zupełnie OK. Co do audio, to faktycznie średnio. Można niby upgradować, ale ja audio potrzebuję aby sobie cicho antyradio grało w korkach i aby działał zestaw głośnomówiący i nawigacja. Jestem audiomaniakiem i mam w domu konkretny sprzęt za ok 1/3 samochodu, kilkaset płyt, akustykę i generalnie nawet bardzo dobre audio w samochodzie mnie nie zadowala, tak więc nie zwracam na to uwagi. Mogłoby to być radio safari. Co do bagażnika, to najczęściej jeżdże sam lub w dwie osoby, i po złożeniu siedzeń nawet dwa rowery MTB da się wpakować i z torbami ciuchów na tydzień itp. Dla rodziny może być za mało.
Najbardziej wkurza słabe wyciszenie i hałas narastający ponad 120 km/h, przy czym nawet i 160 km/h da się jechać bez stoperów. Najczęściej mam 140 km/h na tempomacie, a 160-180 km/h wchodzi czasami podczas wyprzedzania, lub jak ktoś mi siedzi na plecach i chcę szybko mu zjechać na prawy pas (nie cierpię takich popychaczy)

Plusy:

- Napęd jest bardzo stabilny, i sam się zdziwiłem gdzie mogłem wjechać tym samochodem (jeżdże sporo na rowerze XC, biegam na biegówkach, i czasami trzeba było wjechać w dziwne w miejsca w różnych Beskidach, czy tam lasach, i w różnych warunkach, gdzie wszyscy inni  musieli się zatrzymać wcześniej). Uprzedzam, że nie jeżdżę tam gdzie nie wolno, ale nawet miejsca tam gdzie wolno, nie zawsze były dostępne dla zwykłych osobówek, lub nawet SUVów w typie Mazdy CX-5, a XV dał radę. Ponadto dobrze się trzyma na zakrętach i ogólnie bardzo przyjemnie się prowadzi. Daje frajdę.

- Moc w 2.0 w mieście jest w zupełności wystarczająca. Na trasie daje się odczuć braki pod butem, w przypadku jazdy załadowanym samochodem, np. dwóch pasażerów i sporo bagaży. W jedną lub dwie osoby, problem mocy jest niedokuczliwy. Mam na myśli normalną jazdę i komfortowe wyprzedzanie. Dla rodziny, będzie za mało.

- Standardowe wyposażenie to sporo wygodnych bajerów

- Android auto działa bez zarzutu

- Wbudowana nawigacja TomTom po upgradach też jest OK. Ogólnie AA jako mapy bezapelacyjnie lepsze, szczególnie jak chodzi o korki, ale wyświetlanie informacji o pasach i skrętach na górnym wyświetlaczu to duży plus. Niestety AA tego nie obsługuje.
- Jest idealny do miasta. Idealny kompromis pomiędzy wielkością, a łatwością znalezienia miejsca do parkowania. Moc zupełnie wystarcza do ruszania spod świateł i wygodnego zajmowania pasów na jezdni.

- Odpukać, ale przez 20 m-cy, ani jednego problemu, oprócz rozładowanego z mojej winy akumulatora.


Tak kupiłbym raz jeszcze.
To nie będzie auto dla każdego. Trafia w określone potrzeby, i dla takich osób będzie idealne. Każdy sam powinien wiedzieć czego oczekuje.
 

  • Dzięki! 1
  • Lajk 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, krakbar napisał:

Tak kupiłbym raz jeszcze.
To nie będzie auto dla każdego. Trafia w określone potrzeby, i dla takich osób będzie idealne. Każdy sam powinien wiedzieć czego oczekuje.

 

Dobre podsumowanie wad i zalet, mógłbym się pod nim podpisać

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, aflinta napisał:

Nie mogłoby... nie ten zakres częstotliwości :mrgreen:

Banalny konwerter załatwia temat.

 

Nie macie pojęcia jaką frajdę miał mój ojciec gdy zamontował sobie w Żuku radio Safari. Najbardziej lubił włączać je rano, ustawione na audycję dla kierowców i po usłyszeniu radosnego "Dzień dobry kierowco!" mówił dzień dobry i wyłączał radio. :biglol:

  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie, forum śledzę od lata 2018 roku do chwili obecnej. W okresie tym dowiedziałem się  wielu ciekawych faktów odnośnie marki. We wrześniu 2018 r odebrałem swoje XV 1.6 we Wrocławiu. 

Poniżej trochę o sobie i moim XV :
Pomysł był na Rav4 ale tak się złożyło, że miałem okazję pojeździć i fajnie ale dla mnie zawieszenie zbyt miękkie więc nie. W maju jazda próbna XV 2.o i decyzja to jest to. Silnik 2.0 nie był najważniejszy silnik 1.6 to wybór całkowicie świadomy.W chwili obecnej mam przejechane 33000. 
Co mi się podoba : cvt napęd 4x4 prześwit wymiary. Co mi się nie podoba : brak koła zapasowego. Moim zdaniem skrzynia jest bardzo prosta w działaniu i obroty "zmieniam" poprzez kilkukrotne wciśnięcie "gazu" np. tuż przed wjazdem na dojazdówkę. Oczywiście napęd sprawdzony w górach na śniegu (do przełęczy Okraj mam ok. 90 km przełęcz Jugowska to ok. 50 km ) na zimówkach dunlopa. Raz rok temu auto "utopione" w błocie, trochę odkopane + pomoc 4 pchających i wyjechałem. Błąd był taki, że nie pomyślałem o wcześniejszych 3 dniach deszczu i glina na dnie suchego zbiornika w Mietkowie rozmiękła. Generalnie opony zimowe to nie terenowe i to auto nie jest przeznaczone do ciężkiego terenu. Ale drogi gruntowe leśne - np. spotykane na Kaszubach to super sprawa. Temat koła zapasowego rozwiązany za pomocą ASO Wrocław (koło + żelastwo do mocowania) a potem "zrób to sam" z kawałków styro i naklejek. Poziom bagażnika wyższy o ok. 4 cm (tragedia ) ale spokój mam.  Pierwszy przegląd we wrocku ok. Drugi w Dzierżoniowie, pojechałem tam bo bliżej o 5km i niema świateł po drodze i też ok. . Klocki z przodu wymienione. Gniazda amorów z przodu - ściągnąłem plastiki i na widoczny nalot korozyjny olej silnikowy naniosłem szmatką.
Pierwsza  wymiana oleju to 0w20 obecnie 5w30 (ale nie jestem przekonany ). Co tam jeszcze - szkolenie SJS w Kielcach sympatyczne, żona zadowolona, temp. oleju 119 latem przy temp. otoczenia 33 prędkość 140, tempomat 120 km zużycie 7 l tempomat 140 km zużycie 9.5 l. Obecnie średnie między wioseczkami 8l.
Najniższe użyskane na A4 to tempomat na 110 dystans od pojazdu z przodu max a tym pojazdem była ciężarówka efekt 5,0 ale to tylko raz w celach naukowych. Generalnie w zimie ok. 0,5 l więcej. Reasumując to subaru drugi  raz  TAK. Jestem bardzo zadowolony, co gorsze nie bardzo widzę co to auto może zastąpić pomimo ostatniej podwyżki cen. Dodatkowo do tego samochodu przekonują mnie 
amerykańskie testy bezpieczeństwa IIHS oraz testy na rolkach w youtube. Mój wiek to 58 lat i jestem spokojnym człowiekiem samochody "przerabiałem" różne ale ten mi leży najbardziej. I nic na to nie poradzę. I na koniec e-boxer ? Czemu nie. Pozdrawiam.
 

  • Super! 4
  • Lajk 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam spać nie możemy to taka ciekawostka, w zeszłym letnim sezonie założone belki na relingach i dwa bagażniki rowerowe i z rowerami jak i bez bez szczególnych jęków i gwizdów. Na zimę belki i bagażniki zdemontowane. I na chwilę obecną belki poprzeczne założone bo trzeba było parę desek z tartaku przetransportować ( 40 - 50 kg) no i tragedia trasa ( bez desek oczywiście )  80 km /h zaczyna się taki gwizd i buczenie , że szok nie mam pomysły czemu tak jest ?  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Przeczytałem cały wątek.

Zastanawiałem się nad wymianą FORESTERA 2010 na młodszego XV, jednak czytając małem sinusoidę nastrojów. Niektórzy są bardzo zadowoleni, inni okropnie narzekają. 

Może podpowiecie czy opłaca się wymienić na np. XV diesle 2014 rok z dopłata?

Czy w obecnych czasach jak diesel jest pasek to iść w diesla?

Subaru to nie diesiel.

Można wybaczyć XV 2012-2013 rok w benzynie ale czytając wątek tak w tych rocznikach było najwięcej niezadowolenia.

Auto jako drugie w rodzinie dla żony do bujania się po mieście, Forek trochę za duży.

Będę wdzięczny za info.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, pianchi napisał:

Forek trochę za duży.

 

 

forester jest tylko 14cm dluzszy przy tej samej szerokosci i jak pamietam swoje xv to nie widze roznic w manewrowaniu po miescie

natomiast jest zauwazalnie lepiej wykonany np cichszy na co warto zwrocic uwage

jak wyzej: do miasta nie kupuj diesla

 

tapatalked

verstuurd vanaf mijn iphone

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.04.2020 o 20:48, pianchi napisał:

Niektórzy są bardzo zadowoleni, inni okropnie narzekają. 

Ja wciąż należę do tych pierwszych :D 

W mniej spokojne dni brakuje mu mocy ;) , a poza tym, to bardzo dzielne, zwinne i b.praktyczne auto. 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, owad napisał:

I ja równiez. W dieslu jedynie mnie wkurza troche ruszanie w dlugich korkach. Lepiej by sprawdził się automat

 

Z SBD pewnie dużo lepiej z osiągami, za to mniej komfortu niż z CVT. Coś za coś ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blixen a w życiu zbędna fatyga tylko "na bogato" z tym mazidłem. Ja szybko poskrobałem wkrętakiem i przetarłem szmatą zamoczoną w oleju. Te gustowne czarne kołpaczki wrzuciłem do garażu ( który tak naprawdę jest garażem dla 2 rowerów bo kto to widział żeby samochód miał swój dom ). Ten nalot korozyjny to pikuś ja mam złość na xv i to taką baaaardzo dużą za BRAK KOŁA ZAPASOWEGO lub DOJAZDÓWKI w fabrycznej kompletacji. Koło i żelastwo kupiłem w ASO ale montaż tego i rzeźbienie w bagażniku ( finalnie wyszło koszmarnie) to zgroza. Coś muszę z tym zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Axell napisał:

ja mam złość na xv i to taką baaaardzo dużą za BRAK KOŁA ZAPASOWEGO lub DOJAZDÓWKI w fabrycznej kompletacji. Koło i żelastwo kupiłem w ASO ale montaż tego i rzeźbienie w bagażniku ( finalnie wyszło koszmarnie) to zgroza. Coś muszę z tym zrobić.

zrób to samo co ja tzn kup styropiany z wersji na rynek UK, US i chyba kanada. Fabrycznie na tych rynkach auta są wyposażone w dojazdowke. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Karas napisał:

zrób to samo co ja tzn kup styropiany z wersji na rynek UK, US i chyba kanada. Fabrycznie na tych rynkach auta są wyposażone w dojazdowke. 

Masz numer tego styropianu? Czy szukaleś używki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...