Skocz do zawartości

krakbar

Nowy
  • Postów

    40
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    mężczyzna
  • Skąd
    Kraków
  • Auto
    Subaru XV 2.0i MY2018
  • Zainteresowania
    Jazda na rowerze, elektronika, audio, systemy IT.

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia krakbar

..:: Świeżynka ::..

..:: Świeżynka ::.. (1/13)

14

Reputacja

  1. krakbar

    Czy kupiłbyś XV raz jeszcze?

    Po 20 miesiącach: Minusy: To wszystko co napisał bmbm 19.05.2019 to dla wielu osób będzie prawdą. - kiepskie audio - tandetne plastiki przy drzwiach i w innych miejscach, gdzie powinny być solidniejsze - mały bagażnik Tylko że ja na takie rzeczy nie zwracam uwagi. O auto specjalnie nie dbam, poza serwisowaniem i uzupełnianiem płynów. Dopiero po tym poście zwróciłem uwagę na zarysowania plastików przy drzwiach, od butów, toreb etc. Ogólnie mam sporo syfu w samochodzie i to jakoś się w oczy nie rzuca. Poza tym wydaje mi się, że spasowanie i wykonanie deski jest jak na tą klasę samochodu zupełnie OK. Co do audio, to faktycznie średnio. Można niby upgradować, ale ja audio potrzebuję aby sobie cicho antyradio grało w korkach i aby działał zestaw głośnomówiący i nawigacja. Jestem audiomaniakiem i mam w domu konkretny sprzęt za ok 1/3 samochodu, kilkaset płyt, akustykę i generalnie nawet bardzo dobre audio w samochodzie mnie nie zadowala, tak więc nie zwracam na to uwagi. Mogłoby to być radio safari. Co do bagażnika, to najczęściej jeżdże sam lub w dwie osoby, i po złożeniu siedzeń nawet dwa rowery MTB da się wpakować i z torbami ciuchów na tydzień itp. Dla rodziny może być za mało. Najbardziej wkurza słabe wyciszenie i hałas narastający ponad 120 km/h, przy czym nawet i 160 km/h da się jechać bez stoperów. Najczęściej mam 140 km/h na tempomacie, a 160-180 km/h wchodzi czasami podczas wyprzedzania, lub jak ktoś mi siedzi na plecach i chcę szybko mu zjechać na prawy pas (nie cierpię takich popychaczy) Plusy: - Napęd jest bardzo stabilny, i sam się zdziwiłem gdzie mogłem wjechać tym samochodem (jeżdże sporo na rowerze XC, biegam na biegówkach, i czasami trzeba było wjechać w dziwne w miejsca w różnych Beskidach, czy tam lasach, i w różnych warunkach, gdzie wszyscy inni musieli się zatrzymać wcześniej). Uprzedzam, że nie jeżdżę tam gdzie nie wolno, ale nawet miejsca tam gdzie wolno, nie zawsze były dostępne dla zwykłych osobówek, lub nawet SUVów w typie Mazdy CX-5, a XV dał radę. Ponadto dobrze się trzyma na zakrętach i ogólnie bardzo przyjemnie się prowadzi. Daje frajdę. - Moc w 2.0 w mieście jest w zupełności wystarczająca. Na trasie daje się odczuć braki pod butem, w przypadku jazdy załadowanym samochodem, np. dwóch pasażerów i sporo bagaży. W jedną lub dwie osoby, problem mocy jest niedokuczliwy. Mam na myśli normalną jazdę i komfortowe wyprzedzanie. Dla rodziny, będzie za mało. - Standardowe wyposażenie to sporo wygodnych bajerów - Android auto działa bez zarzutu - Wbudowana nawigacja TomTom po upgradach też jest OK. Ogólnie AA jako mapy bezapelacyjnie lepsze, szczególnie jak chodzi o korki, ale wyświetlanie informacji o pasach i skrętach na górnym wyświetlaczu to duży plus. Niestety AA tego nie obsługuje. - Jest idealny do miasta. Idealny kompromis pomiędzy wielkością, a łatwością znalezienia miejsca do parkowania. Moc zupełnie wystarcza do ruszania spod świateł i wygodnego zajmowania pasów na jezdni. - Odpukać, ale przez 20 m-cy, ani jednego problemu, oprócz rozładowanego z mojej winy akumulatora. Tak kupiłbym raz jeszcze. To nie będzie auto dla każdego. Trafia w określone potrzeby, i dla takich osób będzie idealne. Każdy sam powinien wiedzieć czego oczekuje.
  2. krakbar

    Akumulator do XV

    Ja kupiłem VARTA Blue Dynamic EFB JIS 565 501 065 (N65), ale chodzi dopiero 2 miesiące. Kosztował 470 PLN. Też chciałem Yuasa, ale trzeba było czekać, poza tym znalazłem wyłącznie ten droższy YBX7005. Co do Panasonica, to zastanawiałem się, czy nie jest to brandowany Yuasa.
  3. krakbar

    Nowy XV II-generacji

    Mi ES poważnie dał ciała raz. Jechałem akurat z kolegą i chciałem mu pokazać jak dobrze działa tempomat adaptacyjny w Subaru (zawsze działał znakomicie). Akurat był lekki deszcz (ale taki, że ES spokojnie sobie dawał radę w dużo gorszym), i jak zmieniłem tor jazdy na pas, na którym wolniej jechał klient, to ES zamiast zwolnić zaczął przyspieszać i podjechał dosyć blisko. Nie wiem czy by zwolnił, bo sam zahamowałem bo było już dosyć blisko. Poza tym jednym przypadkiem ES działa cały czas znakomicie i potrafi znaleźć nawet bardzo zużyte linie w zimie lub w deszczu itp. Na szczęście w trudniejszych przypadkach działać jeszcze nie musiał.
  4. krakbar

    Nowy XV II-generacji

    A jeżeli chodzi o ciśnięcie hamulca, to miałem okazję się przekonać, że auto jest stabilne, nawet przy ostrym hamowaniu. W sierpniu, przy wyjeździe z lasu, na drogę wybiegła mi dzika gęś, albo coś sporo większego. Miałem na zegarku nieco ponad 100 km/h, wcisnąłem hamulec do dechy, a Subik się ładnie i dosyć płynnie zatrzymał, jakieś półtora metra przed potencjalną ofiarą. Śpiąca obok koleżanka się zbudziła, ale poza tym żadnych problemów. ;-)
  5. krakbar

    Nowy XV II-generacji

    Wiem o tym, ale czasami wcisnę za mocno, jak się zapomnę. To fakt, jest to przemyślane.
  6. krakbar

    Nowy XV II-generacji

    Akurat właśnie czytałem, że różnie z tym bywa. Do zeszłego tygodnia byłem przekonany, że mnie temat nie dotyczy. Szczególnie, że zawsze odpalał, nawet na mrozach i np. tygodniu przerwy.
  7. krakbar

    Nowy XV II-generacji

    Auto-stop prawie zawsze wyłączam po uruchomieniu samochodu, bo strasznie mnie denerwuje. Jak zapomnę, to wyłączam po pierwszym zadziałaniu
  8. krakbar

    Nowy XV II-generacji

    Kiedyś się bałem o ISR, ale tak jak pisałem, dwukrotnie samochód stał w garażu nawet trzy tygodnie i nie było żadnego problemu. Teraz stał 6 dni, a bateria rozładowała się do 0 V. Wg. prostownika, na multimetrze pokazuje mi jakieś 0.4 V. Czyli coś ją zjadło do końca. Ponadto poziom elektrolitu w baterii jest nieco powyżej górnej kreski, co moim zdaniem może wskazywać na awarię akumulatora. Czy coś mogło pomóc? Możliwe, że np. zawiesił się jakiś system, który powinien normalnie przejść w standby itp. Ale to jest tylko zgadywanka.
  9. krakbar

    Nowy XV II-generacji

    No i mnie dopadł temat akumulatora. Rozładował się w ciągu kilku dni do 0. Tak, że nawet automatyczny prostownik nie che rozpocząć ładowania. Auto stało 6 dni w garażu podziemnym, ale bywało, że stało i 3 tygodnie i nigdy nie było z akumulatorem żadnego problemu. Przypuszczam, że zawiesił się jakiś układ/program (np. ISR, jakiś komputer, stacja multimedialna etc.) i nie przeszedł w tryb czuwania. Na pewno nie zostawiłem żadnej lampki, bo nigdy żadnej nie używam. Słyszałem też, że te akumulatory Panasonica potrafią tak po prostu paść. Miał ktoś jakieś problemy? Czy wiadomo jak z gwarancją, o jeszcze mam prawie 18 m-cy. Będę dzwonić do serwisu w poniedziałek, zobaczymy co powiedzą.
  10. krakbar

    Nowy XV II-generacji

    Dzięki Panowie, to zderzak. W sumie faktycznie nie za bardzo to widać, bo zauważyłem dopiero na myjni. A gdybym trafił jakieś większe przytarcie, to czy postępuje się tradycyjnie? W sensie papier ścierny, ew. szpachla, baza i lakier? Myślałem nawet o czujnikach parkowania, ale one chyba za szybko pikają, a zdarza mi się manewrować na kilka cm, więc raczej nie mają sensu. A zresztą już przejrzałem filmiki na YT. Bułka z masłem, ale póki co to to wyczyszczę i zostawię. Temat zamknięty
  11. krakbar

    Nowy XV II-generacji

    W końcu musiałem zapłacić z moje lenistwo i wyjeżdżanie z miejsca postojowego "na styk". Zauważyłem, że przechodzi z 3-4 cm zapasu i zacząłem wyjeżdżać na raz, zamiast na dwa i tym razem się przeliczyłem i podrapałem mojego Subka. Co najlepiej zrobić w takim przypadku? ASO, jakiś inny lakiernik, samemu? Zauważyłem to dopiero na myjni, więc faktycznie musiałem zahaczyć minimalnie i zagięcia żadnego nie ma. Pytam, bo jeszcze nie miałem podobnego problemu. Przynajmniej, nie w swoim samochodzie Będę wdzięczny za sugestie.
  12. krakbar

    Nowy XV II-generacji

    Teraz zauważyłem. Wygląda mi jednak, że nie jest płytszy o całą wysokość załamania, ale nieco mniej. Akurat na wysokość mi miejsca nigdy nie brakowało, no i półkę zawsze można zdjąć. Natomiast w plug-in hybrid, jest już zdecydowanie za płytki. Ciekawi mnie bardziej jak czuć te dodatkowe 60 Nm momentu, to w sumie ok 30% więcej.
  13. krakbar

    Nowy XV II-generacji

    Bagażnik jest taki sam. Zabrano schowek pod podłogą i kilkanaście litrów ze zbiornika paliwa. Ma bodajże 48 litrów teraz. Co nie jest aż tak straszne, bo spalanie hybrydowej 15ki wg normy WLTP to ok 6.6 l/100 km
  14. Dokładnie. Ja korzystam z Android Auto podpiętego do stacji, natomiast wyświetlanie najbardziej istotnych wskazówek na górnym wyświetlaczu to coś czego w AA brakuje. Jest to bardzo wygodna opcja map wbudowanych. Jak w czerwcu będą z 2018Q3 to i tak całkiem nieźle.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...