Temat z 2014r a nadal hula, fajnie. Po takim czasie mogę powiedzieć, że pomimo pewnych zgrzytów kupiłbym XV drugi raz.
Jednak ze względów praktycznych nie jako jedyny samochód w rodzinie.
Problemem jest dobry serwis oraz dostępność części.
W maju 2020, moje XV zahaczyła solówka, do dziś jeżdżę zastępczą Dacią.
Doprawdy Subaru, przez 4 miesiące nie można dostać jakiejś pierdoły do szyby?
Ja rozumiem sytuację z Coronką19 ale doprawdy od maja? A właśnie dostałem info z PZU, że wynajem przedłużony o kolejny tydzień.
Uszkodzenie nie było dramatyczne i na szczęście z OC sprawcy ale już widzę "szczęście" jak z powodu braku pierdołowatej części muszę miesiącami być bez samochodu.
Z resztą jazda Dusterem do wielkich przyjemności też nie należy.