-
Postów
575 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Treść opublikowana przez rafacon
-
W skrócie: Lipa. Dwie hale, ale: na górze większość to muzem za parkanem, kilka aut współczesnych "auta 2024", full ludzi, masakra. Na dole Renault/Dacia, poza tym MG i jakieś wynalazki, nawet na ekranach wszystko po chińsku. Do wyścigów kolejka. Fajne: spotkanie we czwartek z kierowcami wyścigowymi ze Szwajcarii. Rozmawiałem z Deletrazem ciut dłużej, spoko gość. Syn pograł w Rocket League ale poziom był słaby, skończył na 6:1, czy 7:1 a i tak cała historia to były auta z PS5 i ekranami. Żenada.
-
.. się wybieram na Geneva Motor Show 2024 i nie wiem gdzie wrzucić obserwacje...
-
My też możemy wjechać ponad 2000m ale tam jest trudno o niebieskie trasy, a na razie moje dzieciaki 11 i 13 lat raczej same na czerwonych jeździć nie powinny. A wolą jeździć sami, bez grzyba starego...
-
CAIRN Electron i gogle CAIRN (Spot OTG, o ile pamiętam) też dają radę z okularami. W sensie, da się nosić i nie parują ani gogle, ani okulary.
-
To pewnie nie jest bardzo po drodze z PL, ale rejony w mojej okolicy nie są takie drogie. La Clusaz, Les Gets (i okolice), sami zobaczcie. Ubezpieczenie na 5 dni to +20 EUR. Jedyny problem to że akurat teraz nie bardzo pada śnieg. W ub. tygodniu byliśmy w sobotę, oczywiście stok jest naśnieżony, ale frajda z jazdy, zwłaszcza w południe i po południu, umiarkowana. Kasza, lód, słabo. Mam filmik, dzieci same pojechały - możecie zobaczyć: Co innego weekend wcześniej, jak 19 stycznia popadało. No ale ja mam na miejsce 40km i mogę zdecydować w sobotę przy śniadaniu... *więc nie narzekam.
-
Haha, ja właśnie stałem się eksperymentatorem 360. Okulary Pico 4 i kamera Insta360 Twin. Mam gęsią skórę. okulary z aplikacjami: geee… robią robotę. kamera: oficjalnie to jest od Mikołaja, więc praktycznie po 24 coś będę pisał
-
… nasz nowy autek (forek) zaliczył zimowe warunki. Jesteśmy bardzo zadowoleni Bez przygód. Ale też bez ekstrawagancji.
-
i nie ma przechodzenia na czerwonym, nawet jeżeli to się zdarza mamie/tacie
-
To jest proste. Szwajcaria: opony zimowe NIE SĄ obowiązkowe. ALE kierujący odpowiada za kontrolę nad samochodem, więc zdarzenia spowodowane bez założonych opon zimowych "są kosztowniejsze". https://www.ch.ch/fr/circulation-et-vehicules/comportement-dans-la-circulation-routiere/regles-de-circulation/pneus-d-hiver albo: https://www.tcs.ch/fr/camping-voyages/informations-touristiques/bon-a-savoir/reglementations-vehicule/pneus-hiver-etranger.php Francja, sąsiedni departament 74 (Górna Sabaudia). Od listopada do marca od kampera w górę trzeba mieć opony zimowe. Infografika w załączeniu. Uwaga, bo od 2017 uściślono jaka opona jest dozwolona. Okres "przejściowy" dla M+S kończy się we wrześniu 2024 i od października tylko trzy szczyty ze śnieżynką będą uznawane. (podobnie w Niemczech) Niezależnie od tego, są drogi na których obowiązują łańcuchy albo skarpetki zimowe jeżeli pada śnieg. I tutaj rzeczywiście jest (chyba niepisana) zasada, że policja francuska pobłażliwie patrzy na samochody 4WD. Przynajmniej takie mam doświadczenia - nigdy mnie nikt nie zatrzymywał żeby to sprawdzić, a przejeżdżałem obok punktów kontroli i samochody były sprawdzane.
-
Pewnie czytał to: Sądowy zakaz prowadzenia pojazdów to farsa, więc wlepmy cztery (spidersweb.pl) Jeeee....
-
Naprawdę. USA z kilku wizyt i jazd samochodami z wypożyczalni. Prędkość i znaki stop to są dwa miejsca polowania dla policji. Przynajmniej na zachodnim wybrzeżu, bo tam bywałem głównie. Szwajcaria, bo tu kilka lat mieszkam. I zdarzyło mi się dostać mandat za 54/50 albo 128/120 (autostrada). Naprawdę, nie chcesz być kozakiem ze zdjęcia 86/50 jak mój kolega, o czym wcześniej pisałem. 30 tys franków albo więzienie. Postaram się też znaleźć jakieś numerki. Przy czym nadal zgadzam się, że grupa wiekowa 75+ powinna być w statystykach wydzielona z 60+, bo kilka zestawień, które widziałem w ostatnim czasie pokazują na znaczący wzrost wypadkowości .
-
To niefajne. Masz jakieś KPI na rok, żeby spamerem nie zostać? Na marginesie: statystyki z USA albo Norwegii, Szwajcarii, nie przystają do Polski. Tam grupa 18-26 nie szaleje jak w Polsce, wiec i przecietne z grupą 60+ są podobne. W Polsce 50 w zabudowanym zmienia mniej, niż 50 w Szwajcarii, bo w Szwajcarii 95% kierujących nie przekracza 50, a w Polsce może 20-30%. I sądzę, że ten odsetek rośnie z wiekiem, raczej. Poza tym, 70 lat w Polsce to inny przeciętnie wiek pod względem samodzielności, niż w niektórych krajach nieco bardziej rozwiniętych. No i osoba 75+ w innym kraju ma większe szanse na utratę uprawnień do prowadzenia pojazdu, niż w Polsce. Także ostrożnie z porównaniem 1:1.
-
jest i inna 21-latek śmiertelnie potrącił staruszkę na przejściu dla pieszych - Polsat News
-
100 osób robi po 100km, łącznie 10000km. I powoduje 10 wypadków. (w rozumie: co dziesiątemu się przydarza) Jedna osoba robi 10000 km i powoduje 10 wypadków. Liczba wypadków na kilometr jest taka sama, ale miałbyś preferencje, kogo lepiej usunąć z drogi?
-
12 razy ktoś spotkał.
-
Bo, zdaje się, że poza tym tylko IIHS rozpoznaje kategorie wiekowe ponad 60+. Te liczby trzeba jeszcze podzielić na liczebność grupy, wdech będzie widać co ile mil przeciętnie zdarza się wypadek w grupie. „U siebie” znalazłem też ciekawe statystyki. https://www.itf-oecd.org/sites/default/files/switzerland-road-safety.pdf Niestety tylko z punktu widzenia ofiar wypadków, a nie sprawców.
-
Ale sa limity wieku, i sprzedawca zostanie ukarany jak nieletni nadużyje. Czyli, w kontekście statystyk i rozmowy z @BelegUS, samochód 200KM od 30 lat, 300KM od 40 lat, a 400+ od 60 lat
-
No bo statystyka, przynajmniej ta, którą przytoczyłeś, tak własnie mówi. . Nie są tak samo niebezpieczni. Sam pokazujesz kolejny przykład: IIHS pokazuje 3.3 rate dla 20-24 lat i 1.2 - 1.3 dla 60-70 lat. No i jeszcze (skądinąd ciekawa lektura): Narodowy-Program-Bezpieczenstwa-Ruchu-Drogowego-2021-2030.pdf (krbrd.gov.pl) Strona 47 Strona 53 - kwalifikacja do grupy wysokiego ryzyka obejmuje raczej zachowania typowe dla osób poniżej 60 lat: Pogłębione analizy pozwalają na wyodrębnienie kategorii osób kierujących pojazdami, charakteryzujących się szczególnymi skłonnościami do zachowań ryzykownych. Na potrzeby opracowania przyjęto określenie tej grupy mianem „kierowców wysokiego ryzyka”. Zaliczyć do nich można stosunkowo niewielką - w skali wszystkich uczestników ruchu drogowego - grupę kierowców, których wspólną cechą są następujące, powtarzające się zachowania: • lekkomyślność i popełnianie wielu błędów na drodze, • duża liczba niebezpiecznych zachowań skutkująca czasowym odbieraniem uprawnień, • kierowanie pojazdami pomimo czasowego odebrania lub braku wymaganych uprawnień, • notoryczne przekraczanie prędkości, • prowadzenie pojazdów po spożyciu alkoholu i/lub narkotyków albo innych substancji o podobnym działaniu, • „recydywa alkoholowa” za kierownicą, • częsty udział w kolizjach i wypadkach drogowych, • agresja drogowa. Powyższa grupa „kierowców wysokiego ryzyka” nie stanowi największego odsetka względem wszystkich kierujących pojazdami na polskich drogach. Niestety, relatywnie niewielkie liczby przekładają się na odwrotnie proporcjonalne bardzo duże ryzyko, a w konsekwencji powstawanie najcięższych w skutkach wypadków drogowych. Natomiast przyznaje Ci racje, jeżeli "dziadek" to osoba 75+, bo tu się wszystko zmienia.
-
Znowu manipulujesz. Cytowane badanie nie podaje liczebności grup, czy pani Anna pytała zachowując proporcje aktywnych kierowców, czy populacji ogólnej, ale nadal jasno jest wskazane, że grupa 60+ statystycznie rzadziej powoduje wypadki. Na każde 5,2 mln km wypadają 2 wypadki 60+ i ponad 3 wypadki 18-24. Także nie wiem gdzie jest jakieś zaprzeczenie statystyk policyjnych, poza zmiękczeniem 1 na 4 do 1 na 1.5 na korzyść grupy 60+, ale bez dokładnych danych sposobu badania.
-
Liczby z tabelki, która sam wstawiłeś zaprzeczają tym wywodom. Nawet grupa 60+ statystycznie jest bezpieczniejsza niz 18-24, a reszta to Twoje spekulacje. Wybierasz trzy linki "z ostatnich lat, tak samo mozesz manipulowac kazdym zapytaniem, a statystyki wyliczają 3000-3500 zdarzen na każda grupę i wskazuja jej liczebnosc. W tym przypadku to jest "per capita" kierowcy.
-
Prawie czterokrotnie liczniejsza grupa kierujących w zakresie wieku 60+ ( czyli spokojnie -70/-75) generuje zbliżoną liczbę wypadków ze zbliżoną liczbą rannych i zabitych, do grupy 18-24. Albo, dwukrotnie liczniejsza grupa 40+ jeździ bezpieczniej « per capita » niż grupa 18-40. Powoduje nieco większą liczbę wypadków, ale ginie w nich mniej ludzi i mniej zostaje rannych. Trudno założyć, że przeciętny 18-40 robi dwa razy więcej kilometrów rocznie niż przeciętny 40+, a tylko wtedy liczba zdarzeń per kilometr byłaby porównywalna. Także wiwat 40+!
-
raczej nieznane listy Goethego by tu pasowały.
-
Poza tym ten klient robił w korzenioplastyce, stare dzieje...
-
Może być, że będzie miał wypadek, przywiozą prochy w urnie. A potem sprawa ucichnie a rodzina adoptuje Argentyńczyka. Kwestia zasobów.