Skocz do zawartości

cham na drodze


GregorBa

Rekomendowane odpowiedzi

23 godziny temu, Zyzol napisał:

Czyli w ramach sprawiedliwości społecznej, bogaty powinien dostawać 5000+, bo 500+ to mu na waciki nie wystarczy.

No co Ty?! Przecież to właśnie jest TOTALNA niesprawiedliwość! Bogaty już ma dość i w ogóle nic nie powinien dostać od innych podatników, raczej powinien się dzielić z biednymi (ale uczciwymi, nie chodzi mi o sponsoring patologii) - może się dzielić w formie podatków, dopuszczam taką ewentualność, choć nie do końca mi się taki system podoba, przyznaję (np. rządzący mogą takie podatki marnotrawić bez pożytku dla społeczeństwa i bez żadnej kary), ale chwilowo lepszego nie mamy. Ale wiesz co? To jest dyskusja na zupełnie inny temat, w dodatku rzecz jest szalenie obszerna i wymagałaby naprawdę wiele wyjaśnień. Nie da się tego ująć w kilku zdaniach, zawsze wyjdzie zbyt duże uproszczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, RoadRunner napisał:

Obawiam się, że nie. Zabiorą prawo jazdy ? Jeździsz bez do czasu egzaminu. Tylko, że zgodnie z przepisami. Szansa na zatrzymanie przypadkowe jest marginalna.

Kurczę, coś w tym jest. Właśnie sobie uświadomiłem, że miałem tylko 2 kontrole policyjne w życiu (takie z okazywaniem dokumentów, sprawdzaniem itp., bo była też jedna "akcja trzeźwość", ale tylko szybkie dmuchanko ;) ). Pierwsza w 1994, druga w 2000 r. - obie z powodu nadmiernej prędkości. Czyli jeżdżę już 19 lat bez żadnej kontroli, a w ogóle jeździłbym OD POCZĄTKU  do dziś bez kontroli (ok. 25 lat), gdybym te 2x nie złamał przepisów - co potwierdza Twoją tezę. Oczywiście jeżdżę dość dużo, nie raz na tydzień do Biedry ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, PR7EMEK napisał:

Jutro wchodzi w życie przepis o jeździe na zamek... ciekawe co się będzie działo na drogach ;)

Z kolegami z pracy mamy taką koncepcję - ciekawe, czy "trafimy". Otóż obstawiamy, że "niebiescy" dadzą 1-2 tyg. na "wdrożenie się" kierowców, a potem... będzie można zasuwać wszędzie +60 do nominalnej prędkości, jeździć na czerwonym, pod prąd itp., bo wszystkie patrole rzucą się na wszelkie popularne "zwężki" i będą kosić (wyrabiać statystyki) tylko za suwak, za to masowo - żyła złota i zero wysiłku, nawet dźwigać ręki z radarem nie trzeba! No może nie w KRK, bo tu kierowcy już dość dobrze się nauczyli. Więc po Kraku mogą nadal się pętać pojedyncze patrole - chyba że wesprą kolegów z powiatów :) Dodatkowo obstawiamy, że na początku będzie sporo "dzwonów", bo np. wjeżdżający na - oczywiście niezakorkowaną - autostradę pasem rozbiegowym będą uważali, że inni mają obowiązek ich wpuścić :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.12.2019 o 10:32, xemir napisał:

Ruczaj, Kraków (o tutaj: https://tinyurl.com/tznclfw) - pani parkuje na chodniku o szerokości max 1m

A tak, znam to miejsce, jeżdżę dość często - tam naprawdę jest dramat! Widziałem tam OSOBIŚCIE kilka dzwonów - dokładnie tu lub w promieniu 20 m. Tam jest ciasno, a każdy jedzie tak, jakby był pewien, że akurat teraz nic nie nadjedzie z naprzeciwka (dla nieznających okolicy - zza tego zakrętu nic nie widać). Inna sprawa, że z parkingiem w okolicy jest naprawdę źle i NAJPIERW należałoby ukarać osoby odpowiedzialne za brak miejsc postojowych, bo to nie wina tej pani, tylko infrastruktury. Słuchaj, ale ona w końcu GDZIEŚ stanąć musi - przecież nie zaparkuje w Nowej Hucie... Domy projektuje się z drzwiami, żeby łatwo do nich wchodzić (nie kominem czy oknem), czemu nie buduje się parkingów, żeby ludzie mieli możliwość łatwego korzystania z własnego mienia (tj. samochodów)?

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, RoadRunner napisał:

Obawiam się, że nie. Zabiorą prawo jazdy ? Jeździsz bez do czasu egzaminu. Tylko, że zgodnie z przepisami. Szansa na zatrzymanie przypadkowe jest marginalna.

 

Może prawa jazdy trzeba zabierać wszystkim, nawet za drobne wykroczenie drogowe? Wtedy będą jeździć zgodnie z przepisami ... choć bez prawa jazdy. A chyba o to chodzi ;) ... no prawie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Tichy napisał:

Hakerzy złamią tę "technologię" w przeciągu kilku dni - jak nie nasi, to ze Wschodu. Wg mnie to droga donikąd.

Tak ci się tylko wydaje. Złamanie kodu do uruchomienia auta to nie wszystko. Już obecnie informacja o zatrzymaniu uprawnień, czy przekroczeniu limitu punktów widnieje w systemie. Nie będzie więc problemu z ustaleniem, czy posiadacz pojazdu zasiadł na miejscu pasażera, czy też użył lewego dokumentu z kodem dostępu. Każde nieautoryzowane korzystanie z pojazdu można będzie wyśledzić, a sam pojazd zatrzymać i nagrodzić kierującego. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, hak64 napisał:

Tak ci się tylko wydaje. Złamanie kodu do uruchomienia auta to nie wszystko. Już obecnie informacja o zatrzymaniu uprawnień, czy przekroczeniu limitu punktów widnieje w systemie. Nie będzie więc problemu z ustaleniem, czy posiadacz pojazdu zasiadł na miejscu pasażera, czy też użył lewego dokumentu z kodem dostępu. Każde nieautoryzowane korzystanie z pojazdu można będzie wyśledzić, a sam pojazd zatrzymać i nagrodzić kierującego. 

Złamanie kodu wystarczy. Poza tym nie będzie problemu z emulowaniem innego prawa jazdy. Jak zamierzasz ustalić kto kieruje faktycznie autem ? Tylko nie mów o kamerach przy drodze :)

Edytowane przez RoadRunner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy Forester już ma kamerę rozpoznającą twarz użytkownika (ustawia lusterka, i preferowane ustawienia klimatyzacji i radia) i śledzi, czy kierowca nie zasypia i nie jest zdekoncentrowany. Co za problem połączyć to z bazą danych biometrycznych i... 

...ale tak -  pewnie na początku będzie można jeździć w masce... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, RoadRunner napisał:
10 godzin temu, hak64 napisał:

 

Złamanie kodu wystarczy. Poza tym nie będzie problemu z emulowaniem innego prawa jazdy. Jak zamierzasz ustalić kto kieruje faktycznie autem ?

Wiesz, niektórzy złodzieje sądzą, że wyrzucenie karty SIM z kradzionego telefonu i włożenie innej, uniemożliwia namierzenie aparatu i wystarczy, by cieszyć się zdobyczą i wolnością - pytanie - jak długo? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, RoadRunner napisał:

Złamanie kodu wystarczy. Poza tym nie będzie problemu z emulowaniem innego prawa jazdy. Jak zamierzasz ustalić kto kieruje faktycznie autem ? Tylko nie mów o kamerach przy drodze :)

U nas jeszcze nie , ale w Shanghai byłem w listopadzie to na każdym skrzyżowaniu są kamery a dodatkowo co 3 lub 4 skrzyżowanie stoi na chodniku mini autobus policyjny ogrodzony barierkami a w środku z 10 monitorów i ze 4 Policjantów a po chodniku zapierdziela robot gąsienicowy z kamerami i rejestruje obywateli , mnie tez udało się z 4 razy zostać namierzonym przez tego robota. Jak się pytaliśmy zaprzyjaźnionej Chinki to za pomocą tych robotów wyłapują tych co nie przestrzegają przepisów ruchu drogowego i fotografują im twarze oraz nagrywają przewinienia . Później taki  łamiący prawo ma problemy bo niedostanie kredytu, nie pozwolą na zakup biletu do kina czy nie dadzą paszportu na wyjazd za kraj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, hak64 napisał:

Wiesz, niektórzy złodzieje sądzą, że wyrzucenie karty SIM z kradzionego telefonu i włożenie innej, uniemożliwia namierzenie aparatu i wystarczy, by cieszyć się zdobyczą i wolnością - pytanie - jak długo? 

Niektórzy tak, inni wiedzą jak zrobić aby nie być namierzonym. I właśnie ta druga grupa będzie świadczyła usługi "wyłączenia" pewnych systemów pojazdu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.12.2019 o 18:14, Tichy napisał:

Dodatkowo obstawiamy, że na początku będzie sporo "dzwonów", bo np. wjeżdżający na - oczywiście niezakorkowaną - autostradę pasem rozbiegowym będą uważali, że inni mają obowiązek ich wpuścić

Na niezakorkowanej autostradzie czy ekspresówce zawsze zmieniam pas na lewy po to by ułatwić włączenia sie do ruchu z pasów rozbiegowych. Nie rozumiem ludzi, którzy mają wolny lewy pas a jadą dalej prawym widząc auto mające zamiar włączyc się do ruchu. Podobnie jak z jazdą na suwak, dobrze, że nowe przepisy weszły w życie, jednak pojawia sie refleksja: kurcze, czy do uprzejmości można Polaka zmuszić jedynie karą i mandatem? Wygląda na to, że tak, bo kilka lat już trwa akcja w mediach i tłumaczenie.

A tak zwyczajnie - co to za problem przepuścić inne auto?

Edytowane przez mechanik
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.12.2019 o 19:03, Tichy napisał:

No co Ty?! Przecież to właśnie jest TOTALNA niesprawiedliwość! Bogaty już ma dość i w ogóle nic nie powinien dostać od innych podatników, raczej powinien się dzielić z biednymi (ale uczciwymi, nie chodzi mi o sponsoring patologii) - może się dzielić w formie podatków, dopuszczam taką ewentualność, choć nie do końca mi się taki system podoba, przyznaję (np. rządzący mogą takie podatki marnotrawić bez pożytku dla społeczeństwa i bez żadnej kary), ale chwilowo lepszego nie mamy. Ale wiesz co? To jest dyskusja na zupełnie inny temat, w dodatku rzecz jest szalenie obszerna i wymagałaby naprawdę wiele wyjaśnień. Nie da się tego ująć w kilku zdaniach, zawsze wyjdzie zbyt duże uproszczenie.

W pierwszej chwili myślałem, że ironizujesz, ale chyba na poważnie to napisałeś. Czyli sprawiedliwe jest kiedy dyskomfort jest jednakowy, lecz już nie jest sprawiedliwe żeby SATYSFAKCJA była jednakowa? Ale masz rację - to temat na inną dyskusję.

 

Co do zmian w kodeksie - idea "suwaka" i "korytarza życia" jak najbardziej słuszna i ją popieram, jednak wykonanie oceniam na mierne z minusem. Nowe przepisy są zagmatwane i niedopracowane. Stanowią też doskonały kontrprzykład dla zwolenników tezy, że przepisy powinny być "krótkie, proste, jednoznaczne".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.12.2019 o 11:20, kubanow napisał:

jak wdrożą 5g w całym kraju to będziemy szli w kierunku permanentnej inwigilacji

Bez obaw, długo to nie potrwa, bo wtedy od natężenia promieniowania elektromagnet. wszyscy szybko pomrzemy :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Tichy napisał:

Bez obaw, długo to nie potrwa, bo wtedy od natężenia promieniowania elektromagnet. wszyscy szybko pomrzemy :cry:

A ma się to natężenie jakoś znacząco zmienić? Nie wygląda na to, by urządzenia 5G miały jakieś większe moce do transmisji bezprzewodowej niż to co obecnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, aflinta napisał:

A ma się to natężenie jakoś znacząco zmienić? Nie wygląda na to, by urządzenia 5G miały jakieś większe moce do transmisji bezprzewodowej niż to co obecnie.

 

Ciekawe ilu ludzi zatrudnią do przerabiania tej masy danych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ma się to natężenie jakoś znacząco zmienić? Nie wygląda na to, by urządzenia 5G miały jakieś większe moce do transmisji bezprzewodowej niż to co obecnie.

Nie zmieni się jednostkowo. Tor radiowy pozostaje bez zmian. Jednak może nastąpić zagęszczenie tych punktów.
Zresztą 5G nie wniesie nic w zakresie wymaganym do wdrożenia rozwiązań o których tu mowa. To da się zrobić i w LTE 4G.
Ale pomyślcie, czy taki system zostanie dopuszczony ze względów bezpieczeństwa. Po pierwsze, jak zawiedzie i unieruchomi pojazd w trakcie wyprzedzania, albo jak da się złamać i terroryści będą mogli namierzyć konkretnego pacjenta w samochodzie?
Albo jak jakiś dowcipniś użyje jammera i nie będzie komunikacji LTE?
Albo jak będziesz miał opatrunek na twarzy, opuchliznę po treningu boksu itp?


Sent from my iPhone using Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.12.2019 o 20:28, aflinta napisał:

A ma się to natężenie jakoś znacząco zmienić? Nie wygląda na to, by urządzenia 5G miały jakieś większe moce do transmisji bezprzewodowej niż to co obecnie.

Ależ zmienia się i to radykalnie! Trzeba patrzeć nie na moc pojedynczego nadajnika, tylko na energię docierającą do naszych ciał i innej materii ożywionej. Tak w skrócie to po pierwsze W OBIE STRONY (i to mocno) poszerzają pasmo częstotliwości, po drugie wchodzą na zakres mikrofal (czyli kuchenki mikrofalowe wszędzie wokół nas - nie zapominajmy, że telefony sąsiadów, ludzi w komunikacji zbiorowej itp. też są nadajnikami), po trzecie nadajniki będą bardzo gęsto, zwłaszcza w miastach. Wysyp nowotworów (pewnie z lekkim opóźnieniem, tak z 10-15 lat), mutacje roślin i cholera wie co jeszcze. Na pewno nic dobrego :-(

  • Zmieszany 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Tichy napisał:

Ależ zmienia się i to radykalnie! Trzeba patrzeć nie na moc pojedynczego nadajnika, tylko na energię docierającą do naszych ciał i innej materii ożywionej. Tak w skrócie to po pierwsze W OBIE STRONY (i to mocno) poszerzają pasmo częstotliwości, po drugie wchodzą na zakres mikrofal (czyli kuchenki mikrofalowe wszędzie wokół nas - nie zapominajmy, że telefony sąsiadów, ludzi w komunikacji zbiorowej itp. też są nadajnikami), po trzecie nadajniki będą bardzo gęsto, zwłaszcza w miastach. Wysyp nowotworów (pewnie z lekkim opóźnieniem, tak z 10-15 lat), mutacje roślin i cholera wie co jeszcze. Na pewno nic dobrego :-(

Ale jakies badania stoja za tymi stwierdzeniami? Wg. WHO wplyw promieniowania (nie-jonizujacego) na zdrowie jest minimalny i brak naukowych dowodow na zwiekszone ryzyko nowotworow. Normalne WiFi tez wchodzi w zakres czestotliwosci kuchenki mikrofalowej. Juz wiekszym problemem 5G jest to, ze niektore czestotliwosci ktore maja zostac przyznane w US beda wplywac na dlugoterminowe prognozowanie pogody.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...