Jump to content

hak64

Użytkownik
  • Posts

    1,216
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    9

hak64 last won the day on January 19 2021

hak64 had the most liked content!

1 Follower

Profile Information

  • Gender
    nie powiem :-P
  • Skąd
    Żory
  • Auto
    inne

Recent Profile Visitors

2,960 profile views

hak64's Achievements

..:: Uzależniony(a) od Subaru ::..

..:: Uzależniony(a) od Subaru ::.. (5/13)

2.6k

Reputation

  1. Niestety tak właśnie jest. Ubezpieczyciele podpisują umowy partnerskie z warsztatami (w tym i ASO), w których to umowach zawierają klauzule o wykonywaniu napraw zgodnie z ich (ubezpieczyciela) "życzeniem", omyłkowo nazywanym technologią. Warto więc poszukać warsztatu, który dokona naprawy zgodnie z technologią producenta, nie zaś ubezpieczyciela, bo ten ostatni i tak prawny obowiązek naprawienia szkody - rozumianej jako przywrócenie do stanu sprzed zdarzenia. Pozdrawiam.
  2. Bylo też Tipo z silnikiem 1,8 135 KM (mialem). W tamtych czasach Golf GTI zostawal w tyle...
  3. Jedni biorą linę i szukają drzewa, inni skaczą z mostu, czy wiaduktu, a jeszcze inni rzucają się pod auto. To ostatnie pozwala mieć nadzieję, że rodzina otrzyma odszkodowanie, bo gdyby nie kamerka, to trudno by było udowodnić próbę samobójczą.
  4. To owemu panu (pani) zadałbym pytanie: Skoro pan/pani widział zagrożenie na drodze, to dlaczego nie hamował pan na swoim pasie ruchu, tylko dopiero po zjechaniu na prawy?
  5. Wiesz co sądzę? Że nie rozumiesz słowa pisanego. Jaką winę za zaistnienie zdarzenia ponosi pasażer? - Pomijając przypadek, gdy wcześniej walnie młotkiem w łeb kierowcę. Zatem za swoje obrażenie wyłączną winę poniósł pasażer, bo z powodu niezapiętych pasów walnął łbem w zagłówek. Opinia biegłego wskazuje, że gdyby pasy były zapięte, to nie doszło by do urazu.
  6. Zaimki osobowe pisze się z dużej litery, a pogardliwa dyskusja o oziębłości jakoś mnie nie pociąga...
  7. Jakiś Ty genialny. Na poprzedniej stronie napisałem Ci: 1. Przyczynienie może być rozpatrywane w dwóch kategoriach: - do zaistnienia zdarzenia (tu nie może być o tym mowy) - do skutku (tak, lepsze opony pozwoliły by - być może - bardziej wytracić prędkość). A Ty mi wrzucasz orzeczenie z którego wynika, że albo tego w ogóle nie czytałeś, albo nie zrozumiałeś. "powód (pasażer) uderzył głową w zagłówek kierowcy, w wyniku czego doznał poważnych obrażeń prawego oka. Na podstawie opinii biegłego w sprawie ustalono, że wypadek drogowy przebiegł w taki sposób, że zapięcie pasów przez pasażerów zajmujących fotele tylne zabezpieczało ich przed bezpośrednimi urazami. Zgodnie z ustaleniami obu Sądów w razie zapięcia pasów przez powoda, w ogóle nie doszłoby do bezpośredniego kontaktu jego głowy z zagłówkiem" Masz tam bowiem przykład ewidentnej winy poszkodowanego (nie zapiął pasów bezpieczeństwa. Wskaż mi zatem winę kierującej seatem, w jakiż to sposób ona przyczyniła się do zaistnienia zdarzenia, bądź jego skutku.
  8. Nie, z pewnością nie jest to normalne i zgłoszenie roszczenia w takiej sprawie również wydaje się absurdalne, ale sądzę, że kolega FOR CVT wziął z kapelusza przykład wytoczenia procesu cywilnego ubezpieczycielowi, który odmówił wypłaty odszkodowania za doznany w wypadku uszczerbek na zdrowiu.
  9. Napisałeś, że sprawca może się domagać uznania przyczynienia poszkodowanego do skutku, gdyż kierował pojazdem z wadliwie założonym ogumieniem. Kiedyś goniłem radiowozem złodzieja samochodów. Nie reagował na sygnały i zatrzymał się na drzewie. Jego rodzina próbowała mi wytoczyć proces cywilny argumentując, że gdybym go nie gonił, to by żył... prawnik delikatnie wytłumaczył państwu, że gdyby się zatrzymał też by żył...
  10. I to uważasz za odpowiedź? W podanym przez Ciebie przykładzie facet miał zapewne proces karny o kradzież, natomiast on wytoczył proces cywilny o uszczerbek na zdrowiu, To zaś znaczy Panie kolego, że są to zupełnie inne sprawy, bowiem do złamania nogi mogło dojść także podczas zwykłego spacerku po kontenerach, a nie ucieczki po dokonanej kradzieży. Gdyby ów pan podczas ucieczki wpadł do odkrytej studzienki kanalizacyjnej (ktoś inny ukradł pokrywę), to zapewne skarżyłby zarządcę drogi. Tu omawiamy przypadek w którym jakiś sprawca wytworzył na drodze zagrożenie, zmuszając innego uczestnika ruchu do gwałtownego hamowania, co skończyło się, jak się skończyło. A Wy (bo jest Was dwóch) sugerujecie, że strzelając z pistoletu w górę nie będę odpowiadał karnie za skutek (postrzelenie kogoś), bo do nikogo nie celowałem.
  11. Niezależnie od tego, co sobie wyobrażasz, nie widzę możliwości dalszej dyskusji z Twoją wyobraźnią... Pozdrawiam.
  12. To powiedz mi kolego, jaki sprawca czynu (a tu jest ewidentny) założy sprawę cywilną po przegranym procesie karnym? Jest zrozumiałe, że poszkodowany może wnieść pozew cywilny, gdy z braku jednoznacznych dowodów winy nie można skazać sprawcy, ale tu mamy sytuację, w której sprawca jest ewidentny. To jego zachowanie na drodze spowodowało utratę panowania nad pojazdem przez drugiego uczestnika zdarzenia. Zatem wskaż mi możliwość wygrania procesu cywilnego, w sytuacji to moje - twoje zachowanie doprowadziło do zdarzenia. Zauważ przy tym, że do zdarzenia by nie doszło, gdyby nie własnie owo zachowanie. Do czego więc się przyczyniłem? Pozdrawiam.
×
×
  • Create New...