Skocz do zawartości

E-Boxer


chojny

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Kristofor napisał:

Ale w trybie x-mode ma wysoki moment prosto z elektryka

Silny silnik, porządny reduktor to załatwia.

3 godziny temu, Kristofor napisał:

przy pełzaniu po przeszkodach terenowych e-boxer może być dobrym autem

Do tego właśnie jest potrzebny reduktor żeby zkrzyni nie zagotować. 

W jaki sposób naładuje się bateria jeśli pełzasz tydzień? 

Zwisy to duży problem. Oczywiście zawsze można trasę ułożyć pod auto, ale z offroadem ta trasa nie będzie miała wiele wspólnego. 

Jaka jest masa tego Forka SK E-Boxer wpisana w dowodzie rejestracyjnym? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Grzesiek89 napisał:

Mówili ze forek nie jedzie , a dojechał na koniec Polski, i to drogami krętymi ,górzystymi przez góry stołowe emoji2957.pngemoji2957.png

No jak dojechał jak idziesz za nim i pchasz, jeszcze odciski dłoni na klapie widać. :biglol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Kristofor napisał:

Ale w trybie x-mode ma wysoki moment prosto z elektryka. To może być jedna z większych zalet tego auta. 

 Pod warunkiem, że jest prąd w baterii. Przy jeździe w terenie może się szybko skończyć. ;)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, przemekka napisał:

Pod warunkiem, że jest prąd w baterii. Przy jeździe w terenie może się szybko skończyć. ;)

Dokładnie na to zwróciłem uwagę.

Takie rozwiązania sprawdzają się w laboratorium i na filmach promocyjnych. W wyprawie nawet weekendowej staną się szybko tylko balastem. Elektryka w terenówce to tylko w jakimś pojeździe specjalistycznym na krótkich trasach i w konkretnych warunkach. Nie wyobrażam sobie po każdym wyjeździe zmywać Karcherem błoto z podwozia w hybrydzie. Jak to się zachowa po jeżdzie w wodzie. Jest nawet koncepcja Wranglera elektrycznego - wyobrażam sobie wyjazd w dziesięć aut. I weź je na raz naładuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, przemekka napisał:

 Pod warunkiem, że jest prąd w baterii. Przy jeździe w terenie może się szybko skończyć. ;)

Do takiego wolnego pełzania synergiczny napęd Toyoty nadaje się idealnie.

W zasadxie to nie wiem co stoi na przeszkodzie jakby wziąść silnik i przekładnię z Toyoty i połączyć z centralnym dyfrem i resztą napędów z Subaru - byłyby same zalety od każdego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto kupuje nowego Forestera z myślą o wyprawach w terenie?

 

Myślę, że te samochody spędza 90% swojego życia na asfaltach, pozostałe 10% to podjazd do domu letniskowego albo zjechanie 100m z trasy w celu rozbicia campingu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, przemekka napisał:

W Toyocie bateria jest chyba sporo większa. 

W CVT montowanych w Foresterach nie ma centralnego dyfra.

No i silnik w Toyocie to nie boxer.

 Niech sobie wezmą swojego FA20 i przerobią na Atkinsona, PSD i resztę elektryki łącznie z baterią niech wezmą z Toyoty a napędy ze starego Forestera. Montownię mogliby zrobić w Polsce obok fabryki silników elektrycznych Toyoty.

Nadawałoby się to w końcu i do miasta i w teren.

Z drugiej strony Toyota mogłaby udoskonalić program napędów 4x4 nic nie przerabiając mechanicznie w swoim 4x4 - tam zdaje się brakuje jedynie albo głównie blokady tylnego dyfra

Edytowane przez diuk
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, dawidz napisał:

Kto kupuje nowego Forestera z myślą o wyprawach w terenie?

 

Myślę, że te samochody spędza 90% swojego życia na asfaltach, pozostałe 10% to podjazd do domu letniskowego albo zjechanie 100m z trasy w celu rozbicia campingu.

Do takich zastosowań jak piszesz najczęściej kupowane są właśnie SUVy ale z tego co można zaobserwować choćby na forum to część użytkowników Foresterów oczekuje od nich coś więcej niż od  przeciętnego SUVa. I ta grupa ma właśnie obawy. ;)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Michał W. napisał:

Do takich zastosowań jak piszesz najczęściej kupowane są właśnie SUVy ale z tego co można zaobserwować choćby na forum to część użytkowników Foresterów oczekuje od nich coś więcej niż od  przeciętnego SUVa. I ta grupa ma właśnie obawy. ;)

 

Wynika to pewnie z tego, że poprzednimi generacjami dało się zjechać z asfaltu. ;)

I wiele osób ty piszących sprawdziło  to w praktyce. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może by popracowali nad ogniwami wodorowymi, problemów z ładowaniem, by nie było

Ciekawe kiedy elektryk będzie wymagał drugiego biegu, bo  z bezstopniowa skrzynia i tak się nie rozpędzi więcej niż 180 km/h, co będzie wywoływać nerwicę u  doładowanych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, przemekka napisał:

 

Wynika to pewnie z tego, że poprzednimi generacjami dało się zjechać z asfaltu. ;)

I wiele osób ty piszących sprawdziło  to w praktyce. 

Moze sie nie znam, ale Forek e-boxer tez dal radę zjechać z asfaltu? Filmy Kolegi @Czarne_Koronkowe jak dla mnie dobrze to pokazały.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Tsunetomo napisał:

Filmy Kolegi @Czarne_Koronkowe jak dla mnie dobrze to pokazały.

Co pokazały? Że przez kałużę przejechał? 

To mowa o tym, że napęd hybrydowy wyczerpie baterię i nie będzie z niego pożytku na Subariadzie na przykład - bo przecież to nie jest dwugodzinny spot, przejazd przez kałużę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Tsunetomo napisał:

Moze sie nie znam, ale Forek e-boxer tez dal radę zjechać z asfaltu? Filmy Kolegi @Czarne_Koronkowe jak dla mnie dobrze to pokazały.

 

4 minuty temu, mechanik napisał:

Co pokazały? Że przez kałużę przejechał? 

To mowa o tym, że napęd hybrydowy wyczerpie baterię i nie będzie z niego pożytku na Subariadzie na przykład - bo przecież to nie jest dwugodzinny spot, przejazd przez kałużę. 

Znowu wracamy do tematu czym dla kogo jest teren. Dla mnie jest wystarczający. Poza tym zaznaczam ze w każdej z pokazanych sytuacji nawet nie zbliżyłem się do jego granicy możliwości. Wszystko przejechane od tak za pierwszym razem. Ja nie jeżdżę w konwoju gdzie ktoś mógłby mi pomoc. Do tego nie chciałbym gdzieś 1500 km od domu szukać u lokalnego mechanika części które urwałem,

wiec dla mnie jest zupełnie wystarczający.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, radiolog napisał:

Ciekawe kiedy elektryk będzie wymagał drugiego biegu, bo  z bezstopniowa skrzynia i tak się nie rozpędzi więcej niż 180 km/h, co będzie wywoływać nerwicę u  doładowanych

Napęd HSD z przekładnią e-CVT Toyoty ma w pewnym sensie drugi bieg, albo raczej coś w rodzaju nadbiegu. Tam są dwa silniki oznaczone MG1 I MG2 (MotorGenerator).

Normalny bieg jest gdy MG1 jest generatorem a MG2 silnikiem. Dwójka to gdy jest na odwrót  (heretical mode). MG1 jest słabszy niż MG2 ale za to osiąga wyższe obroty.

Edytowane przez diuk
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem tylko dodać ze w mojej hybrydzie jak stałem w Sopocie w korku i baterii została jedna belka to na postoju system odpalił silnik spalinowy tylko po to by ładować baterię. E-boxer też tak potrafi czy tylko odzysk?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Jaca68 napisał:

Chciałem tylko dodać ze w mojej hybrydzie jak stałem w Sopocie w korku i baterii została jedna belka to na postoju system odpalił silnik spalinowy tylko po to by ładować baterię. E-boxer też tak potrafi czy tylko odzysk?

Myślę, że e-Boxer zupełnie nie potrzebuje specjalnie podładowywać baterii. Zapewne ruszy i pojedzie z wyczerpaną baterią.

Hybryda Toyoty/Lex bez baterii HV nie pojedzie, nie uruchomi silnika spalinowego.

Inna sprawa, że komputer dba, żeby tak zwane SOC (state of charge) nie spadło poniżej 40% naładowania, poniżej bateria HV znacznie szybciej traci pojemność z czasem.

Polecam zestaw apek Hybrid asistant i Hybrid reporter na androida do wgłębnej analizy, co się dzieje z baterią i innymi elementami napędu HSD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, diuk napisał:

Myślę, że e-Boxer zupełnie nie potrzebuje specjalnie podładowywać baterii. Zapewne ruszy i pojedzie z wyczerpaną baterią.

Ruszy i pojedzie całkiem bez tego systemu. Padło jednak stwierdzenie, że silnik elektryczny poza asfaltem jest atutem wobec wersji spalinowej i skutecznie pomaga.

Jeśli system hybrydy nie spełnia swojej funkcji staje się tylko balastem.

Twierdzę że hybryda w takiej formie jak obecnie nie sprawdzi się w aucie wyprawowym nawet w delikatnej "Subariadowej" wersji offroadu. 

Edytowane przez mechanik
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Jaca68 napisał:

Chciałem tylko dodać ze w mojej hybrydzie jak stałem w Sopocie w korku i baterii została jedna belka to na postoju system odpalił silnik spalinowy tylko po to by ładować baterię. E-boxer też tak potrafi czy tylko odzysk?

Tak, jak bateria jest zupełnie pusta to silnik spalinowy zaczyna ładować baterie, słychać ze silnik inaczej pracuje i widać na wyswietlaczu ze ładuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Grzesiek89 napisał:

Tak, jak bateria jest zupełnie pusta to silnik spalinowy zaczyna ładować baterie, słychać ze silnik inaczej pracuje i widać na wyswietlaczu ze ładuje.

Kto wie ile masy przybywa w hybrydzie e-Boxer z dobrodziejstwem inwentarza? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...