Skocz do zawartości

Akumulatory w subaru


FAZA666

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj z ciekawości zmierzyłem spoczynkowe napięcie fabrycznego akumulatora w OBK. Po trzech dobach odpoczynku samochodu pod chmurką multimetr pokazał 11,79 V - czyżby początek końca po 1,5 roku? Pewnie dlatego od jakiegoś czasu Stop-Start nie drażni mnie swoją aktywnością. W Foresterze pomiar pokazał 12,44 V. Tu akumulator ma dwa lata ale to Bosh włożony w ASO na gwarancji kilka dni po zakupie samochodu.

Nie jest źle, ale "nowoczesność" Ci zżera aku. Sprawdź napięcie po dłuższej trasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Wszystko co jest poniżej 12,4 V w spoczynku to już powód do obaw !!!

Zrób opcję ładowanie zewnętrzne i ponowny pomiar po 2-3 dniach, jeżeli będzie mniej niż magiczne 12,4 reklamuj.

 

Co do gwarancji na aku 3 lata to jest dostępna w kilku firmach przy markowych bateriach bez żadnych dopłat.

Ja obecnie mam zasadę że jak produkt z unii to polski i to największej pojemności jaki się mieści bez przeróbek i w wersji podstawowej bez udziwnień.

A jeżeli ma być markowo to japończyk czyli panasonic lub yuasa = pierwszy prawie niedostępny, drugi prawie w każdym mieście ma przedstawiciela.

 

Aku polski w wersji podstawowej ma 2 lata ale zapas na kilka kolejnych,

Japan ma gwarancję 3 lata i szansę na żywot ok. 6-10 lat .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze bym nie panikował. To tylko chemia. Dawno temu, w którymś z wątków, pisałem, że miałem akumulator z Piastowa (stare czasy), który od nowości, na zewnątrz samochodu, świeżo po naładowaniu (3-4 godziny), miał właśnie 11,70 V. Żył 5 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, 4444 napisał:

Aku polski w wersji podstawowej ma 2 lata ale zapas na kilka kolejnych,

Japan ma gwarancję 3 lata i szansę na żywot ok. 6-10 lat .

Wszystko jasne i prawdziwe po co więc kombinować. Generalnie to im więcej japońskich części w japońskim samochodzie to tym lepiej dla niego i dla mojej kieszeni. Tego się zawsze staram trzymać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, 4444 napisał:

Japan ma gwarancję 3 lata i szansę na żywot ok. 6-10 lat .

 

Taaa... moje doświadczenia z japońskimi akumulatorami panasonic jest takie, że w czterech kolejnych fabrycznie nowych Subaru żaden nie wytrzymał 2 lat od zakupu auta. Jeden nie wytrzymał 2 dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale panasonic z pierwszego montażu = tak zgaduję.

One nie mają już nic wspólnego z dawnym subarowym panasoniciem, obecnie jedynie kupowany z półki z oficjalnej sprzedaży jeszcze jest coś warty ale trudno dostępny w PL,

łatwiej osiągalny jest yuasa i jeszcze nie skaleczony nadmiernymi oszczędnościami koncernów.

Min. dlatego panasonic nie jest montowany w mazdach i kilku innych "rodzimych" markach a jego miejsce zajął właśnie yuasa z oficjaną 3-letnią gw. nawet u nas.

Edytowane przez 4444
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
Kupiłem rocznego Levorga z salonu subaru z przebiegiem 20kkm. Okazało się że auto jest świeżo po wymianie akumulatora. Po 8 miesiącach Benner  na gwarancji padł ... stwierdzono że się "zważył." Cóż pomyślałem że trefna sztuka.
Tydzień temu auto po 4 dniach postoju nie odpaliło...naładowałem aku przez dzień i noc  i przedwczoraj po nocy znowu to samo. 
Czekam na info z serwisu ale wstępnie wg aso wszystko jest ok... tylko "codziennie jeżdżę na z krótkich odcinkach".
 
Poinformowano mnie też że gwarancja już mnie nie obowiązuje bo czas biegnie od dnia pierwszego zakupu ( w tym wypadku auta) i nie istotne że to już 3 akumulator. 
 
No jeśli mam co pół roku kupować akumulator to coś tu jest nie tak.
Jak jest z tą gwarancją ??? 
 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, VValet napisał:
Poinformowano mnie też że gwarancja już mnie nie obowiązuje bo czas biegnie od dnia pierwszego zakupu ( w tym wypadku auta) i nie istotne że to już 3 akumulator. 
 
No jeśli mam co pół roku kupować akumulator to coś tu jest nie tak.
Jak jest z tą gwarancją ??? 

gwarancja jest dobrowolna i gwarant może ograniczać ją w dowolny sposób

ALE

masz rękojmie i ona biegnie za każdym razem od początku, czyli po każdej wymianie aku masz na niego nowe 2lata rękojmi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...
W dniu 9.12.2013 o 23:34, Grzesiek79 napisał:

Vatra oj kiedyś to były aku na pierwszy montaż ale teraz też jest OK -miałem był OK

 

W dniu 9.12.2013 o 23:34, Grzesiek79 napisał:

Yuasa pro -miałem w moto rewelacja

 

W dniu 30.05.2015 o 23:22, mz56 napisał:

Generalnie, jak największa pojemność jaka zmieści się pod machą, aby tylko nie miał mniejszego prądu maksymalnego od tego co w instrukcji. Akumulator to nic innego jak beczka, w którą leje się wodę. Opowieści o tym, że akumulator zbyt duży będzie niedoładowany, to też idiotyzm wymyślony przez "fachowcccóf". Prąd samorozładowania akumulatora jest wprost propocjonalny do jego pojemności.

 

W dniu 2.10.2015 o 21:41, dr.elich napisał:

Jego miejsce zajął Westa Forse - polecany przez człowieka w sklepie z aku. Zobaczymy, co wart.

 

W dniu 16.12.2015 o 01:14, mz56 napisał:

Mnie, oryginalna YUASA 60 Ah (angielska - poza Japonią, ich druga fabryka) zaczęła szwankować po półtora roku. Tydzień walki i w ramach gwarancji wywalczyłem nowy. Dlaczego szwankowała ? Po pełnym naładowaniu, pierwsza cela trzymała napięcie ok. 12 godzin. Po 24 godzinach była w pełni rozładowana. Jakiś błąd w separatorach, prąd samorozładowania za duży. Elektrolit czysty, ładowanie prawidłowe, a jednak kontrola gęstości kwasu wykazała usterkę. Bywa.

 

W dniu 5.10.2016 o 16:56, WOJO napisał:

Mój pierwszy Yuasa wytrzymał 9,5 roku.

Drugi w innym samochodzie 10 lat.

Oba wymieniłem na kolejne Yuasa - YBX5005 oraz YBX3054.

I zapominam o akumulatorach na kolejne 9-10 lat. :)

 

W dniu 7.10.2016 o 16:29, kokos napisał:

Yuasa to klasa sama w sobie przynajmniej jeśli chodzi o motocykle. 

 

W dniu 15.10.2016 o 17:15, Alfik napisał:

W ubiegłym tygodniu kupiłem yuasa 5005 do forka XT. Wiele o nim nie powiem, poza tym, że wyrażnie cięższy od fabrycznego przy tych samych gabarytach.

 

W dniu 15.10.2016 o 20:03, ozarek napisał:

Westa po dolaniu wody i doładowaniu podziałała kilka dni i padły dwie cele, w których przed dolewką szczyty płyt były suche. Moja wina i zaniedbanie, że tam nie zaglądałem przez 6. lat, ale to i tak bdb wynik jak na aku o 10Ah mniejszy niż zalecany fabrycznie.

 

W dniu 15.10.2016 o 21:15, WOJO napisał:

Jeżeli masz wybór wybierz serię YBX5000. Ja nie miałem wyboru w innym aucie, więc wylądował tam YBX3054. Oba zamontowane w tym samym czasie. Oba eksploatowane w tych samych warunkach. Będę miał rzetelne porównanie za kilka lat.

 

W dniu 10.11.2016 o 19:42, spawalniczy napisał:

Dziś chciałem kupić akumulator do Kijanki - tam fabrycznie jest taki dziwny patent że obudowa jest jak w Japończyku (czopy zacisków wystają ponad obudowę) z tą różnicą że mocowanie jest europejskie (stopa w dolnej części dociskana blachą). W związku z tym trzeba kupić akumulator w europejskiej obudowie. W jednym z większych sklepów w Poznaniu pytałem o Yuasę ale mi odradzono, bo mieli dużo reklamacji na akumulatory tej marki w europejskich obudowach. Spytałem o te w wersji japońskiej i dostałem info, że te w dalszym ciągu polecają. Nie mają reklamacji.

 

W dniu 10.11.2016 o 23:18, mz56 napisał:

Wiele lat uważałem, że Yuasa jest najlepsza. Po padnięciu jednej celi w dwuletnim akumulatorze i zachowaniu UPS-ów w pracy (3x160 kVa) dochodzę do wniosku, że chyba Varta jest lepsza.

 

W dniu 11.11.2016 o 23:50, mz56 napisał:

Generalnie Yuasy na Europę są robione u Anglików. Być może jest to jakiś powód.

 

Witajcie, Szanowne Grono  :)

Odkurzę nieco temat, bo temat wymiany akumulatora dopadł i mnie  :wacko:

Dzisiaj rano wsiadam do gabloty, przekręcam kluczyk, a tutaj - charakterystyczne "trrrrrrr..." - mrugają kontrolki, wiadomo, o co kaman.

Kilka dni temu zwróciło moją uwagę, że zaczął wyraźnie leniwiej kręcić.

Dwa dni temu auto zrobiło trasę około 350 km, więc nie ma takiej możliwości, żeby był niedoładowany. Pora więc na wymianę.

I teraz - biorąc pod uwagę wasze wypowiedzi jak wyżej - co warto wziąć pod uwagę?

Varta? Yuasa (Made in Japan, a nie europejską?) Westa Forse? Coś innego?

No i pytanie - jaką pojemność - 48 Ah, czy więcej? Według instrukcji powinno być tak (pacjent to Forester SG, 2.0 NA MT):

 

1.thumb.png.5bcfaa8d8327fc008da91ed53c9ab822.png

 

Wcześniej miałem taki wynalazek, jak poniżej - siedział tam już, jak kupowałem Forka. Wygląda na to, że wytrzymał około 6,5 roku.

 

5afa703a53034_Akumulator3.thumb.jpg.8ba5a4b7cb93a2e8ee7b3bd03a7e4a5b.jpg

5afa702cbd2b8_Akumulator1.thumb.jpg.98e7525385181ea6f99e8675626079c1.jpg

5afa7037d66dc_Akumulator2.thumb.jpg.c1c911b72830d364ff65fc8e159b505b.jpg

5afa703cbcf61_Akumulator5.thumb.jpg.11e02fe49ad1ebb03eeb4b999662c6f4.jpg

 

Polecicie coś?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Malyboss napisał:

No i pytanie - jaką pojemność - 48 Ah, czy więcej? Według instrukcji powinno być tak (pacjent to Forester SG, 2.0 NA MT):

lata jeździłem na 50Ah i nie było problemów, tak jak kiedyś pisałem zaniedbałem stan w celach i padła. Teraz mam Bannera 65Ah (chyba) dedykowanego do Japońców i to jest max co tam wchodzi, z klasycznych podstawek chyba 55Ah i to też nie wszystkie.

Producent to jedno, ale ważniejsze żeby aku w sklepie było zadbane, doładowywane itd także mimo wszystko sklepy specjalistyczne z okolicy.

Przy wyborze jaki dałeś ja celowałbym w Forse z uwagi na dobre doświadczenia, ale j/w brać co dobrze przechowywane i jest na miejscu.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ozarek - dziękuję za wypowiedź :) 

Z Westa Forse był taki problem, że nie znalazłem w pobliżu swojego miejsca zamieszkania żadnego punktu, w którym można byłoby ten produkt nabyć.

Z tego co znalazłem - wszystko daleko: Łódź, Warszawa, Wrocław... A nie bardzo chcieli wysyłać - odbiór tylko osobisty, więc odpuściłem. Lokalne sklepy też nie bardzo chciały sprowadzać.

Wybierałem więc pomiędzy akumulatorami Varta i Yuasa. Stanęło na tym drugim - jako, że osobiście chciałem się przekonać, co to warte - jako, że trochę egzotyczne i nigdy takiego jeszcze nie testowałem. Jest trzy lata gwarancji w razie czego, no i sklep w Mielcu znalazłem - z Tbg do Mielca to cztery dychy i jakieś 40 minut drogi, więc jak najbardziej do przyjęcia :) 

Reasumując - dzisiaj założony, opinia za jakiś czas ;) 

 

5aff66b1ee850_AkumulatorYuasa1.thumb.JPG.3f7c0645f21efacac160992c462bc1a0.JPG

5aff66b341c8b_AkumulatorYuasa2.thumb.JPG.b80e0c7483709697737aeeb19bdf9baf.JPG

5aff66b42c6a9_AkumulatorYuasa3.thumb.JPG.29078aa22e32302bf1645ae5b7357ecc.JPG

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Malyboss napisał:

tanęło na tym drugim - jako, że osobiście chciałem się przekonać, co to warte - jako, że trochę egzotyczne i nigdy takiego jeszcze nie testowałem. Jest trzy lata gwarancji w razie czego,

też miałem ochotę, ale aku mnie zaskoczył i padł z wieczora na rano więc brałem co było pod ręką - stąd Banner.

Pamiętaj tylko, że aku Ca/Ca dobrze robi doładowanie poza autem dobrym prostownikiem dającym 16V, będzie dłużej żył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, dr.elich napisał:

Do Vesta Forse nie mam zastrzeżeń. Teudno coś więcej napisać.

 

Dzięki za opinię - może następnym razem uda się nabyć i przetestować :) 

 

8 godzin temu, ozarek napisał:

Pamiętaj tylko, że aku Ca/Ca dobrze robi doładowanie poza autem dobrym prostownikiem dającym 16V, będzie dłużej żył.

 

OK, dzięki za podpowiedź :) 

 

6 godzin temu, WOJO napisał:

YBX5063?

 

Tak - Yuasa YBX 5063 50Ah Silver.

 

6 godzin temu, WOJO napisał:

Na dłuższy nie było miejsca na podstawce?

 

Było. Poprzednio miałem trochę większy (60 Ah) - zamieściłem foto parę postów wyżej.

 

6 godzin temu, WOJO napisał:

Wyjmij czerwony korek zabezpieczający.

 

Chodzi o to coś czerwonego z boku? Co to jest w ogóle i jaką spełnia funkcję??

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Malyboss napisał:

Było. Poprzednio miałem trochę większy (60 Ah) - zamieściłem foto parę postów wyżej.

Chodzi o to coś czerwonego z boku? Co to jest w ogóle i jaką spełnia funkcję??

To dlaczego nie kupiłeś któregoś o większym prądzie rozruchu?

Te korki są założone na czas transportu.

W normalnych warunkach użytkowych powinny być wyjęte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korek od plucia kwachem. Wzdłuż korków cel jest przewiew. To co może ewentualnie się wydobywać przy pełnym ładowaniu/przeładowaniu wydobywa się tym kanałem. Osobiście, jestem zwolennikiem kierowania tego wydechu w stronę silnika, a nie w stronę podłużnicy. Czerwony koreczek daje się wyciągnąć bez problemu. Z drugiej strony jest taka sama dziurka. Wtykamy i mamy problem z głowy.

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Volvo XC60 do tego kanału z boku aku jest podłączony wężyk, a jego drugi koniec wciścięty jest w otwór podstawy na której stoi aku.

 

W aku Bosch z jednej strony otworek jest na stałe w środku zasklepiony, a ten z drugiej strony widać że robi za odpowietrznik ciśnieniowy.

Edytowane przez Licho
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.08.2017 o 09:56, spawalniczy napisał:

Jeden [akumulator] nie wytrzymał 2 dni.

 

Dziś właśnie poległ akumulator po 9 dniach od odbioru samochodu. Ale i tak do rekordu spawalniczego nam daleko.

 

Serwis powiedział, żeby dzwonić do assistance, assistance powiedziało, że przyjazd do akumulatora jest płatny i poradzili dzwonić do ubezpieczyciela.

Teraz czekam na kolegę z kablami i pojadę sam do ASO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...