Skocz do zawartości

Kubica w DTM


radekk

Rekomendowane odpowiedzi

Na początku w zamieszaniu zyskał jedna pozycje, po kilku okrążeniach jak za nim przestali ze sobą walczyć to wszyscy po kolei zaczęli się do Roberta zbliżać.

Każda utrata pozycji była na prostej. Osiągi tego auta są dramatyczne.

Przy takiej różnicy w osiągach te dlugaśne proste (łuki) powodowały, że nie było mowy o utrzymaniu pozycji.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra ale jednego rzeczy tu nie rozumie. Zaczyna sie prosjekt a droga glowna skladowa obok kierowcy kupuje sie z zeszłego roku. Przy prezentacji zespołów dokładnie było podane ze Roberta auto jest z 2019 roku dostosowane do homologacji 2020. Przy żadnym innym aucie nie było tej informacji. To tak jak by na własne życzenie stawać do sprintu w ołowianych butach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, turdziGT napisał:

auto jest z 2019 roku dostosowane do homologacji 2020

Rzekomo miało to nie robić różnicy w osiągach. Szef BMW twierdził, że pozwala to zmniejszyć koszty związane z budową nowej karoserii.

 

No nic, czekam na kolejny wyścig. U Gutowskiego jest fajny wywiad z Robertem. Nie będę spoilerował ale dobrze Roberta posłuchać.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Jumpman napisał:

Możesz streścić? Mam alergię na CG...

W skrócie. BMW Roberta jest ustawiane kompletnie inaczej niz inne BMW bo inaczej na ustawieniach z BMW nie da sie jechać i odwrotnie czyli inne BMW na ustawieniach Roberta tez nie sa do jazdy. Brakuje mocy i prędkości i strata głownie wygoniła z tego.

Poza tym bardzo techniczna analiza Roberta wiec trzeba sie przemęczyć z Cezarym :) 

Edytowane przez turdziGT
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak. Kręte partie toru były przejeżdżane dobrze ale musiałby na nich zyskiwać +/- 0,5 sekundy na okrężeniu żeby po uwzględnieniu strat z prostych finalnie być na 0. Wychodząc z zakrętu z przewagą prędkości po 50 metrach jest z tyłu o pół długości auta za rywalem.
Coś Cezary wspomniał o uszkodzeniach podłogi (chyba jakieś info o tym skądś wyczarował) ale Robert to szybko uciął mówiąc, że nie mają jak tego sprawdzić bo w DTM nie ma czujników wysokości auta.

Krótko mówiąc - namierzyli obszary w aucie które zachowują się nie tak jak powinny. Teraz trzeba znaleźć przyczynę tego zachowania.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Jumpman napisał:

Czy tylko ja tęsknię za tym... ?

Z perspektywy czasu to było wszystko. Emocje, wyniki, i cale czas ogień na każdym biegu...

 

 

@carfit ? :)

Nie nie tylko ty. Ja tez jestem zdania ze tu mógł zajść na sam szczyt i stać się jedynym w historii kierowcą który wygrał GP F1 i rundę WRC. Poszedł niestety ta druga drogą grzejąc tyły w każdej kategorii. Ile ma z tego satysfakcji tylko on sam wie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Jumpman napisał:

Czy tylko ja tęsknię za tym... ?

Z perspektywy czasu to było wszystko. Emocje, wyniki, i cale czas ogień na każdym biegu...

 

 

@carfit ? :)

No co mam Ci powiedzieć ..... on też za tym tęskni ..... mam z nim cały czas kontakt prawie codziennie .... on kocha rajdy,ale jest jak jest :( . To wszystko nie jest takie proste niestety. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Jumpman napisał:

Emocje, wyniki, i cale czas ogień na każdym biegu...

 

Emocja były od startu do mety w zenicie. 

Sporo osób narzekało wtedy na nie do końca dobrze przygotowaną Fiestę i kłopoty z nią. Ale pamiętamy, że Robert, nawet jak nie ukończył rajdu, był często w ścisłej czołówce. A to dawało nam bardzo dużo. Szkoda, że się skończyło. To normalne, że miał tam jakąś trudną drogę do przejścia. Nie mogę odżałować, że z niej się wycofał........

....no właśnie gdzie?

Zobaczcie, to już 4 sezon Roberta poza rajdami. W jakichś wyścigach...mocne słowo, bo albo się w nich nie ściga, albo obstawia tyły. Każdy nowy pomysł, okazuje się dnem.

I teraz w kontekście grzania ławy w dwóch najgorszych teamach F1, występie w jednym z nich regularnie na ostatnim miejscu, a także najnowszego pomysłu, prywatnego teamu...by znowu być ostatnim....jak w takim kontekście wypada jego niedoinwestowana Fiesta, którą wygrywał regularnie odcinki specjalne?

 

ehhh...najlepsze lata uciekają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Adi napisał:

 

Emocja były od startu do mety w zenicie. 

Sporo osób narzekało wtedy na nie do końca dobrze przygotowaną Fiestę i kłopoty z nią. Ale pamiętamy, że Robert, nawet jak nie ukończył rajdu, był często w ścisłej czołówce. A to dawało nam bardzo dużo. Szkoda, że się skończyło. To normalne, że miał tam jakąś trudną drogę do przejścia. Nie mogę odżałować, że z niej się wycofał........

....no właśnie gdzie?

Zobaczcie, to już 4 sezon Roberta poza rajdami. W jakichś wyścigach...mocne słowo, bo albo się w nich nie ściga, albo obstawia tyły. Każdy nowy pomysł, okazuje się dnem.

I teraz w kontekście grzania ławy w dwóch najgorszych teamach F1, występie w jednym z nich regularnie na ostatnim miejscu, a także najnowszego pomysłu, prywatnego teamu...by znowu być ostatnim....jak w takim kontekście wypada jego niedoinwestowana Fiesta, którą wygrywał regularnie odcinki specjalne?

 

ehhh...najlepsze lata uciekają.

A  wystarczylo tylko przyjac oferte Citroëna........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś można wiele gdybać i pisać, na pewno jak by nie spróbował wrócić żałował by, a do rajdów zawsze może wrócić, furtka nadal jest otwarta i czeka na powrót, ja to tak po cichu liczę, że jeszcze emocji związanych z Robertem nam nie zabraknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...