Skocz do zawartości

Kubica w DTM


radekk

Rekomendowane odpowiedzi

W komentarzach na powrótroberta.pl znalazłem takie wytłumaczenie tego:

 

Kontekst jest taki, że nazwa standardu regulacyjnego DTM i Super GT brzmi FIA Class One. Wszystkie auta DTM muszą spełniać tę specyfikację. Jedyna różnica jest taka, że auto Roberta to 2019 BMW M4 Turbo DTM, zmodyfikowane i przystosowane przez BMW do standardu na sezon 2020. Auto jest identyczne z tymi fabrycznymi, tylko używane.

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Adi napisał:

Williams 2

:facepalm:

Na własne życzenie 

Troche tak nie do końca rozumie to pakowanie się we własne teamy bez doświadczenia. Z punktu widzenia PR i własnego wizerunku to tylko strata. 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie gdyby nie parcie na 3eciego kierowcę w F1 i pogodzenie ognia z wodą byłaby fabryka w dtm. Żadna fabryka nie weźmie kierowcy który po jednym telefonie musi jechać na inny tor żeby startować w innej serii.

Te dwa starty trochę bolesne i dla RK i dla nas oczywiście. Tyle, że Robert sam przewidywał że tak będzie. Ten sezon miał być na naukę. Przyszły - na walkę. Szkoda, że seria ma swoje problemy i też nie wiadomo jak będzie.

Mimo wszystko znając RK i jego analityczny umysł sądzę, że trochę się z zespołem ogarną i po kilku trudnych wyścigach trochę się do walki włączą.

 

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 - Jak podsumujesz swój pierwszy weekend w DTM?

 

- Był dość skomplikowany. Wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo, a szczególnie dziś było to rozczarowujący dzień, ale z drugiej strony jest to część tej gry. Zapłaciliśmy słoną karę za brak doświadczenia, a jest to dla nas okres nauki. Powiedzmy, że od początku stało się jasne, że kierunek, jaki wybraliśmy pracując nad autem był błędny i nie spełni naszych nadziei, ale to część procesu nauki, przez który musimy przejść. Już na pierwszym okrążeniu czasówki wiedziałem, że to nie zadziała i wiedziałem, że to będzie ciężki wyścig, ale nie spodziewałem się, że aż tak! Nie można niestety zmienić ustawień między kwalifikacjami a wyścigiem, więc utknęliśmy z takimi rozwiązaniami. Wiedziałem, że niedziela będzie bardzo, bardzo długa. Zaryzykowaliśmy i nie zadziałało, więc teraz musimy przeanalizować dane i zrozumieć, czemu. Wyjeżdżamy ze Spa z mieszanymi uczuciami, ale też zdobyliśmy sporo doświadczenia i to jest ważne. Są pozytywy. Oczywiście na suchym torze brakuje nam prędkości, ale wczoraj w kwalifikacjach nie było źle.

 

- Czemu ryzykowaliście przed niedzielą?

 

- Bez treningów piątkowych jedyną szansą dla nas na zmianę ustawień samochodu i zrozumienie, jak to zadziała było podjęcie ryzyka na niedzielę. Nie opłaciło się, ale przynajmniej czegoś spróbowaliśmy i wiemy, jaki to dało rezultat.

 

- Jak się czujesz przed następnym wyścigiem na torze Lausitzring?

 

- Byłem tam raz, szesnaście lat temu, więc kompletnie go nie znam. Z pewnością znów będzie bardzo ciężko, ale przynajmniej będą jazdy w piątek, a to da nam trochę czasu, aby popróbować różnych rzeczy i mam nadzieję, że będziemy bardziej konkurencyjni. Jest to jednak typowy tor dla DTM, gdzie DTM ściga się od lat, więc walka będzie jeszcze cięższa. Dlatego musimy mieć pewność, że będziemy się poprawiać. Do tego wyzwania podejdziemy w najlepszych możliwych nastrojach. Mam nadzieję, że będziemy szybsi.

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Fyrkes napisał:

Trudno to ocenić, ale jak na 2 wyścigi słabo to wygląda:(

Ale z drugiej strony trzeba ich troche obronić bo nie bylo trenigu a z ustawienimi z quala zostajesz na wyścig wiec pole do zmiany i wyszukania dobrych ustawień niewielkie. Jezeli nie trafisz to jestes załatwiony. Mysle ze jak sie trochę ogarna to powinni wejść do dziesiatki ale na nic więcej bym nie liczyl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

w dzisiejszym wyścigu na Lausitzringu Kubica skończył 13 (gdyby nie to że Scherer wjechał w Kubicę mógł nawet powalczyć o 11 miejsce). Jak dla mnie jak na pierwszy sezon i nie najlepsze auto, to na prawdę dobry wyścig i mocne tempo zwłaszcza na drugim komplecie opon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robert kiedyś powiedział, że mając gorsze tempo trzeba kombinować z inną strategią niż wszyscy bo kopiując rozwiązania innych nie ma szans na jakąkolwiek zmianę swojej sytuacji.

Strategia dzisiaj ewidentnie się w takie podejście wpisywała. W sumie trochę podobnie jak w 1 wyścigu na spa. Robert umie dbać o opony więc tempo miał stabilne przez długi czas. Im później zmieniasz opony, tym krócej jedziesz na kolejnych i tym bardziej możesz na nich atakować. Dzięki temu jeśli ktoś przed tobą miałby pod koniec wyścigu problem z oponami byłaby szansa na awans. Nie wiem czy pamiętacie ale na Spa nr1, nie pamiętam kto ale na ostatnim okrążeniu stracił przez zarżnięte opony 19 sekund. Na jednym kółku!

Jak dla mnie, na to czym Robert jedzie to był naprawdę całkiem solidny wyścig. Szkoda tego go incydentu i straty prawie 20 sekund przez to. Sherer zachował się jak typowy dive bomber :P Wiedział, że jest szybszy od Roberta ale zdawał sobie sprawę, że na krętej części toru Roberta nie da rady wyprzedzić. Stąd taki trochę szalony atak. Dobrze, że DTM to nie iRacing bo tutaj przynajmniej winowajca karę od sędziów dostaje. W iRacing pojechałby dalej z 4 punktami karnymi :P

 

Trzeba pracować nad tempem tego auta i będziemy się jeszcze cieszyć. Dobrze, że beemki wracają do gry i dzisiaj były dużo bliżej Audi.

 

 

  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj inna strategia, wynik ten sam :) Quali lipa na maxa i co ciekawe po quali u Roberta jakieś mocne zmiany przy aucie. Nie wiem w jakim trybie bo nie można zmian ustawień dokonywać między quali a wyścigiem.

Co ciekawe bardzo dobry początek, mocne tempo +4 pozycje, stracone później po zmianie opon. Po pitstopie tempo dużo gorsze ale pod koniec opony znowu zrobiły różnicę i Robert zaczął mocno odrabiać. Finalnie skończył 13 ale gdyby był 1 lap więcej to i Newey`a by łyknął.

Mocno mieszane uczucia po tym weekendzie. Czekam na kolejne wyścigi i na wypowiedzi Roberta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, pablonas napisał:

Dzisiaj inna strategia, wynik ten sam :) Quali lipa na maxa i co ciekawe po quali u Roberta jakieś mocne zmiany przy aucie. Nie wiem w jakim trybie bo nie można zmian ustawień dokonywać między quali a wyścigiem.

Co ciekawe bardzo dobry początek, mocne tempo +4 pozycje, stracone później po zmianie opon. Po pitstopie tempo dużo gorsze ale pod koniec opony znowu zrobiły różnicę i Robert zaczął mocno odrabiać. Finalnie skończył 13 ale gdyby był 1 lap więcej to i Newey`a by łyknął.

Mocno mieszane uczucia po tym weekendzie. Czekam na kolejne wyścigi i na wypowiedzi Roberta.

Powinni przygarnąć kogos kto ma doświadczenie i knowhow w ustawieniu tego auta bo inaczej sezon sie skonczy a ustawień jak nie było tak nie będzie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...