Lisek Opublikowano 9 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2020 Nie wiem co musiałoby podkusić żeby zapłacić kilka tysięcy za powłokę na lakier,bez urazy:) Wg mnie nic to nie daje oprócz zadowolenia z zarobku zakładu który to wykonał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radiolog Opublikowano 9 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2020 Powłoka daje ochronę, ale nie wieczną, a od jebn....em drzwiami na parkingu nie zabezpieczy.Folia na całe auto jest droga , a efekt wizualny po paru latach niepewny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GREGG Opublikowano 9 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2020 18 minut temu, Lisek napisał: Wg mnie nic to nie daje oprócz zadowolenia z zarobku zakładu który to wykonał. Oraz zadowolenia kolejnego właściciela auta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lisek Opublikowano 9 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2020 2 minuty temu, GREGG napisał: Oraz zadowolenia kolejnego właściciela auta Czyli nie mnie gdyż używek nie kupuję:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał W. Opublikowano 9 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2020 23 minuty temu, Lisek napisał: Nie wiem co musiałoby podkusić żeby zapłacić kilka tysięcy za powłokę na lakier,bez urazy:) Wg mnie nic to nie daje oprócz zadowolenia z zarobku zakładu który to wykonał. Powłokę mam nie tylko na lakierze ale też na felgach i wewnątrz. Kosztowało mnie to 3600 ale wrzuciłem je w koszta i wyszedłem z założenia, że na starcie dostałem rabat wyprzedażowy 15 tyś. to co mi szkodzi 10 tyś. przeznaczyć na dodatki. W poprzednim Outbacku rabat też był 15 tyś. a na dodatki wydałem 20 tyś. więc i tak jest postęp a miło mieć ładne autko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lisek Opublikowano 9 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2020 Tez tak myslałem jak kupilem czarne STI ze bedzie wydmuchane wycyckane ale tak sie zlozylo ze akurat mieszkalem pod blokiem w wynajmowanym mieszkaniu bo czekalem na budowe domu. Przez 4 miesiace auto mialo 2 wgniotki w drzwiach , kupe rys na drzwiach (jak sie okazalo ktos to robil specjalnie). W ASO zrobiono mi polerke lakierku i woskowanie chyba ze 2 razy za pare stowek i nic to nie dalo. Sprzedałem w stanie jakim było i handlarz sie juz tym zajał. Auto rzecz użytkowa, dbać trzeba ale nie przesadnie bo to ono jest dla nas a nie my dla niego.Będzie stluczka naprawic i jezdzic dalej. Sprzedac bez sentymentu w odpowiednim momencie gdy jeszcze jest cos warte i kupic nowe. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radiolog Opublikowano 9 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2020 Wjazd tyłem na wysoki krawężnik już taki jednoznacznie zajebisty nie jest, nawet z x-mode, zwłaszcza jak to się chce zrobić jednocześnie dwiema oponami, bez skręcenia kierownicy, chyba próbuje to zrobić na samym elektryku i brakuje pary, przy mocniejszym depnięciu gazem w końcu wskoczy z pomocą silnika spalinowego,ale jak z tyłu jest ogrodzenie, to można przywalić..... Na szczęscie system wykrywania przeszkody i włączenie hamowania zanim kierowca zareaguje, ustrzegło mnie przed rozwałką tyłu już w pierwszym tygodniu hehe. Na stacji okazało się, że bak napełnił się o wiele szybciej niż w SBD Za to musiałem depnąć chwilowo na gaz przed zmianą świateł i okazało się jednak , że wyrywa do przodu jak dzik i wcale nie wyje dramatycznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kukson Opublikowano 9 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2020 Ewidentnie trzeba się podszkolić z wjazdu tyłem na krawężnik 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarne_Koronkowe Opublikowano 9 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2020 26 minut temu, radiolog napisał: wyrywa do przodu jak dzik Motyla noga. Chyba się przejadę do ASO, że mój e-boxer jest popsuty A tak naprawdę to utwierdzam się w przekonaniu, że gadanie na forum powinno być traktowane z mocnym przymrużeniem oka i KAŻDY powinien sam odbyć jazdę testową. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek89 Opublikowano 9 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2020 Ja jeszcze nawet ani razu nie spróbowałem jazdy z włączonym x modę.... dziś jak będę wracał z pracy przez miasto a droga dziurawa to sobie włączę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek89 Opublikowano 9 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2020 1 minutę temu, Czarne_Koronkowe napisał: Motyla noga. Chyba się przejadę do ASO, że mój e-boxer jest popsuty A tak naprawdę to utwierdzam się w przekonaniu, że gadanie na forum powinno być traktowane z mocnym przymrużeniem oka i KAŻDY powinien sam odbyć jazdę testową. Zgadzam się , z pod świateł zaraz po zmianie na zielone praktycznie każdemu dojeżdżam, a nie jeżdżę agresywnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarne_Koronkowe Opublikowano 9 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2020 1 minutę temu, Grzesiek89 napisał: Zgadzam się , z pod świateł zaraz po zmianie na zielone praktycznie każdemu dojeżdżam, a nie jeżdżę agresywnie Myślę, że to kwestia automatu, a nie zrywności samochodu. OK, czuć ten elektryczny motor, ale bez przesady. Asfaltu on nie zwija ;-) 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radiolog Opublikowano 9 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2020 21 minut temu, Czarne_Koronkowe napisał: Myślę, że to kwestia automatu, a nie zrywności samochodu. OK, czuć ten elektryczny motor, ale bez przesady. Asfaltu on nie zwija ;-) Może jakbym miał w garażu jakiegoś potwora 400 konnego, to e-boxer by nie jeździł, ale w porównaniu do ostatniego mojego SBD, e-boxer niczym nie ustępuje. Ostatnio testowałem też x-mode w Przegorzałach, jest tam stromo i kręto i utrzymywanie prędkości zjazdu bez dotykania jakiegokolwiek pedału - divine. Na pewno przyda się na ciasne i wąskie serpentyny np Mangart na Słowenii. Natomiast z plusów, to pieronem się silnik nagrzewa , przynajmniej na wiosnę i po 1 km już zaczyna pracować w trybie EV, odzwyczaiłem się natomiast od obrotów na ssaniu, w dieslu to od razu byłu niskie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
haczyk Opublikowano 9 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2020 24 minuty temu, radiolog napisał: Może jakbym miał w garażu jakiegoś potwora 400 konnego, to e-boxer by nie jeździł, ale w porównaniu do ostatniego mojego SBD, e-boxer niczym nie ustępuje. Ostatnio testowałem też x-mode w Przegorzałach, jest tam stromo i kręto i utrzymywanie prędkości zjazdu bez dotykania jakiegokolwiek pedału - divine. Na pewno przyda się na ciasne i wąskie serpentyny np Mangart na Słowenii. Natomiast z plusów, to pieronem się silnik nagrzewa , przynajmniej na wiosnę i po 1 km już zaczyna pracować w trybie EV, odzwyczaiłem się natomiast od obrotów na ssaniu, w dieslu to od razu byłu niskie. Dlaczego zdecydowałeś się na zakup nowego Forestera z e-boxer a nie na Outbacka? To była chęć posiadania tylko Forestera czy może inne czynniki przeważyły? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał W. Opublikowano 9 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2020 6 minut temu, haczyk napisał: Dlaczego zdecydowałeś się na zakup nowego Forestera z e-boxer a nie na Outbacka? To była chęć posiadania tylko Forestera czy może inne czynniki przeważyły? Dobre pytanie. Sam kupiłem rok temu Forestera SJ zamiast Outbacka bo było między nimi około 50 tyś. różnicy w cenie i uznałem, że to spora oszczędność. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tsunetomo Opublikowano 9 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2020 Godzinę temu, Czarne_Koronkowe napisał: Myślę, że to kwestia automatu, a nie zrywności samochodu. OK, czuć ten elektryczny motor, ale bez przesady. Asfaltu on nie zwija ;-) Podobnie było w 2,5 OBK. Ty chyba też miałeś takiego jak pamiętam? Faktycznie do tych 50-60km/h przyspieszenie bardzo płynne i szybka reakcja na pedał gazu. Mając równoległe doświadczenia jazdy innymi samochodami z automatem o znacznie mocniejszych silnikach (Volvo i Mercedes) akurat skrzynię CVT uważam za bardzo fajnie działający wynalazek. Braki są w mocy i momencie silników (nie dotyczy ś.p. XT). Oczywiście dla tych, którzy oczekują nieco żwawości od auta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czarne_Koronkowe Opublikowano 9 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2020 42 minuty temu, Tsunetomo napisał: Podobnie było w 2,5 OBK. Ty chyba też miałeś takiego jak pamiętam? Faktycznie do tych 50-60km/h przyspieszenie bardzo płynne i szybka reakcja na pedał gazu. Mając równoległe doświadczenia jazdy innymi samochodami z automatem o znacznie mocniejszych silnikach (Volvo i Mercedes) akurat skrzynię CVT uważam za bardzo fajnie działający wynalazek. Braki są w mocy i momencie silników (nie dotyczy ś.p. XT). Oczywiście dla tych, którzy oczekują nieco żwawości od auta. Nie, nie milem OBK ale rzeczywiście uważam CVT za bardzo fajny wynalazek zwłaszcza ze widać iż Subaru ja stałe dopracowuje za co chwała im. Szczerze powiedziawszy zastanawiam się jak jeździ diesel z CVT. Podobno były wolne od problemów które miały manuale. Swoja droga jak patrzę na rynek aut to jako następstwo za moje Q50 widze jedynie A45, ale szkoda mi tyle pieniędzy wydawać na auto, albo używany pomodzony forek i co roku wymianka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 9 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2020 3 minuty temu, Czarne_Koronkowe napisał: Szczerze powiedziawszy zastanawiam się jak jeździ diesel z CVT Świetne połączenie, bo momentu na dole nie brakowało, niestety nie robią już. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radiolog Opublikowano 9 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2020 Godzinę temu, haczyk napisał: Dlaczego zdecydowałeś się na zakup nowego Forestera z e-boxer a nie na Outbacka? To była chęć posiadania tylko Forestera czy może inne czynniki przeważyły? 1. OB jest o te parę cm za długi do mojego garażu 2. Bardzie podoba mi się wnętrze nowego forka niż starego OB, stary forek tak średnio mi się podobał 3. Zdecydowanie chciałem nawet miękką hybrydę 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lisek Opublikowano 9 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2020 2 godziny temu, radiolog napisał: Może jakbym miał w garażu jakiegoś potwora 400 konnego, to e-boxer by nie jeździł, ale w porównaniu do ostatniego mojego SBD, e-boxer niczym nie ustępuje. Nawet mając 200-250 konnego czuć wg mnie zdecydowana różnice nie podlegająca dyskusji o subiektywnych wrażeniach. Wrażenie "wciskania w fotel" przy udziale silniczka elektrycznego w początkowej fazie przyspieszania nie zmienia faktu że im wyższa prędkość to samochód się męczy,przy wyższych prędkościach pali tyle co auta mocniejsze a V-Max(nie zależnie czy ktoś potrzebuje czy nie) jest relatywnie niskie. Dyrekcja wklejała zdjęcia "osiągnięcia" E-boxera który jakimś cudem dotyczył się do 200 km/h.Spalanie było na poziomie STI jak nie wyższe. 1 godzinę temu, Tsunetomo napisał: Podobnie było w 2,5 OBK. Ty chyba też miałeś takiego jak pamiętam? Faktycznie do tych 50-60km/h przyspieszenie bardzo płynne i szybka reakcja na pedał gazu. Mając równoległe doświadczenia jazdy innymi samochodami z automatem o znacznie mocniejszych silnikach (Volvo i Mercedes) akurat skrzynię CVT uważam za bardzo fajnie działający wynalazek. Braki są w mocy i momencie silników (nie dotyczy ś.p. XT). Oczywiście dla tych, którzy oczekują nieco żwawości od auta. Do tych 60 km/h OBK jakoś idzie ,potem zaczyna się zadyszka. XT idzie mniej więcej równo w całym zakresie. 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karas Opublikowano 9 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2020 . Obecny OBK to stary odgrzewany kotlet ciągle z tym samym motorem. Konstrukcja z 2014 roku po paru kosmetycznych liftach. Nowy forek czy XV to nowa konstrukcja na nowej płycie z nowym wnętrzem. Gdyby tylko wsadzili w tą hybrydę mocniejszy elektryczny motor to wogole byłoby już super. Obk to na chwile obecną chyba najszybsze Subaru oferowane na rynku EU Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał W. Opublikowano 9 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2020 Taki Forester to moim zdaniem najlepsza alternatywa dla E-Boxera ale niestety u nas nie oferowany a szkoda bo pojazdy z importu są najczęściej po poważnych szkodach. https://www.otomoto.pl/oferta/subaru-forester-subaru-forester-nowy-model-2019-ID6D1yu4.html Ten egzemplarz wygląda bardzo fajnie i z tego co widzę ma regulację odcinka lędźwiowego w fotelu kierowcy, czego u nas nie ma. Do tego jeszcze bak normalnej wielkości, koło zapasowe i Forek znów jest Forkiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł J. Opublikowano 9 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2020 2 godziny temu, Karas napisał: Obecny OBK to stary odgrzewany kotlet ciągle z tym samym motorem. Konstrukcja z 2014 roku po paru kosmetycznych liftach Witaj. Niektórzy, może nawet bardzo wielu kupuje auta po ostatnich liftach bo są najbardziej dopracowane i z rabatami jeśli na horyzoncie pojawia się nowa wersja. Tak zrobiłem biorąc swojego Forka z którego jestem nadal zadowolony. Natomiast jeśli bym miał te dodatkowe 40 tys. to brałbym outbacka. Jest to naprawdę fajne auto, ma swój styl i klimat oraz silnik wolnossący 2,5 rzadko już spotykany. Jakbym miał taki silnik w swoim forku to auto dla mnie prawie idealne. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Paweł J. Opublikowano 9 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2020 2 minuty temu, Michał W. napisał: Taki Forester to moim zdaniem najlepsza alternatywa dla E-Boxera O to mi chodziło przed chwilą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karas Opublikowano 9 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2020 (edytowane) 15 minut temu, Paweł J. napisał: Witaj. Niektórzy, może nawet bardzo wielu kupuje auta po ostatnich liftach bo są najbardziej dopracowane i z rabatami jeśli na horyzoncie pojawia się nowa wersja przecież nikt nie napisał że tak nie jest. Natomiast nowa generacja to nowsze rozwiązania , nowa jakość wnętrza - pomiędzy twoim forkiem a tym nowym jest przepaść, lepsze wyciszenie, lepsza sztywność nadwozia czyli lepsze prowadzenie, lepsze wyniki w ncap, lepszy system multimedialny itp itd jest tego masa. Zakup auta jeżeli wchodzi nowsza generacja to całkiem niezłe rozwiązanie imo tylko jeżeli chodzi o $$ . Ty kupiłeś auto którego konstrukcja miała "robić robotę "w 2012 a mamy 2020. Natomiast nowy forek ma robic wow teraz i patrząc na Subaru pewnie będzie na taśmie gdzieś do 2027. Natomiast taki stary forek to całkiem sympatyczne auto ale mimo wszystko nie kupiłbym kiedy na horyzoncie pojawia się nowa generacja Edytowane 9 Kwietnia 2020 przez Karas Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się