Skocz do zawartości

E-Boxer


chojny

Rekomendowane odpowiedzi

Nie dzwonię aż tyle w samochodzie, wiec takie rzeczy mnie nie przeszkadzają .

To dobrze ze przy cofaniu nie mogę oglądać kto dzwoni, mnie by to rozproszyło.

Szarpnięcie jest, ale jakoś mnie nie wkurza :)

A jak się depnie to jednak jedzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś nie zauważyłem powyższych wad, może dla mnie nie są to wady ważne...ale za to dziś mnie zaskoczyło jak często włącza się EV w mieście , w ciepłe dni, jeżdżę do pracy ok 30 km przez miasta i co chwile włącza się EV wystarczy zdjąć nogę z gazu lub lekko przyhamować i już się załącza EV i tak można spokojnie 50-60 km/h jechać kawałem drogi, a co za tym idzie dziś spalanie 6,7 l/100km. Muszę zobaczyć jak wyjdzie po całym tygodniu W styczniu jak było zimno to rzadko się włączał EV.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś przed E Boxerem jeździł czymś słabszym albo z podobną mocą to może i czuje to przyśpieszenie

Szczególnie narzekają ci co się przesiedli z porshe hehe.

 

Przy dobrym rozgrzaniu silnika przełączanie ev/spaliny prawie nie czuć .

 

W trybie ev pedestriany rozglądają się jakby tramwaj podjeżdżał, to chyba ten brzęczyk.

 

Przy przyspieszaniu trzeba się zdecydować czy chcemy eco czy dynamicznie, zbyt eco powoduje ze wirtualne biegi trochę zamulają

 

Silnik elektryczny często wspomaga spalinowy np jak górka się zaczyna i efekt jest zajebisty, obroty nie rosną a auto chętnie wjeżdża pod górkę .

 

To ze w trybie R wymuszany jest tryb ev, No chyba ze nie ma warunków daje bardzo dobrą kontrole toczenia.

 

Do tej pory noe czuje potrzeby przełączania z trybu I na S

 

 

Aaa i wreszcie zobaczyłem jak działa doswietlanie zakrętów - super

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narzekaja Ci ktorzy przesiedli sie z XT,WRX,STI,H6 i innych lepiej zbierajacych sie niz E-boxer pojazdow dla ktorych dzisiejsze pseudo-bio-eko wozidleka maskujace niedostatyki swej dynamiki dolaczaniem silniczka elektrycznego nie robia absolutnie zadnego wrazenia.:)

 

Edytowane przez Lisek
  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Lisek napisał:

Narzekaja Ci ktorzy przesiedli sie z XT,WRX,STI,H6 i innych lepiej zbierajacych sie niz E-boxer pojazdow

 

i tu jest dziwna sprawa , bo narzekający na przyspieszenia E-boxera , podają spalanie np. XT na poziomie 8-9 l/100 , H6 podobnie.;) Jeździłem paroma XT , H6 i STI też.... i chyba było w nich coś nie tak ,  bo mi zawsze koło 14 l/100 wychodziło a czasem więcej  :facepalm: Fakt , że jak załadowane to pod górę lepiej przyspieszały od E-boxera.....ale ja najczęściej jeżdżę sam...Może to od tego zbierania się , miałem takie spalanie...?  :)

Edytowane przez Andrzej Koper
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem ciekaw jak będzie z E-bokserem za kilka lat jak pierwsze sztuki będą zmieniały swoich właścicieli.. Na pewno e- bokserów nie będzie wiele na naszych drogach więc pewnie żaden nieautoryzowany zakład nie zacznie się specjalizować w ich naprawach/ serwisowaniu jak np w przypadku SBD czy 2,5t ( short bloki i inne podzespoły dostępne poza ASO bez problemu + istniejące zakłady specjalizujące się w ich naprawach które swoje doświadczenie zdobyły na padniętych sztukach ) Poniekąd właściciele staną się uzależnieni od ASO. Chodzi mi o to czy ludziska nie będą się bali tych aut ze względu na cenę serwisu i części i czy nie odbije się to na cenie używanych e-bokserów ( np. staną się nie niesprzedawalne ). Jak padnie bateria/ jakiś podzespół od napędu hybrydowego w aucie po gwarancji to będzie on dostępny wyłącznie w ASO w cenie typu połowa ceny używanego auta... Tak sobie tylko gdybam. Czy to auto nie bedzie zbyt egzotyczne na naszym rynku. Coś jak z Lambo ;) (a jednak do Lambo trochę brakuje  )

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, emdzy napisał:

z rzeczy które mnie irytują...:

- Obsługa telefonu z kierownicy, a właściwie jej brak. Mogę tylko odebrać lub rozłączyć połączenie. W skodzie i citroenie bezpośrednio z kierownicy mogę obsługiwać książkę telefoniczną czy też spis połączeń, tutaj z kierownicy tego nie zrobimy. za każdym razem musze to robić z ekranu głównego.

- Nie mogę przechodzić między ekranami z poziomu kierownicy, wszystko musze przechodzić przez menu na głównym ekranie.

- żeby z menu multimedia nie moge przejsc odrazu do tel musze wyjsc do menu glownego a dopiero tam kliknac w telefon.

- nie wiem jak u was ale mialem raz jedyny sytuacje że cofałem i zadzwonił telefon - nie moglem go odebrac bo z kierownicy nie działało, zero reakcji, a na ekranie głównym obraz z kamery...

- najbardziej wkurzająca sprawa to walniecie oświetleniem po wyłączeniu silnika. Na wlaczonym zapłonie przyciemnione swiatla zegarow i ekranu na maksa, dla spokojnej jazdy w nocy, kiedy jednak wylaczamy zaplon wszystko się rozswietla na max poziomie i dostaje po oczach...

- szarpniecia przy przejsciu z EV na spalinowke

- pojemność zbiornika- zdecydowanie zbyt mała. zrobiłem autem 800km i juz chyba 3 razy na stacji byłem (nie lubie widoku rezerwy na zegarku - stresuje mnie).

 

Taka drobna kontra do zachwytów @radiolog a już wyższości subaru nad xc60 kompletnie nie rozumiem :) przecież to zupełnie inna klasa (IMO)

 

 

Z kierownicy możesz glosowo wybrać numer, ale działa w języku angielskim. Spróbowałem dla hecy i się udało ;) nacisnąłem przycisk i Powiedziałem : „call to...” i jedynie nazwę kontaktu tez trzeba wypowiedzieć po angielsku.

 

walniecie po galach rzeczywiście występuje i jest to bardzo denerwujące. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Karas napisał:

A ja jestem ciekaw jak będzie z E-bokserem za kilka lat jak pierwsze sztuki będą zmieniały swoich właścicieli.. Na pewno e- bokserów nie będzie wiele na naszych drogach więc pewnie żaden nieautoryzowany zakład nie zacznie się specjalizować w ich naprawach/ serwisowaniu jak np w przypadku SBD czy 2,5t ( short bloki i inne podzespoły dostępne poza ASO bez problemu + istniejące zakłady specjalizujące się w ich naprawach które swoje doświadczenie zdobyły na padniętych sztukach ) Poniekąd właściciele staną się uzależnieni od ASO. Chodzi mi o to czy ludziska nie będą się bali tych aut ze względu na cenę serwisu i części i czy nie odbije się to na cenie używanych e-bokserów ( np. staną się nie niesprzedawalne ). Jak padnie bateria/ jakiś podzespół od napędu hybrydowego w aucie po gwarancji to będzie on dostępny wyłącznie w ASO w cenie typu połowa ceny używanego auta... Tak sobie tylko gdybam. Czy to auto nie bedzie zbyt egzotyczne na naszym rynku. Coś jak z Lambo ;) (a jednak do Lambo trochę brakuje  )

Bez przesady. Za chwile połowa aut to będą hybrydy. Szybko znajda się producenci robiący zamienniki. Poza tym skoro samemu można wymienić baterie np w Priusie to nie sadze żeby tu była to czarna magia. Poza rym auto mam zamiar sprzedać po 3-4 latach wiec nie sadze żeby ktoś kto kupuje takie auto w cenie ok 100.000 omijał aso. A za 10 lat będą to naprawiały również nieASO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Czarne_Koronkowe napisał:

Z kierownicy możesz glosowo wybrać numer, ale działa w języku angielskim. Spróbowałem dla hecy i się udało ;) nacisnąłem przycisk i Powiedziałem : „call to...” i jedynie nazwę kontaktu tez trzeba wypowiedzieć po angielsku.

 

 

 

może asystenci głosowi systemów smartfonów są rozwiązaniem o ile z Applem nie mam do czynienia to w goglowskim Androidzie wiele komend można w ten sposób wywołać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co robią? Chyba żartujesz!

No to zrób sobie eksperyment naciskaj gaz tak żeby obroty rosły wolniej między 2 a 3 tys. Poczujesz ,ze. Przy zmianie biegu na wyższy jakby coś hamowało zamiast przyspieszać jak bieg wskakuje wyższy , ale wydaje mi się ze to może być nierozgrzana jeszcze skrzynia.

Nie ma tego efektu przy dynamicznym dodawaniu gazu.

 

W trybie S hybryda jest chyba uśpiona , w każdym razie jadąc powiedzmy z górki w trybie ev silnik spalinowy milczy , przy przełączeniu na S od razu się odpala.

 

Ale jutro jadę w górki to zobaczymy jak tam się sprawuje, odnośnie miasta jest to idealne rozwiązanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, radiolog napisał:

No to zrób sobie eksperyment naciskaj gaz tak żeby obroty rosły wolniej między 2 a 3 tys. Poczujesz ,ze. Przy zmianie biegu na wyższy jakby coś hamowało zamiast przyspieszać jak bieg wskakuje wyższy , ale wydaje mi się ze to może być nierozgrzana jeszcze skrzynia.

Nie ma tego efektu przy dynamicznym dodawaniu gazu.

 

W trybie S hybryda jest chyba uśpiona , w każdym razie jadąc powiedzmy z górki w trybie ev silnik spalinowy milczy , przy przełączeniu na S od razu się odpala.

 

Ale jutro jadę w górki to zobaczymy jak tam się sprawuje, odnośnie miasta jest to idealne rozwiązanie

Wiesz co to jest sarkazm? :)

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Andrzej Koper napisał:

i tu jest dziwna sprawa , bo narzekający na przyspieszenia E-boxera , podają spalanie np. XT na poziomie 8-9 l/100 , H6 podobnie.;) Jeździłem paroma XT , H6 i STI też.... i chyba było w nich coś nie tak ,  bo mi zawsze koło 14 l/100 wychodziło a czasem więcej  :facepalm:

No to faktycznie może coś tym Pana XT było nie tak.., bo ja mam spalanie 13-14l ale na A1 i tempomacie ustawionym na 150k/h

Na co dzień to (niestety.;).) "żonowóz" który pokonuje 50% miasto i trasa, a żona nie rozróżnia niestety jazdy Eko od dynamicznej.., Ona porostu jeździ "nie wie jak jechała, nie ma głowy do tego, jedzie i już.." ;) 

I tu spalanie jest jak "zaklęte" 9,6l i nawet czasem resetuję bo boję się że coś się zacięło.., ale nie, za dwa dni znowu wraca 9,6l i kropka.

A może u Pana to kwestia przyzwyczajeń z młodych lat..:D;)

Edytowane przez Dzik44
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tymczasem po cichu inni Japończycy maja premierę on-line outlandera PHEV.

cena full opcji to prawie 210k.

Hybryda plug in. 1890 kg. Katalogowo 10,5 do setki, ale testy poniżej pokazują lepsze wyniki.

Ciekawe ile w takim trybie sport przy tej masie pali? 14?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tymczasem po cichu inni Japończycy maja premierę on-line outlandera PHEV.
cena full opcji to prawie 210k.
Hybryda plug in. 1890 kg. Katalogowo 10,5 do setki, ale testy poniżej pokazują lepsze wyniki.
Ciekawe ile w takim trybie sport przy tej masie pali? 14?
 
 

No widać , ze bateria znika w oczach w trybie sport ev.
Wyje niemiłosiernie jak skuter jakiś, wirtualne biegi w subaru są o wiele lepsze.

Nie wiem komu w nowym foresterze zegary walą po oczach, wystarczy przestawić z kropeczki na beleczkę i już nie jara, a w pełnym słońcu jak jest w trybie świateł dziennych to i tak działa na full.

A wracając do e-forka to obecna kamera cofania w porównaniu do tej co miałem w my12 ma o wiele szerszy kąt widzenia , zreszta system 2 kamer jest wystarczający , 360 stopni to już wg mnie przerost formy i dobrze ze fotek nie ma asystenta parkowania czy cofania przyczepa bo to wtórny analfabetyzm generuje.

A wracając do cytowanego spalania XT na poziomie 9,7 , to jest to możliwe , bo 80% użytkowników jakich widuje w Krakowie z nalepka XT jedzie wolniej niż cała reszta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, radiolog napisał:

No widać , ze bateria znika w oczach w trybie sport ev.

 

znika bo Mitsu Outlander PHEV to bardziej napęd elektryczny jak spalinowy ze stosunkowo małą baterią trakcyjną

dwa silniki elektryczne po jednym na oś 82 KM na przedniej i 95KM na tyle 

+ silnik spalinowy ok 135KM działający w różnych trybach (także bez mechanicznego sprzęgu z kołami przedniej osi, tył zawsze elektrycznie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, radiolog napisał:

A wracając do cytowanego spalania XT na poziomie 9,7 , to jest to możliwe , bo 80% użytkowników jakich widuje w Krakowie z nalepka XT jedzie wolniej niż cała reszta.

 

9,7 jak najbardziej możliwe i nie musi to być wolny przejazd :) ,  kąt pochylenia stopy trzeba ustalić i dalej nie przyciskać....:) 

 

1 godzinę temu, Dzik44 napisał:

I tu spalanie jest jak "zaklęte" 9,6l i nawet czasem resetuję bo boję się że coś się zacięło.., ale nie, za dwa dni znowu wraca 9,6l i kropka.

 

z E-boxera , żona będzie zadowolona  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, radiolog napisał:


No widać , ze bateria znika w oczach w trybie sport ev.
Wyje niemiłosiernie jak skuter jakiś, wirtualne biegi w subaru są o wiele lepsze.

Nie wiem komu w nowym foresterze zegary walą po oczach, wystarczy przestawić z kropeczki na beleczkę i już nie jara, a w pełnym słońcu jak jest w trybie świateł dziennych to i tak działa na full.

A wracając do e-forka to obecna kamera cofania w porównaniu do tej co miałem w my12 ma o wiele szerszy kąt widzenia , zreszta system 2 kamer jest wystarczający , 360 stopni to już wg mnie przerost formy i dobrze ze fotek nie ma asystenta parkowania czy cofania przyczepa bo to wtórny analfabetyzm generuje.

A wracając do cytowanego spalania XT na poziomie 9,7 , to jest to możliwe , bo 80% użytkowników jakich widuje w Krakowie z nalepka XT jedzie wolniej niż cała reszta.

Wszyscy wiemy, ze E-boxer to auto idealne :)

Dla Ciebie. I tego się trzymaj. 

  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, radiolog napisał:


Dla kogoś musi, inaczej nie sprzedałoby się w ogóle

Wciska w fotel chyba trochę słabiej niż Mitsubishi w trybie sport, lepiej od trybu EV,  ale wtedy tamten cichy jest. Wyją na obrotach jak dla mnie oba podobnie. 

Forester zapewne lepiej sie prowadzi, bo Mitsubishi to dramat, generalnie auto nie skręca, nawet bez dodatkowej masy. 

Ale generalnie nieźle się sprzedaje, ponad 200 000 do kwietnia 2019 od premiery (w 2013).

Edytowane przez Tsunetomo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Andrzej Koper napisał:

z E-boxera , żona będzie zadowolona  :D

Taka zamiana nie wchodzi w grę.., ona jeździ, ale to ja (na szczęście..;))decyduję czym..

Jak kiedyś doczekam nowego Forestera lub OBK z mocnym silnikiem i osiągami to pewnie zamienię, ale póki co niestety nie mam na co...

A i FXT sprawuje się jak trzeba..:)

Edytowane przez Dzik44
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak działa e-boxer w górach?  Czy na podjazdach czuć wspomaganie elektryczne? Czy na zjazdach serpentynami dobrze hamuje silnikiem i odzyskuje energię? 4eat hamował dobrze tylko w trybie S, tutaj czytam, że e-boxer w trybie S usypia się.

Edytowane przez Zbylut
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...