Skocz do zawartości

Szczerze o 2,5T STI


matylda

Rekomendowane odpowiedzi

matylda,

Jeździłeś może mocną (250+) turbodoładowaną ośką w różnych warunkach pogodowych?

Jeśli tak, to wiesz, że są przyjemniejsze rzeczy na świecie niż ciągłe buksowanie opon/walka o trakcję :)

 

Moim skromnym zdaniem jeśli szukasz daily drivera na cały rok pozostają Ci jedynie opcje AWD.

Czy to STI czy jakieś S3/S4/335x etc. to już oczywiście kwestia budżetu/preferencji, ale gdybym był na Twoim miejscu, nie ładowałbym się w przednionapędówkę z mocą 250+/momentem 400+

 

Jak chcesz auto wybitnie do jazdy na wprost, skieruj swoje oczy w kierunki Audi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Simon WRC napisał:

Czytaj ze zrozumieniem ;). Te auta były i są świetne do wykorzystania jak ładnie na filmie pokazałeś. Sam tak wykorzystuje i mam z tego wiele satysfakcji.

Natomiast tu jest pytanie o nowe auto z silnikiem 2,5 nie koniecznie do jazdy po torze w Łodzi. Dodatkowo kolega zastanawia się na zrobieniem go na ponad 400KM. Więc grzecznie odpowiedziałem ;).

 

W  niedzielę wygrały subaraki, bo widocznie nie było żadnego szybkiego kierowcy w evo czy bmw :). Oczywiście nie ujmuję Marcinowi zwycięstwa i chylę czoła, ale taka prawda że łódzki tor to nie najlepsza trasa dla imprez.

P.S. Jak seryjne subaru pięknie skręca możesz docenić na pierwszym ujęciu filmu :biglol:. Ja swoim pomimo klatki też lubię pod spożywczak podjechać ;).

 

I własnie o to chodzi. Jeśli ktoś żyje legendą Subaru, upala co weekend latem i zimą, czeka na dźwięk boxera z rana i na pierwszy śnieg .... lub jeśli Twoje dzieci nie pozwalają Ci go sprzedać i zamienić na BMW M2 lub A45 :) -- to jest to auto dla Ciebie. Jeśli siedzi ciągle w Tobie "mały chłopiec z matchboxami" i lubisz raz na dwa tygodnie siedzieć u kolegi wulkanizatora to też:)

 

W każdym innym przypadku nie jest to odpowiedni wybór. Wszędzie, w każdym rozsądnym porównaniu na kartce papieru STi przegra.

W matyldzie jest dużo rozsądku , analizy, ciekawych i trafnych spostrzeżeń ale brak jednak tego co wymieniłem powyżej..... ( tak wnioskuję, może błędnie)

 

Szymon, masz rację. Jednak mam wrażenie, że zniechęciłeś się do TŁ już na samym początku:( Chociaż towarzysko byś wpadł:)

Na ostatniej imprezie był Sebastian Krzyczmanik w BMW e30 S2000( TOP 10 generalki w Bednarach), Piotr Malczewski w Evo (3 krotny Mistrz Okręgu Łódzkiego), Woyt (zwycięzca SJS) i paru innych. Szczęśliwie udało się wygrać. Jednak tak jak piszesz np. w ułężu prawdopodobnie dostałbym srogie baty:)

  • Super! 2
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, marcinwrxsti napisał:

I własnie o to chodzi. Jeśli ktoś żyje legendą Subaru, upala co weekend latem i zimą, czeka na dźwięk boxera z rana i na pierwszy śnieg .... lub jeśli Twoje dzieci nie pozwalają Ci go sprzedać i zamienić na BMW M2 lub A45 :) -- to jest to auto dla Ciebie. Jeśli siedzi ciągle w Tobie "mały chłopiec z matchboxami" i lubisz raz na dwa tygodnie siedzieć u kolegi wulkanizatora to też:)

Skąd to znam ...  miałem sliki zimówki więc stwierdziłem, że kupie nowe opony  bo przecież bezpieczniej. I wyobraź sobie, że od dwóch lat  śnieg nie pada w Poznaniu.

 

Masakra jakaś mam nadzieje, że chociaż teraz w Boże Narodzenie popada ... . Już drugi rok Gwiazdor mnie w Ch... robi. I jak tu żyć Panie Prezesie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Simon WRC napisał:

Czytaj ze zrozumieniem ;). Te auta były i są świetne do wykorzystania jak ładnie na filmie pokazałeś. Sam tak wykorzystuje i mam z tego wiele satysfakcji.

Natomiast tu jest pytanie o nowe auto z silnikiem 2,5 nie koniecznie do jazdy po torze w Łodzi. Dodatkowo kolega zastanawia się na zrobieniem go na ponad 400KM. Więc grzecznie odpowiedziałem ;).

 

W  niedzielę wygrały subaraki, bo widocznie nie było żadnego szybkiego kierowcy w evo czy bmw :). Oczywiście nie ujmuję Marcinowi zwycięstwa i chylę czoła, ale taka prawda że łódzki tor to nie najlepsza trasa dla imprez.

P.S. Jak seryjne subaru pięknie skręca możesz docenić na pierwszym ujęciu filmu :biglol:. Ja swoim pomimo klatki też lubię pod spożywczak podjechać ;).

 

klatkowozem po bułki - szanuję ;) .

 

Trochę źle mnie odebrałeś - zgadzam się z Tobą, nie piję do Ciebie. Ale trochę już męczy ten hejt na STI na forum Subaru :) . Wiadomo, że Skoda jest najlepsza, ale samo auto jest zajebiste (jako szybkie daily, okazjonalnie upalane w zróżnicowanych warunkach). Ma swoje wady, tj. cena nówki (porównując konkurencję w podobnym budżecie) i oczywiście silnik (trwałość i przeciętne osiągi).

O zaletach to już Marcin napisał, zresztą bardzo skutecznie pokazuje te zalety od dłuższego czasu na lokalnych imprezach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, marcinwrxsti napisał:

Szymon, masz rację. Jednak mam wrażenie, że zniechęciłeś się do TŁ już na samym początku:( Chociaż towarzysko byś wpadł:)

Na ostatniej imprezie był Sebastian Krzyczmanik w BMW e30 S2000( TOP 10 generalki w Bednarach), Piotr Malczewski w Evo (3 krotny Mistrz Okręgu Łódzkiego), Woyt (zwycięzca SJS) i paru innych. Szczęśliwie udało się wygrać. Jednak tak jak piszesz np. w ułężu prawdopodobnie dostałbym srogie baty:)

Marcin, nie widziałem konkurencji, ale skoro zlałeś takich zawodników, to tym bardziej gratuluję :bowdown:.

Łódź to taki trochę kręcioł gdzie w 2-ch czy 3-ch miejscach można wrzucić trójkę :), za to na pewno wymaga techniki i moc auta ma drugorzędne znaczenie.  To nie tak, że się do niego zniechęciłem, bo jedynym razem jak tam byłem, rewelacyjnie się bawiłem - nie ma to jak na slicku po śniegu pojeździć :biglol: - mnie tam po prostu nie wpuszczą, bo mam za głośne auto. Muszę sprawić sobie na takie imprezy coś cichszego i kto wie...

2 minuty temu, Sikor44 napisał:

Wiadomo, że Skoda jest najlepsza, ale samo auto jest zajebiste (jako szybkie daily, okazjonalnie upalane w zróżnicowanych warunkach).

Nieprawda, ja zdecydowanie wolę VW w TDI :biglol:

 

Żeby nie było, to od dłuższego czasu rozważam zamianę auta żony. Mamy półtoraroczną HR-V z przebiegiem 7.000km :) i zastanawiam się czy jej nie zamienić na najnowsze STI. Wtedy każdy miałby trochę frajdy - żona, bo lubi czasem pocisnąć i ja mógłbym się w niedzielę przejechać, bo klatkowóz jest super ale na mieście stracił trochę praktyczności. Także nie jest tak, że tylko psioczę na to STI ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, llkuba napisał:

Jest też jeszcze jedno powiedzenie jak stać Ciebie na kapelusz to i na piórko powinnło. Reasumując kupujesz sportowy samochód to stać Ciebie na Pb 95 ++

 

Robię 40kkm rocznie i wolę je robić Forkiem 2,5XT z lpg niż np. Focusem 2,0 Tdci za podobny koszt miesięcznie

....a w planach na przyszłość jest Hawk WRX ...też z lpg, bo innej opcji nie widzę przy moich przebiegać. I wcale się takiego junkersa nie będę wstydził 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robię 40kkm rocznie i wolę je robić Forkiem 2,5XT z lpg niż np. Focusem 2,0 Tdci za podobny koszt miesięcznie
Jestem tego samego zdania. Co innego gdyby to była zabawka na tor z klatką. Jest jeden warunek - gaz musi być zrobiony bardzo dobrze - czyli w zasadzie zgodnie ze sztuką. Ja stan i mapy LPG nauczyłem się korygować sam. Sama mapa jest zrobiona pod AFR kapkę niższy niż na benzynie, z dotryskiem benzyny powyżej 4krpm. Jeszcze mnie kusi zrobienie plynnego przejscia całkowicie na benzynę pod dużym obciążeniem ale na to mało który sterownik pozwala.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, rydzada napisał:
11 godzin temu, llkuba napisał:

Jest też jeszcze jedno powiedzenie jak stać Ciebie na kapelusz to i na piórko powinnło. Reasumując kupujesz sportowy samochód to stać Ciebie na Pb 95 ++

 

Robię 40kkm rocznie i wolę je robić Forkiem 2,5XT z lpg niż np. Focusem 2,0 Tdci za podobny koszt miesięcznie

....a w planach na przyszłość jest Hawk WRX ...też z lpg, bo innej opcji nie widzę przy moich przebiegać. I wcale się takiego junkersa nie będę wstydził 

 

Panowie, Panie bo widzę, że moje odpowiedzi nie dają wam chyba spać a powoli robi się późno. Na prawdę nie musicie mi się tłumaczyć kto ile kilometrów robi w ciągu roku.  

 

Poruszamy temat nowego Subaru 2.5 WRX STi za 230 tys zł cena w po równaniu do USA jest masakryczna.  https://www.subaru.com/vehicles/index.html

 

Autor postu chce się dowiedzieć wszystkiego o najnowszym STi a Wy jako fani Subaru piszecie o swoich autach i oszczędnościach związanych z LPG. 

 

Auto które ma ponad 300 koni, problem z UPG nie nadje się do gazownia. STi jest legendą i uszanujmy to. Są marki które fabrycznie mają zamontowane instalacje gazowe i w tych samochodach są odpowiednio wykonane,  tłoki, zawory itd auto jest przystosowane do Gazu mało tego gwarancja obejmuje ponieważ auto wyszło takie z fabryki a w STi  tracimy gwarancję. 

 

Inżynierowie Subaru starają się aby silnik w STi był jak najlżejszy auto lepiej prowadziło się itp itd sami widzimy czasy na torze  Nurburging każda generacja jest szybsza. Chodź po tym jak Mitsubishi zaprzestało produkować  Lancera EVO wydaje mi się, że w dziale STi powstało mocne rozluźnienie,  piórka opadły.... jak by nie mieli konkurencji.  

 

Na czwartej  stronie Sikor44 umieścił film   jak pasjonaci motoryzacji w tym mojej ulubionej marki Subaru miło spędzać czas, i do tego między innymi służy STi 

 

Jeżeli ktoś chce kupić  nowy samochód za tyle pieniędzy i z mocą po wyżej 300 koni to powinien jeździć na paliwie jakie przewidział producent. Każdy wie, że po bułki najlepiej jeździ się   STI    nie ma ma potrzeby  narażać   autora na niepotrzebne koszta, nie musi tak daleko autostradami  jeździć po pieczywo skoro sklep jest tuż tuż za rogiem.

 

Matylda  szuka mocnego auta chce z niego wycisnąć 400 koni z LPG no Panowie co to ma być bomba zegarowa. A z resztą każdy wydaje swoje ciężko zarobione pieniążki jak chce i jest to moja opinia. 

 

Nie wstydzę się tego co napisałem w poprzednich postach ... naklejce junkers przy znaczku STi oraz budowie tylnej lotki z desek na której  szukałem oszczędności, przecież nie wypada legendzie pierdzieć gazem.

 

A Wy Panowie odbieracie to jak bym pisał o waszych Subarynach a Ja piszę cały czas o Nowym STi czytajcie ze zrozumieniem.

 

Nie chce nikogo urazić po prostu mam swoje zdanie. I tak kupił  bym nowe  STi  mam tylko nadzieje, że za kilka lat przyczyna przez którą nie kupię STi jest taka, że ktoś kiedyś wpadł na genialny pomysł i założył LPG. 

Edytowane przez llkuba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


....a w planach na przyszłość jest Hawk WRX ...też z lpg, bo innej opcji nie widzę przy moich przebiegać. I wcale się takiego junkersa nie będę wstydził 

Nie idź tą drogą! Spójrz choć raz, a w zasadzie przejedź się Legacy H6 spec B, albo jeszcze lepiej 2,5 GT. Oba są lepsze od WRX pod każdym względem. Zwłaszcza przy dużych przebiegach. WRX jest ciasny, głośny i GORZEJ się prowadzi. Legacy to poezja i tak naprawdę klasyka rajdowego gatunku. Ja miałem WRX’a przez prawie 4 lata. Teraz przesiadłem się do Legacy IV i stwierdziłem: k...a, nareszcie. Serio mówię. Przejedź się specem, poskręcaj trochę - przekonasz się.
 

Nie wstydzę się tego co napisałem w poprzednich postach ... naklejce junkers przy znaczku STi oraz budowie tylnej lotki z desek na której  szukałem oszczędności, przecież nie wypada legendzie pierdzieć gazem.
 
A Wy Panowie odbieracie to jak bym pisał o waszych Subarynach a Ja piszę cały czas o Nowym STi czytajcie ze zrozumieniem.
 


Sti to samochód, którym można jeździć taniej lub drożej w zależności od upodobań. Jak byś nie liczył, na LPG jest taniej i to wyczerpuje temat instalacji gazowej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, llkuba napisał:

Auto które ma ponad 300 koni, problem z UPG nie nadje się do gazownia

 

Chciałem napisać dosadniej, ale regulamin nie pozwala, więc powiem tak: głupoty waść prawisz.

Akurat z obecnie produkowanych silników Subaru, dwa opłacalnie eksploatują się na gazie - 3,6 H6 (US only) i 2,5T (STI).

STI jako silnik turbo ma gniazda i zawory z lepszych materiałów i wytrzymuje najwięcej pomiędzy regulacjami zaworów - wiem to z doświadczenia.

UPG ponieważ wiemy że wystąpi, musi być z czegoś sfinansowane, podobnie jak wymiana pękających tłoków. Więc montaż lpg jest bardzo dobrym sposobem na znalezienie środków na ten cel.

A że tobie się plącze jakaś legenda? Wiesz, legenda STI wobec legendy choćby Mustanga wypada słabo, podobnie jak konfrontacja Japonii z USA podczas II w.św.

Początek był dobry, a potem wiadomo jak się skończyło.

 

Sam jestem użytkownikiem STI (i byłem użytkownikiem wielu Subaru - pewnie życia Ci zabraknie aby wyrównać tę liczbę) i coś wiem na ten temat.

To fajne samochody, ale nie są pozbawione wad i mitologizowanie ich nie ma sensu. To tylko maszyny i to w porównaniu do konkurencji coraz słabsze.

Takie są fakty.

Jedyny plus, to że w dobie wtrysku bezpośredniego i innych wymysłów, STI ma silnik przyjmujący lpg bez wniku.

Ekonomicznie jeżdżenie na benzynie (przez 200tkm - a o tym mówi autor wątku) jest co najmniej nieuzasadnione, w tym konkretnie przypadku.

6 godzin temu, llkuba napisał:

Jeżeli ktoś chce kupić  nowy samochód za tyle pieniędzy i z mocą po wyżej 300 koni to powinien jeździć na paliwie jakie przewidział producent

 

A niby dlaczego? To decyzja nabywcy jak użytkuje swoją własność i czy korzysta z gwarancji. Nie ma żadnego przymusu. 

Bez urazy, ale może jak Cię będzie stać na nowy samochód w tym segmencie, to zmienisz optykę.

Poza tym, pamiętaj że to że masz jakieś uprawnienia z tytułu gwarancji, to nie znaczy że serwis rozpatrujący ewentualną reklamację nie znajdzie czegoś aby odrzucić twoje roszczenie.

Ciekaw jestem co by się stało, jak by zgłosić awarię motoru do ASO, a tam wyjdzie że np. błąd wypadania zapłonów zapisał się przy 250km/h - bo tyle STI jeździ.

Obstawiam, że stwierdzą eksploatację niezgodną z przeznaczeniem, bo nie wolno nigdzie w Polsce tyle jechać.

Więc poczytaj forum - zobacz że z reklamacjami nie jest tak łatwo. Zwykle sprawy ciągną się miesiącami, a raty leasingowe trzeba płacić.

Zatem - zalecam ostrożność w ufaniu w gwarancję.

 

To mówiłem ja, prosty chłop ze wsi (od niedawna), któremu słoma z ubłoconych gumofilców wystaje ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, house_1 napisał:

 

A niby dlaczego? To decyzja nabywcy jak użytkuje swoją własność i czy korzysta z gwarancji. Nie ma żadnego przymusu. 

Bez urazy, ale może jak Cię będzie stać na nowy samochód w tym segmencie, to zmienisz optykę.

Poza tym, pamiętaj że to że masz jakieś uprawnienia z tytułu gwarancji, to nie znaczy że serwis rozpatrujący ewentualną reklamację nie znajdzie czegoś aby odrzucić twoje roszczenie.

Ciekaw jestem co by się stało, jak by zgłosić awarię motoru do ASO, a tam wyjdzie że np. błąd wypadania zapłonów zapisał się przy 250km/h - bo tyle STI jeździ.

Obstawiam, że stwierdzą eksploatację niezgodną z przeznaczeniem, bo nie wolno nigdzie w Polsce tyle jechać.

Więc poczytaj forum - zobacz że z reklamacjami nie jest tak łatwo. Zwykle sprawy ciągną się miesiącami, a raty leasingowe trzeba płacić.

Zatem - zalecam ostrożność w ufaniu w gwarancję.

 

To mówiłem ja, prosty chłop ze wsi (od niedawna), któremu słoma z ubłoconych gumofilców wystaje ;).

Święta prawda.

... a jak mnie będzie kiedyś stać na nówkę sztukę z salonu z jakiś powodów, np. wygram w totka, albo trafię mega dobrą robotę na kilka lat to nawet w nowym STI założyłbym lpg, żeby potem nie martwić się, że mi kasy na karcie kredytowej zabraknie podczas tankowania w drodze do Portugalii ;)

 

6 godzin temu, Filip Cz napisał:


Nie idź tą drogą! Spójrz choć raz, a w zasadzie przejedź się Legacy H6 spec B, albo jeszcze lepiej 2,5 GT. Oba są lepsze od WRX pod każdym względem. Zwłaszcza przy dużych przebiegach. WRX jest ciasny, głośny i GORZEJ się prowadzi. Legacy to poezja i tak naprawdę klasyka rajdowego gatunku. Ja miałem WRX’a przez prawie 4 lata. Teraz przesiadłem się do Legacy IV i stwierdziłem: k...a, nareszcie. Serio mówię. Przejedź się specem, poskręcaj trochę - przekonasz się.

Sti to samochód, którym można jeździć taniej lub drożej w zależności od upodobań. Jak byś nie liczył, na LPG jest taniej i to wyczerpuje temat instalacji gazowej.

Dlatego tak lubię nasze Forum. Pomysł nieziemski. Muszę rozszyfrować tego Legasia. Zaraz przejrzę dane i parę fotek w necie. Miałem już Outbacka, Imprezę GT, teraz Forka, kiedyś chciałem kupić Tribekę 3,6. Może Legaś w extra wersji jak piszesz, to całkiem dobra opcja dla ojca trójki dzieci i marudzącej żony, która już po zakupie przeze mnie Fiesty ST mówiła, że zgłupiałem. Taki Legaś pewnie swoje potrafi zarówno na niemieckiej autostradzie, jak i na krętych wiejskich asfaltach zimą. A do tego wygląda w miarę cywilnie.

Edytowane przez rydzada
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, house_1 napisał:

Więc poczytaj forum - zobacz że z reklamacjami nie jest tak łatwo. Zwykle sprawy ciągną się miesiącami, a raty leasingowe trzeba płacić.

 

51 minut temu, house_1 napisał:

To decyzja nabywcy jak użytkuje swoją własność i czy korzysta z gwarancji. Nie ma żadnego przymusu. 

Decyzja należy do właściciela , to znaczy leasingodawcy - bo piszesz o leasingu. :)

Decyzja jest jedna i zawarta w umowie :)

Edytowane przez mechanik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mechanik napisał:

 

Decyzja należy do właściciela , to znaczy leasingodawcy - bo piszesz o leasingu. :)

Decyzja jest jedna i zawarta w umowie :)

Aaaa widzisz, a o tym zapomniałem, qurza twarz. Sądzę, że trza by było wybrać leasingodawcę, który popatrzy na to inaczej, z drugiej strony jeżdżę na przeglądy gwarancyjne, usterek nie zgłaszam, ew. naprawy wykonuję na swój koszt, przegląd podbity. Teraz mam tak z CX-9, tyle, że odpukać, tfuuu, tfuuu, no wiecie, nie psuje się, a do mazdy również gazu nie wolno i basta. Tak jak pisałem, wjeżdżam, mówię, że mam gaz, pytam robimy przegląd, robimy, tylko bez wpisywania pierdół w systemie, płacę, dziękuję. Gwarancję mam i gaz mam.

Teoretycznie - pada silnik - demontuję gaz, doprowadzam autko do stanu pierwotnego (parę godzin roboty) zgłaszam reklamację silnika - da się? da się.

Ew. jeśli coś leasingodawca będzie podskakiwał to się spłaci cały leasing, a weźmie kredyt, kij mu w oko.

 

A ile jest gwarancji na STI?

Co ile przeglądy?

Edytowane przez matylda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, matylda napisał:

Aaaa widzisz, a o tym zapomniałem, qurza twarz. Sądzę, że trza by było wybrać leasingodawcę, który popatrzy na to inaczej, z drugiej strony jeżdżę na przeglądy gwarancyjne, usterek nie zgłaszam, ew. naprawy wykonuję na swój koszt, przegląd podbity. Teraz mam tak z CX-9, tyle, że odpukać, tfuuu, tfuuu, no wiecie, nie psuje się, a do mazdy również gazu nie wolno i basta. Tak jak pisałem, wjeżdżam, mówię, że mam gaz, pytam robimy przegląd, robimy, tylko bez wpisywania pierdół w systemie, płacę, dziękuję.

Ew. jeśli coś leasingodawca będzie podskakiwał to się spłaci cały leasing, a weźmie kredyt, kij mu w oko.

 

A ile jest gwarancji na STI?

Raczej nie kojarzę żeby ktokolwiek miał kłopot z pozwoleniem od leasingodawcy na zamontowanie LPG. Znam co najmniej dwie osoby, które mają gaz w nowym leasingowanym aucie. Jeden Mustang 5.0 i jedna Mazda 6 2,5. Oba nowe z salonu, oba w Leasingu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, matylda napisał:

No to problem z głowy, nawet bez kombinacji.

 

Chyba nie do końca.

 

Kiedy umowa tego nie określa, leasingobiorca musi jej używać w sposób odpowiadający właściwościom i przeznaczeniu rzeczy. Bez zgody finansującego korzystający nie może czynić w rzeczy zmian, chyba że wynikają one z przeznaczenia rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Tommo napisał:

 

Chyba nie do końca.

 

Kiedy umowa tego nie określa, leasingobiorca musi jej używać w sposób odpowiadający właściwościom i przeznaczeniu rzeczy. Bez zgody finansującego korzystający nie może czynić w rzeczy zmian, chyba że wynikają one z przeznaczenia rzeczy.

Tak. Ale nie jest to problem. Leasingodawcy po prostu się zgadzają. Nie robią z tym problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Tommo napisał:

Być może tak. Natomiast wątpię, żeby jako właściciele nowego pojazdu, godzili się na utratę gwarancji producenta.

 

19 minut temu, Filip Cz napisał:

Znam co najmniej dwie osoby, które mają gaz w nowym leasingowanym aucie. Jeden Mustang 5.0 i jedna Mazda 6 2,5. Oba nowe z salonu, oba w Leasingu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Tommo napisał:

Być może tak. Natomiast wątpię, żeby jako właściciele nowego pojazdu, godzili się na utratę gwarancji producenta.

Nie bądźmy bardziej święci od Papieża. Czarny scenariusz to konieczność oddania auta L-dawcy np. w razie upadku firmy L-biorcy, ale wtedy i tak pewnie nie byłoby jakiegoś większego dymu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Tommo napisał:

 

Chyba nie do końca.

 

Kiedy umowa tego nie określa, leasingobiorca musi jej używać w sposób odpowiadający właściwościom i przeznaczeniu rzeczy. Bez zgody finansującego korzystający nie może czynić w rzeczy zmian, chyba że wynikają one z przeznaczenia rzeczy.

 

33 minuty temu, Tommo napisał:

wątpię, żeby jako właściciele nowego pojazdu, godzili się na utratę gwarancji producenta.

 

Zapewniam Cię, że tabela opłat i prowizji obejmuje wszystkie przypadki jakie zna życie i nie ma takiej opcji, za którą nie mógłbyś leasingowi zapłacić. Wystarczy napisać pismo, że chcesz i że zobowiązujesz się pokryć wszystkie wynikające z tego koszty, co zresztą jest tylko powtórzeniem zapisów z umowy głównej, gdzie i taki finansujący zobowiązuje cię do płacenia za wszystko. Poczytaj taką umowę uważnie to zobaczysz.

 

Ja dostałem zgodę zarówno na naprawę blacharską poza ASO (nie mogli zrobić tego przez 3 miesiące!), we własnym zakresie,  jak i na montaż lpg przeze mnie osobiście.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...