Skocz do zawartości

Forester - SZYBKIE PYTANIE


Haze

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 18.02.2023 o 00:19, kris16 napisał(a):

Pytanie do bardziej doświadczonych . W poniedziałek jadę oglądać używany wał do mojego forka SF potrzebuje porad jak mogę ocenić stan krzyżaków . Podporę daje nową więc ona mi odpada 

Co prawda nie miałem jeszcze okazji sprawdzać w Forku ale pewnie działają tak jak w Samuraiu.

Sprawdzić czy nie mają luzu, gdy trzymasz za wał przed i za krzyżakiem. A gdy krzyżak pracuje przy zginaniu wału powinien pracować płynnie, bez blokowania się,

bez nadmiernej siły. Wypracowany, potrafi wyginając się blokować, rzęzić jak zajechane łożysko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.02.2023 o 22:44, ObywatelX napisał(a):

Witam,

kupujac auto poprzedni właściciel zostawił mi amortyzatory oraz półoś. Z racji tego że pozostale elementy ze "spadku" okazały się być szrotem mam pytanie czy jest jakaś możliwość sprawdzic czy to się do czegoś nadaje bez montażu w aucie? Trzymam to w piwnicy a jeśli złom to chce się pozbyć. Podsyłam kilka zdjęć może ktoś oceni.

 

20230217_212555.jpg

20230217_212555.jpg

20230217_212549.jpg

20230217_212546.jpg

20230217_212349.jpg

20230217_212337.jpg

20230217_212332.jpg

 

Amortyzatory nie pochodzą z Forestera SF/SG 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie.. stwierdziłem, że wymienię sobie sam tylnią lewą piastę z racji tego, że łożysko już huczy no i poległem praktycznie na początku. Nie mogę wykręcić tej nakrętki od półosi. Próbowałem kluczem z przedłużką koło 1 metra i nic. Macie na to jakieś sposoby poza kluczem udarowym? Pryskałem WD 40 ale też nic nie dało. Chyba, że za krótki czas. Rozumiem, że gwinty standardowo odkręcane w lewo..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, ObywatelX napisał(a):

Witam ponownie.. stwierdziłem, że wymienię sobie sam tylnią lewą piastę z racji tego, że łożysko już huczy no i poległem praktycznie na początku. Nie mogę wykręcić tej nakrętki od półosi. Próbowałem kluczem z przedłużką koło 1 metra i nic. Macie na to jakieś sposoby poza kluczem udarowym? Pryskałem WD 40 ale też nic nie dało. Chyba, że za krótki czas. Rozumiem, że gwinty standardowo odkręcane w lewo..

W lewo ale dokręcana jest z siłą około 230 Nm to przedłużka 2 metrowa potrzebna. Bez udarowego bardzo ciężko odkręcić. I nie zapomnieć o odbezpieczeniu nakrętki.

Edytowane przez ipsx82
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, ObywatelX napisał(a):

Witam ponownie.. stwierdziłem, że wymienię sobie sam tylnią lewą piastę z racji tego, że łożysko już huczy no i poległem praktycznie na początku. Nie mogę wykręcić tej nakrętki od półosi. Próbowałem kluczem z przedłużką koło 1 metra i nic. Macie na to jakieś sposoby poza kluczem udarowym? Pryskałem WD 40 ale też nic nie dało. Chyba, że za krótki czas. Rozumiem, że gwinty standardowo odkręcane w lewo..

+ Na wulkanizację podjedź, poproś o poluzowanie i dokręcenie. Później na świeżo łatwiej będzie ci ruszyć. Przyda się osoba trzymająca wcisnięty hamulec :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, ipsx82 napisał(a):

W lewo ale dokręcana jest z siłą około 230 Nm to przedłużka 2 metrowa potrzebna. Bez udarowego bardzo ciężko odkręcić. I nie zapomnieć o odbezpieczeniu nakrętki.

Dzięki. Spróbuję z tą przedłużką. Jak nie pójdzie to jak kolega niżej proponował może zagadam na jakimś warsztacie z wulkanizacją. Tak przy okazji potem składając całość dawać trochę smaru na te 4 śruby mocujące piastę, ewentualnie gdzieś jeszcze czy absolutnie wszystko na sucho? Bo patrzyłem na YouTube to różnie robią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forek SH. wziął i padł xenon. Od pewnego czasu z pękniętym reflektorem żona jeździła bo nie było jak i kiedy naprawić. I dzisiaj przestał świecić. Bezpieczniki całe. Trochę wilgoci w lampie widać. Co padło? żarnik? czy przetwornica? I czy to pęknięcie i wilgoć mogło mieć na to wpływ czy po prostu pech? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Xathrin napisał(a):

Forek SH. wziął i padł xenon. Od pewnego czasu z pękniętym reflektorem żona jeździła bo nie było jak i kiedy naprawić. I dzisiaj przestał świecić. Bezpieczniki całe. Trochę wilgoci w lampie widać. Co padło? żarnik? czy przetwornica? I czy to pęknięcie i wilgoć mogło mieć na to wpływ czy po prostu pech? 

 

O masz. Jak @artaa pisze - xexon nie lubi wilgoci. Gdybym miał strzelać, to postawiłbym na przetwornicę, ale daj sobie szansę i zamień żarnik z drugiej lampy i sprawdź, czy pomoże (oczywiście po wysuszeniu lampy w garażu).

Następnie oddaj do gości od regeneracji - niech naprawią i wymienią żarnik (oby), ewentualnie przetwornicę (oby nie).

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.02.2023 o 20:22, artaa napisał(a):

Pecha nie było, tylko zaniedbanie ;-)

Potwierdzamy niestety :(

 

23 godziny temu, rosaskc napisał(a):

Gdybym miał strzelać, to postawiłbym na przetwornicę, ale daj sobie szansę i zamień żarnik z drugiej lampy i sprawdź, czy pomoże

zamieniłem. Przetwornica :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.02.2023 o 19:34, Xathrin napisał(a):

Forek SH. wziął i padł xenon. Od pewnego czasu z pękniętym reflektorem żona jeździła bo nie było jak i kiedy naprawić. I dzisiaj przestał świecić. Bezpieczniki całe. Trochę wilgoci w lampie widać. Co padło? żarnik? czy przetwornica? I czy to pęknięcie i wilgoć mogło mieć na to wpływ czy po prostu pech? 

Wymieniłeś przetwornice czy ją osuszyłeś? Miałem to samo. Padła bo okazało się że klosz przecieka. Po zdemontowaniu cała pływała w wodzie. Jednak osuszyłem ją i chodzi do dziś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, ObywatelX napisał(a):

Wymieniłeś przetwornice czy ją osuszyłeś? Miałem to samo. Padła bo okazało się że klosz przecieka. Po zdemontowaniu cała pływała w wodzie. Jednak osuszyłem ją i chodzi do dziś.

Na razie diagnoza że to przetwornica. Nie wpadłem na to, żeby próbować ją wysuszyć, a za naprawę się nie zabrałem jeszcze. Oddam chyba i tak do kompleksowi regeneracji bo klosz trzeba skleić lub wymienić bo rysę widać od czoła lampy i nie wiem czy to później przegląd przejdzie. 

Albo nowy używany reflektor pójdzie w zależności od kosztów regeneracji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracam do tematu piasty. Udalo się wszystko ogarnąc i co...dalej buczy. Nadmienię, że wybór na tą stronę padł po jezdzie z znajomym mechanikiem. Dodatkowo podniósł tylnia oś coś tam poobracał no i okej. Tak czy inaczej zastanawiam się teraz czy wstawienie tej zdemontowanej piasty na drugą stronę będzie dużym "Januszem mechaniki". Bo wychodzi na to, że jest okej. Chyba, że nowe łożysko musi się jakoś dotrzeć. Oczywiście wszystko zmontowałem jak jest w manualu. Klucz dynamometryczny itp. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ObywatelX napisał(a):

Wracam do tematu piasty. Udalo się wszystko ogarnąc i co...dalej buczy. Nadmienię, że wybór na tą stronę padł po jezdzie z znajomym mechanikiem. Dodatkowo podniósł tylnia oś coś tam poobracał no i okej. Tak czy inaczej zastanawiam się teraz czy wstawienie tej zdemontowanej piasty na drugą stronę będzie dużym "Januszem mechaniki". Bo wychodzi na to, że jest okej. Chyba, że nowe łożysko musi się jakoś dotrzeć. Oczywiście wszystko zmontowałem jak jest w manualu. Klucz dynamometryczny itp. 

Jak masz czas, chęci i k

jej nie zniszczyłeś przy demontażu to dlaczego nie, zwłaszcza że to może być przód:) Hałas się niesie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skrzyń było multum tak naprawdę. 

 

Szukaj. 

https://www.gearhack.com/myink/ViewPage.php?file=docs/Subaru Transmission Chart

 

https://legacypic.uk/transmission/

 

http://subarugears.narod.ru/Index.htm

 

 

Pamiętaj żeby przełożenie dyfra tylnego się zgadzało z przednim w skrzyni.

 

Edytowane przez ewemarkam
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...