Skocz do zawartości

Awaryjność Boxer Diesel


GeFo555

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Ten temat niejednokrotnie był już omawiany, ale dla przypomnienia: Dodatkowe 2 lata gwarancji w Niemczech to inicjatywa importera, nie będąca gwarancja fabryczną. Naturalnie jej koszt jest wliczony w cenę samochodu ( ceny netto w Niemczech są wyraźnie wyższe, niż w Polsce ). 
 

 

o różnicach w gwarancjach czytałem, choć wg. oficjalnych informacji jest to 5 letnia gwarancja 

 

 

może tu ukrywa się tajemnica, ubezpieczyli się szerzej (dodatkowo) biorąc pod uwagę "spalone sprzęgła" i np. w tym zakresie ubezpieczyciel pokrywa im tą "usterkę" od samego początku

klient może nawet nie wiedzieć, że wymiana takiego sprzęgła sensu stricte nie wydatek gwaranta tylko ubezpieczyciela ;-)

wizerunkowo załatwiają sprawę w białych rękawiczkach nie odsyłając klienta z kwitkiem 

 

faktem jest że ceny cennikowe są w PL odrobinę atrakcyjniejsze jak w DE do tego występują niewielkie różnice w wyposażeniu raczej na korzyść polskiej dystrybucji 

 

SBD bez względu na rynek - no cóż loteria ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"już po przejechaniu 52 139 km. Spaliło się sprzęgło, co na dobre unieruchomiło pojazd. Zaskoczenie? Nie do końca, gdyż to typowa awaria napędu diesla Subaru

....

52 139 km: awaria sprzęgła usunięta na gwarancji – w Polsce importer rzadko kwalifikuje tę usterkę do świadczeń gwarancyjnych."

http://www.auto-swiat.pl/uzywane/test-100-tys-km-subaru-xv-z-dieslem-i-gora-problemow/vqtg1

 

być może niemieckie ASO bardzo "wyjątkowo" traktowało tego XV, co i tak nie ustrzegło SBD od 

"Górne części tłoków pierwszego i trzeciego cylindra były stopione aż do krawędzi, a na ścianach cylindrów widniały wyraźne rysy. Jeszcze kilka tysięcy kilometrów i bokser zostałby znokautowany. To pewne jak amen w pacierzu!"

 

http://www.auto-swiat.pl/uzywane/test-100-tys-km-subaru-xv-z-dieslem-i-gora-problemow/vqtg1

 

Chłopaki, nie chcę Wam psuć zabawy (fajnie się dywaguje, @Dyrekcja się udziela itd.) ale... naprawdę podejrzewacie, że dealer (a pewnie i importer) nie wiedział kto i w jakim celu jeżdzi tym konkretnym XV :question:  :mrgreen:  Pewnie stawali na głowie żeby wszystko dobrze wyglądało i artykuł przyciągnął im klientów.

 

A że tłok przegapili... No cóż, wiem z doświadczenia, że "procedury", "procesy" i tym podobne hasła popularne na zachód od Odry niezawsze działają w tę strone co trzeba... :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

 

 

nie odsyłając klienta z kwitkiem 

Nie odsyłamy "z kwitkiem". Tyle, że działa to u nas nieco inaczej. 

Plus naszego sposobu działania ( poza elementem bezpieczeństwa ) - w 95% przypadków po szkoleniu problem się już nie powtarza :) 

Faktycznie obydwa działania , czyli korekta softu oraz szkolenia spowodowały, że temat praktycznie od dłuższego czasu nie istnieje.

Tak jak już mówiłem, nie jestem w stanie obiektywnie ocenić, która droga jest lepsza. Osobiście uważam jednak, że nasza. Albowiem klient który po prostu nie potrafi właściwie jeździć i nikt go tego nie nauczy ... w przyszłości może ponownie może sprzęgło spalić ( jeżeli sam soft nie wystarczy ).

Czy będzie z tego zadowolony (tym bardziej, jeżeli dokonana wymiana "gwarancyjna" utwierdzi go w przekonaniu, że to wyłącznie "wina" auta ) ?

Osobiście - wątpię.

Natomiast spotykałem się już z klientami, którzy dziękowali mi za to, że ich niejako "zmusiłem" do szkolenia. Mało tego - mówili, że już zapisali się na kolejny stopień :)

Natomiast czy są to wyjątki, a ( milcząca) większość ma mnie za ...... :krecka_dostal: , tego oczywiście nie wiem.   

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nie odsyłamy "z kwitkiem". Tyle, że działa to u nas nieco inaczej.
 

 

ok, nie z kwitkiem - fakturą, czyli inaczej gdyż u nas płaci w analogicznej sytuacji klient  ;)

 

choć z drugiej strony rozumiem doskonale, że spalone sprzęgło może być jak najbardziej winą użytkownika wiele nie trzeba i w każdym aucie da się to zrobić, odrobinę dziwi mnie fakt, że spalone sprzęgło po przebiegu 50+ tyś km zostało u naszych zachodnich sąsiadów wymienione nieodpłatnie

 

to nie mogę zrozumieć czemu należało "korygować soft" skoro wina za spalone sprzęgła leżała po stronie użytkownika dlatego naprawy były odpłatne ?

 

 

 

Faktycznie obydwa działania , czyli korekta softu oraz szkolenia spowodowały, że temat praktycznie od dłuższego czasu nie istnieje.
 

 

nie sądzę, zęby wszyscy użytkownicy SBD przechodzili "specjalne szkolenie", problem "praktycznie od dłuższego czasu nie istnieje" to może zasługa jest właśnie "zmiana softu" a wtedy ciężko doszukać się winy po stronie użytkownika 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ponieważ wg badań 92% nabywców Subaru w Polsce posiada wyższe wykształcenie sądzimy, że potrafią sobie wszystko przekalkulować nie gorzej, niż my

kupcy nowych aut Subaru to ludzie  srednio i zamozni ktorzy i tak kupia to auto nawet jezeli bedzie pare tysiecy zl drozsze i mialo 5 letnia gwarancje - dla subaru moglby to byc taki maly chwyt marketingowy :" nasze auta maja 5 letnia gwarancje czy cos w tym stylu" Nie rozumiem takiego postepowania, Tak samo jak nie potrafie zrozumiec   postepowania wlascicieli polskich osrodkow narciarskich ktorym za wszystko trzeba doplacac tzn za parking, za wc - doliczyliby ta kwote do ceny karnetu i ludzie i takby go kupili . Tak  np jest w osrodkach  w alpach gdzie karnet jest drogi(duzo drozszy niz w osrodkach w Polscew a ludzi z calego swiata (z Polski bardzo duzo) i tak masa ( dlatego m.in wole na narty jechac do wloch czy francji ) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce już wracać do sytuacji w której dostaje się bana za (w luznej dyskusji) użyte stwierdzenie ,w odpowiedzi na czyjeś zapytanie ,że jakieś tam auto jest zaj...(wykropkowane jak tutaj),a ban jest  za....jak to było.... namawianie do przestępstwa,bo moderator uważa ,że napisałem zaj...(czyli ukradnę auto ).Choćby ktoś chciał,to nie dało się tego tak zrozumieć.Nie chcę ,jak wspomniałem do tego wracać,bo jest to kuriozalne ,i Drogi Moderatorze,coś Ci nawet obiecałem,ale nawarstwienie problemów i związany z tym brak czasu spowodował,że odpuściłem temat.Ale ja nie o tym,uważam,bowiem,że było by fajnie ,gdyby z takim zapałem ,jak banuje się ludzi ,za wyimaginowane przewinienia ,wyprodukowano auto,które potrafi przejechać 100tys.

Nie wiem czy wiecie,ale na portalu Onet wczoraj ukazał się artykuł pod tytułem "Ta porażka dalej jest produkowana" czy jakoś tak i zawierał w zasadzie przedruk z Auto Świata

Przy okazji mam pytanie ,czy Subaru jest jedynym autem ze stałym napędem ? Bo nie słyszałem,aby w innych paliły się sprzęgła,choć mają 2razy większe momenty i moce.

Zgadzam się na usunięcie części tej wypowiedzi ,jeśli znów napisałem coś czego nie wolno,albo może lepiej usunać całą,albo najlepiej cały ten wątek ,bo sam mam boxera diesla i kiedyś będę musiał go sprzedać ....


A i jeszcze o tym,co powiedział Knurek ,kiedyś kupowałem dla żon roczną Giulliete, od gościa pracującego w fabryce,opowiadał jakie auta idą do testów i dla prasy - istotnie staje się na głowie,żeby dobrze wypadły.Kąśliwe komentarze będą nie na miejscu ,znajomy ma 230tys w takiej Alfie (diesel) i palcem jeszcze nie dotykał auta

Tarcze ,końcówki drążka 2 razy i jakaś pierdoła jeszcze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy wiecie,ale na portalu Onet wczoraj ukazał się artykuł pod tytułem "Ta porażka dalej jest produkowana" czy jakoś tak i zawierał w zasadzie przedruk z Auto Świata e

Czytałem i szczerze mówiąc odebrałem to tak, że słowo "porażka" tym wypadku odnosiło się do modelu XV, który został tym sympatycznym mianem określony. Jako porażka marki. Oczywiście mogło mi się coś popieprzyć, ale taki miałem odbiór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

nie sądzę, zęby wszyscy użytkownicy SBD przechodzili "specjalne szkolenie"

 

Byłeś na tym szkoleniu? Jeśli nie to szczerze polecam. A dodatkową gwarancję na pewno sobie wykupię. Osobiście nie lubię jak coś dostaje się  gratis, a tak naprawdę wkalkulowane jest w cenę. 

 

 

 

nie mogę zrozumieć czemu należało "korygować soft"

 

 

Właśnie dlatego, że programiści z Subaru zbyt optymistycznie podeszli do tematu, który jak widać przerósł statystycznego kierowcę. Auto na starym sofcie, odpalało jak rakieta, ale trzeba było umieć posługiwać się sprzęgłem. Mnie na początku parę razy zdarzyło się zdusić i wręcz zgasić silnik, żeby nie przypalić sprzęgła. Po kursie SJS szło już znacznie lepiej, a po zmianie softu nie pamiętam, żebym je przypalił (choć auto faktycznie stało się "mniej narowiste" ;) ). I tak wytrzymało 100tys., a pewnie i więcej, ale tego nie wiem, bo zmieniłem auto. :)

 

 

 

w której dostaje się bana za (w luznej dyskusji) użyte stwierdzenie
 

 

A nie dlatego, że miałeś założone dwa konta?  :huh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie.Drugie konto miałem założone lata temu ,jak coś myślałem o Subaru i o coś pytałem,nawet nie pamiętałem ,że je mam ,zresztą nie było w ogóle używane

Napisałem,że cx5 to zaj... auto ,a zostałem zbanowany ,bo uznano,że napisałem,że zaj...czyli ukradnę auto.Mam to na mailu

Zostałem,też zbanowany,za propagowanie innej marki.Bo dobrze wypowiadałem się o np XC60 czy Mazdzie CX5.Ale,może nie warto do tego wracać

Nie odpowiedział nikt na pytanie ,czy Subaru jest jedynym autem ze stałym napędem na świecie i to dlatego nikt nie umie nim jezdzić i palą się sprzęgła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie.Drugie konto miałem założone lata temu ,jak coś myślałem o Subaru i o coś pytałem,nawet nie pamiętałem ,że je mam ,zresztą nie było w ogóle używane

Napisałem,że cx5 to zaj... auto ,a zostałem zbanowany ,bo uznano,że napisałem,że zaj...czyli ukradnę auto.Mam to na mailu

Zostałem,też zbanowany,za propagowanie innej marki.Bo dobrze wypowiadałem się o np XC60 czy Mazdzie CX5.Ale,może nie warto do tego wracać

Nie odpowiedział nikt na pytanie ,czy Subaru jest jedynym autem ze stałym napędem na świecie i to dlatego nikt nie umie nim jezdzić i palą się sprzęgła

Nie będę bronił SIP i SBD ale mam dość często okazję jeździć z różnymi kierowcami, jako pasażer i to jak ludzie obsługują sprzęgło to prawdziwy dramat - skoro są tutaj użytkownicy, którzy zrobili ponad 100kkm na jednym komplecie to znaczy, że często problem siedzi za kierownicą :)

 

Nie jest, moim zdaniem, możliwe spalenie sprzęgła po 50kkm jeżeli umie się jeździć - wykluczając wadę fabryczną sprzęgła. Nie jest ważne czy ktoś jest dziennikarzem AŚ, taksówkarzem czy kimś innym - może nie umieć obsługiwać sprzęgła.

 

Nie jestem ekspertem, ale taki układ napędowy jak w Subaru raczej nie występuje w innych markach.

 

Podsumowując, niektórzy zepsuliby nawet metalową kulkę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy moze ktos przytoczyć statystyke na ile sprzedanych SBD było spalonych sprzegieł? Czy awarii silnika ? Wszyscy o tym mowia ale nie widzę konkretów!

dane dotyczace Polski z pewnoscia ma Dyrekcja SIP (kierownicy poszczegolnych ASO tez powinni wiedziec, ile sprzedali aut z 2.0D, czy 2.5T, i ile znich zostalo naprawionych na gwarancji)

takie pytanie juz padalo niejednokrotnie, ale konkretnej odpowiedzi jiestety brak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Właśnie dlatego, że programiści z Subaru zbyt optymistycznie podeszli do tematu, który jak widać przerósł statystycznego kierowcę. Auto na starym sofcie, odpalało jak rakieta, ale trzeba było umieć posługiwać się sprzęgłem.
 

 

jaki wpływ na "zbytni optymizm" (błąd w sztuce) inżynierów mógł mieć użytkownik ? 

 

przecież najpierw zaprojektowano silnik (optymizm), następnie zaoferowano produkt na rynku (już z wadą "zbytniego optymizmu") po czym produkt został sprzedany nieświadomemu tej "wady" użytkownikowi 

 

czy "nowy soft" dostali wszyscy użytkownicy także ci, których problem nie dotyczył ?

 

jeśli problem dotyczył 2% użytkowników to pozostali zostali "ukarani" pogorszeniem osiągów nie ze swojej winy 

jeśli natomiast problem - potencjalnie - mógł dotyczyć większości użytkowników i zmiana softu była konieczna dla wszystkich starych jak i nowych konstrukcji to pierwsza wersja była jednak "softem wadliwym" a soft to integralna część auta w tym wypadku

 

 

 

Nie odpowiedział nikt na pytanie ,czy Subaru jest jedynym autem ze stałym napędem na świecie i to dlatego nikt nie umie nim jezdzić i palą się sprzęgła

 

 

Nie jestem ekspertem, ale taki układ napędowy jak w Subaru raczej nie występuje w innych markach.
 

 

z aut osobowych szeroko dostępnych na naszym rynku napęd z centralnym dyfrem ma jeszcze AUDI

 

natomiast jaka jest różnica czy jest to napęd z centralnym dyfrem czy np. Haldex IV gen, który w momencie startu jest spięty na sztywno ?

 

bo rozumiem, że problem dotyczył ruszania :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Audi ma TORSENAa to też jest mechanicznie i na stałe ale to nie wiskoza która jako jedyna jest obecnie w subaru.Poprawić proszę jeśli się mylę.

 

Resztą 4x4 steruje ł komputer przez sprzęgło plytkowe nawet w manualach,to są rozwiązania nieporównywalne,choć można dyskutować czy dla naszego użytku haldexa jest wystarczajacy,wg. mnie tak.

 

Poprzedni Soft nie był żaden wadliwy,bo są tacy którzy na nim jeżdżą i nie ma problemu mają lepsze osiągi a reszta użytkowników po prostu nie umie jeździć.

Też bym wolał stary soft,ale ja już miałem fabrycznie nowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Właśnie dlatego, że programiści z Subaru zbyt optymistycznie podeszli do tematu, który jak widać przerósł statystycznego kierowcę. Auto na starym sofcie, odpalało jak rakieta, ale trzeba było umieć posługiwać się sprzęgłem. Mnie na początku parę razy zdarzyło się zdusić i wręcz zgasić silnik, żeby nie przypalić sprzęgła. Po kursie SJS szło już znacznie lepiej, a po zmianie softu nie pamiętam, żebym je przypalił (choć auto faktycznie stało się "mniej narowiste" ;) ). I tak wytrzymało 100tys., a pewnie i więcej, ale tego nie wiem, bo zmieniłem auto. :)

 

Równie dobrze mogło być w drugą stronę, tzn. soft od początku był ok, ale sprzęgło za słabe. Taniej zmienić soft niż sprzęgło.

 

Taki Outback SBD parametrowo, funkcjonalnie jest dla mnie super autem. Jednak na nowe mnie nie stać a używanego po prostu się boję. No chyba, że Dilerzy wprowadzą gwarancje na używane.

Edytowane przez RoadRunner
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...