subaru_viper Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Ja nie wiem w jaki sposób można ruszyć bez gazu pod górę, to jest przecież niewykonalne... Rozumiem ze gdzieś na północy Polski to może jest płasko, ale u mnie to górki są wszędzie.Nie ma problemu! W Sjs jedna z ćwiczeń jest wlasnie nauka tej umiejętności Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Jak wygląda ta górka na sjs? Jaki stopień nachylenia? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommo Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Pewnie można, tylko czemu to ma służyć? I kto w praktyce ma czas i ochotę wykonywać manewr ruszania tak długo i powoli? Ostawiam, że w takiej Wa-wie technika ruszania bez gazu (np. na światłach) doprowadziłaby do paraliżu komunikacyjnego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ppha Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Oprócz górki, są czasem inne przypadki wymagające odpowiedniej pracy sprzęgłem. Ja na podkarpaciu mam i górki i sporo śniegu i gwarantuję, że żaden mistrz kierownicy nie ruszy bez sprzęgła i gazu, bo mu silnik zgaśnie. Wyłączanie ESP (czy jak to się w S nazywa...) tylko częściowo pomaga, bo po przeprogramowaniu sterownika często przy większym obciążeniu (na kołach) silnik potrafi zgasnąć przy wolnych obrotach. Wynika z praw fizyki i charakterystyki momentu i mocy. Opory tarcia, bezwładność masy, naporu śniegu, niekorzystny przechył na górce wymagają większej siły przy ruszeniu. Opory statyczne są większe niż kinetyczne. Nie jeden raz, nawet na równinie miałem taki problem i coś zawsze trzeba wybrać - albo siedzieć do wiosny w zaspie, albo ruszyć na większych obrotach i opracować sprzęgłem. Byłem na SJS i to też omawialiśmy - oferowany moment w tym wypadku jest za mały żeby w każdym wypadku auto bez gazu samo ruszyło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subaru_viper Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Wiadomo ze nie 90 st ale jest nawet dosc! A sluzy temu aby nie spalic sprzęgła. .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2014 (edytowane) Nie wiem, ja tam wole operować gazem i sprzeglem tak by ruszyć z conajmniej tych 1200obr... Myślę że jak robi się to sprawnie to nic złego się nie dzieje ze sprzeglem, uważam że wystartowanie pod górę na której szczycie są światła w moim miasteczu, bez używania gazu jest niewykonalne. Jak sprzęgło pali się przy ruszaniu z takich obrotów to ktoś skopal robotę, albo producent sprzęgła albo subaru. Edytowane 31 Sierpnia 2014 przez slavok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subaru_viper Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Oprócz górki, są czasem inne przypadki wymagające odpowiedniej pracy sprzęgłem. Ja na podkarpaciu mam i górki i sporo śniegu i gwarantuję, że żaden mistrz kierownicy nie ruszy bez sprzęgła i gazu, bo mu silnik zgaśnie. Wyłączanie ESP (czy jak to się w S nazywa...) tylko częściowo pomaga, bo po przeprogramowaniu sterownika często przy większym obciążeniu (na kołach) silnik potrafi zgasnąć przy wolnych obrotach. Wynika z praw fizyki i charakterystyki momentu i mocy. Opory tarcia, bezwładność masy, naporu śniegu, niekorzystny przechył na górce wymagają większej siły przy ruszeniu. Opory statyczne są większe niż kinetyczne. Nie jeden raz, nawet na równinie miałem taki problem i coś zawsze trzeba wybrać - albo siedzieć do wiosny w zaspie, albo ruszyć na większych obrotach i opracować sprzęgłem. Byłem na SJS i to też omawialiśmy - oferowany moment w tym wypadku jest za mały żeby w każdym wypadku auto bez gazu samo ruszyło. Zgoda....ale pytanie bylo po co się uczyc i czy się da.....Ja zrobiłem 227tkm na moim diesel u .... (impreza) i ani ze sprzeglem ani z dwumasa jak do tej pory (odpukuje w nie malowane ) nie mialem problemu. Moze ze rok produkcji 2010.... i zostalo to poprawione ..... tego juz nie wiem. ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ppha Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Tak, mimo 32 letniego stażu kilka ciekawych rzeczy się dowiedziałem i przećwiczyłem. Tego co na torze próbowaliśmy nie miał bym gdzie spróbować. Byłem chyba w lutym i na torze był śnieg, więc testowałem auto nieźle. Pozdrawiam trenerów SJS, są profesjonalistami! Na suchym asfalcie górki (potwierdzam, że można ją tak nazwać, choć przechyły u mnie na drodze są znaczeni większe) niektórzy koledzy musieli ćwiczenie kilka razy powtarzać, co wskazuje na to, że czasem ludzie mają z tym problem. Ale... był asfalt bez śniegu, bez pasażerów i bez przesadnego skłonu. W każdym aucie sprzęgło jest do ruszania a nie do mówienia o nim i ma pracować - do tego zostało zaprojektowane. Ze w OBD jest jakie jest i zużywa się szybciej i bawią mnie nieco opinie, że jest wspaniałe a ludzi palą, bo nie potrafią jeździć. Dziwne, że w SUV-ach i w Audi Allroadach A4 i A6 mimo mocniejszych silników o tym się tak często nie mówi. Też mam jako drugie auto Imprezę D i to inna bajka. Auto jest wyczuwalnie lżejsze i na D się jeździ aż miło W ub. tygodniu zapodałem mu karę koni V-techa więcej i jest jeszcze lepiej, ale WRX to nigdy nie będzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stach1111 Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Oprócz górki, są czasem inne przypadki wymagające odpowiedniej pracy sprzęgłem. Ja na podkarpaciu mam i górki i sporo śniegu i gwarantuję, że żaden mistrz kierownicy nie ruszy bez sprzęgła i gazu, bo mu silnik zgaśnie. Wyłączanie ESP (czy jak to się w S nazywa...) tylko częściowo pomaga, bo po przeprogramowaniu sterownika często przy większym obciążeniu (na kołach) silnik potrafi zgasnąć przy wolnych obrotach. Wynika z praw fizyki i charakterystyki momentu i mocy. Opory tarcia, bezwładność masy, naporu śniegu, niekorzystny przechył na górce wymagają większej siły przy ruszeniu. Opory statyczne są większe niż kinetyczne. Nie jeden raz, nawet na równinie miałem taki problem i coś zawsze trzeba wybrać - albo siedzieć do wiosny w zaspie, albo ruszyć na większych obrotach i opracować sprzęgłem. Byłem na SJS i to też omawialiśmy - oferowany moment w tym wypadku jest za mały żeby w każdym wypadku auto bez gazu samo ruszyło. Zgoda....ale pytanie bylo po co się uczyc i czy się da.....Ja zrobiłem 227tkm na moim diesel u .... (impreza) i ani ze sprzeglem ani z dwumasa jak do tej pory (odpukuje w nie malowane ) nie mialem problemu. Moze ze rok produkcji 2010.... i zostalo to poprawione ..... tego juz nie wiem. ... Bo w Jaśle jest czyste powietrze i tworzy się bardzo wartościowa mieszanka Gratulacje takiego bezproblemowego przebiegu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subaru_viper Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Oprócz górki, są czasem inne przypadki wymagające odpowiedniej pracy sprzęgłem. Ja na podkarpaciu mam i górki i sporo śniegu i gwarantuję, że żaden mistrz kierownicy nie ruszy bez sprzęgła i gazu, bo mu silnik zgaśnie. Wyłączanie ESP (czy jak to się w S nazywa...) tylko częściowo pomaga, bo po przeprogramowaniu sterownika często przy większym obciążeniu (na kołach) silnik potrafi zgasnąć przy wolnych obrotach. Wynika z praw fizyki i charakterystyki momentu i mocy. Opory tarcia, bezwładność masy, naporu śniegu, niekorzystny przechył na górce wymagają większej siły przy ruszeniu. Opory statyczne są większe niż kinetyczne. Nie jeden raz, nawet na równinie miałem taki problem i coś zawsze trzeba wybrać - albo siedzieć do wiosny w zaspie, albo ruszyć na większych obrotach i opracować sprzęgłem. Byłem na SJS i to też omawialiśmy - oferowany moment w tym wypadku jest za mały żeby w każdym wypadku auto bez gazu samo ruszyło. Zgoda....ale pytanie bylo po co się uczyc i czy się da.....Ja zrobiłem 227tkm na moim diesel u .... (impreza) i ani ze sprzeglem ani z dwumasa jak do tej pory (odpukuje w nie malowane ) nie mialem problemu. Moze ze rok produkcji 2010.... i zostalo to poprawione ..... tego juz nie wiem. ... Bo w Jaśle jest czyste powietrze i tworzy się bardzo wartościowa mieszanka Gratulacje takiego bezproblemowego przebiegu Nie DZIĘKUJĘ. ...jutro przeglad w SIP krakow..... zobaczymy co powiedzą. ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ppha Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2014 (edytowane) Oo, nie zauważyłem, ze kolega Viper z Jasła Tak, potwierdzam powietrze w Jaśle jest czyste i ma sporo tlenu, ale u mnie (pogórze Strzyżowsko Dynowskie) jest jeszcze czystsze. Mam jednak sporo górek i nieutwardzonych dróg. Różnica jest taka, że outback jednak ma jeździć w trudniejszych warunkach niż impreza + jest cięższy. Mój służy do tego do czego go wyprodukowano. Dość skutecznie. Edytowane 31 Sierpnia 2014 przez ppha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subaru_viper Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Oo, nie zauważyłem, ze kolega Viper z Jasła Tak, potwierdzam powietrze w Jaśle jest czyste i ma sporo tlenu, ale u mnie (pogórze Strzyżowsko Dynowskie) jest jeszcze czystsze. Mam jednak sporo górek i nieutwardzonych dróg. Różnica jest taka, że outback jednak ma jeździć w trudniejszych warunkach niż impreza + jest cięższy. Mój służy do tego do czego go wyprodukowano. Dość skutecznie. Pozdrawiam kolegę. .... najważniejsze ze dają radę bo super maszynki do podróżowania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ppha Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2014 (edytowane) Tak, kupiłem dla córki w salonie używkę i sam jeżdżę do pracy. Znacznie milsza w prowadzeniu niż outback. Taka smigaweczka, w sam raz na wąskie dróżki i skróty. Nie wiem jak na dalsze trasy się sprawdza? Edytowane 31 Sierpnia 2014 przez ppha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Do 150-160 daje rade, później jest już dość głośno co przy dłuższej jeździe meczy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subaru_viper Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Ja jeżdżę duzo po trasach.... i jak dla mnie to rewelacja. ... w tym tygodniu bylem w Rabce , Poznaniu, Pile Tarnobrzegu. ... 1,9 tkm w 3 dni..... i w porównaniu do innych aut vw citroen czy opel.... to ne ma o czym mówić. ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Nie jest dla Ciebie zbyt głośno przy wyższych prędkościach? Ogólnie to mi też się dobrze jeździ, fotele kubełkowe bardzo wygodne i prowadznie super, ape wyciszenie kuleje jak dla mnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ppha Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Outback jest nieco cichszy, ale powyżej 160 komfort już też jest żaden... W imprezie jednak liczy się przyjemność jazdy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subaru_viper Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Moze się przyzwyczaiłem a moze z racji wieku juz przygluchawy jestem .... jezdzilem troche vw 4 motion ..... tam sie wysiedziec nie dało taki był łomot. .... Ale przyjemność jazdy w imprezie jest zarombiasta..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ppha Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2014 (edytowane) Ostatnio mi pasażerki zastrajkowały i stwierdziły, że w długa trasę (Chorwacja) nie pojadą ze mną outbackiem. Musiałem o zgrozo jechać passatem 2.0benzyna. Przyznam jednak, że rzeczywiście byłem mniej zmęczony niż moim Więc komfort nie jest zniewalająca stroną Subaru niezależnie czy to outback czy impreza. Ma na szczęście inne dobre strony. Edytowane 31 Sierpnia 2014 przez ppha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stach1111 Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Ostatnio mi pasażerki zastrajkowały i stwierdziły, że w długa trasę (Chorwacja) nie pojadą ze mną outbackiem. Musiałem o zgrozo jechać passatem 2.0benzyna. Przyznam jednak, że rzeczywiście byłem mniej zmęczony niż moim Więc komfort nie jest zniewalająca stroną Subaru niezależnie czy to outback czy impreza. Ma na szczęście inne dobre strony. Zaliczyliśmy cztery podróże zagraniczne:trzy razy Grecja i raz Kalabria,kazdy z nich to ok.5-6 tysięcy km. i wg.opinii mojej i mojej rodziny jest nadzwyczaj pewnie i komfortowo,nic więcej nam nie potrzeba Pewność prowadzenia,komfort,cisza nawet przy 200 km/h bez negatywnych odczuć dużej prękkości a w dodatku bardzo rozsądne spalanie.Może Legacy ma lepszy cx? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Ja jeżdżę duzo po trasach.... i jak dla mnie to rewelacja. .. moze "dlugowiecznosc" sprzegla to wlasnie zasluga tras swojego XV nie mam od nowosci wiec ciezko mi powiedziec jak byl traktowany wczesniej ale pomimo lekkich problemow z samym momentem ruszenia w trasie brak jakichkolwiek problemow w 5 tygodni 10 tys km glownie po PL Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
subaru_viper Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Wiadomo że auto nie będzie wieczne i od czasu do czasu coś trzeba w nim podłubać i cos wymienić lub naprawić. ... nie ma nic za darmo. .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Wiadomo że auto nie będzie wieczne jak by nie patrzyl twoj przebieg jest powiewem optymizmu w temacie SBD :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karas Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Panowie mówicie ze głosno powyzej 160-180 ale gdzie wy macie w Polsce takie drogi zeby smigac z takimi predkosciami ? No chyba ze wszyscy mieszkacie w Niemczech to pytanie mozna uznac za niebyłe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2014 Cóż, każdy ma coś za uszami. Jadąc od Wrocławia w stronę Krakowa często rozpedzam się powyżej 140km/h... Nie będę walił sciem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się