Skocz do zawartości

cham na drodze


GregorBa

Rekomendowane odpowiedzi

A ja serdecznie pozdrawiam debila w wannie (na szczęście bez świń) który w sobotę wyprzedzał mnie i moich kompanów (wycieczka rowerowa) na przejściu dla pieszych z wysepka po środku zmuszając nad do zaorania o krawężnik. Wrocław,Psie Pole ul Komorowskiego

Edytowane przez Czarne_Koronkowe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w Subaru też sami święci nie jeżdżą ;)

 

warto spojrzeć:

 

 

Pierwsza sytuacja daje mocno do myślenia, chyba bym się nie zdecydował na ucieczkę w lewą stronę (kompletnie nic nie widać) bo mógłbym trafić pod jakiegoś TIR'a albo na czołówkę z osobówką :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedostatni chyba mocno przy... dzwonił. A zachowanie nagrywającego tą sytuację (nawet jeśli kierowca forka chciał się wepchać i wymusić hamowanie) -  idealnie pasuje do tytułu tego wątku... :toobad:

Edytowane przez Kambol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Apel do "chamów", którzy po zrobieniu czegoś typowo chamskiego, żeby po obtrąbieniu klaksonem nie reagowali bluzgami, wściekłością i prawie rękoczynami itd. To naprawdę WASZA wina i wystarczy podnieść rękę, przeprosić za swoją głupotę i wszystko rozejdzie się po kościach. Niestety w Polsce jeśli ktoś na nas zatrąbi odbieramy to chyba jako największą zniewagę i ujmę na honorze. Ostatnio "cham" który ewidentnie wjechał na czerwonym i zmusił mnie do gwałtownej reakcji, po moim klaksonie nieomal nie eksplodował z wściekłości pozdrawiając mnie soczystą wiązanką (no tak przecież było późne pomarańczowe, pomimo tego że u mnie zielone już od paru sekund). A wystarczyło machnąć ręką i po sprawie.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co powiecie na takie dictum (zaczerpnięte z forum na "F"):  

"Niezłą akcję dziś miałem.

Okolice godziny 19:00, centrum. Idę z dzieciakami ze szkoły w której są zajęcia sportowe, a maluchy mają plac zabaw. Parking po drugiej stronie ulicy, parkowanie prostopadłe. Wyjeżdżając mało widać gdy stoi rząd aut (wyjeżdżałem przodem). Trzeba się trochę wychylić. Dwa czy trzy auta mnie bez problemu objeżdżają (wystaję może 0,5 m), widzę nic z tego i zaczynam się cofać. Wtedy kolejne auto chamsko mnie odtrąbuje (dłuuugi klakson) i kierowca zwalnia, puszcza jeszcze jakąś wiązankę. Pokazuję mu fucka i wyjeżdżam. W tym momencie gość daje wsteczny, nawrót i za mną. Zjeżdżam na wylotówkę (2 pasy) - koleś zrównuje się ze mną, otwiera okno, ja też, mówi żebym się zatrzymał to on mi wpierdoli czy jakoś tak. Nie mam na to ochoty. Wyprzedza mnie, blokuje mój pas. Na skrzyżowaniu skręcam szybko w lewo na osiedle (niezbyt przepisowo, dość niebezpiecznie). Mija 10s, gość na moim ogonie i wiezie się na zderzaku. Tak się wozimy chwilę, potem ja gdzieś skręcam, on zostaje. Myślę, skończyło się. Mija 2 minuty, znów jest za mną. Wyprzedza mnie, zatrzymuje się w poprzek ulicy, wyskakuje z auta i idzie do mnie. BIAŁY DZIEŃ. Cofam i w długą. Jeździmy tak z 15 minut. W międzyczasie dzwonię na policję, ale pan policjant daje mi radę pt. ustawić komisariat w nawigacji a on za bardzo nie pomoże bo "ma całe województwo". Przyspieszam, wyprzedzam auta stojące na czerwonym i skręcam za główną dwupasmówkę. Nie zdążyłem na zielone. Nie będę ryzykował, zawijka w niedozwolonym miejscu w drugą stronę zanim ruszą auta z przeciwka. Mija pół minuty, koleś jedzie z naprzeciwka. No to ja długa, skręcam w osiedle, kluczę, dojeżdżam od innej strony. A wszystko się działo przy akompaniamencie chichoczących dzieci, którym się podobało bo auto piszczało i szybko jechało. No, podobało się im do czasu aż skumały, że ja naprawdę jestem zesrany.

Normalnie Wołomin lata dziewięćdziesiąte.

P.S. Rozważałem nawet czy się nie zatrzymać, żeby wyłapać plombę (serio!), ale uznałem że jak gość przesadzi i trafię do szpitala, nie będzie to dobre w tygodniu w którym jestem sam z dzieciakami. Dziwnie umysł meandruje w stresie.
P.P.S. Aha. Czarne BMW 5 (nówka lub kilkulatek), łysy koleś pewnie pół metra w bicu."

Edytowane przez hak64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dlatego warto mieć rejestrator.

Jestem przekonany, że gdyby spokojnie pokazał łysemu "to się wszystko nagrywa" to łysy by nabluzgał i odjechał...

A swoją drogą to pokazywanie "łysemu" fucka kiedy nie ma się wsparcia w aucie to niezbyt mądry pomysł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A co powiecie na takie dictum

Przeżyłam coś podobnego pod koniec lat 90., skończyło się kompletnie niczym na komisariacie. Na dodatek gość miał zabrane prawko, powędrował za nami na policję... policja miała przeciwko niemu skierować sprawę do sądu, do dzisiaj na szczęście nie przyszło żadne wezwanie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokazywanie środkowego palca, a później uciekanie i ganianie z dziećmi na pokładzie nie było raczej mądre.

Inna sprawa, że tamten też niezły debil jak mu się chciało tak jeździć bo ktoś mu palca pokazał.

Edytowane przez Kukson
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego nigdy nie jest dobrym pomyslem pokazywanie komukolwiek fucka. Olac, machnac reka i pojechac dalej. Oczywiscie latwo mowic, tez mi sie nieraz zdarzylo, ale coz... 

 

Rada aby jechac na komisariat bezsensowna. W sytuacji kiedy ktos nas "goni", niewazne czy zeby dac wpiernicz czy aby ukrasc auto, natychmiast nalezy pojechac na stacje benzynowa. Tam jest zwykle wiecej ludzi oraz przede wszystkim MONITORING. I stacje latwiej znalezc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Środkowy palec jest najgłupszą rzeczą jaką można zrobić. Nakręca tylko spiralę złości, dodatkowo wygląda się nie jak samiec alfa, tylko pospolity kretyn.

 

Oczywiscie latwo mowic,
  To jakby zupełnie inna kwestia. Mnie wyleczył z tego kumpel, który zamiast "fucka" robi gest "dziecinnego" strzelania do gościa (dłoń w formie pistoletu, każdy to zna). Polecam. Goście głupieją, a tobie od razu rozluźnia nerwy :)

 

 

Apel do "chamów", którzy po zrobieniu czegoś typowo chamskiego, żeby po obtrąbieniu klaksonem nie reagowali bluzgami, wściekłością i prawie rękoczynami itd.
   Do chamów nie dotrze (nie zrozumieją), natomiast nie każdy, kto zrobi coś nie tak jest chamem. W wielu przypadkach jest to najzwyklejszy błąd, który może popełnić każdy z nas. O gest przeprosin wówczas z reguły nie trzeba się dopominać. Jest naturalny.

Mam więc apel do "źle potraktowanych" - wykażcie trochę wyrozumiałości, jeśli chcecie, żeby innym razem wykazano ją względem waszych błędów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

natychmiast nalezy pojechac na stacje benzynowa
Jak kto woli dostać po ryju przed kamerami,  ;) 

 

 

zamiast "fucka" robi gest "dziecinnego" strzelania
 Robienie jakichkolwiek gestów poza przepraszającym uniesieniem dłoni, czy uśmiechem o takim samym znaczeniu... :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to jest że użytkownicy BMW podtrzymują stereotyp na każdym kroku ... podwójna ciągła, zakręt, zero widoczności, a co tam... mam szybkie auto to wyprzedzę. Miałem szczęście że cham/idiota w biemdablju dopiero zaczynał manewr wyprzedzania i gwałtowne hamowanie pozwoliło mu schować się z powrotem. W innym przypadku brałbym udział w czołowym crash-teście między Subaru i BMW, prawdopodobnie z marnym dla mnie skutkiem bo prędkości były znacznie powyżej 50km/h.

Edytowane przez remoo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propos gestów - ja w momencie gdy ktoś mi się pieni przez szybę, to jedyne co stosuję to palec na usta ("cichutko") z pełnym spokojem na twarzy. Reakcje furiatów - bezcenne.

Ale żeby nawet to (nie mówiąc o bardziej bezpośredniej formie komunikacji typu środkowy palec) stosować dla karka w "beemce", dodatkowo mając dzieci na pokładzie to proszenie się o kłopoty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...