Skocz do zawartości

Czy S-AWD faktycznie jest przereklamowane...?


TP_S

Rekomendowane odpowiedzi

S-AWD i inny stały napęd 4x4 (czyli Evo, Audi i Alfa z centralnym Torsenem) nie sa wcale przereklamowane - nawet na suchym gładkim asfalcie (a ile go jest w Polsce? :roll: )

 

Ostatnio jeżdziłem Megane 1,9dci 130KM i Seatem Exeo 2,0 TDi 170KM (dużo niutonometrów) - póki jest sucho - przedni napęd daje sobie jeszcze radę ale jak tylko spadł deszcz (czyli przez cała jesień/zimę jest to stan normalny w naszym pięknym kraju ) to niestety koła buksuja podczas przyśpieszania nawet na 3 -cim biegu jednocześnie próbując wyrwac mi kierownicę z ręki - ja sobie poradziłem, ale jakby tak jakaś kobieta z małym doświadczeniem tak zrobiła to mogłoby sie to skończyć tragicznie :evil:

Więć stały napęd 4x4 w takich warunkach jest dużo bardziej stabilny niz przedni.

 

JAk mi ktoś powie, że przedni napęd na suchym jest tak samo bezpieczny na suchym jak S-AWD to go wyśmieje.

Jeżdziłem z kolegą w KJS'ach jego Clio ze skrętną belką w tylnym zawieszeniu - co to jest za fatalne rozwiązanie dla szarego kierowcy (jak tylko amortyzatory sa lekko zużyte :evil: ) - wystarczy lekko w zakręcie odjąć gaz (nie mówie już o awaryjnym hamowaniu :evil::oops: ) aby stawiało bokiem (nawet na suchym)

Widziałem jak kobieta w Twingo odjęła gaz w zakręcie - leżała w rowie i nie wiedzaiała co źle zrobiła :evil: :roll: :?: :sad:

Żaden samochód ze stałym napędęm 4x4 nie ma belki skrętnej z tyłu tylko zawieszenie wielowahaczowe. :!: co juz samo w sobie jest bezpieczniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżąc Justy mam okazję sprawdzić ośkę vs AWD w praktyce z perspektywy tego samego samochodu. :wink: Moim zdaniem różnica jest bardzo wyraźna na korzyść AWD. Wystarczy odrobinę słabsza przyczepność i pogoda, na przykład taka jak dzisiaj, by w opcji AWD jeździło się o wiele pewniej i IMO bezpieczniej.

 

Generalnie przy pogodzie jesienno - zimowej nie trzeba ekstremalnej jazdy, by poczuć różnicę w przyczepności na normalnej polskiej drodze. Także tezę zacytowaną w pierwszym poście za forum Golden Line uważam za fałszywą.

 

Ale oczywiście jak ktoś tej różnicy nie widzi niech kupuje ośkę. :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie jakiś dealer Skody albo Daci sieje ferment wśród niewtajemniczonych

Gdy zwiedzaliśmy salony przed kupnem samochodu, pan z Nissana poświęcił około 30 minut swojego niezwykle cennego czasu, żeby przekonać nas, iż stały napęd na 4 koła to rzecz całkowicie nieprzydatna, kosztowna, awaryjna, powodująca drastyczny wzrost zużycia paliwa itd., a w sytuacjach ekstremalnych (które przecież zdarzają nam się najwyżej 2 razy w roku) wystarczy wspaniały system elektronicznego dołączania napędu itp. który można sobie zamówić dodatkowo do Quashquaia czy X-Traila.

 

A za półtora miesiąca na serpentynach w Bieszczadach miałem przyjemność zobaczyć, jak taki autobus jak Forester wspaniale jeździ po zakrętach z prędkością, której bym się nigdy nie odważył naszym starym autkiem z napędem tylko na przód. Bez szaleństw, bo i zresztą nie mam takich umiejętności i po co, ale tak czy owak jednak szybciej, a przede wszystkim zdecydowanie płynniej.

 

Zaś później, w czasie niedawnych śnieżyc, Żona opowiadała, jak jadąc do pracy dziwiła się, czemu innymi tak rzuca podczas gdy Ona sobie normalnie jechała (i to na tych seryjnych nibyuniwersalnych oponach).

 

Argumenty o zwiększonym zużyciu paliwa traktuję z przymrużeniem oka. Oczywiście, toporny napęd z UAZa czy Patrola może powodować większe zużycie, ale perfekcyjnie wykonana mechanika jak z szwajcarskiego zegarka - już nie. Zresztą oś nienapędzana też ma swoje opory.

 

Zauważcie: dinozaury miały napęd tylko na jedną oś (tylną) i przegrały z S-AWD ssaków. :smile:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim odczuciu nawet w codziennej jeździe w mieście, można pokonywać te same łuki i zakręty dużo szybciej jadąc S-AWD niż ośką, nie mówiąc o jeździe poza miastem. Pierwszy raz jadąc "miękkim" OBKiem ale AWD, drogą którą znam na pamięć i móglbym jechać prawie z zamkniętymi oczami, z "przerażeniem" zauważyłem, że zakręty "70-tki" (dotychczas 70-tki) pokonywałem z 90-100 na liczniku, bez większych problemów, bez większego wysiłku, bez większego ryzyka. Zupełnie nieświadomie i mimowolnie. Po prostu auto jechało jak po szynach.

 

Oj widzę, że subarowcy się nie znają na podstawach jazdy rajdowej i zasadach fizyki. Więc wyjaśniam: ośka ze szperą przejedzie zakręt prawie z tą samą prędkością co AWD Subaru i będzie do tego bardziej kontrolowalna, bo zacznie tracić przyczepność tylko przednią osią i nie wpadnie w 4 kołowy niekontrolowalny poślizg tak jak subaru. Sprawdzone empirycznie skodą octavią rs.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

S-AWD to wbrew pozorom najlepsze rozwiązanie dla przeciętnego kierowcy bez inklinacji sportowych i to w każdych warunkach.

 

Czyli znaczy to po prostu tyle, że S-AWD nie jest przereklamowany. Jazda sportowa Rebel czy rajdowa to inna para kaloszy. Już tu raczej ustalono, że S-AWD to nie jest najlepsze rozwiązanie dla wymagających kierowców sportowych. Poza tym auta FWD w podobnych cenach co subaru, z porównywalnych klas, nie mają raczej szpery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc wyjaśniam: ośka ze szperą przejedzie zakręt prawie z tą samą prędkością co AWD Subaru i będzie do tego bardziej kontrolowalna, bo zacznie tracić przyczepność tylko przednią osią i nie wpadnie w 4 kołowy niekontrolowalny poślizg tak jak subaru.

 

W tej wypowiedzi podoba mi się :

a)

prawie
:mrgreen:

B) stwierdzenie jakoby ośki traciły przyczepności jedynie jedną osią (Z-A-W-S-Z-E , gitarrrrra). Ta druga jest magicznie nieslajdowalna :mrgreen:

 

Ale ok, skoro

Sprawdzone empirycznie skodą octavią rs
to ja pytań nie mam. Mnie przekonałeś.

 

:mrgreen:

 

Pozdrawiam

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

B) stwierdzenie jakby ośki traciły przyczepności jedynie jedną osią (Z-A-W-S-Z-E , gitarrrrra). Ta druga jest magicznie nieslajdowalna :mrgreen:

No tak co pięknie widać w 25sek poniższego filmiku :mrgreen:

 

[ Dodano: Wto Paź 27, 2009 1:22 pm ]

Sprawdzone empirycznie skodą octavią rs.

Ta szpera to chyba jakaś aftermarketowa, bo na pewno nie seria :???:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj widzę, że subarowcy się nie znają na podstawach jazdy rajdowej i zasadach fizyki. Więc wyjaśniam: ośka ze szperą przejedzie zakręt prawie z tą samą prędkością co AWD Subaru i będzie do tego bardziej kontrolowalna

 

dlatego WRC to ośki

 

100% racji :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to akurat nie kwestia AWD ale dzisiaj miałem test na drodze (rano, jeszcze ciemnawo, deszcz, mokro, zimno - ok +1C). Koleś jadący z naprzeciwka zrobił sobie lewoskręt. Test łosia wyszedł na szczęście absolutnie pozytywnie... Dodam jeszcze, że w ośce, którą miałem wcześniej (pomijając fakt, że miałem wyłączony ABS) na pewno bym rąbnął.

 

Co do AWD - nawet przy dynamicznym ruszaniu jeszcze nie zerwałem przyczepności (ale powiedzmy, że ruszam 'z dołu'). Dzisiaj przede mną koleś na szybko próbował przejechać w poprzek drogi ośką i pięknie rozgrzewał oponki pokonując pierwszy pas ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam to i naprawdę żal mi jest niektórych, co stawiają wszystko na ostrzu noża. Oczywiście jedyna słuszna marka to Subaru i tyle, każdy tu ma sto przykładów na to jak to FWD nie mieli kołami na mokrym, itp. ale chciałbym zauważyć że po pierwsze każde auto wymaga innego stylu jazdy więc na pewno nikt nacodzień FWD nie ciśnie na mokrym z pod świateł tzw. strzałem ze sprzęgła bo wie że szkoda opon. Poza tym przykłady jak to ktoś czegoś tam nie zrobił, że stracił panowanie można od razu skasować bo nigdy nie wiesz co ta osoba faktycznie zrobiła źle, i może to nie mieć związku z FWD/RWD. Oczywiście Subaru będzie mieć lepszą trakcję na śniegu/deszczu ale też nie można przesadzać w drugą stronę. Ja swoim FWD ostatnio jak wyprzedzałem przy 180 prawym pasem musiałem zrobić łosia poboczem bo koleś wjeżdżał mi w drzwi, to było na mokrym. nawet mnie nie zarzuciło(oczywiście nie był to typowy ciasny łoś między pachołkami ale wiadomo o co chodzi:) ) Regularnie robie stare Forestery z niższą budą o podobnych parametrach. Co do rajdów to to Clio chyba nie ma szpery, po drugie kiedyś słyszałem jak bodajże Kuzaj czy ktoś z naszych TOP kierowców mówił że z większej ilości sytuacji da się wyjść przednionapędówką. Następny przykład to Focus RS vs Impreza STI, no comments. Zgodze się że Subaru jest lepsze dla kierowców o średnich umiejętnościach bo nie muszą się martwić tym wyolbrzymianym przez niektórych buksowaniem kół, ale powiedzmy sobie szczerze jeśli ktoś lubi ostrą jazdę to kupi auto które najlepiej czuje bo i tak zapewne ten ktoś potrafi kontrolować poślizg FWD/RWD więc niekoniecznie dla tego kogoś najlepszy wybór to AWD w którym poślizg zacznie się przy prędkości o 20 km/h większej. Nie napisałem tego wszystkiego z powodu niechęci do Subaru bo uważam że AWD to bezpieczeństwo jeśli się jeździ normalnie, ale jeśli tak jak mówię ktoś jeździ na granicy to po pierwsze AWD jest moim zdaniem trudniejsze do opanowania jeśli naprawdę grubo się przesadzi, po drugie temu komuś naprawdę nie robi różnicy bo, poradzi sobie i FWD i RWD i z wozem drabiniastym.

 

[EDIT] Przez to że się rozgrzałem czytając niektóre posty zapomniałem o temacie :) Tak więc wg mnie AWD na pewno nie jest przereklamowane bo na pewno zapracowało na siebie. Ponadto do codziennej jazdy czy jak ktoś mieszka w górach na pewno bardziej się przyda, ale jeśli ktoś naprawdę jeździ z zacięciem sportowym to ... już napisałem wyżej :) Celem mojego postu było zaznaczenie żeby nie popadać w skrajności, jeśli chodzi o to jakie to ośki nie są złe, bo co do tego że AWD jest dobre nie mam wątpliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Oczywiście Subaru będzie mieć lepszą trakcję na śniegu/deszczu ale też nie można przesadzać w drugą stronę. Ja swoim FWD ostatnio jak wyprzedzałem przy 180 prawym pasem musiałem zrobić łosia poboczem...

No dobra kuban, zagiales nas...

A teraz napisz gdzie zartowales a gdzie spodziewasz sie rzeczowej dyskusji :mrgreen:

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam to i naprawdę żal mi jest niektórych, co stawiają wszystko na ostrzu noża. Oczywiście jedyna słuszna marka to Subaru i tyle, każdy tu ma sto przykładów na to jak to FWD nie mieli kołami na mokrym, itp. ale chciałbym zauważyć że po pierwsze każde auto wymaga innego stylu jazdy więc na pewno nikt nacodzień FWD nie ciśnie na mokrym z pod świateł tzw. strzałem ze sprzęgła bo wie że szkoda opon. Poza tym przykłady jak to ktoś czegoś tam nie zrobił, że stracił panowanie można od razu skasować bo nigdy nie wiesz co ta osoba faktycznie zrobiła źle, i może to nie mieć związku z FWD/RWD. Oczywiście Subaru będzie mieć lepszą trakcję na śniegu/deszczu ale też nie można przesadzać w drugą stronę. Ja swoim FWD ostatnio jak wyprzedzałem przy 180 prawym pasem musiałem zrobić łosia poboczem bo koleś wjeżdżał mi w drzwi, to było na mokrym. nawet mnie nie zarzuciło(oczywiście nie był to typowy ciasny łoś między pachołkami ale wiadomo o co chodzi:) ) Regularnie robie stare Forestery z niższą budą o podobnych parametrach. Co do rajdów to to Clio chyba nie ma szpery, po drugie kiedyś słyszałem jak bodajże Kuzaj czy ktoś z naszych TOP kierowców mówił że z większej ilości sytuacji da się wyjść przednionapędówką. Następny przykład to Focus RS vs Impreza STI, no comments. Zgodze się że Subaru jest lepsze dla kierowców o średnich umiejętnościach bo nie muszą się martwić tym wyolbrzymianym przez niektórych buksowaniem kół, ale powiedzmy sobie szczerze jeśli ktoś lubi ostrą jazdę to kupi auto które najlepiej czuje bo i tak zapewne ten ktoś potrafi kontrolować poślizg FWD/RWD więc niekoniecznie dla tego kogoś najlepszy wybór to AWD w którym poślizg zacznie się przy prędkości o 20 km/h większej. Nie napisałem tego wszystkiego z powodu niechęci do Subaru bo uważam że AWD to bezpieczeństwo jeśli się jeździ normalnie, ale jeśli tak jak mówię ktoś jeździ na granicy to po pierwsze AWD jest moim zdaniem trudniejsze do opanowania jeśli naprawdę grubo się przesadzi, po drugie temu komuś naprawdę nie robi różnicy bo, poradzi sobie i FWD i RWD i z wozem drabiniastym.

 

Jeździłem rożnymi autami i nigdy !! nie wcieliłem do mojego arsenału zachowań drogowych wejścia lekko bokiem w zakręt. Kopiłem subaru i przyszło naturalnie. Teraz jak już jest mokro (na suchym of coz nie) to często żeby szybciej przejechać jakieś 90 stopni w mieście lecę po prostu kawałek bokiem. Czy to bezpieczniejsze hmm.... pewnie nie.... ale nie mogę się zgodzić, ze AWD trudniej opanować niż ośkę czy RWD, nie raz słyszałem ta opinie ale osobiście się z nią nie zgadzam.

 

Co do bezpieczeństwa na pewno w AWD można się zdecydowanie sprawniej i przez to bezpiecznie włączać do ruchu, np. wykonywać lewoskręt... z 2giej strony wpychamy sie mniejsze przerwy miedzy autami...

 

W subaru poza AWD jest fajne to ze układ napędowy jest symetryczny. To wg mnie jest odpowiedzialne za wyczucie auta i za przyjemne prowadzenie. Oczywiście każde auto RWD ma symetryczny uk. napędowy, ale w przypadku AWD zostaje subaru i audi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj widziałem, jak na dużym skrzyżowaniu w centrum miasta (Andersa/Al. Solidarności), podczas szybkiego lewoskrętu i wjazdu w kałużę, gościa w 406 postawiło bokiem. Ciekawe, czy S-AWD by się wybroniło?

Serio pytam, nie mam wielkiego doświadczenia z Subaru i jestem ciekawy :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

re: kuban (tak trochę osobiście odebrałem twoją wypowiedź ;D):

To co napisałem o ośce tyczyło się konkretnego egzemplarza, konkretnego samochodu, którego miałem wcześniej. Auto to było po prostu mocno podsterowne. Dodam tylko, że osobiście nie mam nic do osiek i z niektórymi z przyjemnością bym się zaprzyjaźnił (ot choćby wymieniony później Focus ST).

 

Co do buksowania FWD to też napisałem, że sam raczej ruszam z dołu więc to raczej nie było o bezwzględnej wyższości AWD a zaznaczenie, że w FWD z tym trudniej jest (utrzymaniem trakcji na śliskim).

 

Peace.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ Dodano: Pią Paź 30, 2009 2:33 pm ]

OK. Tak się tylko z Wami drażnię żeby podnieść ciśnienie w tą deszczową pogodę...

 

Widzę kryzys u Ciebie również bo Ci tej firmowej skodziny nie zmienili :P

 

Hey Intakwrx ! Kopę lat...

 

Jeszcze męczę tą skodę rs - naprawdę świetne autko... prawie jak subaru :grin: Służbowo mam teraz inne autko (AWD) :grin:

 

[ Dodano: Pią Paź 30, 2009 2:37 pm ]

A jaki jest rozkład momentu obrotowego między osie w Subaru Imprezie ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...