Oczywiście że Williams gra na siebie i wymyślił to świetnie. Ma dwóch z kasą i trzeciego z historią, to wystarczy żeby przyciągać uwagę a kasa i Paddy mogą wystarczyć na fajny bolid.
A Robert chyba jednak wygrał - na chłodno - wiek trochę za duży, niepewność co do formy po 6 latach przerwy mimo wszystko można mieć, kasa za mała żeby przebić ofertę zaprzyjaźnionego kraju A jednak będzie bezpośrednio przy tym co trzeba żeby móc wykorzystać każdy cień szansy na zrobienie kolejnego kroku.
Jakby nie to że nie lubię bąbli to bym pił Martini, zostanę przy rudej