Skocz do zawartości

Kario

Użytkownik
  • Postów

    779
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kario

  1. Dziękuję, wszystkim za odpowiedzi. Do Wrocławia jednak kawałek więc ewentualnie przy okazji Sprawa obecnie wygląda następująco: 1. Spotkaliśmy się z Paulus - jego auto nie stuka tak mechanicznie. 2. SIP twierdzi, że TTTM - dostałem filmik z SIP z nagraniem pracy silnika innego egzemplarza i... stukot można wychwycić ale jest dużo cichszy, mniej wyraźny niż w moim silniku. Czekam na odpowiedź SIP co w tych silnikach powoduje stukot, może jest jakiś powód, że w moim egzemplarzu jest on dużo głośniejszy.. albo są to rzeczywiście początki panewki.
  2. Samochód jest po diagnozie w ASO. W zeszłym tygodniu na diagnozie było podejrzenie uszkodzonej panewki. Dzisiaj - naturalna praca silnika. Dźwięk jest dalej dokładnie taki jak na filmie. Na chwile obecna chyba zostaje próbować to do innego FB25 - próbowałem w ASO ale nie maja takich. Jedyne co udało się ustalić to, że dźwięk praktycznie nie występuję na zimnym silniku. Przynajmniej dzisiaj nie występował. Tutaj pojawia się moja prośba do forumowiczów - czy ktoś ma takie auto? Czy ktoś mógłby sprawdzić jak to wygląda w innym egzemplarzu?
  3. Dziękuję za radę. Problem jest zgłoszony do ASO i jestem umówiony na diagnostykę pisze ponieważ chce zaspokoić moja ciekawość a także unikając błędnej diagnozy która może się skończyć przestojem auta i np. niepotrzebną rozbiórką silnika. Generalnie poza tym dźwięknięciem nic się nie dzieje nie ma drgań, CEL. Jest wiele przypadku, ze serwis w kółko wszystko naprawia aż natrafia na problem, wiec może ktoś już się na to natknął, albo ma jakiś pomysł, sugestie na co mam zwrócić uwagę itp.
  4. Tak panewka to jest jedna z teorii. Ale auto ma 33tys przebiegu i w necie nie znalazłem informacji o problemach z panewkami w FB25 (tylko w EJ25). Nie chce żeby serwis rozbierał cały silnik a potem się okaże, ze to jednak nie panewka. Auto jest na gwarancji, ale jednak wolałbym uniknąć niepotrzebnej ingerencji w silnik.
  5. 33tys przebiegu. Rozgrzany silnik. https://photos.app.goo.gl/hxrwFrBqXohqhcGM7 Co to moze byc?
  6. Myślę, ze nie rozumiesz co to jest NM. Od NM auto nie przyspiesza. Przyspiesza od mocy na kołach.
  7. To jest dobry argument. Większa moc - bezpieczniejsze wyprzedzanie. Tylko, że X5 3.0d to jest kiepski przykład.. rozumiem jakby ktoś powiedział, ze ze bmw 330xi jest bezpieczniejsze jeśli chodzi o wyprzedzanie to by miało sens. Co do wyjazdu z drogi - patrz opis mojej sytuacji w X5 3.0d... wole tutaj Outbacka 2.5 chociaż od niego wole 3.6 + 5EAT a jeszcze bardziej np: A6 (C6) V8 quattro..
  8. No własnie "brednie" i szacunek nie idą w parze to świadczy o jakości Twojej wypowiedzi. Ale już tłumacze. W X5 fotele są twardsze a material skóropodobny jest sztywniejszy, gorszej jakości. Jest na fotelach sporo grubych twardych przeszyć. W Outbacku fotele są bardziej miękkie i material tapicerski jest przyjemniejszy w dotyku, bardziej miękkie, poddaje się miękko pod naciskiem. Miałem te dwa auta obok siebie - sam bylem zaskoczony. Nie pisałem też o pozycji za kierownica - to jest osobna rzecz. Pisałem wyraźnie o fotelach / tapicerce. Twoja wypowiedz jest pozbawiona jakiejkolwiek konkretów i nic nie wnoszących inwektyw, ataków i domysłów. Jeśli chcesz cos wnieść do dyskusji to podaj jakieś dane, przykłady, może wklej filmik. Np możesz napisać tak: X5 ma duży lag po naciśnięciu gazu, ale później fajnie czepie po plecach. Możesz też napisać: nie zgadzam się wg mnie twarde, grube przeszycia są super wygodne. I jeszcze jedno. Na przyspieszenie głownie ma wpływ moc na kg (potem opór powietrza). Żeby zrozumieć dlaczego w tym filmie X5 miało 6.5 sekundy i to co napisałem trzeba rozumieć jak działa samochód i rozumieć podstawy fizyki. Specjalnie dla ciebie (przybliżone dane): Outback 175KM na 1600kg - 9.14kg na KM X5 3.0d (liczę 2300 ale podobno tamten ważył 2400...) 265KM na 2300kg - 8.67kg na KM Z tym, ze CVT dłużej trzyma silnik na maksymalnej mocy i OBK ma tutaj przewagę na skrzyni. Jaka jest różnica z tych liczb taka mniej więcej jest w praktyce w przyspieszeniu.
  9. No własnie zobacz film który sam wkleiłeś. Samochód trzymany jest na hamulcu i wciśniętym gazie z rozkręconym silnikiem/sprzęgłem hydrokinetycznym na 3tys obrotów (a to diesel). Od wciśnięcia pedału gazu do 100km/h masz dobre 8sec a nie 6.5... tam masz te 6.5 sekundy ale od zwolnienia hamulca. Wg mnie takie mierzenie przyspieszania nie ma sensu ponieważ nikt tak samochodu nie używa. To samo możesz zrobić w OBK i pewnie wyjdzie w okolicy 8 sekund. To, że X5 przyspiesza szybciej niż Outback nie ulega wątpliwości. To co ja tutaj kwestionuje to to, że podawane są takie auta jako przykład bardzo szybkich samochodów a Outback jak przykład bardzo wolnego a różnica wcale nie jest taka duża. Dla mnie szybsza reakcja na gaz rekompensuje z nawiązka trochę gorsze przyspieszenie ponieważ większość istotnych przyspieszeń to zmiany prędkości o 10, 20, 30km/h i tutaj Outback będzie nawet szybszy od momentu dotknięcia pedału gazu. Czy X5 mogę szybciej jechać po autostradzie - tak. Ale w większości sytuacji drogowych własnie sprawniej się będę poruszał Outbackiem. Tak naprawdę ani X5 ani Outback to nie są optymalne auta na autostradę i żaden silnik tego nie zmieni.. Podsumowując jeśli ktoś twierdzi, że Outback jest tak wolny, ze to jest aż wada to nie rozumiem przytaczania argumentów z dieslami 3.0 w ciężkich autach czy nawet 2.0D w skodach. Rożnica tak jest ale nie jest duża a Outback sprawniej i bardziej przewidywalne reaguje na gaz.
  10. No własnie wszystko jest tak. To po prostu tak chodzi. Jak tym jeździłeś to odczucia i miałeś inne bo auto reaguje na gaz z opóźnieniem i potem nagle pojawia się maksymalne przyspieszanie a Outback przyspiesza już jak wciskasz pedal gazu i odczucia są znacznie mniej dramatyczne. Ja jeździłem tym autem i ten film to jest dokładnie to co to auto robiło. Fizyki się nie da oszukać X5 jest strasznie ciężkie i ma bardzo dużą powierzchnie czołową. Jeśli masz forestera XT i X5 3.0d to proponuje faktycznie zmierzyć jak przyspiesza bo myślę, że się zdziwisz.
  11. X-5 100-160 ~12sec, Outback 2.5 jest wolniejszy robi to w 14sec (mój z bagażnikiem na dachu..). Faktycznie dramatyczna różnica... Do 100 to X5 to raczej tak 8 a Outback trochę powyżej 9. Z tym, ze Outback dużo lepiej reaguje na gaz. Weź pod uwagę, że na kg nie ma jakieś dużej różnicy w mocy... Wybieram Outback'a z uwagi na responsywność i przewidywalność reakcji... ale X5 faktycznie cichsze. To którym jechałem zakładam, że nie miało foteli za 11tys, bo miało tanią, tandetną ceratę skóropodobną. Spalanie 9.2 w dieslu (czyli tyle ile OBK w benzynie) to można uznać, za bardzo zły wynik. Ale każdy ma tam jakieś swoje upodobania.
  12. No własnie czytam to z dużym zdziwieniem. Jeździłem w weekend zupełnie nowym X5 3.0d. Opóźnienie w dodaniu gazu jest tak duże, że to auto od Outbacka 2.5 jest wolniejsze praktycznie w każdej sytuacji drogowej poza jednostajnym długim przyspieszeniem. Miałem nawet niebezpieczną sytuację - chciałem skręcić, miałem pierwszeństwo, nacisnąłem na gaz - nic. 2 sekundy później auto z podporządkowanej rusza - facet myślał, że go puszczam... wtedy X5 wyrywa do przodu, ja po hamulcu, facet po hamulcu. Stoję na środku drogi i znowu naciskam na gaz i znowu nic. I ponownie facet myśli, że go puszczam, tym razem klakson i czekanie aż X5 zacznie jechać. Jeśli to jest bezpieczeństwo i komfort... to ja wole Outbacka... chociaż Mercedesem / Volvo nie jechałem. Zupełnie nie zgadzam się z twierdzeniami, ze Outback'a 2.5 trzeba trzymać na max na autostradzie, własnie dzięki CVT jeździ się na autostradzie z niskimi obrotami a silnik jak na wolnossące 2.5 świetnie sobie radzi na niskich obrotach. Nie wiem też jak komuś udało się tym autem spalić >10L mi pali przy dynamicznej jeździe na krótkich dystansach (gdzie jeździe też do ~170km/h na odcinkach 5-20km) auto pali 9 - 9.5L. A jeżdżę z bagażnikiem na dachu 100% czasu. BTW outback na lepsze fotele z tapicerką dużo lepszej jakości niż to X5, którym jechałem. Żeby była jasność. Ja się zgadzam, ze przyjemniej się jeździ autem z większą mocą. Nie zgadzam się natomiast z twierdzeniem, że Outback jest tak wolny, że to jest jakaś wada. Co więcej Outback ma wiele zalet - bardzo szybka reakcja na gaz, jeżdżenie na niskich obrotach, niskie spalanie.
  13. Cyber64 - to ty kupiles OBK zeby bezpiecznie jezdzic z rodzina a nie scigac sie spod swiatel z passkami tdi ?
  14. Mam Outback 2.5 MY 18 wersja EU. Wcześniej miałem 3.6 i 3.0. Jeździłem rożnymi autami również takimi >350KM - V8, V6 turbo. Naprawdę nie rozumiem narzekania na osiągi Outbacka 2.5. Układ napędowy natychmiast reaguje na pedał gazu. Przyspieszenie jest liniowe i przewidywalne. Nie zdycha przy 100, spokojnie przyspiesza do 180 (więcej nim nie jechałem). Przyspieszenie 0-100 nie oddaje jak się jeździ i przyspiesza autem w praktyce. Jeśli ktoś potrzebuje jeździć ciągle 200km/h to myślę, ze auto z podwyższonym zawieszeniem to jest zawsze zły pomysł nieważne jaki ma silnik i ile mocy. Jeśli ktoś jeździ ~160km/h to Outback 2.5 spokojnie daje radę. Potwierdzam też to co pisze poprzednik: 4 osoby + pełny bagażnik + rowery na dachu i auto nadal jedzie dobrze. 140km/h na autostradzie w takiej konfiguracji czy wyprzedzanie to nie jest żaden problem. MY2020 2.5 jest podobno szybszy wiec ja nie mam obaw co do osiągów. Jakbym miał się do czegoś przyczepić to do wyciszenia silnika.
  15. Mam Outbacka MY18 i na zimno stuka od nowości. https://photos.app.goo.gl/FBu8Yts9uwVzqu828 Czy stuka głośniej po dodaniu gazu? Jeszcze jedna rzeczy - zanim rozbierzesz silnik na czynniki pierwsze to zobacz inne auto z FB25 i porównaj...
  16. Maiłem 2 lata outback 3.6. teraz mam 2.5 MY18. 2.5 spokojnie wystarcza, CVT działa rewelacyjnie i wyciąga z silnika maksimum możliwości. MY20 2.5 jest podobno wyraźnie szybszy niż poprzedni 2.5 wiec myślę, że nie ma się co obawiać. 0-100 faktycznie nie ma jakiś rewelacji, ale bardzo szybka reakcja skrzyni i ciągle, liniowe bardzo przewidywalne przyspieszenie z CVT sporo nadrabia. Do tego auta mało pali. Ja jestem zadowolony i jeśli w EU będzie My20 2.5 CVT to jeśli chodzi o mnie to idealny układ napędowy do tego auta.
  17. Tutaj jeszcze jedno nagranie mojego auta, chyba najlepsze: https://photos.app.goo.gl/zdyjW2Ystm2Vu63x6 Nawet jeśli jest to normalne, to co to jest?
  18. Myślę, ze to jest dość podobny dziwek, ale dużo bardziej wyraźny niż w moich samochodzie: Nowe nagranie z mojego auta, może wyraźniejsze: https://photos.app.goo.gl/NL3wyyr7Nf9bBqxSA
  19. Wcześniej Legacy EJ2.5 + skrzynia manualna, później Legacy 3.0 + 5EAT, Outback 3.6 5EAT. Maiłem (i mam nadal) auta z R4 też z CVT. Jeździłem też trochę V8 + automat. Tak wiec miałem pare aut, takiego stukania nigdy nie słyszałem. Dziwne to jest, jedynie na niskich obrotach, pod obciążeniem, przy stałym lekkim obciążeniu. Są momenty, ze to się staje na parę sekund takiego przyspieszania wyraźnie głośniejsze, ale lekka zmiana gazu wytraca to z tego "trybu". To jest silnik na 100%, bo na wzniesieniu kiedy auto nie jedzie a utrzymuje pozycje mieląc konwerterem stukanie też jest.
  20. Nie, nie tylko to mi pozostaje. Chciałbym, żeby jakaś osoba, która ma kontakt z takim autem, potwierdziła czy ma lub nie ma ten objaw. Ewentualnie biorę pod uwagę, jeśli taka osoba się zgodzi, że umówimy się na żywo i porównamy jakie dziwne dziwki wydaja nasz auta
  21. Już pisałem, ze bylem w ASO. Musiałbym zostawić auto na noc. Takie wizyty i czekanie na wystudzenie silnika zabierają dużo czasu są po prostu bardzo problematyczne. Na koncu ktos uslyszy lub nie stukanie. Miesiącami czy latami można się tak bawić.Akceptuję
  22. Witam. Outback MY18 2.5 CVT. Auto mam od nowości. Kiedy silnik jest zimny i lekko dodaje gazu słychać stukanie. Stukanie czasami przy stałym lekkim naciśnięciu pedału gazu i stałym obciążeniu staje się głośniejsze. Byłem w ASO, ale mechanik nie był wstanie usłyszeć stukania - nie jest to proste dojechać do ASO z zimnym silnikiem:) Tutaj jest nagranie z jazdy, stukanie słychać najlepiej pomiędzy 42-45 sekundą, ale potrzebne są dobre słuchawki - jest ciche, trudno to nagrać i nie na każdych słuchawkach to słychać: https://photos.app.goo.gl/nD2Vr34nfXmoPMx19 Czy to jest normalne? Czy ktoś z podobnym samochodem może to potwierdzić?
  23. Robil ktsr regenerwacje tej maglownicy? Ja nie wiem na jakim elemencie tam powstaje luz. Lewo-prawo luzu nie ma a cos stuka. Nie wiem co podczas regeneracji jest naprawiane wiec nie wiem czy to tez obejmuje tego typy przypadlosc. Pan Koper racji nie ma co do tego, zeby zaraz wymieniac. To taka typowa usterka subaru, cos sie zepsulo, jest cos gorzej ale pociagnie jeszcze pewnie lekko 100tyskm.
  24. Ustalilem cene czesci ~7200 jest nie do przyjecia, biorac pod uwage jak to jest skomplikowane i jak masowo produkowane to 2000 to by bylo przegiecie. A biorac pod uwage trwalosc to nawet 500 to za duzo za takie dziadostwo. Tak to sie tak sypie to taniej jest wynajac lektyke. Moze ktos ma jakis inne konstruktywne pomysly?
  25. Panie Koper. To jest maglownica to jest juz ustalone. Nie pytam sie o diagnoze co stuka tylko o maglownice. Chce wiedziec, czy mozna z tym jezdzic, co z tym zrobic, czy zamawiac nowa, czy regenerowac, czy olac? Czy ktos sie z tym spotkal juz w tych autach przy tak niskim przebiegu, czy to jest normalne? Chcialbym tez wiedziec co tam w srodku stuka bo nie wiem co moze sie zepsuc w tak nieskomplikowanej czesc produkowanej wlasciwie bez wiekszych zmian latami w milionach egzemplarzy. Na 3 subaru to juz 2ga maglownica, ktora ma problemy teraz przy okolo 70tys...uwazam to, za absurdalnie nietrwala czesc w subaru.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...