Skocz do zawartości

Nowy Subaru Forester MY2019


Nowicjusz

Rekomendowane odpowiedzi

11 godzin temu, subleo napisał:

@SUBORO ma rację. Prawdziwe Subarowskie DNA powoili się rozmywa ... za chwilę zamiast pełnokrwistego, szlachetnego wierzchowca otrzymamy już może i ponadprzeciętnego, ale jednak tylko wałacha (nie będzie FXT, WRX STI). 

Ale to wydaje się być problem EU a nie ogólnej ich oferty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, aflinta napisał:

Ale to wydaje się być problem EU a nie ogólnej ich oferty. 

Raczej nie,  wystarczy spojrzeć na ofertę innych producentów. Nie wiem czy wcześniej wspomnieć np o Jeepie w każdym modelu ma do wyboru również silne silniki, też wolnossace, jak ktoś chce to ponad 700 koni. Land Rover /Range Rover, Jag.  Ba nawet emerytowozy Volvo mają ponad 300 km i nie tylko w dużych i ciężkich modelach, więc są mega dynamiczne np XC60 T6 320km - o dynamice nie będę pisał bo na tym Forum czas 0-100km/h to przecież nic nie znaczy. 

A do tego Polo GTI, Golfy GTI/R, Cupry, Skody Oktawie RS, Fabie RS. @SUBOROma rację.

Edytowane przez mechanik
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem o jakim DNA Subaru piszecie.

Bokser + symetryczny układ napędu - w tej kwestii nic się nie zmieniło

Wrc? - Subaru już dawno zaprzestało udziału , za to zawsze możecie sobie sprawić skode fabie - auto z prawdziwym rodowodem rajdowym :)

 

Niestety era mocnych Subaru się kończy / skończyła. Najwidoczniej księgowi doszli do wniosku że na bezpiecznych, mało dynamicznych autach zarobią więcej. Czy szkoda? Imo na rynku jest tyle fajnych mocnych aut z awd że nie ma powodu do rozpaczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za Jeepem stoi Fiat robiący małymi autami na emisję flotową, VAG podobnie. Nie wiem jak jest z L/R Roverami i Volvo. Tak czy siak w Subaru obrali inny kierunek. Patrząc na kasę chyba im się to sprawdza. A że nie każdy obecny fan jest zadowolony - w biznesie nie ma miejsca na sentymenty.

5 godzin temu, mechanik napisał:

A do tego Polo GTI, Golfy GTI/R, Cupry, Skody Oktawie RS, Fabie RS. @SUBOROma rację.

W zasadzie to jedno auto jest ;)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Karas napisał:

Nie wiem o jakim DNA Subaru piszecie.

Bokser + symetryczny układ napędu - w tej kwestii nic się nie zmieniło

O ile w obliczu mocnych silników można jakoś tam uzasadniać* boksera (niski środek ciężkości, rozkład masy) oraz symetryczny układ napędowy o tyle przy silnikach słabych te cechy nie są zaletą a tylko podwyższają koszty. 

 

* - tu też sprawa nie do końca jasna bo takie Lancery w grupie N objeżdżały Subaru aż miło. Jeśli w jeździe sportowej w której za kółkiem siedzą zawodowcy wspomniane elementy nie odegrały żadnej roli to co one dają normalnemu kierowcy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy Forester z pewnością się pojawi w 2019 roku pytanie tylko czy będzie w Polsce dostępny z silnikiem 2.0 DIT. Obawiam się, że raczej nie, a obecna generacja FXT jest już raczej ostatnią dostępną na naszym rynku. Słyszałem też ploty że może być tak, że na naszym rynku będzie dostępna jedynie  Impreza, XV i Outbeck.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedys wyczytalem taka "zlota mysl" - Subaru, koncentrujac sie prawie wylacznie na produkcji SUV'ow /crossover'ow, niweluje zalety boxera z jego niskim srodkiem ciezkosci... z innej strony, podwyzszone auta z rzedowymi silnikami (V'ki powoli odchodza ze sceny motoryzacyjnej), ten srodek ciezkosci maja jeszcze wyzej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, RoadRunner napisał:

O ile w obliczu mocnych silników można jakoś tam uzasadniać* boksera (niski środek ciężkości, rozkład masy) oraz symetryczny układ napędowy o tyle przy silnikach słabych te cechy nie są zaletą a tylko podwyższają koszty. 

 

* - tu też sprawa nie do końca jasna bo takie Lancery w grupie N objeżdżały Subaru aż miło. Jeśli w jeździe sportowej w której za kółkiem siedzą zawodowcy wspomniane elementy nie odegrały żadnej roli to co one dają normalnemu kierowcy ?

Uwielbiam swojego FXT, ale przy okazji mrozów/śniegów w ten weekend naszło mnie smutne przemyślenie - przy spokojnej jeździe po mieście (niedziela, więc korki naprawdę symboliczne) spalanie na trasie 20 km (testowane 4x) w okolicach 12 litrów z wyświetlacza, czyli 13 litrów w praktyce. RAV4 z silnikiem hybrydowym w podobnej sytuacji spalała mi 6-7 litrów. Różnica dramatyczna. Oczywiście, że RAV jest dla dziadków, że u nich CVT wyje, bo silnik nie ma niutonometrów itp.

 

Pytanie odnośnie tego, czy zwykły kierowca jest w stanie wycisnąć "coś więcej" dzięki temu, że ma silnik typu boxer jest świetnym pytaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, aflinta napisał:

A że nie każdy obecny fan jest zadowolony - w biznesie nie ma miejsca na sentymenty.

Świetnie napisane... 

tylko mogę dodać...producenci różnego rodzaju dóbr materialnych wytwarzają je dla zysku

 

42 minuty temu, RoadRunner napisał:

O ile w obliczu mocnych silników można jakoś tam uzasadniać* boksera (niski środek ciężkości, rozkład masy) oraz symetryczny układ napędowy o tyle przy silnikach słabych te cechy nie są zaletą a tylko podwyższają koszty. 

 

* - tu też sprawa nie do końca jasna bo takie Lancery w grupie N objeżdżały Subaru aż miło. Jeśli w jeździe sportowej w której za kółkiem siedzą zawodowcy wspomniane elementy nie odegrały żadnej roli to co one dają normalnemu kierowcy ?

A skąd dane, że podwyższają koszty.....jakie te koszty ...i czy w fazie inwestycyjnej, produkcyjnej czy w operacyjnej...... i po czyjej stronie te koszty?

Patrząc na dane zysków i strat marki Subaru .....obecna produkcja przynosi zysk.

Chyba nie jest tak źle skoro...zespół Subaru Poland Rally Team z Miko zostali mistrzem Polski w klasie Open N....w Australian Rally Championship Subaru jest na pudle...a Subaru Rally Team USA z powodzeniem startuje w Red Bull Global Rallycross, Rally America National Championship a nawet w Chinese Rally Championship na  Subaru XV Crosstrek

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś czuje, że obecny XT może u mnie zostać na dłużej bo jak słychać o nowych normach spalin i że nawet Levorg z 1.6 może ich nie spełniać to zaczynam mieć wątpliwości o wersje XT z silnikiem 2.0DIT.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Kukson napisał:

Coś czuje, że obecny XT może u mnie zostać na dłużej bo jak słychać o nowych normach spalin i że nawet Levorg z 1.6 może ich nie spełniać to zaczynam mieć wątpliwości o wersje XT z silnikiem 2.0DIT.

Mam podobny dylemat. Tyle, że u mnie auto po 4 latach trwania leasingu będzie miało jakieś 180.000 km przebiegu. I teraz pytanie czy przy takim przebiegu warto sobie takie auto zostawiać. Ew naprawa silnika pewnie będzie w granicach 20-30 tys? Chłopaki w ASO mnie "straszyli", że warto przedłużyć gwarancję bo ew. naprawa to koszt w granicach 50.000 :blink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Kukson napisał:

XT może u mnie zostać na dłużej bo jak słychać o nowych normach spalin

Dokładnie ...tak....https://www.msn.com/en-au/motoring/news/subaru-forester-xt-to-be-dropped-for-all-new-2019-forester/ar-BBKh7V3

a u nas w Europie szczególnie chore prawo i normy ....promujące lobby VW i PSA

Edytowane przez Xawery1939
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obserwuje doniesienia z niepokojem, a w zasadzie moja Żona obserwuje. Mamy 2 XTki (MY13 i MY15). MY13 w tym roku do wymiany i roznych przyczyn bedzie Volvo XC60 T5. Żona sie ze mnie smieje, uwielbia swojego XTka. Jak uslyszala ze mozliwe ze nie bedzie 2.0DIT powiedziala (cytuje) "Czy oni k@#$a powariowali? Mam XC40 jezdzic?". Ma doswiadczenia z wolnych ssakow 2.0 (poprzednia generacja Forka) i 2.5 (ujezdzalem takiego Outbacka). Nie da sie zejsc "nizej" niz 2.0 DIT (przynajmniej nam :)). Niewykluczone, ze z subaroholikow "od zawsze" przeniesiemy sie do innych marek... No ale zobaczymy co sie pojawi na targach...

 

PS. Zakochani jestesmy w Ascencie - ale sprowadzac go to duze ryzyko naszym zdaniem...

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Xawery1939 napisał:

A skąd dane, że podwyższają koszty.....jakie te koszty ...i czy w fazie inwestycyjnej, produkcyjnej czy w operacyjnej...... i po czyjej stronie te koszty?

Patrząc na dane zysków i strat marki Subaru .....obecna produkcja przynosi zysk.

Silnik boxer jest trudniej zrobić (i drożej - dwie głowice itp.). Zachowanie "teoretycznych" dokładności, w szczególności kąta 180 na osi środek tłoka - środek wału korbowego - środek tłoka jest trudne technologiczne. Wiele późniejszych problemów, szczególnie z układem korbowym wynika właśnie z tego. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Czarne_Koronkowe napisał:

Mam podobny dylemat. Tyle, że u mnie auto po 4 latach trwania leasingu będzie miało jakieś 180.000 km przebiegu. I teraz pytanie czy przy takim przebiegu warto sobie takie auto zostawiać. Ew naprawa silnika pewnie będzie w granicach 20-30 tys? Chłopaki w ASO mnie "straszyli", że warto przedłużyć gwarancję bo ew. naprawa to koszt w granicach 50.000 :blink:

 

wow...

 

u nas niestety nie ma takiej opcji, aby wykupic przedluzona gwarancje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Woszkowaty napisał:

BBKh6kl.img?h=1080&w=1920&m=6&q=60&o=f&l

Z tym, że pod zdjęciem jest  adnotacja "This image is an artist's impression of the new Forester only". Więc raczej nie jest, to Forek 2019.

Edytowane przez Giresse
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, RoadRunner napisał:

50 tysięcy ? Sorry ale to jakaś bzdura.  EJ25 remontowało się za 10-15, to niby skąd 50 tysięcy za DIT ?

Żeby być szczegółowy:

Ja: Czy z FXT coś się dzieje, czy warto wykupić dodatkową gwarancję? ~4000 zł piechotą nie chodzą..

Pracownik ASO: Generalnie jest wszystko OK, ale mieliśmy jedną czy dwie naprawy silnika.

Ja: To wtedy pewnie faktura na 20.000 zł?

Pracownik ASO: raczej z piątką z przodu zamiast dwójki...

 

W związku z tym nie trzymałbym się sztywno tych 50.000, ale daje to ogólny obraz sytuacji.

 

17 minut temu, gorion napisał:

Ktoś już chyba kiedyś wrzucał wycenę jego uszkodzonego DIT i było to chyba ~30kpln. Tanio to już było parę generacji temu ;)

I tego się właśnie boję w tych nowych silnikach... Z tych niezawodnych to chyba został już tylko Land Cruiser ;-)

Edytowane przez Czarne_Koronkowe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...