dpassent

2 rozne sprawy. Aktywny tempomat jest do 200km/h. PA to jest mozliwosc np nie trzymania kierownicy przez ok 30 sekund, pomoc w utrzymaniu pasa (ale nie taka jak Line Keep Assist, bo analizuje pasy i generalnie prowadzi auto miedzy nimi a nie wykrywa opuszczanie pasa i korekcje). W te wakacje zrobilem 7 tys km tym samochodem, robiac te trasy poprzednio XTkiem, OBKiem i moim pierwszym w zyciu Forkiem w roku 2008. Roznica w zmeczeniu kierowcy kolosalna... Ale to juz off top do tego watku A co do zasiegu - mam model z 72litrowym bakiem tak ze ten... Robi roznice... IMO powinna to byc standardowa wielkosc baku kazdym Subaru...

Jak juz wspomnialem Pilot Assist nie dziala powyzje 135km/h - przewagi uzywania tego systemu nad 160+ powoduja ze nie jezdze szybciej... Co do OBK 2.5 - mialem takowy (fakt ze rocznik 2011, wiec inny silnik) - nie palil ponizej 10 przy 135...

Nie, raczej pol na pol a jezdze sporo - odebralem auto w czerwcu 2018 a jest teraz 46tys. Paradoksalnie po instalacji polestara spalanie spadlo. Ponizej masz pare statystyk z przejazdow ostatnio. Glownie spod Warszawy do centrum (ale tak delikatnie poza szczytem - nie lubie stac w korkach), jeden powrot z Centrum wieczorem Ska w kierunku Janek. I moja ostatnia autostrade (135km/h bo do tej predkosci dziala Pilot Assist) - spalanie 8,9l. Nauczony doswiadczeniem zaraz jak odebralem auto porownalem wskazania komputera z tym co dostaje na kwitku ze stacji benzynowej - komputer w moim XC60 nie klamie...

Wynik T5 z Polestarem... A lekkiej nogi nie mam...

Zacytowalem powyzsze mojej Szanownej Malzonce. Jezdzi Foresterami od 11 lat. Miala 3cia generacje z benzyna 2.0 (150KM). Miala tez 2XTki z 4 generacji (drugim jezdzi do tej pory). Jej reakcji nie wypada mi przytaczac...

ZTCW jedyny Outback oferowany kiedykolwiek z 2.0DIT był przez jakiś czas na rynku chińskim... W Japonii (i w Europie) od co najmniej 8 lat były tylko 2.0D i 2.5 wolny ssak. Co było wcześniej to nie wiem bo Outback'a kupowałem w 2011 roku...

Polestar 2 zapowiada sie ciekawie... Ale jest z innego segmentu... ;)

S-BPS - Symmetrical - Battery Placement System...

"Dacia is new Skoda" ?

Niestety to jesty tylko kod do części opensource a z tego co widzę (ale jakimś wielkim ekspertem nie jestem) to w środku są źródła U-Boot (https://www.denx.de/wiki/U-Boot) - bootloadera m.in. na ARMa. W readme z "robaczkami" jest opis jak to zbudowac na platformy FUJITSU-TEN. Ale niestety to tylko tyle... Bez wyjecia urzadzenia, zrobienia dump'a ROMu w jakis sposob i pogrzebania to raczej nic nie da sie zrobic. Niestety duzo prosciej jest kupic inna nawigacje, podmienic.

Jak w takim razie Volvo dostało homologacje i spokojnie sprzedaje samochody z takim systemem (Remote Start, cześć systemu Volvo On Call)? Rozumiem, że nie wolno mi tego używać. Ale ten przepis nie zabrania chyba (w świetle poprzedniego zdania) sprzedawać...

Bo dali skore zamiast szmatki! Bilans sie musi zgadzac! BTW - ilosc przyciskow po prawej stronie godna niezlego akordeonu!

Oczywiscie ze nie ma to dla Subaru znaczenia... Ma natomiast znaczenie np. dla mnie (pozegnalem juz mojego Forczyslawa), lub mojej Malzonki, ktora z niepokojem obserwuje (co jej sie nie zdarza, bo nie jest jakims mega fanem motoryzacji) doniesienia z https://www.torquenews.com/subaru (ma nawet w ulubionych). Mamy jeszcze ze 2 lata do wymiany drugiego XTka, ale jak pisal Kmltyr88 - stosunek mocy i napedu do ceny byl bezkonkurencyjny. Jedyna nadzieja ze za 2 lata Volvo, Audi, Alfa i inni tez zrezygnuja z SUVow ktore oferuja moment w okolicach 350Nm (bo o to w zasadzie w naszej rodzinie, a nie o konie i Vmax sie rozchodzi). Wtedy problem rozwiaze sie sam...

Problemem "od zawsze" w tłumaczeniach Subaru (bo występowało już np w FXT MY13) było nie tyle tłumaczenie co techniczny sposób jego wprowadzenia do oprogramowania. Musi być "znak za znak". Jeżeli mamy "depress brake" to jest to 13 znaków (wliczając spację). "Naciśnij hamulec" ma już znaków 16 więc trzeba coś skrócić. Stąd potworki "nacisnij ham." i tego podobne. Od momentu gdy jest dostępny polski język w Subaru zawsze używam angielskiego. Wolę nie domyślać się co poeta miał na myśli kied tłumaczył a potem skracał... PS. Takie podejście do tłumaczenia jako żywo przypomina mi moje spolszczanie gier na ZX Spectrum 35 lat temu przy pomocy hex-edytora... Tutaj metoda jest identyczna...

Bez przesady... O dzialaniu do konca gwarancji i wymuszonym starzeniu sie wszystkich produktow wylano juz morze atramentu... Dotyczy to takze producentow dobr wszelakich z Japonii... Pokusze sie o stwierdzenie ze niezaleznie od tego co ile sa przeglady to producenta po zakonczeniu gwarancji malo co obchodzi...

No ja robie i mialem juz 4 Subaru Przy zamianie marki w garazu jednym z plusow byly przeglady co 30k i bak w benzynie 70l - co wygoda to wygoda... Wydaje mi sie ze generalnie japonczyki chca co 15k przeglady (ale nie mam doswiadczenia z markami innymi niz Subaru). Moze to chuchanie na zimne?

No chyba ze robisz wiecej niz 15k km rocznie (co nie jest wielka sztuka) to wtedy juz musisz robic czesciej... A jak robisz 45k km rocznie (da sie) to robia sie 3 przeglady rocznie... Nie wiem czym jest spowodowane te 15tys - inni moga wymagac co 30 i jakos te silniki dzialaja...

Mnie Żona naciska, że chce nowego XC40 T5... Jak ulegnę to juz żadnego Subaru w garażu nie będzie...

253 Nm, niby wiecej niz w OBKu a i auto pewnie lzejsze ale do 350Nm XTka jednak daleko... Plus ciekawe jak bedzie ten naped 4x4 rozwiazany...

http://www.subaru-china.cn/technology/intelligentboxer.html Po przetlumaczeniu z robaczkow: generalnie boxer plus elektryka. O osiagach cisza. Moze to byc tez tylko rozwiazanie na Chiny (tak jak OBK 2.0DIT). Pozyjemy - zobaczymy...

On bardzo czesto ma ochote tylko nie ma czym...

Generalnie to jest chyba zwiazane z mala iloscia samochodow z mozliwoscia zamowienia przez dealera na stock. Rozmawialem ostatnio o tym ze sprzedawca w "moim" salonie Subaru. Powiedzial ze chcial zamowic pare samochodow zeby staly i byly do pojezdzenia, ale dostal w beret i kwoty obcieto (nie wnikalem czy jemu, czy na PL, czy na EU).

W Volvo mialem ciekawe doswiadczenie. Poszedlem umaiwac sie na jazde probna nowym XC60. Pan Sprzedawca zaskoczyl mnie szybkim zdaniem "Nie mam czasu na jazde z Panem". Mialem juz sie zapienic i zaczac bluzgac itp, ale drugie zdanie mnie rozwalilo. "Jak Pan moze zostawic swoje auto u nas na parkingu do jutra to moze Pan pojezdzic tym samochodem tez do jutra". No to banan na twarzy, zgodzilem sie bez zastanowienia, pojechalem XC60 po zakupy, po dzieci, potem na jakies zajecia ze starsza corka, potem jeszcze Żone na wieczorna przejazdzke, potem od rana kolegow w biurze, jeszcze cos zalatwilem itp. Zrobilem ok 200km. Oddajac samochod juz wiedzialem ze bede zamawial. I wtedy Pan Sprzedawca powiedzial: "Wie Pan - jak to robie celowo, po takiej akcji na 90% mam sprzedane auto". I tym mnie przekonal, bo w Audi na jazde konkretnym Q5 trzeba bylo umawiac sie na 2 tygodnie naprzod. Jazda miala trwac ok 30-45min. Dodam ze ten dealer Volvo mial 3 XC60 na takie jazdy. Nie wiem czy to wyjatkowa sytuacja czy nie - ale na mnie zadzialalo. I moim zdaniem tak to powinno wygladac. Fakt - jak pozyczalem auto bylem w garniturze i krawacie - od razu bylo wiadomo ze jestem mniej awanturujacy sie...

Ale takie XC40 z T5 na pokladzie to musi byc fajny maly popylacz

Pewnie Geely. Na wiki podaja ze robili/robia cala mase samochodow z silnikami 1.0, 1.2 etc...