Skocz do zawartości

Jakie opony zimowe do szuwarka (było: Zimówki)


adaś

Rekomendowane odpowiedzi

Mialem 2 komplety Nokianow w moim XV i o ile WR D3 mnie nie przekonaly - chociaz tak naprawde nie mialy istotnych wad, to WR D4 to zupelnie inny model, ktory mi bardzo przypadl do gustu i chetnie kupilbym takowe ze wzgledu na swietne prowadzenie i feedback, jaki daja. 

 

Nigdy nie mialem problemu z twardniejaca guma, zadne opony nie zdazyly stwardnac, gdyz u mnie gumy max 3 zimy i kupuje nowe. Po pierwszej zimie lub zjezdzeniu kompletu moge sobie sam wyrobic opinie i porownac do innych opon, ktore mialem. 

 

Gumiarzom slepo nie ufam, bo zazwyczaj chwala to, co maja na stanie, zeby to sprzedac. Tak, tak, raz ten sam model jest super, a raz do bani. Raz mojemu ojcu polecali Dayton: „Panie, bierz pan, bo super opony“. A przy kolejnej wymianie: „Panie, kto panu takie g... wcisnal?“.

 

Tak, ze wiecie... opinia gumiarza, to dla mnie jest tak wiarygodna, jak czysto duszpasterskie podloze wizyty polskiego ksiedza na koledzie ;)

Edytowane przez Christoph
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hey forester xt 2018 powinien mieć ogumienie 225/55 18, jeździ ktoś na seryjnych felgach z oponami w rozmiarze 235/55 18, lub 245/50 18 ? Ciekawi mnie czy się zmieszczą bez problemu i czy nie wygląda to groteskowo.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W temacie zimówek... dziś! zakładam moje Yoko... Michelin CrossClimate wymiękły przy -3 i opadach śniegu... pikuś hamowanie, czy trakcja - to idzie przewidzieć. Ale dramatyczne trzymanie boczne w zakrętach zaskoczyło mnie na minus...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla porównania przydałby się podobny test/porównanie opon na zmrożonym suchym asfalcie.

Bo chociaż mieszkam na wsi, to na nieodśnieżoną drogę w zeszłą zimę wyjechałem może kilka razy.

Teraz jestem zwolennikiem opon wielosezonowych, tak po wielu latach używania letnich i zimowych.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że optymalne rozwiązanie, to kupno dwóch kompletów opon (nawet tak mam aktualnie w dwóch autach) ale zastanawiam się nad oponami wielosezonowymi ze względów finansowych.
Mam letnie jakieś Dębice, jak się okazuje w złym rozmiarze (205/60/16), które są raczej na dobicie. Zimówki mam jakieś Sailun IceBlazer (też zły rozmiar 195/70/15).
Zastanawiam się, czy w miejsce tych opon nie kupić Dunlop GrandTrek ST1 215/60/16. Auto 90% jeździ po asfalcie lubimy czasem zjechać na nieutwardzone drogi.
Niby wielosezony są z reguły gorsze niż dedykowane opony ale tak sobie myślę, czy takie Dunlopy w miejsce tych dwóch kompletów nie będą lepszym pomysłem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, cewie napisał:

Dla porównania przydałby się podobny test/porównanie opon na zmrożonym suchym asfalcie.

Bo chociaż mieszkam na wsi, to na nieodśnieżoną drogę w zeszłą zimę wyjechałem może kilka razy.

Teraz jestem zwolennikiem opon wielosezonowych, tak po wielu latach używania letnich i zimowych.

 

Faktycznie, sól jest wszechobecna i śnieg rzadko się trafia ale jednak, do tego czasami błoto pośniegowe. Ostatnio jechałem autostradą, mocne opady śniegu, temperatura w granicach 0 stopni. Wielosezonowe opony z pewnością są na innym poziomie jak te sprzed kilku lat, jednak zimówki też nie stoją w miejscu.

Ekonomia oraz wygoda na pewno przemawia za uniwersalnymi, jednak bezpieczeństwo za zimówkami.

Poza tym, jest to jakaś odmiana zmienić fele i buty dwa razy w roku ;)  

Edytowane przez Krzysiek444
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.12.2018 o 09:19, Krzysiek444 napisał:

Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego

 

Ale w tym porównaniu nie jest wspomniane, jakie opony były porównywane...

 

Z wielosezonowych najlepsze opinie zbierają teraz Goodyear Vector 4seasons, to jest opona bardziej 'zimowa' niż Crossclimate który jest nastawiony głównie na letnie warunki. Ciekawe czy ktoś z was tego Goodyeara miał okazję w zimie potestować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, GREGG napisał:

 

Ale w tym porównaniu nie jest wspomniane, jakie opony były porównywane...

 

Z wielosezonowych najlepsze opinie zbierają teraz Goodyear Vector 4seasons, to jest opona bardziej 'zimowa' niż Crossclimate który jest nastawiony głównie na letnie warunki. Ciekawe czy ktoś z was tego Goodyeara miał okazję w zimie potestować?

Kupiłem żonie Audi Q3 4x4 i właśnie na tych Goodyear. Opony na śliskim strasznie słabo trzymają, tak przy ruszaniu jak i hamowaniu. Mieszkamy na wsi,więc drogi często białe dluższy czas po opadach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, tedimy99 napisał:

Kupiłem żonie Audi Q3 4x4 i właśnie na tych Goodyear. Opony na śliskim strasznie słabo trzymają, tak przy ruszaniu jak i hamowaniu. Mieszkamy na wsi,więc drogi często białe dluższy czas po opadach. 

 

No to słabo w takim razie :wacko:

Też często jeżdżę po wioskowej drodze, w takim razie trzeba trzymać się zimówek 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, GREGG napisał:

 

No to słabo w takim razie :wacko:

Też często jeżdżę po wioskowej drodze, w takim razie trzeba trzymać się zimówek 

Dokładnie. Dla porównania dodam ,że moje zimowe  GOODRIDE ,które mam od dwóch sezonów w FXT i OBK  sprawują się w takich samych  warunkach  o niebo lepiej . Pewnie w błocie pośniegowym ,czy kopnym śniegu te GY są skuteczne ,ale dla mnie nie warte  tych pieniędzy za to co oferują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.12.2018 o 09:19, Krzysiek444 napisał:

chyba już lepiej nie da się powiedzieć o oponach zimowych i wielosezonowych 

Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego.

Kolega chyba z branży oponiarskiej.  test jest nieobiektywny, wręcz tendencyjny.  

Może taki test  trochę zobiektywizuje problem opon 

 

Zależy więc gdzie większość zimowych przejazdów się  odbywa . Czy  na oczyszczonych (suchych lub mokrych ) drogach - nie na oblodzonych, lub zaśnieżonych . W tak oczyszczonych warunkach nawierzchni zimnej, bieżnik opony - a nie mieszanka gumy - jest głównym czynnikiem bezpieczeństwa (tj. W odniesieniu do przejazdu i odległości hamowania).
Dla osób, które wykonują większość zimowej jazdy po czystych drogach (zwłaszcza przy maksymalnych dozwolonych prędkościach), opony całoroczne są chyba  wyborem w zakresie bezpieczeństwa.
Producenci opon i sprzedawcy opon nie dostarczają danych testowych dla swoich opon zimowych na czystych i zimnych drogach? Te komercyjne udziały w zimowych oponach (i sojuszniczych) dostarczają danych testowych tylko dla oblodzonych / pokrytych śniegiem warunków drogowych (warunki, które zazwyczaj wiążą się z niższymi prędkościami pojazdu i rzadkimi przypadkami dla większości  kierowców)?
Odpowiedź brzmi, że komercyjne oferty opon zimowych tłumią wszystkie informacje z wyjątkiem tych, które mogą wspierać sprzedaż opon zimowych. Niestety, oparte na dowodach informacje, które są sprzeczne z używaniem opon zimowych (zamiast opon całorocznych lub opon całorocznych) podważają rzeczywistość dotyczącą ogólnego bezpieczeństwa na czystych drogach zimowych.
Istnieje cała branża (gazety i dziennikarze motoryzacyjni, stacje telewizyjne, producenci i sprzedawcy detaliczni oraz ci, którzy wspierają reklamę opon / samochodów bezpośrednio lub pośrednio), które promują fałszywą "logikę", która "dowodzi" ogólnej potrzeby właścicieli samochodów do zakupu dodatkowy zestaw (zimowych) opon
W każdym razie nikt nie zarabia, demonstrując, że opony zimowe nie muszą być kupowane przez przeciętnego właściciela samochodu (który nie jeździ na lodowiskach lub na ośnieżonych drogach w np Zakopanem). Nikt nie zarabia, twierdząc, że opony zimowe mogą przynieść efekt przeciwny do zamierzonego w odniesieniu do ogólnego bezpieczeństwa jazdy zimą (obsługa i hamowanie) w przypadku większości właścicieli samochodów w większości warunków zimowych - które zazwyczaj obejmują oczyszczone drogi i oczyszczone ulice z najwyższą  prędkością ograniczenia tak jak to ma miejsce w powyższym teście.

Drugi aspekt  to  ekonomia. Wg mnie lepiej kupić raz na 3-4 lata  dobre całoroczne  niż trzymać niezajeżdzone 6 letnie zimówki  bo optycznie wyglądają ok . Ale twardość ( elastyczność )gumy już zupełnie inna. Forester na Kanadę "idzie "  w pierwszym ubranku w m/n  Yokohama Geolandar chyba .. więc coś jest na rzeczy. Druga ciekawa obecnie oferta to chyba Michelin CrossClimate . Ale któryś z kolegów na tym forum ją zjechał za boczny chwyt więc tak naprawdę samemu trzeba sobie odpowiedzieć czy do mojego stylu jazdy w zimowych warunkach warto gnać na maxa bo  Subaru daje taką możiwość. 

Pozdrawiam i Spokojnych Świąt życzę zamiast powitania oraz bezpiecznej jazdy na przede wszystkim dobrych jakościowo oponach.


 

Edytowane przez Walery
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja będę nudny i swoją mantrę przypomnę.

Jaki sens zmieniać opony 2x w roku, albo ryzykować na nawet najlepszych wielosezonówkach, skoro dobre zimowe opony świetnie spisują się również latem na mokrym. To wg. mnie najistotniejszy dla bezpieczeństwa parametr. Na suchym byle opona daje radę.

     Niedawno czytałem w teście, w którymś z naszych magazynów motoryzacyjnych, że zimówki nie są obecnie takie kiepskie w lecie, jak to było kilkanaście lat temu W teście wykazali, że niektóre zimowe przewyższają w deszczu ( w lecie)sporo letnich. I ja to potwierdzam. W obu autach jeżdżę na zimowych ponad 4 lata non stop. Zajeździłem już po komplecie Nokianów WRD 3 i 4, teraz mam Pirelli Cinturato Winter i Dębica Frigo HP2.

   Może przyczepność w szybkich zakrętach latem jest nieco gorsza, ale jeszcze nigdy jej nie straciłem, choć jeżdżę dość ostro, szczególnie w zakrętach.

Nie widzę najmniejszego sensu zmieniania zimówek na letnie czy wielosezonowe.

Edytowane przez suberet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, suberet napisał:

A ja będę nudny i swoją mantrę przypomnę.

Jaki sens zmieniać opony 2x w roku, albo ryzykować na nawet najlepszych wielosezonówkach, skoro dobre zimowe opony świetnie spisują się również latem na mokrym. To wg. mnie najistotniejszy dla bezpieczeństwa parametr. Na suchym byle opona daje radę.

     Niedawno czytałem w teście, w którymś z naszych magazynów motoryzacyjnych, że zimówki nie są obecnie takie kiepskie w lecie, jak to było kilkanaście lat temu W teście wykazali, że niektóre zimowe przewyższają w deszczu ( w lecie)sporo letnich. I ja to potwierdzam. W obu autach jeżdżę na zimowych ponad 4 lata non stop. Zajeździłem już po komplecie Nokianów WRD 3 i 4, teraz mam Pirelli Cinturato Winter i Dębica Frigo HP2.

   Może przyczepność w szybkich zakrętach latem jest nieco gorsza, ale jeszcze nigdy jej nie straciłem, choć jeżdżę dość ostro, szczególnie w zakrętach.

Nie widzę najmniejszego sensu zmieniania zimówek na letnie czy wielosezonowe.

Błagam, jeśli jeździsz na zimowkach latem to spoko, dobrze dla Ciebie, ale nie przekonuj, że to dobre rozwiązanie. Opona to jedyny punkt styku z podłożem, naprawdę nie warto na tym oszczędzać. Zatrzymanie awaryjne auta o metr czy dwa w sytuacji zagrożenia naprawdę warte jest wymiany opon 2 razy w roku. Pozdrawiam 

 

 

Edytowane przez Herostrates
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Herostrates napisał:

Błagam, jeśli jeździsz na zimowkach latem to spoko, dobrze dla Ciebie, ale nie przekonuj, że to dobre rozwiązanie. Opona to jedyny punkt styku z podłożem, naprawdę nie warto na tym oszczędzać. Zatrzymanie awaryjne auta o metr czy dwa w sytuacji zagrożenia naprawdę warte jest wymiany opon 2 razy w roku. Pozdrawiam

       No, wybacz, ale piszesz tak, jakby WSZYSTKIE opony WSZYSTKICH producentów miały JEDNAKOWE  parametry. Tak nie jest, co udowadniają testy. Nie jedna zimówka w lecie lepiej hamuje na mokrym niż nie jedna letnia. Poza tym..., Vredstein nie jest dla mnie wiarygodną marką. W większości testów lądują zwykle poniżej średniej.

      Nie mam zamiaru negować, że są letnie opony lepiej spisujące się na mokrym od moich zimówek. Cóż....., są też auta lepsze niż Subaru, a mimo to wybraliśmy właśnie tę markę. Dlaczego? Bo ma pewne niezaprzeczalne zalety. Dla mnie również niezaprzeczalne zalety ma jazda na zimówkach cały rok. I zapewniam cię, nie chodzi mi oszczędzanie.

      Gdybym chciał oszczędzać, nie kupował bym do dwudziestoletniego auta opon Pirelli. Jeśli dla ciebie te kilka metrów różnicy (których brak jest mało prawdopodobny) jest tak bardzo istotne, to mniemam, iż jeździsz zawsze na oponach z najwyższej półki bez względu na ich cenę. ;)

     Mając na uwadze tylko i wyłącznie bezpieczeństwo, kupił bym Volvo i nie przekraczał nim 30k/h, i nie ruszał bym się z domu w zimie jak pada śnieg. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, suberet napisał:

Nie widzę najmniejszego sensu zmieniania zimówek na letnie czy wielosezonowe.

Troszkę przesadziłeś, ,ale faktycznie przytarte zimówki były używane w  kjs-ach  na mokrym jako deszczówki. dobrze odprowadzaja wodę i miększe od letnich.

@Herostratesporównanie pewnie dotyczy nowych zimówek, jeśliby wziąć takie do połowy starte -będzie inaczej to wyglądało. Od temp.  dużo zależy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, GREGG napisał:

 

I masz te same opony zimowe non stop na aucie po 4 latach?? 

Z tego zdania to nie wynika. Po prostu przestałem zmieniać na letnie ponad 4 lata temu. Teraz mam w Subaru trzecie zimówki, a w Ignasiu drugie. Dużo jeżdżę Forkiem, tak pod 40kkm/rok, i nie zajeżdżam opon do minimalnej wys. bieżnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to jazda cały sezon na zimówkach to kiepski pomysł.Przejeździłem tak kiedyś jeden sezon i już nie chcę. Opony zimowe przez okres letni tak się przytępią , że tracą w pewnym procencie swoje walory użytkowe. Ja na lato kupuję markowe gumy ,a na zimę przekonałem się bardzo do opon 

Goodride SW 608. 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, suberet napisał:

Z tego zdania to nie wynika. Po prostu przestałem zmieniać na letnie ponad 4 lata temu. Teraz mam w Subaru trzecie zimówki, a w Ignasiu drugie. Dużo jeżdżę Forkiem, tak pod 40kkm/rok, i nie zajeżdżam opon do minimalnej wys. bieżnika.

 

Są jeszcze czynniki takie jak spalanie i hałas - zwykle wyższe w zimówkach. No ale jak ci się dobrze jeździ caly rok na zimowych, to git ;) Wszystko jest kwestia dopasowania danego rozwiązania pod swoje potrzeby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, GREGG napisał:

 

Są jeszcze czynniki takie jak spalanie i hałas - zwykle wyższe w zimówkach. No ale jak ci się dobrze jeździ caly rok na zimowych, to git ;) Wszystko jest kwestia dopasowania danego rozwiązania pod swoje potrzeby

Ileż zaoszczędzę na innych oponach? 0,l/100? To są wielkości nieistotne.

Hałas? Mam dość głośny wydech, więc również nie istotny. Obecne Pirelli miały być głośniejsze, ale nie zauważam różnicy.

Dopasowanie? Tu masz 100% racji. Co kto lubi, byle bez szkody dla innych. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...