Kolega chyba z branży oponiarskiej. test jest nieobiektywny, wręcz tendencyjny.
Może taki test trochę zobiektywizuje problem opon
Zależy więc gdzie większość zimowych przejazdów się odbywa . Czy na oczyszczonych (suchych lub mokrych ) drogach - nie na oblodzonych, lub zaśnieżonych . W tak oczyszczonych warunkach nawierzchni zimnej, bieżnik opony - a nie mieszanka gumy - jest głównym czynnikiem bezpieczeństwa (tj. W odniesieniu do przejazdu i odległości hamowania).
Dla osób, które wykonują większość zimowej jazdy po czystych drogach (zwłaszcza przy maksymalnych dozwolonych prędkościach), opony całoroczne są chyba wyborem w zakresie bezpieczeństwa.
Producenci opon i sprzedawcy opon nie dostarczają danych testowych dla swoich opon zimowych na czystych i zimnych drogach? Te komercyjne udziały w zimowych oponach (i sojuszniczych) dostarczają danych testowych tylko dla oblodzonych / pokrytych śniegiem warunków drogowych (warunki, które zazwyczaj wiążą się z niższymi prędkościami pojazdu i rzadkimi przypadkami dla większości kierowców)?
Odpowiedź brzmi, że komercyjne oferty opon zimowych tłumią wszystkie informacje z wyjątkiem tych, które mogą wspierać sprzedaż opon zimowych. Niestety, oparte na dowodach informacje, które są sprzeczne z używaniem opon zimowych (zamiast opon całorocznych lub opon całorocznych) podważają rzeczywistość dotyczącą ogólnego bezpieczeństwa na czystych drogach zimowych.
Istnieje cała branża (gazety i dziennikarze motoryzacyjni, stacje telewizyjne, producenci i sprzedawcy detaliczni oraz ci, którzy wspierają reklamę opon / samochodów bezpośrednio lub pośrednio), które promują fałszywą "logikę", która "dowodzi" ogólnej potrzeby właścicieli samochodów do zakupu dodatkowy zestaw (zimowych) opon
W każdym razie nikt nie zarabia, demonstrując, że opony zimowe nie muszą być kupowane przez przeciętnego właściciela samochodu (który nie jeździ na lodowiskach lub na ośnieżonych drogach w np Zakopanem). Nikt nie zarabia, twierdząc, że opony zimowe mogą przynieść efekt przeciwny do zamierzonego w odniesieniu do ogólnego bezpieczeństwa jazdy zimą (obsługa i hamowanie) w przypadku większości właścicieli samochodów w większości warunków zimowych - które zazwyczaj obejmują oczyszczone drogi i oczyszczone ulice z najwyższą prędkością ograniczenia tak jak to ma miejsce w powyższym teście.
Drugi aspekt to ekonomia. Wg mnie lepiej kupić raz na 3-4 lata dobre całoroczne niż trzymać niezajeżdzone 6 letnie zimówki bo optycznie wyglądają ok . Ale twardość ( elastyczność )gumy już zupełnie inna. Forester na Kanadę "idzie " w pierwszym ubranku w m/n Yokohama Geolandar chyba .. więc coś jest na rzeczy. Druga ciekawa obecnie oferta to chyba Michelin CrossClimate . Ale któryś z kolegów na tym forum ją zjechał za boczny chwyt więc tak naprawdę samemu trzeba sobie odpowiedzieć czy do mojego stylu jazdy w zimowych warunkach warto gnać na maxa bo Subaru daje taką możiwość.
Pozdrawiam i Spokojnych Świąt życzę zamiast powitania oraz bezpiecznej jazdy na przede wszystkim dobrych jakościowo oponach.