Czy Forum zniechęca potencjalnych nabywców do kupna Subaru ?

[Fortis]

 

 

sorry, ale nie rozumiem co byś chciał zmienić. Muszę powiedzieć, że ogromnie lubię swoje auto i jestem wielkim fanem tej marki. Bardzo podoba mi się to Forum i doceniam inicjatywę SIP w tym względzie. Ale czy w związku z tym mamy pisać nieprawdę? Samochody Subaru mają mnóstwo zalet, podobnie jak moje 2,0n/a nie można jednak popadać w fanatyzm do tego stopnia aby nie spojrzeć na produkt realnie i nie wymieniać rzeczywistych zalet, a oszukiwać się, że nie ma wad.

Myślę że tutaj koledze chodziło o wpisy typowo pieniacze ... i podsycające nie przyjemną już atmosferę ..

Faktem jest że SBD i 2,5 to jednostki nie na tyle trwałe na ile życzyli by sobie użytkownicy ale są sposoby na poprawę tego stanu - natomiast dodatkowe prześmiewcze wpisy i poklaski psują atmosferę i opinię dodatkowo bo jak już wyżej ktoś napisał duża część osób wypowiadających się w tematach w/w awarii nie miało z nimi styczności osobiście.

[marhof]

To może przenieść część takich podsycających nienawiść tematów do części forum która jest niedostępna dla niezarejestrowanych użytkowników (off-topic)? Dzięki temu ludzie "z ulicy", niekoniecznie "czujący" klimat forum nie byliby na takie tematy narażeni, natomiast ludzie świadomi mieliby pełen wgląd we wszystkie opinie. Kluczową kwestią jest chyba to, żeby ludzie trafiający na to forum "z lasu" trafiali na tematy z rzeczowymi odpowiedziami na temat np. diesla - niech to będzie np. zaktualizowany dział FAQ, a nie do tematu "Dlaczego Skoda jest jednak lepsza od Subaru"

 

Edit:

Tak mnie teraz naszło na porównanie, że Subaru to jest jakby Monty Python. Rozrywka dla specyficznych ludzi. Jeśli komuś kto MP nie zna pokazać najpierw kilka skeczy to raczej z krzykiem nie ucieknie, a może się zainteresuje głębiej, ale jeśli zaczniemy od pokazania pełnometrażowego "Żywotu Briana" to tak jakby abstynentowi kazać wypić 0,5 wódki...

Edytowane 30 Października 2014 przez marhof

[BiP]

Nie wyobrażam sobie nie podzielić się problemem na forum (jak się w końcu zdarzy) i tu najpierw szukać rozwiązania. Pierwsze subaru kupowałem po lekturze obydwu forów, więc raczej mnie treść zachęciła, a na pewno utwierdziła w wyborze, niż przeraziła.

Planuję zakup drugiej subary, namówiłem dwie osoby do tej marki, trzecia kupiłaby nowego, ale 1. nie ma już tego bezramkowego oryginalnego wizerunku; 2. sieć serwisów rzadka - ode mnie 150 km do serwisu.

Stąd moje wątpliwości. Czy sieć serwisów, poziom merytoryczny* i cenowy serwisu nie odstrasza nabywców? Na 2,5 mln Litwie jest 5 ASO, na ulicach zatrzęsienie plejad.

 

* moja pierwsza styczność z ASO - Pan nie był w stanie po vinie ustalić, czy wymianę rozrządu i regulację zaworów będą robić 1dzień czy 2 tygodnie. Działo się to 6-7 lat temu, mam nadzieję że zmieniło się na lepsze. Uraz bądż co bądż pozostał, do tej pory kupuję tylko części.

 

Nie głosowałem, bo ilu userów, tyle wariantów odpowiedzi.

 

SIP-owi gratuluję pomysłu i dziękuje za prowadzenie tego forum.

[Renesis]

Powiem taką ciekawostkę. Jeździłem mazda i mam konto również na forum Mazdy. Czasem tam wpadam, bo zrzyłem się po prostu z ludźmi. Raz ktoś walnął nowy temat w dziale ogólnym, że mazdy to "cholernie awaryjne samochody, bo na forum wszystkie tematy dotyczą tylko awarii!"

 

Forum może zniechęcać, ponieważ dowiadujesz się tam wszystkich minusów na temat auta, które Cie interesuje. Ale to działa też w drugą stronę.

[Fortis]

Witam Panowie i Panie ... jako że temat mnie zaciekawił jak i większość Forumowiczów postanowiłem to "jakoś" sprawdzic.

 

Mimo że jestem świeżutki tutaj pozwoliłem sobie zrobić test - To forum daje możliwość sprawdzenia gdzie "nowi" użytkownicy "lądują" na forum i co czytają - oczywiście nie posiadam narzędzi administracyjnych więc ciężko jest określić czy nie jest to już zarejestrowany użytkownik który tylko czyta a nie loguje się.

Jest Czwartek godzina 23 : z groszami ... tutaj trzeba by przeanalizować kiedy jest największy ruch na forum unikatowych użytkowników ale na pewno nie jest to czwartek po 23 ...

Pokaże wam co widzi taki "GOŚĆ" na naszym forum i w jakich tematach ląduje ...

 

Widzimy ewidentnie - UPG,Problem z Obrotami,Sprzęgło,i FORESTER

 

Dalej robi Się Ciekawiej BO mamy - Częśći - DIESEL DPF, i >Jaki Prześwit mają samochody SUBARU

Ktoś tu prawdopodobnie szuka samochodu ..

 

 

 

Kolejny Print pokazuje ogólnie ruchy

I Tutaj Mamy Dzień dobry wiosno

Mimo że artykuł PT nie kupuj Boxer Diesel nie jest artykułem który po wnikliwym przeczytaniu odrzuci klienta ale nie każdy czyta wszystko ze zrozumieniem i nie każdy posiada odpowiednie poczucie lub wyczucie Humoru.

 

Moja analiza wiadomo nie jest miarodajna bez odpowiednich narzędzi i informacji których nie posiadam ale na podstawie tego, osobiście stwierdzam że forum może [nie musi] mieć negatywny wpływ na sprzedaż samochodów - a na pewno SBD

nie każdy jak np ja dotrze to tematu Plejad/Subariad i bardzo przyjemnego wątku Esteci ...

 

Wiem że troszkę zaśmieciłem temat - miałem inną wizję na przedstawienie tego ale ta pora mocno ogranicza percepcję

Na Koniec dodam że statystyki sporo mówią

Czwartek Godzina 23 !!!

150 użytkowników online (przez ostatnie 15 minut)

61 użytkowników, 67 gości, 22 anonimowych użytkowników

 

i jak ktoś jest ciekaw jak to wygląda proszę niech sobie wy filtruje tylko "gości" i odświeży stronę co 10 min, zobaczy jakie tematy są przeglądane i jaki mogą mieć wpływ na osobę całkowicie nie świadomą Marki i całej jak już wyżej napisałem przyjemnej otoczki w postaci przynależności do dość wąskiej grupy i uczestnictwie w Plejadach itp,,,

Tym bardziej że sporo osób tego nie CZUJE i kupuje TYLKO AUTO ...

 

Pozdrawiam.

Edytowane 31 Października 2014 przez Fortis

[longer87]

Przed zakupem swojego subaru oczywiście czytałem forum i wiedziałem czego mogę się spodziewać po aucie. Na początku trochę musiałem zainwestować (wiskoza, dwu masa), z założeniem gazu wyszło mi prawie drugie tyle co zapłaciłem za auto ale wiedziałem że kupuje samochód dla siebie i zostawiłem trochę gotówki na pakiet startowy.

Dzięki forum nie zaskoczyły mnie poniesione wydatki i nie zraziłem się ani do samochodu ani do marki (teraz gdy już przerobiłem typowe usterki teoretycznie powinienem bez większych przygód pojeździć kilka lat). 

Z drugiej strony gdybym chciał kupić diesla to po przeczytaniu opinii na forum raczej bym zrezygnował.

[zk]

 

tzn. co konkretnie , bo ja uważam ten silnik za prawie bezobsługowy (pomijam sporadycznie pękające wały w niektórych rocznikach - najczęściej awaria usuwana jest w ramach gestu handlowego )

Trzymajcie mnie !

[Urabus]

 

 tzn. co konkretnie , bo ja uważam ten silnik za prawie bezobsługowy (pomijam sporadycznie pękające wały w niektórych rocznikach - najczęściej awaria usuwana jest w ramach gestu handlowego )

Trzymajcie mnie !

A tak konkretnie, to za co Cię złapać?

[Andrzej Koper]

 

 

A tak konkretnie, to za co Cię złapać?

 

chyba za to...:

 

 

 

jak już wyżej ktoś napisał duża część osób wypowiadających się w tematach w/w awarii nie miało z nimi styczności osobiście.

 

[Urabus]

 

nie miało z nimi styczności osobiście

 

To nie ten przypadek. W innym wątku @@zk, napisał, że jego SBD padł... nie znamy jednak ciągu dalszego.

[Andrzej Koper]

 

 

To nie ten przypadek. W innym wątku @zk, napisał, że jego SBD padł... nie znamy jednak ciągu dalszego.

 

możliwe , jak napisałem :

 

(pomijam sporadycznie pękające wały w niektórych rocznikach - najczęściej awaria usuwana jest w ramach gestu handlowego )

 

potwierdzam jednak , że ten silnik jest prawie bezobsługowy w użytkowaniu i daje dużą przyjemnośc z jazdy.

[sjak]

Po swoich doświadczeniach muszę niestety przyznać rację ... p. Andrzejowi Koperowi. Aż do eksplozji, tj 193 kkm silnik wymagał jedynie normalnego serwisu eksploatacyjnego. Drugi silnik, który ma już w sumie ok 120 kkm, w tym połowa pod moją nogą, również nie domaga się jakiś ekstra zabiegów

 

 

Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

[zk]

 

 

nie miało z nimi styczności osobiście

 

To nie ten przypadek. W innym wątku @@zk, napisał, że jego SBD padł... nie znamy jednak ciągu dalszego.

I nie wał.

[BelegUS]

Czyli wszystko działa idealnie i nic z tym nie trzeba robić, dopóki całości silnika szlag nie trafi. A jak trafi - czym tu się przejmować! Skoro wóz był kupiony i serwisowany w PL, to ASO może będzie nawet tak miłe, że da nam nowy silnik całkowicie friko!

 

A jak wóz nie był kupiony/serwisowany w PL - to nie nasz problem, ale nie piszcie, że SBD jest bebefufu na Oficjalnym Forum, bo psujecie nam opinię, wy źli niedobrzy oszukiści, co kupiliście auto z Rajchu!

 

W sumie coś tu nie do końca chyba gra...? Potencjalni użytkownicy, wykładający minimum 30 kawałków na używane auto klasy (bądź co bądź) premium powinni chyba wiedzieć, że w okolicach 180-200kkm wóz ze sporą dozą prawdopodobieństwa wyciągnie nogi, i z tym problemem zostaną całkowicie sami? Czy nie mam racji, i problem jest marginalny, i dotyka ułamka procenta SBD?

 

EDIT: Żeby nie było - ja rozumiem racje SIP'u i jego dilerów. Problem w tym, że zamilknięcie na temat problemów z żywotnością starszych SBD na Forum nie spowoduje, że te przestaną się sypać, co więcej - ludzie, którzy je nieświadomie kupią wcale dobrej opinii marce nie zrobią, obsmarowując potem tę konstrukcję na innych forach.

 

Panie Andrzeju, Pan jakie rozwiązanie tej Forumowej kwestii by widział?

Edytowane 31 Października 2014 przez BelegUS

[elmo]

 

 

auto klasy (bądź co bądź) premium

  

[przemekka]

 

 

Po swoich doświadczeniach muszę niestety przyznać rację ... p. Andrzejowi Koperowi.

 

Dlaczego niestety?   

[BelegUS]

 

auto klasy (bądź co bądź) premium

  

 

To pardon: kupując auto dla rolników i leśników.

[Urabus]

nie piszcie, że SBD jest bebefufu na Oficjalnym Forum, bo psujecie nam opinię

 

Chodzi o to, żeby przekaz był obiektywny np.:

 

Mój .... SBD z roku ...... padł po ...... tys. km.

Powodem awarii było ......

 

Serwis wymienił/naprawił silnik na gwarancji....

albo w ramach gestu handlowego....

albo dostałam(em) solidny rabat na naprawę/nowy silnik... 

albo serwis odmówił mi naprawy/wymiany na preferencyjnych warunkach bo...... 

serwisowałam(em) samochód poza ASO......

albo dokonałam(em) nielegalnych modyfikacji...

albo z innych przyczyn, jakich......

 

Jestem zadowolona(y) / nie zadowolona(y) ze sposobu załatwienia sprawy.

Czy to takie trudne? 

 

I nie wał.

 

Tymczasem niektórzy piszą półsłówkami i w sumie nie wiadomo, co się stało i jak się to skończyło, fama rośnie, a potem są lamenty, że samochód jest niesprzedawalny. A przecież uczciwe i obiektywne podejście do tematu leży w interesie nas wszystkich nie tylko SIPu.

[sjak]

 

Po swoich doświadczeniach muszę niestety przyznać rację ... p. Andrzejowi Koperowi.

Dlaczego niestety?

No... Jest kilka powodów. 1) jakby się tak pomylił- ale byłoby fajnie. BIĆ MISTRZA. To takie nam (Polakom) przecież bliskie 2) muszę siedzieć w robicie, zamiast wyrwać się do serwisu - nie mam pretekstu;) 3) Wszyscy tu wezmą mnie za swojego Ci, którzy Go lubią uznają, że ja też, bo rację przecież przyznałem, ci, którzy mają nieco odmienne zdanie, że przyznałem z ciężkim sercem, pisząc "niestety" . I w ten sposób czerwona mi nie grozi

 

 

W sumie coś tu nie do końca chyba gra...? Potencjalni użytkownicy, wykładający minimum 30 kawałków na używane auto klasy (bądź co bądź) premium powinni chyba wiedzieć, że w okolicach 180-200kkm wóz ze sporą dozą prawdopodobieństwa wyciągnie nogi

To dotyczy wszystkich marek. Jesli szukasz auta premium w cenie 30 kPLN to musisz się liczyć z dodatkowymi kosztami. Różnica jest taka, jak wcześniej pisałem - ryzyko awarii zostało już zdyskontowane w cenie.

 

 

 

A jak wóz nie był kupiony/serwisowany w PL - to nie nasz problem, ale nie piszcie, że SBD jest bebefufu na Oficjalnym Forum, bo psujecie nam opinię, wy źli niedobrzy oszukiści, co kupiliście auto z Rajchu!

 

  ... że zamilknięcie na temat problemów z żywotnością starszych SBD na Forum nie spowoduje, że te przestaną się sypać

Pisałem również o drugiej rzeczy - każdy wątek jest dobry, aby zacząć pod byle pretekstem coś hejtować Czy nie wystarczy w tej kwestii kilka innych wątków, ten też musi być tym zaśmiecony?

Edytowane 31 Października 2014 przez sjak

[mechanik]

 

 

Chodzi o to, żeby przekaz był obiektywny np.: Mój .... SBD z roku ...... padł po ...... tys. km. Powodem awarii było ...... Serwis wymienił/naprawił silnik na gwarancji.... albo w ramach gestu handlowego.... albo dostałam(em) solidny rabat na naprawę/nowy silnik... albo serwis odmówił mi naprawy/wymiany na preferencyjnych warunkach bo...... serwisowałam(em) samochód poza ASO...... albo dokonałam(em) nielegalnych modyfikacji... albo z innych przyczyn, jakich...... Jestem zadowolona(y) / nie zadowolona(y) ze sposobu załatwienia sprawy.

@@Urabus Właśnie tylko post o takiej treści ma jakąś wartość i w odróżnieniu od:

 

 

Tymczasem niektórzy piszą półsłówkami i w sumie nie wiadomo, co się stało i jak się to skończyło,

Według mnie tego typu post jest tylko pitoleniem i biciem piany, jak dla mnie bezwartościowy - i dla importera i dla Kupującego i dla Forumowicza.

[house_1]

I z wątku o forum i zachęcaniu/zniechęcaniu zrobił się wątek o subaru diesel.

1) Więc jednak jest z tym problem, bo dyskusja znowu o tym samym.

2) Dyskusja jest nie na temat .

3) Forum opisuje spostrzeżenia i uwagi, czasem nawet porady forumowiczów. A generalnie dotyczy rozmaitych problemów z samochodami.

Jeśli chcemy mieć forum pochwalne, to nie ma na to szans, poza założeniem wątku pt. "jaki jest najlepszy samochód i dlaczego jest to subaru?".

 

Na forum audi głównym nurtem są problemy z Audi, o dziwo, nie z np. Jeepami . A na forum Jeepa ludzie rozmawiają o Jeepach a nie Hondach.... itd.

Więc na forum subaru też nie będzie raczej o Skodzie . To chyba normalne.

 

Musimy też pamiętać, że nie wszyscy kupują samochody nowe w salonach. Jest cała rzesza ludzi, którzy szukają aut używanych. Preferencje jednych i drugich nie muszą się pokrywać.

Dobrym przykładem jest to, że mało kto kupując nowy wóz przejmuje się awaryjnością silnika (większość pewnie nawet nie wie co to jest, bo ma gwarancję...). Za to kupując auto np.8-10 letnie większości niepotrzebny jest bajerancki ekran dotykowy, który się zepsuł a nowy kosztuje 3000 zł. Nie byłoby go, nie byłoby problemu.

 

Naprawa SBD nie stanowi problemu (poza czasem trwania operacji), gdy płaci za to SIP, a serwisy okresowe diesla subaru faktycznie są wyjątkowo nieskomplikowane. Ale gdy auto ma 4 właściciela, co kupił "dieselka" subaru bo taki fantastyczny (mocny, przyjemny w pracy oraz mało pali) i "przypadkiem" urwie się wał korbowy generując koszty na poziomie niemal wartości auta to przestaje być fajnie.

 

Pamiętajmy: punkt widzenia należy od miejsca siedzenia.

 

Dlaczego większość ludzi kupiła swoje subaru? Bo na napęd na 4 koła. A dlaczego zdarzają się tacy, co chcą wyjąć tylny most, wał i półosie, bo coś się zepsuło, stuka i strach jeździć a w dodatku to tylko dużo pali i nie ma z tego pożytku poza kosztami?

A w ogóle, to kto wymyślił wielowahacz z tyłu? Przecież belka w Golfie II była bezobsługowa .

A spróbujcie w salonie sprzedać samochód co prowadzi się jak Golf II.

 

Itd, itp.

 

Podsumowując, uważam że samochód należy kupować świadomie. Zwłaszcza taki, który nie za bardzo jest serwisowalny "na wsi". Bo każda maszyna wymaga serwisu i to fachowego. Bo inaczej jest płacz i zgrzytanie zębów (pozdrawiam mechaników z okolic Złoczewa ).

I jeśli forum uświadamia ludzi jakie są potencjalne aspekty eksploatacji subaru, to w żadnym wypadku nie jest to zniechęcanie, tylko właśnie uświadamianie.

 

Pozdrawiam wszystkich subaroholików, zwłaszcza tych anonimowych .

Edytowane 1 Listopada 2014 przez house_1

[Bo_Lo]

Popieram Przedmówcę.Od siebie dodam  że Forum nie jest od zachęcania/zniechęcania do zakupu auta, tylko Ewentualnie jak już to od UŚWIADAMIANIA potencjalnego nabywcy z czym będzie miał do czynienia,ale głownie to od szeroko pojętego dzielenia się wiedzą,wrażeniami,pomysłami,modami itp.

Od zachęcania do zakupu to są broszurki,katalogi i sprzedawca w salonie.IMHO lepszy klient który np świadomie zrezygnował z zakupu SBD(być może na rzecz wersji PB) niż nieświadomek który SBD zakupił,po czym ''smaruje'' w całym internecie jak to mu z nienacka silnik kaboom zrobił i jakie to subaru do d...y jest.(wystarczy poczytać opinie użytkowników na autocentrum.pl

[carlos-wrx]

[edyta] czasem jak czlowiek sobie "chlapnie" , to potem chlapnie.

Edytowane 2 Listopada 2014 przez carlos-wrx

[tojaro]

cichutko od siebie... niestety/stety (czas pokaże) z kosmosu się urwałem, czytając wyłącznie prasę drukowaną kupiłem Subaru z boxer problem. Uznałem, że jeśli silnik jest w ofercie w całej Europie, to takiej masakry nie ma. No i później szukając jakiś drobnych informacji eksploatacyjnych trafiłem na forum... no i zgroza. Siwieję co otwieram, codziennie sprawdzam komu padł - w sumie chyba nikomu - ale uparty jestem i sado maso też - więc sprawdzam nawet w Święto Zmarłych... wiedza to do potęgi klucz. No i się zastanawiam, czy oczadziałem kupując używkę za taką kasę - przecież mogłem wiele innych, nowych za tę kasę. No ale ja kupiłem z salonu - tam mnie na pewno nie oszukali i szmelcu nie sprzedali. Tak czy siak, forum zamknąć za defetystyczne nastawienie, ono napewno zniechęca.... tych co lubią internet czytać przed zakupami.

Edytowane 1 Listopada 2014 przez tojaro

[nerd]

I z wątku o forum i zachęcaniu/zniechęcaniu zrobił się wątek o subaru diesel.

 

Lekko parafrazując Prawo Godwina możnaby rzec: "Wraz z trwaniem dyskusji na TF prawdopodobieństwo

wspomnienia o SBD dąży do1"