Skocz do zawartości

Czy Forum zniechęca potencjalnych nabywców do kupna Subaru ?


ex-Dyrekcja

the Forum a szukający informacji nowi klienci  

286 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie lub wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Jest taka stara zasada, która mówi, że jeden niezadowolony klient zrobi więcej szkody, niż dziesięciu zadowolonych pożytku... To chyba oczywiste, że osoba, którą dopada pech z poważną awarią silnika, jest wściekła na cały świat i okolice. Wyleje hektolitry żółci na producenta (że skonstruował w jego mniemaniu bubla), importera (że sprowadza w jego mniemaniu buble do kraju) i dealera (że nie potrafi sobie z tym w jego mniemaniu bublem poradzić).

 

To absolutnie normalna i ludzka reakcja.

 

Za moment dołącza się kilka kolejnych osób, które są z rożnych względów rozczarowane i tworzy się wątek na kilka stron przedstawiający oblicze tragedii.

 

I teraz: jaka jest skala tego problemu w stosunku do wszystkich milczących, którzy normalnie eksploatują swoje auta?

ZNIKOMA. Tak jest w każdej marce.

 

Od kilku tygodni jestem posiadaczem SBD po długiej i mozolnej lekturze wszystkich wątków opisujących jego "przypadłości". Jestem żywym przykładem osobnika, który nie zniechęcił się czytając TF. Wprost przeciwnie: świadomość istnienia instytucji gestów handlowych, które są niczym innym niż dobrą wolą importera wręcz utwierdziły mnie w przekonaniu, że w razie draki (statystycznie nadal niezwykle sporadycznej) nie pozostanę bez wsparcia.

 

Poprosiłem Szanowną Dyrekcję o komentarz w prywatnej wiadomości, który miał mnie jedynie utwierdzić w przekonaniu co do słuszności moich przypuszczeń

 

Pozdrawiam serdecznie,

Luke

 

Szczęśliwy posiadacz Forka SBD (2008)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 260
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Muszę przyznać ,że temat jest ciekawy . W moim przypadku o kupnie Subaru  XV zadecydowała wyłącznie  jazda próbna . Wcześniej czytałem artykuł w Auto Motor i Sport i Auto  Swiecie 4x4 o tym modelu (ale nie przywiązywałem do tych artykułów zbyt dużej wagi ). Zupełnie nie kierowałem się opiniami z internetu . Nikt z moich znajomych nie ma tego modelu. Mało tego- w moim mieście nie było żadnego XV! Mam bardzo pozytywne odczucia związane z użytkowaniem Subaru XV. Z czystym sercem każdemu zainteresowanemu polecam ten model . Często nieznajomi kierowcy innych aut pytają mnie , jak się sprawuje ten model Subaru i czy warto kupić . Jeszcze nie zdarzyło mi się ,żeby powiedzieć coś negatywnego na temat tego samochodu . Dlatego z dużym zdziwieniem przeczytałem  artykuł  o XV 2.0D stawiający ten model w bardzo niekorzystnym świetle. Mam model benzynowy, a moja żona po przeczytaniu artykułu stwierdziła - jakie to szczęście że nie kupiliśmy diesla (na który sprzedawca nas namawiał). W tej chwili obserwuję w okolicy mojego miejsca zamieszkania co najmniej kilka nowych Subaru w tym jeden XV.  I mam coraz większą ochotę na zakup kolejnego (drugiego) Subaru z silnikiem diesla - bo nie mogę uwierzyć , że to taka przepaść jakościowa pomiędzy silnikami benzynowymi a diesla . Co do forum to jest to fajna inicjatywa - wiadomo ludzie piszą różne rzeczy - ale to do świadomego użytkownika potencjalnego nabywcy należy ocena co jest wiarygodne a co nie . Niestety dopiero osobiste doświadczenia są podstawą do negatywnych wpisów na temat poszczególnych silników / modeli Subaru.  Mnie to forum nie zniechęca do zakupu Subaru - wiem co mam i ta marka obecnie najbardziej celuje w moje potrzeby .

Pozdrawiam   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

house_1 bardzo słusznie wspomina o przejęciu wątku przez SBD. Inne jednostki raczej nie wywołują tylu kontrowersji. Widać pewne zawiedzenie w przypadku nowego STI, ale przynajmniej łatwo jest dowiedzieć się, w czym jest problem.

 

Przypadek Luke Skywalkera doskonale potwierdza potrzebę wyraźnego informowania o polityce względem SBD z ciągłością serwisową w ASO. Jeśli wspominany gest handlowy jest faktem, trzeba o tym mówić, bo jest czym się chwalić. A że z SBD są problemy wie każdy, kto choćby chwilę spędził na wpisanie „SBD subaru” w wyszukiwarkę google'a.

 

carlos-wrx też trafnie wspomina mizerną jakość usług wykonywanych przez niektóre ASO, nie chcąc dokładnie wspominać niedociągnięć. Ja postąpię inaczej. Mój przypadek – naprawa w ASO po stłuczce, reklamowałem 2 z 3 elementów, które były naprawiane oraz brak połowy spinek mocujących wygłuszenie maski. Do tego niby drobnostka, ale roleta była zdjęta, niech będzie, że to przypadek. Oczywiście umówienie się na poprawki bezproblemowe, ale dla mnie to kłopot, bo przez miesiąc ciężko było mi wygospodarować czas na pozostawienie auta na poprawianie czyjejś pomyłki. Po poprawce kwestionowane elementy były już bez zastrzeżeń, ale tym razem zdjęta była roleta oraz zasłonka zakrywająca przestrzeń między roletą a klapą bagażnika... Znowu drobnostka, ale niesmak pozostaje.

 

Po jednym takim zdarzeniu pomyślałbym, że to czysty przypadek, drobne niedociągnięcie. Jednak ojciec kilka dni przede mną również miał naprawiane auto w ASO. Tym razem zamówiono zły kolor zaślepki haka w tylnym zderzaku (1 wymiana), po czym zamówiono zaślepkę w złym odcieniu. Różnica odcieni na tle nowego tylnego zderzaka była tak duża, że tata, rozpoznający bez problemu tylko barwy podstawowe ( ;) ), widział różnicę. Element w końcu polakierowano i jest OK. To jednak nie wszystko, bo przy demontażu tylnego zderzaka pozrywało się sporo spinek i ojciec był wzywany na ich wymianę 2 tygodnie po odebraniu samochodu z naprawy.

 

Owszem, są to drobne sprawy, my do ASO nie mamy znowu tak daleko, ale pozostawienie auta jest problemem, bo czasami wyjęcie zaledwie 30 minut w ciągu dnia stanowi spore wyzwanie. Takie niedociągnięcia w serwisie autoryzowanym są po prostu niepoważne.

Edytowane przez bakkz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestię jakości obsługi w ASO można odnieść do każdej marki. Zdarzają się serwisy lepsze i gorsze. Ja np. niemiło wspominam pewien serwis Renault gdzie notorycznie próbowano mi wmówić, że nie mam racji, a np. czyszczenie zacisków podczas przeglądu okresowego było usługą dodatkową, która wymagała zgłoszenia i dodatkowej opłaty.

Jednak istnienie forum i możliwość zgłaszania takich kwestii Dyrekcji daje szansę na poprawę jakości usług.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Subaru dla mnie jest  jak miłość i wieczne zakochanie  :D a forum dodatkowo rozpala to wspaniałe uczucie ;) tyle w temacie :)  PS.pisałem taki piękny długi post i mi się wykasował więc to co napisałem to wersja skrócona ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że carlos-wrx się wykasował. Był to zacny post. Szkoda. Chciałem go zacytować a tu nic.

Wydaje mi się że TF to jest rodzaj "bicza"  jaki ma SIP na ASO i powoduje to, że mam bardziej świadomy wybór samochodu a potem serwisu i sposobu naprawy. Jednakże liczenie na "gesty handlowe" to nie jest dobra metoda pokrywania wtop producenta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, można się zastanawiać czy forum jest głównym czynnikiem wpływającym na wizerunek marki (bo są np. kiepskie ASO).

 

Jednak wg mnie są to zjawiska tak inne, że trudo porównywalne. Dla mnie głównym pytaniem pozostaje: jak takie forum (finansowane i aktywnie współtworzone przez SIP) wpływa na postrzeganie marki. I nie sugeruję nawet, że mam na to pytanie odpowiedż ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sławek1 - ale właśnie po obszernej lekturze wielu wątków dotyczących ew. przypadłości SBD doszedłem do wniosku, że żadnej wtopy producenta nie ma, a poziom usterkowości jest porównywalny (jeśli nie niższy) z innymi współczesnymi silnikami wysokoprężnymi. I właśnie dalej, gdy wziąć pod uwagę "skłonność" SIPu do udzielania wsparcia w przypadku problemów, doskonałe osiągi i kulturę pracy - wybór był oczywisty. Pozostawiam z boku ogólną fascynację marką i inne kwestie emocjonalne.

 

A teraz zachęcam do powrotu do tematu postu, bo odbiegliśmy od niego całkowicie. Kolejny dotyczący SBD nie jest potrzebny

 

Pozdro!

Luke

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się @Luke. Tyle, że widać należysz do tej mniejszości, która używa głowy nie tylko do noszenia czapki. Mam na myśli fakt, że osoby poszukujące informacji w internecie, a niemające większego pojęcia o temacie, którym właśnie się zainteresowały bardzo nieczęsto przeprowadzają taką analizę, w znakomitej większości bezkrytycznie i bez zastanowienia przyjmując to, co zostało napisane. A w tym przypadku pierwsze co wyczytają, to że Subaru, a zwłaszcza SBD jest be i po prostu pójdą gdzie indziej ;)

 

 

Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka

Edytowane przez sjak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I z wątku o forum i zachęcaniu/zniechęcaniu zrobił się wątek o subaru diesel.

Żeby nie pogłębić tego problemu, bardzo proszę o prowadzenie dalszej dyskusji o SBD w wątku:

Awaryjność Boxer Diesel

Tam też przeniesione zostały ostatnie posty związane z tą tematyką.

 

Tutaj proszę wyłącznie o wpisy odnoszące się do tematu wątku  :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu ... :)

Przed godziną spotkałem się u siebie na wsi z gościem jeżdżącym starszawą już turbo lodówką, który zamierza kupić pierwszy w swoim życiu nowy samochód. Oczywiście rozmowa - a jakże - zeszła na SBD i FXT. I mimo tego (a właściwie dlatego), że człowiek czytuje TF i na nim opiera swoją wiedzę, to wyglądała ona tak:

(może gościa ktoś zna - biały Forek 2,0T z wielką świnią na zderzaku i napisem adhdclub.pl na przedniej szybie)

- SBD nie należy się dotykać, bo padnie. Pytanie nie brzmi "czy" tylko "kiedy"

- Naprawa SBD jest strasznie droga, nie ma ustalonej żadnego sposobu postępowania w przypadku aut pogwarancyjnych, partycypacja (!) w kosztach naprawy jest rzeczą czysto uznaniową, żeby nie powiedzieć, że zależy od kaprysu osób decyzyjnych. Wszystkie serwisy w ASO nie gwarantują jakichkolwiek przywilejów w tym zakresie

- Nowy FXT pali podobnie jak jego, czyli 12-13 przy spokojnej jeździe

- Wolne ssaki ledwo się ruszają

 

Swoją drogą zauważył niestety nawet mój sarkastyczny wpis o shortblocku zamiast koła zapasowego i tylko utwierdziło go to w przekonaniu, że sprawa jest bardzo poważna,, bo takie żarty nie biorą się znikąd. W sumie to im dłużej żyję, tym bardziej mnie ludzie zaskakują, co biorą na poważnie.

 

W związku z powyższymi rzeczami nie widzi on w ofercie SIP czegokolwiek dla siebie, a ponieważ znajomi go namawiają na VAG-a, prawdopodobnie skończy się Tiguanem

 

 

Mam nadzieję, że wiedzę mu nieco wyprostowałem, obiecał głębiej wczytać się w tematy, bo Subaru bardzo lubi i z chęcią kupiłby nowe.

 

Chciałbym się mylić, ale IMO ten przykład nie jest odosobniony i pokazuje, jakie informacje są szczególnie łatwo zauważane i przyswajane przez potencjalnych klientów, a to, że większość czyta wszystko i wyciąga korzystne dla marki i SIP-u wnioski należy tylko do naszych pobożnych życzeń ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu ... :)

Przed godziną spotkałem się u siebie na wsi z gościem jeżdżącym starszawą już turbo lodówką, który zamierza kupić pierwszy w swoim życiu nowy samochód. Oczywiście rozmowa - a jakże - zeszła na SBD i FXT. I mimo tego (a właściwie dlatego), że człowiek czytuje TF i na nim opiera swoją wiedzę, to wyglądała ona tak:

(może gościa ktoś zna - biały Forek 2,0T z wielką świnią na zderzaku i napisem adhdclub.pl na przedniej szybie)

- SBD nie należy się dotykać, bo padnie. Pytanie nie brzmi "czy" tylko "kiedy"

- Naprawa SBD jest strasznie droga, nie ma ustalonej żadnego sposobu postępowania w przypadku aut pogwarancyjnych, partycypacja (!) w kosztach naprawy jest rzeczą czysto uznaniową, żeby nie powiedzieć, że zależy od kaprysu osób decyzyjnych. Wszystkie serwisy w ASO nie gwarantują jakichkolwiek przywilejów w tym zakresie

- Nowy FXT pali podobnie jak jego, czyli 12-13 przy spokojnej jeździe

- Wolne ssaki ledwo się ruszają

 

Swoją drogą zauważył niestety nawet mój sarkastyczny wpis o shortblocku zamiast koła zapasowego i tylko utwierdziło go to w przekonaniu, że sprawa jest bardzo poważna,, bo takie żarty nie biorą się znikąd. W sumie to im dłużej żyję, tym bardziej mnie ludzie zaskakują, co biorą na poważnie.

 

W związku z powyższymi rzeczami nie widzi on w ofercie SIP czegokolwiek dla siebie, a ponieważ znajomi go namawiają na VAG-a, prawdopodobnie skończy się Tiguanem

 

 

Mam nadzieję, że wiedzę mu nieco wyprostowałem, obiecał głębiej wczytać się w tematy, bo Subaru bardzo lubi i z chęcią kupiłby nowe.

 

Chciałbym się mylić, ale IMO ten przykład nie jest odosobniony i pokazuje, jakie informacje są szczególnie łatwo zauważane i przyswajane przez potencjalnych klientów, a to, że większość czyta wszystko i wyciąga korzystne dla marki i SIP-u wnioski należy tylko do naszych pobożnych życzeń ...

Pokazałem to dość wyraźnie w poprzednim moim poście - obrazkowo było pokazane co "goście'- nie zarejestrowani użytkownicy przeglądają a co mogą wywnioskować to już wiemy.

Proszę pamiętać że jest sporo osób które nie mają czasu,ochoty,zajawki na przekopywaniu wątków czy zagłębianiu się w temat. Motoryka działania jest prosta

Google->Forum->Wątki->Treść i tyle, osoby które nie czują do końca integracji albo nie są nią po prostu zainteresowani zobaczą tylko że są awarie i że są gesty handlowe w formie jak już wyżej została opisana czyli nie do końca klarowna. Są to osoby które będą szukały samochodu mało awaryjnego bez względu na zasobność portfela bo umówmy się bardzo mało jest osób które tak się zakochają w samochodzie że mimo że zapłacą wysoką cenę to jeszcze będą gotowi na drogą awarię.Bo tak to widzą i słyszą...

Popatrzą również na forum skody - tam również zobaczą liczne awarie [bez gestów handlowych] ale zobaczą dużo większe ilości wpisów/uzytkownikow samochodów [lub tylko opiniodawców] i przede wszystkim niższą cenę w którą wkalkulują możliwe awarie.

Trzeba to skonstruować tak jak wygląda to teraz w małych sklepach typu żabka/carrefour - Towar który jest najlepiej rotujący w obecnej lokalizacji oraz pieczywo są na samym końcu sklepu tak aby przejść i zobaczyć cały sklep i ewentualne coś jeszcze dokupić ...[często jest to plan mas itp ale nieważne] :)

W tym wypadku najlepiej aby każdy wszedł i zobaczył - Plejady/Subariady [mimo że nie jest zainteresowany] liczne ciekawe "zatrzymajki" które wzbudzą w nim chęć posiadania Subaru a na koniec temat awaryjności .. :) -Rzetelnie opisany bez bałaganu i konkretna informacja np gestów handlowych czyli w jaki sposób i komu są przyznawane.

 

Ps.SBD - zostało poprawione i jakoś zamilkł temat awarii ale nikt o tym nie pisze Wątku też nie ma ..

Może warto założyć wątek PT : Największy przebieg Nowy SBD bez awarii ?

 

 

 

Edytowane przez Fortis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fora roznych marek sa dla pasjonatow, bo dla zwyklych uzytkownikow auta ktorzy poruszaja sie od punktu "A" do punktu "B" auto ma poprostu znaczenie przedmiotu uzytkowego.  W razie awari jedzie do mechanika, nic nie wie o aucie, tyle tylko gdzie paliwo lac i olej sprawdzic - to dla tych ludzi jest TPMS.  Ludzie na forum sa tu po to by dowiedziec sie czegos wiecej o swojej subarynce, i jesli potrafia to naprawic to i owo...  Tak samo jest na NASIOC, IWSTI itp...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fora roznych marek sa dla pasjonatow, bo dla zwyklych uzytkownikow auta ktorzy poruszaja sie od punktu "A" do punktu "B" auto ma poprostu znaczenie przedmiotu uzytkowego.  W razie awari jedzie do mechanika, nic nie wie o aucie, tyle tylko gdzie paliwo lac i olej sprawdzic - to dla tych ludzi jest TPMS.  Ludzie na forum sa tu po to by dowiedziec sie czegos wiecej o swojej subarynce, i jesli potrafia to naprawic to i owo...  Tak samo jest na NASIOC, IWSTI itp...

Chyba jednak nie doceniasz dynamiki rozwoju forów samochodowych. Coraz więcej osób wchodzi tam, aby zasięgnąć opinii o planowanym zakupie. Śmiem twierdzić, że w perspektywie kilku najbliższych lat ta forma przekazu i marketingu zacznie być jedną z czołowych i najbardziej opiniotwórczych.

A tak swoją drogą. Jestem (na pewno nie tylko ja) bardzo ciekaw obszerniejszego komentarza Dyrekcji do tego wątku :)

Edytowane przez sjak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taki pomysł marketingowy, może Dyrekcja mogłaby zabrać na Subariadę jakiegoś dieselka, jak wytrzyma to będzie świetna opinia o autku  :)

Żadna to opinia - chwalić się że auto przejechało 10.tyś km bez awarii...

SBD robi duuuuuuuużo więcej i dużo więcej przetrwa kwestia dbałości :)

Edytowane przez Fortis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mam taki pomysł marketingowy, może Dyrekcja mogłaby zabrać na Subariadę jakiegoś dieselka, jak wytrzyma to będzie świetna opinia o autku  :)

Żadna to opinia - chwalić się że auto przejechało 10.tyś km bez awarii...

SBD robi duuuuuuuużo więcej i dużo więcej przetrwa kwestia dbałości :)

 

Zapewniam Cię że przejechanie Subariady to jest nie mały wyczyn i autka nieźle dostają po zadkach pod każdym względem. Jedziesz w teren załadowanym po dach autem na granicy jego możliwości tak bym to opisał i nie jedna osoba to potwierdzi  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem filmiki i czytałem coś nie coś Ale przyznaj czy nie uważasz że reklamowanie się że Samochód przejechał 10tys KM to słaba reklama tym bardziej dla osób które nigdy nie były ani nie wiedzą nawet co to jest Subariada już nawet nie mowa o której subariadzie i gdzie była by mowa :)
Przelot 450tyś km bez większej awarii byłby dobra reklamą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taki pomysł marketingowy, może Dyrekcja mogłaby zabrać na Subariadę jakiegoś dieselka, jak wytrzyma to będzie świetna opinia o autku  :)

 

 Przecież Jastazen był w Rumunii Foresterem SBD i to nie była chyba Jego pierwsza Subariada.

Edytowane przez muka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...