Skocz do zawartości

wojtek_pl

Użytkownik
  • Postów

    56
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wojtek_pl

  1. Oj. To teraz auta używane w UK podrożeją. Bo do tej pory to tylko oni mieli takie dziwne z kierownicą po prawej to i używki tanie były, bo nigdzie indziej takich cudów nie mają (w Europie ogólnie rzecz biorąc bo eksport do Astrali czy Indii chyba nie był opłacalny). A teraz nagle zaczniemy na potęgę skupować złomy, popyt pójdzie w górę to i ceny skoczą. I się tambylcy zdenerwują i znowu będzie, że Polacy są źli i należy zakazać. Trochę z przymrużeniem oka ale ciekawe jak to będzie. Generalnie spadek cen używanych fajnych aut nie byłby taką złą rzeczą bo planuję kupić używane ale normalne.
  2. Niestety u nas przeważnie jest tak, że jak znak pokazuje 50 to można bezpiecznie jechać 70. W Niemczech jak byłem i był znak 50 km/h to bałem się jechać tak szybko w tamtym miejscu. Trochę się to zmienia u nas ale idzie bardzo powoli. No i prawo prawem ale jednak zdrowy rozsądek powinien być stosowany. W USA jak jest np. ograniczenie do 50 mph a wszyscy jadą 60 czy 70 to policja ich nie łapie, bo jadą spokojnie. A jakbyś tam chciał jechać 50 lub zwolnił do 50 przed policją to dostałbyś mandat za stwarzanie zagrożenia. Także u nas zamiast łapać na wielopasmowej drodze z barierami, przystosowanej do większych predkości powinni skupić się na małych uliczkach, na których i 50 km/h może być za dużo. No ale to Polska... BTW: Nasz narodowy lekceważący stosunek do prawa wynika z ponad 200 lat zaborów i okupacji. Instynktownie walczymy z władzą i władza jest zła. W kontekście tego co chce i robi z nami UE jest to nasza największa zaleta. Mimo wszystko chciałbym aby kierujący wykazywali więcej rozsądku na drodze, nawet jeżeli nie musi to oznaczać ślepego przestrzegania przepisów.
  3. A ja nie polecam Valeo. Miałem w dwóch samochodach i przy opadach deszczu głupiały. Może to kwestia montażu ale nigdy im nie ufałem...
  4. Te Szwedzkie testy łosia nie do końca są miarodajne, bo oni jeżdżą tymi samochodami przy coraz to większej prędkości aż auto nie wytrzyma, nie zaliczy. Więc jeżeli Grand Cherokee nie zaliczył kiedyś testu przy 61 km/h to nie jest zły. Nowa wersja poddała się przy 71 km/h . IMHO trudno wymagać czegoś więcej od ciężkiej i wysokiej terenówki.
  5. Wiem ze jest procedura na pomiar. Dla jednych aut wygląda to w miarę realistycznie dla innych trochę mniej. Mi przy poprzednim aucie w mieście palił tyle co podaje producent a na trasie nawet mniej. ale tak jak pisałem wcześniej. Mi spalanie nie przeszkadza. tego się mniej więcej spodziewałem po tym samochodzie. "Procedura jest precyzyjnie określona: zgodnie z dyrektywą80/1268/EWG i rozporządzeniem 101ECE każdy samochód odbywa teoretycznie11-kilometrową rundę testową. W pierwszej części cyklu auto rozpędza się maksymalnie do szybkości 50 km/h, średnia wynosi 19 km/h, a pokonywany dystans to prawie 4 km. W drugiej części prędkość maksymalna wzrasta do120 km/h, średnia – do 63 km/h, a całkowity dystans to 7 km. Podczas trwającej łącznie 1180 sekund „podróży” samochód porusza się ze średnią prędkością 33,6 km/h. Nigdy gwałtownie nie przyspiesza, pedał gazu niejest wciskany w podłogę, unika się także gwałtowniejszego hamowania.Podobnie nierealistyczne są warunki, w jakich przeprowadza się badanie: w laboratorium panuje temperatura od 20 do 30 stopni Celsjusza, bak jest wypełniony do 90 procent pojemności, a wilgotność i ciśnienie powietrza są ściśle określone." Dodam jeszcze, że norma nie określa wszystkiego. Producent np odłącza alternator, o klimie nie wspomnę, wspomaganie kierownicy itp, zakłada specjalne opony i mocno je pompuje. Zaniżanie spalania było gdzieś wymieniane w prasie i sięga średnio 25%. BMW - 30%, Audi 28, Opel 27, Fiat 24, VW 23%. Toyota tylko 15%. Innymi słowy norma wg której dokonywane są pomiary jest do .py i kompletnie mija się z rzeczywistością.
  6. Za mały a tym samym za mało uniwersalny... Nie każdy samochód z 4x4 to SUV.
  7. Jakby nie patrzeć to całe Bonneville jest równiejsze niż nasze drogi i tam można tak szybko jechać.
  8. ŁAŁ! To znaczy, że Skoda jechała 367 km/h. Co nawet gdyby było możliwe nie zostałoby wyłapane przez fotoradar, bo te pracują tylko do 350 km/h. Pytanie pomocnicze: z jakiej wysokości należy zrzucić Skodę aby osiągnęła 367 km/h na wysokości 5 metrów nad ziemią ?
  9. Ugh ! Jak można tak zepsuć samochód... Gumka od majtek nawinięta na obręcz to nie opona ! Minimalna sensowna wysokość opony do SUVa to 65.
  10. Nic. To chwilowa przerwa w rzeczywistości.
  11. Dwie to nie. Ale 4 gwiazdki to dobry wynik.
  12. Crossovery nie mają napędu na cztery koła... To takie coś co ma minimalnie większy prześwit niż zwykła osobówka i wygląda bojowo.
  13. Wejdź na stronę NCAP i sprawdź dlaczego Duster ma trzy gwiazdki a nie cztery. Głównie dlatego, że Renault do testów dało wypatroszoną wersję. Nie miała czujnika niezapiętych pasów dla pasażera z przodu (mój ma) i nie miała ESP (mój ma). IMHO to już nie są testy zderzeniowe tylko ... NieWiadomoCo. Brakuje tylko aby przyznawali lub odejmowali gwiazdki za ilość dwutlenków węgla...
  14. Skoda jest tania i dobra bo jest dobra i tania.
  15. Nie jestem. Ale można domniemywać z tego, że w EU nie sprzedają Renault Duster i Nissan Duster. I nie ma w EU np. Dustera z silnikiem benzynowym 2.0 i z automatyczną skrzynią biegów. A w Rosji jest. Chociaż tu przepisy ekologiczne w EU wymuszają pewnie ograniczenia a nie tylko konkurencja wględem Koleosa czy Qashqai. Duster ma być gorszy od 'wiodących marek' i tyle. I pewnie też specyfika danego rynku. Dacia jest kompletnie nieznana np. w Indiach podczas gdy nissan pewnie jak najbardziej. Alfik, Duster ma słabą aerodynamikę i stosunkowo słabe wyciszenie. I jak dla mnie powyżej 90 km/h szum powietrza opływającego auto zaczyna przeszkadzać. Mimo tego przy prędkościach w trasie 100 - 110 km/h zużycie paliwa wynosi ok 6.3 l/100km (mój diesel 110KM). Rośnie mocno przy wyższych prędkościach. 120 km/h - 7 litrów, 140 km/h to już ok 9 l/100km.
  16. Za lepsze parametry terenowe Duster płaci gorszą aerodynamiką i więszym zużyciem paliwa... to tak chyba nie do konca jest patrz auta koncernu VW : skoda/seat/VW/Audi niby te same plyty podlogowe, silniki, elementy zawieszenia itp a jednak wszystkie sprzedawane sa na rynku europejskim. VAG to jedno a Renault to drugie...
  17. Nikłe szanse. W Europie jest Dacia, gdzie indziej Renault lub Nissan. Polityka korporacji. Nie robić konkurencji między swoimi własnymi markami.
  18. Widziałem ten filmik, zanim kupiłem swojego. Nie ma to jak solidna stalowa osłona pod silnikiem. Na niektórych rynkach jest sprzedawany jako Nissan. https://www.nissan.in/vehicles/new/terrano.html Jak rozumiem niektórzy nie wstydzili by się postawić takiego Nissana obok Subaru, prawda? Bo Dacia jest be ale Nissan jest OK !
  19. DWA Dustery 1.5 dCi - 144 tys zł, w bogatej wersji. Napiszę po raz kolejny: czy Duster jest dwa razy gorszy od Subaru (czy innych wymienionych SUVów)? Za różnicę w cenie można mu na prawdę DUŻO wybaczyć. Pod warunkiem, że człowiek wie czego oczekuje. Jeżeli oczekuje wyposażenia z Touarega w cenie Dustera to się rozczaruje.
  20. A co? To normalne Forum jest gdzie nie twierdzą, że Subaru najlepsze na świecie jest a każdego kto wspomni inną markę od razu pałują. Taką mam nadzieję... :biglol:
  21. Już jest http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/73685-subaru-forester-2014-kontra-dacia-duster-2014/
  22. Zgroza z tym CO2... I niestety u nas też tak może być jak będziemy dalej ślepo patrzeć na modę w bogatych (póki co) krajach Europy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...