Skocz do zawartości

cham na drodze


GregorBa

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, Turbo napisał:

W ogóle oświetlenie aut to jest w Polsce mały dramat

Kierowcy z doświadczeniem ponad 25-letnim powinni zaprzeczyć. Ja pamiętam dobrze lata 90' - ooo tak, wtedy była masakra. Dzisiaj jest dużo lepiej. Nie mówię że super, ale przeginasz nieco z tym malkontenctwem.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeginam? Nie ma dnia, żebym nie spotykał kogos kto jak wciska hamulec, zapala mu się migacz, albo jeden hamulec a jedna pozycja gaśnie, nie mówiąc o innych gownach. Nie obchodzi mnie ze kiedyś bylo jeszcze gorzej. Mamy prawie 2018 rok i cały czas się łudzę ze nie trzeci świat.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może po prostu się nakręciłeś i za bardzo zwracasz uwagę ;) Ja osobiście nie zauważam problemu, owszem czasem ktoś bardziej oślepi lub jakieś sprzężenie z tyłu widać ale to naprawdę czasem (w mojej ocenie) a nie że jest to 100 przypadków dziennie :)

Edytowane przez Paweł_P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Turbo napisał:

Przeginam? Nie ma dnia, żebym nie spotykał kogos kto jak wciska hamulec, zapala mu się migacz, albo jeden hamulec a jedna pozycja gaśnie, nie mówiąc o innych gownach. Nie obchodzi mnie ze kiedyś bylo jeszcze gorzej. Mamy prawie 2018 rok i cały czas się łudzę ze nie trzeci świat.

Ja się z kolega zgadzam i tez codziennie spotykam takie sytuacje. Może nowe przepisy odnośnie stacji kontroli pojazdów poprawia sytuacje. Ostatnio jechałem za gościem, który miał niezłe disco zamiast świateł - zamiast pozycyjnych świeciły mu się przeciwmgłowe a zamiast stopu nic - wyłączały się wszystkie. Drugi pacjent: przy lewym w ten sam rytm przygasalo prawe światło stopu. Poważnie. Ostatnio prawie w dupę wjechałem jakimś robotnika drogowym bo w ich samochodzie kierunki działały ok, ale w przyczepie z agregatem, która ciągnęli na odwrót: w samochodzie świecił się lewy kierunek to w przyczepie prawy. 

 

Ludzie nie maja nawyku obejścia raz na jakiś czas samochodu i skontrolowania stanu   żarówek. 

Edytowane przez Czarne_Koronkowe
  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i jeszcze amerykańce bez tylnych kierunkow....

widziałem auto, w którym żeby obejść brak kierunkowskazow, idiota wycial czerwone i zmienił tylko szkiełka od hamulcow na pomarańczowe. hamuje i cyk masz awaryjne ciągłe a i kierunkowskazy jakby są. tylko nigdy nie hamowal

 

 

 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Czarne_Koronkowe napisał:

Może nowe przepisy odnośnie stacji kontroli pojazdów poprawia sytuacje.

W naszej cebulowej rzeczywistości? Już na grupach fb pojawiają się wpisy typu "pojechałem na przegląd moim cudeńkiem JDM z wyciętym katem i 5" przelotem, wyciekami ze wszystkich możliwych układów, zjedzonymi przez rudą kielichami, a ten wstrętny diagnosta czepiał się jeszcze przepalonych żarówek i wytartych do zera wycieraczek. U kogo moje wspaniałe auto przejdzie przegląd?" :P Oraz odpowiedzi, że musisz mieć "swojego" diagnostę, bo ludziom z ulicy to już nie podbijają tak na prawo i lewo...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Turbo napisał:

żeby nie byc gołosłownym - tylko ruszyłem się z domu i od razu 2w1:

Litości ! Jedna żarówka im się przepaliła. "Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamieniem".  No chyba, że ten PT Cruser hamuje w tej chwili... Ale to jest podobno najbardziej awaryjne auto na świecie ;)

A swoją drogą to masz niebywałe reporterskie szczęście :)

Edytowane przez SUBORO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie nie jest niebywałe, niestety ale to jest normalny i częsty widok na naszych drogach. I oczywiście nie ma tu akurat jakiejś katastrofy, Seat ma jeszcze środkowy stop, więc nie trzeba zgadywać co sygnalizuje, ale dużo jest takich co nie mają. I szczerze mówiąc irytuje mnie takie podejście, że to "tylko jedna żarówka się przepaliła" - od tego są światła, żeby świeciły. 

Jest jeszcze jedna patologia - jakieś doklejane gówniane "dzienne" pizdryki z przodu - a tam malutkie paski z 4 ledami na stronę, zwykle na wysokości parunastu centymetrów, poniżej reflektorów, że ich totalnie nie widać jak takie auto dojeżdża do nas od tyłu (wiec można nie zauważyć jeśli nie wyrabia hamowaniem i nie ucieknie się). Takie też dzisiaj widziałem, ale nie chciało mi się już robić im zdjęć

Edytowane przez Turbo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Turbo napisał:

"dzienne" pizdryki z przodu - a tam malutkie paski z 4 ledami na stronę,

A tutaj to się akurat zgadzam w 100%.

Choć nie pojmuję tezy " nie widać jak takie auto dojeżdża do nas od tyłu". Problem jest raczej z przodu, tzn. takich światełek w ogóle nie widać w dzień. Jesteśmy juz przyzwyczajeni, że wszystkie auta jadą na światłach,  a taki tuningowiec jest jak auto bez świateł. No i może być "zdziwko" :wacko:

Edytowane przez SUBORO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o to, że takie duperelki nie zrobią żadnej poświaty, odbicia w asfalcie, no nic co można by zobaczyć w lusterku. Z kolei jak jest daleko to tak jak piszesz - za malutkie to żeby dostrzec. Z naprzeciwka jadąc również, zgadzam się.

Dzienne powodują jeszcze jedno niebezpieczeństwo z tym związane - tak jak mówisz, jesteśmy przyzwyczajeni do szukania na drodze świateł, tymczasem u nas obowiązują tylko przednie, więc sporo aut z tyłu zaświeci dopiero stopem, i też może być zdziwko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Dzienne powodują jeszcze jedno niebezpieczeństwo z tym związane - tak jak mówisz, jesteśmy przyzwyczajeni do szukania na drodze świateł, tymczasem u nas obowiązują tylko przednie, więc sporo aut z tyłu zaświeci dopiero stopem, i też może być zdziwko...

to zwalnia nas od czujności i myślenia, wyrabia przyzwyczajenie, że jedzie tylko to, co się świeci. lecz to temat na inny dział.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.12.2017 o 19:27, Turbo napisał:

W ogóle oświetlenie aut to jest w Polsce mały dramat - albo cyklopy, albo świeczki w reflektorach, albo chiński xenon w dodatku ustawiony na wysokość 2 piętra...

 

I jeszcze odpalone przeciwmgielne jak nie ma mgły...

Szczególnie tylne walą po oczach tak, że nie da się jechać za takim delikwentem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.12.2017 o 20:25, Turbo napisał:

Właśnie nie jest niebywałe, niestety ale to jest normalny i częsty widok na naszych drogach.

Też mam takie obserwacje. Chociażby wczoraj trasa S8 Wrocław-Łódź, noc, mokra droga ...a tu 140 km/h leci sobie samochodzik bez żadnych tylnych świateł i nawet bez widocznych odblasków. A z przodu jedno ledwo świecące przed maskę (po dzwonie) światło mijania. Wszyscy nadjeżdżający z tyłu, zaskoczeni oczywiście migali idiocie długimi, ale ten spokojny machał, że wie i hajda. :facepalm:

No kur.. chyba tylko pod mur...

W mieście na światłach, tak jak koledzy piszą choinka przy hamowaniu, brak kierunkowskazów albo stopów, to codzienny widok. Oczywiście w elektrycznych chochlikach przodują francuzy z przełomu wieków, ale wystarczy tylko chcieć o to zadbać. Miałem dwa francuskie samochody i w obu był problem z masą tylnych lamp i choinką - podciągnięcie dodatkowej masy (pół godziny roboty) załatwia sprawę.

Edytowane przez Kambol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorzucę od siebie jeszcze 5 groszy do narzekania na światłach... 

Czy to wieczór czy noc, jazda na dziennych przednich a z tyłu ciemność. Zauważenie takiego auta w nocy nie jest łatwe... Jak to może się skończyć wszyscy wiemy... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Glodzio napisał:

Czy to wieczór czy noc, jazda na dziennych przednich a z tyłu ciemność.

 

Fakt, to jest plaga. O ile większość samochodów z fabrycznymi światłami dziennymi ma też automatyczne

światła mijania z czujnikiem zmierzchowym to chińskie DRL-e już nie zawsze. Jak świateł w dzień nie

było to jakoś ludzie pamiętali żeby je wieczorem włączyć a teraz ciemność widzę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj nie tylko w tych chińskich paseczkach tak jest, przed wczoraj widziałem jakiegoś nowego Peugeota. Z przodu fabryczny led świecił z tyłu ciemno... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, rombu napisał:

jest już odcinek o niewyznaczonych pasach ruchu

...z ilości listów do redakcji od osób, które nie zgadzają się z tym co jest przedstawiane w programach wynika, że wiele osób i tak będzie wiedziało swoje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Paweł_P napisał:

w naszej dyskusji pt. "Kuzynka" materiał się przyda

Tak przyda się, ale...

Pan powiedział, że stroną czynną jest kierujący stojący na lewym pasie, bo temu z prawej wyprzedzać nie wolno, gdyż nie ma tam wyznaczonych pasów ruchu. No to wróćmy teraz do definicji wyprzedzania: "przejeżdżanie obok pojazdu poruszającego się w tym samym kierunku". I teraz dylemat, czy jednoczesny start na skrzyżowaniu (tak jak na filmiku gdzie doszło do kolizji z oplem), był wyprzedzaniem? Pan Dworak był zresztą uprzejmy nadmienić, że interpretacje tego typu zdarzeń bywają różne (i to nie tylko interpretacje samych uczestników, ale i biegłych). W takich sytuacjach zalecana jest daleko idąca ostrożność, a w sytuacji, gdy już dojdzie do zdarzenia - powściągliwość w słowach, bo nadmierna wiara we własne racje już niejednego pogrążyła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że nie ma co kozaczyć ale zawsze to jakaś obrona przed cwaniakiem chcącym wyłudzić OC...

Co do wyprzedzania to bez nagrania nie byłoby do udowodnienia czy ruszyli jednocześnie czy nie, tylko po uszkodzeniach trzeba by dochodzić kto w kogo przywalił i pewnie potraktowaliby to jak zmianę pasa ruchu. Mając nagranie stawiam, że również ten z prawej byłby winny. Wyprzedzanie w myśl przepisów różni się od że tak powiem praktyki - tzn. uczy się kursantów, że wyprzedzanie ma 3 fazy itd. ale formalnie "przejeżdżanie obok" to jednak wyprzedzanie niezależnie kto skąd i czy ruszali razem czy nie.
 

Nie wiem czy zauważyliście, ale Pan Dworak wspomniał także o opisywanej przeze mnie kwestii - czyli że przy 3 pasach jak ze skrajnych wjeżdżają na środkowy to ten z prawej ma pierwszeństwo (tak jak przepis mówi).

Edytowane przez Paweł_P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, rombu napisał:

I jest już odcinek o niewyznaczonych pasach ruchu - od 3.30

 

"Strona czynna jazdy"??? Co to ma być? Znowu jakieś radosne pomysły domorosłych specjalistów. Nie ma w prawie czegoś takiego.

Jeżeli samochody z dwóch pasów ruszyły w tym samym momencie to trudno dowodzić, że ten z prawej "wyprzedzał" - szczególnie,

że do kolizji doszłoby także gdyby cały czas samochody jechały równo obok siebie, ewentualnie Zafira zostałaby zepchnięta na chodnik.

A tak uprzejmy kierowca z prawego pasa, trzymający się prawidłowo prawej strony drogi zostawiając lewy pas skręcającym w lewo

został rozjechany przez cwaniaka wymuszającego pierwszeństwo zmieniając pas z lewego.

 

  • Do kitu 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, ForekXT napisał:

uprzejmy kierowca z prawego pasa, trzymający się prawidłowo prawej strony drogi zostawiając lewy pas skręcającym w lewo

został rozjechany przez cwaniaka wymuszającego pierwszeństwo zmieniając pas z lewego.

Nie do końca można się zgodzić z tym twierdzeniem, bo na filmiku obrazującym kolizję widać wyraźnie, że to kierujący oplem zajechał drogę poprzez zmianę toru jazdy (nie pasa ruchu). Jeszcze gorzej by to wyglądało w przypadku rzeczywistego wyprzedzania, wtedy wyprzedzający prawym pasem - w najlepszym razie - załapał by się na przyczynienie do zaistnienia zdarzenia, a i to jest wątpliwe, bo wyprzedzanie z prawej w takiej sytuacji jest zabronione, a ponadto nie zostało ono skutecznie zakończone, gdyż wyprzedzający, zmieniając tor jazdy zajechał drogę kierującemu pojazdem wyprzedzanym.  

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...