Nie wiem czy tutaj powinno być, czy w temacie o covid. Dziś stojąc w korku przyszła mi pewna myśl do głowy...
Stoicie w korku, macie otwartą szybę, załóżmy, że obok na lewym pasie staje auto gdzie pasażer też ma otwartą szybę a między autami nie ma 2m odstępu.
Myślicie, że nadgorliwy służbista mógłby w takiej sytuacji dać po mandacie?