Skocz do zawartości

Zeby rozluznic atmosfere :D


Thanatos

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 31.03.2022 o 14:57, chojny napisał:

 

 

Ona w nocy nie śpi... wisi owinięta skrzydłami, podczepiona pazurami do belki pod sufitem. 

 

Ale generalnie miła jest. :mrgreen:

 

maleficent-angelina-jolie.gif


 

219C159E-40D6-4C2A-945F-52F22A170E12.gif

  • Haha 5
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wieprzowina o smaku drobiu i drób o smaku świni, a wszystko to z MOM.

Czego nie rozumiesz?

 

Taki kawał był z czasów komuny:

Spotykają się dwaj szefowie zakładów tytoniowych, jeden ma słabsze wyniki i podpytuje tego co mu się interes kręci o receptę na sukces

- W tajemnicy ci przyznam, że do suszu dodajemy tytoń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewierna żona  podczas kochania się  z kochankiem słyszy  jak mąż  wcześniej  niż  zwykle otwiera drzwi do mieszkania. Nie widząc  ratunku z tej sytuacji postanowiła  pomodlić  się  do Boga z prośbą  o cofnięcie  czasu o godzinę. O dziwo Bóg  wysłuchał  niewiernej żony  modlitwę i cofnął  czas jednocześnie  informując  że  będzie ją  to kosztować  życie  poprzez utopienie na co wyraziła  zgodę. Niewierna żona  unikała  wody żyjąc dalej w niewierności. Pewnego dnia wygrała  rejs statkiem po Karaibach  i zdecydowała  się na niego. Będąc  już  kilka dni na statku nagle  morze  się  wzburzyło  do takiego stopnia ze statek ledwo utrzymywał  na powierzchni wody , a niewierna żona  krzyczy do Boga w modlitwie że  chyba nie pozwoli na utonięcie niewinnych 300 kobiet przez nią , na co Bóg odpowiedział:

A myślisz  że po co przez cały  rok zbierałem  Was na ten statek ?

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.04.2022 o 13:59, BiP napisał:

Taki kawał był z czasów komuny:

Spotykają się dwaj szefowie zakładów tytoniowych, jeden ma słabsze wyniki i podpytuje tego co mu się interes kręci o receptę na sukces

- W tajemnicy ci przyznam, że do suszu dodajemy tytoń.

Słyszałem ten kawał ze 40 lat temu od swojego ojca. Dokładnie to chodziło o Klubowe produkowane w Radomiu i Krakowie. W Krakowie dodawali tytoń. W radomskich były tylko szmaty i słoma. I jak mnie ojciec wysyłał po fajki do kiosku to miałem prosić o Klubowe krakowskie. Ledwo nos mi do okienka sięgał. Gdzie te czasy:cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, chudy_b napisał:

Słyszałem ten kawał ze 40 lat temu od swojego ojca. Dokładnie to chodziło o Klubowe produkowane w Radomiu i Krakowie. W Krakowie dodawali tytoń. W radomskich były tylko szmaty i słoma. I jak mnie ojciec wysyłał po fajki do kiosku to miałem prosić o Klubowe krakowskie. Ledwo nos mi do okienka sięgał. Gdzie te czasy:cry:

Ja biegałem po "Sporty" ... nazwać papierochy "Sporty" ....  :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, chudy_b napisał:

Słyszałem ten kawał ze 40 lat temu od swojego ojca. Dokładnie to chodziło o Klubowe produkowane w Radomiu i Krakowie. W Krakowie dodawali tytoń. W radomskich były tylko szmaty i słoma. I jak mnie ojciec wysyłał po fajki do kiosku to miałem prosić o Klubowe krakowskie. Ledwo nos mi do okienka sięgał. Gdzie te czasy:cry:

 

21 minut temu, Intakwrx napisał:

Ja biegałem po "Sporty" ... nazwać papierochy "Sporty" ....  :facepalm:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...