Skocz do zawartości

XV 2.0 e-Boxer


mattom

Rekomendowane odpowiedzi

Nawet człowiek pierwotny potrafił zasr. jaskinię do pełna i musiał wynosić się do następnej. Teraz jest inna metoda - zasr. jaskinię komuś innemu :biglol: . Wracając do e-boxera to mam wrażenie, że Subaru wpędza się w to tak jak kiedyś wpędziło się w diesla. Wszyscy zaczęli robić małe diesle do osobówek to Subaru też zrobił.

  • Lajk 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że gówno jest

a) biodegradowalne

b) pożyteczne jako nawóz

c) w pełni ekologiczne i zgodne z naturą

 

a plastik  nie.

 

SBD to epizod i moim zdaniem obecne wydanie napędów elektrycznych też. Za parę lat nie będziemy o tym pamiętać.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, house_1 napisał:

Prąd mamy z węgla (w dużej części tego "najczystszego" brunatnego). Produkcja baterii jest ekstremalnie trująca dla środowiska a ich "utylizacja" to już bije wszelkie rekordy "ekologii"...

 

w zależności od rejonu więcej lub mniej prądu pochodzi ze spalania kopalin, jest to zjawisko które już możemy eliminować 

 

jakże "egzotyczne" Niemcy w 2019 coś ok 44% prądu wyprodukowały z OZE - zresztą my ten prąd od nich kupujemy 

 

są już miejsca gdzie więcej prądu pochodzi z OZE jak z węgla w całym miksie energetycznym, technologie wytwarzania w ramach OZE są już dzisiaj:

- w pełni komercyjne

- wciąż rozwijane na niespotykaną wcześniej skalę 

- magazyny energii to kolejne wyzwania - produkcja baterii jest "ekstremalnie trująca" miejscowo w szerszej perspektywie czyli w odniesieniu do wydobycia kopalin nie, można powiedzieć że w kwestii magazynowania prądu jesteśmy na początku drogi 

 

  

Godzinę temu, house_1 napisał:

Tylko że gówno jest

a) biodegradowalne

b) pożyteczne jako nawóz

c) w pełni ekologiczne i zgodne z naturą

 

a plastik  nie.

 

http://eko-logicznie.com/innowacje/nexus-fuel-komercyjna-instalacja-do-pirolizy-tworzyw-sztucznych/?fbclid=IwAR2x5juoSAd6BoAtdEcIBe5wEw6_RTLEvyt-N9rRlxv6sT_hbN5IrMAEDNQ

 

jako ludzie mamy zdolności radzenia sobie z wyzwaniami może i tym jakoś podołamy 

Edytowane przez ketivv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie minął rok od odbioru mojego XV, więc wypadało zrobić pierwszy serwis... Żeby się nie nudzić, poprosiłem o jazdę testową E boxerem XV

 

Dostałem kluczyki i info żebym wrócił w ciągu 2 godzin, auto zatankowane, 'have fun'

 

Demówka z przebiegiem 300 mil, wersja Premium, kolor czerwony

Pierwsze wrażenie - lepiej wyciszony odgłos silnika na wyzszych obrotach, no ale nie o to chodziło... co z tym 'prundem'?  ;)

obwodnica Edynburga, poza godzinami szczytu - nic, jakbym jechał swoim 2.0... dynamika? bez zmian... elektryk nie właczył się ani razu...

 

Inna bajka w mieście - komputer odcinał silnik spalinowy, czasami na sekunde, zależnie jak mocno naciskałem pedał gazu... 

w kolejkach do świateł podjeżdża na elektryku, nie czuć odpalenia jednostki spalinowej (czasami w moim potrafi nieźle kopnąć i szarpnąć)

udało mi się zaparkować pod marketem tylko na silniku elektrycznym - poprawki przód-tył

 

odczucia mojej lepszej połowy z siedzenia pasażera? stwierdziła że gdybym jej nie powiedział że to hybryda, to nie widziała rożnicy... poza kolorem auta :)

 

Podsumowanie: to jeszcze nie to... brak zauważalnej poprawy dynamiki, spalanie wg komputera na tym samym poziomie... auto w topowej wersji wyposażenia (w UK są tylko dwie;) kosztujące ponad 33 tysiace funtów? chyba nie tędy droga... przed kupnem swojego 2.0 rok temu, dostałem też do testów 1.6... jeżeli tylko na miasto, to jest OK, ale ja się przesiadałem z Tribeca 3.6 i sam sprzedawca odradzał mi 1.6 argumentując, że przeżyję za duży szok mocowy - ten sam koleś który 13 lat temu przekonywał mnie że muszę się przesiąść z imprezy turbo 2000 (classic) na Sti PPP ;) - oboje się postarzeliśmy ;)

 

Moje zdanie? czekam na prawdziwą hybrydę, gdzie naprawdę będę mogł pojechać kilkadziesiąt kilometrów na prądzie... albo, co pisałem w innym wątku, zmiana stajni - po 16 latach jeżdżenia subarynami... na tą chwilę BMW X2 M35i, ale ... pożyjemy, zobaczymy....

  • Super! 3
  • Lajk 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, house_1 napisał:

Produkcja baterii jest ekstremalnie trująca dla środowiska a ich "utylizacja" to już bije wszelkie rekordy "ekologii"...

To jest największa hipokryzja aktualnego trendy elektrycznego. Dlaczego nikt nie mówi o tym co będziemy robić za 10 lat ze zużytymi bateriami?   

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ketivv napisał:

jako ludzie mamy zdolności radzenia sobie z wyzwaniami może i tym jakoś podołamy 

 

Tak. To prawda. Bo wyzwania to kasa. A kasę zarabiać lubimy.

 

15 minut temu, MaMis napisał:

Dlaczego nikt nie mówi o tym co będziemy robić za 10 lat ze zużytymi bateriami?   

 

Bo tym będą się martwić później, jak reklamówkami w Pacyfiku... a teraz jest hajs do zrobienia na "elektrykach".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, kogii napisał:

Moje zdanie? czekam na prawdziwą hybrydę, gdzie naprawdę będę mogł pojechać kilkadziesiąt kilometrów na prądzie...

 

Twój test praktyczny potwierdza moje przemyślenia teoretyczne ;) W e-boxera nie ma sensu inwestować, chyba że ktoś teraz potrzebuje auta a nie jest w stanie ścierpieć osiągów 1,6. Ale odkąd przeczytałem na forum o Crosstrek PHEV, widzę przynajmniej jakieś światełko w tunelu, może wdrożą to i u nas :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PHEV XV nie będzie w Europie pewnie ze względu na cenę . Nawet w USA gdzie Subaru jest najtańsze wersja PHEV jest droższa o prawie 30% od wersji najbogatszej 2.0 Limited. Gdyby zachować proporcje w Polsce PHEV kosztowałby około 160-180 tyś zł w zależności od wyposażenia.

Znalezione obrazy dla zapytania: crosstrek hybrid

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Matthew1990 napisał:

PHEV XV nie będzie w Europie pewnie ze względu na cenę

 

Póki co to jest nowość i na ograniczonym rynku, przy wdrożeniu na większą skalę koszty by się rozłożyły. A wystarczyłoby zejść jakieś 10% niżej od tych cen które podałeś i będziemy na poziomie e-boxera. No i jak @Karas zauważył, można jakąś dotację zgarnąć (chyba nawet u nas coś będzie)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PHEV mógłby też mocno obniżyć poziom emisji flotowej - zakładam, że przy testach uwzględniają możliwość przejechania części dystansu na samym prądzie, do tego silnik spalinowy w tej wersji jest trochę wykastrowany z mocy, więc na pewno w testach lepiej wypada niż zwykłe 2,0i

 

Zajrzałem do specyfikacji XV e-boxer - emisja 180g CO2 - grubo powyżej obecnych norm. Zatem nie ma wyjścia, albo ulepszą e-boxera, albo wprowadzą PHEV albo... wyjdą z UE 

Edytowane przez GREGG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musiałaby istnieć jakaś forma dofinansowania aby to się opłacało . Jeśli już rząd obniżył o połowę zapowiadaną dotację dla elektryków to auta z napędem PHEV nie mają na co liczyć. I moim zdaniem słusznie . Sztuczne dopłaty tylko psują rynek .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety te "chromy" z przodu wyglądają słabo. W sam raz pod gust chińczyków... Chociaż w nowym foresterze wygląda to jeszcze gorzej

Reszta XV po staremu, napęd taki sam jak nie gorszy, cena mocno w górę. Nie ma się co spieszyć z wymianą ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, GREGG napisał:

Niestety te "chromy" z przodu wyglądają słabo. W sam raz pod gust chińczyków... Chociaż w nowym foresterze wygląda to jeszcze gorzej

Reszta XV po staremu, napęd taki sam jak nie gorszy, cena mocno w górę. Nie ma się co spieszyć z wymianą ;)

Nie spiesz się nie spiesz... już tu Pan Andrzej się odgrażał, ze będziemy się prosić żebyś nam sprzedał ;) 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, GREGG said:

Niestety te "chromy" z przodu wyglądają słabo. W sam raz pod gust chińczyków... Chociaż w nowym foresterze wygląda to jeszcze gorzej

Wg mnie też zmiany na minus, pewnie można potraktować czarnym dipem, ale ciekawe jak będzie z trwałościa w tym miejscu. 
 

Bardziej mi przeszkadzaja nieregularne kształty czarnych osłon nadkoli we wszystkich XV, zwłaszcza z przodu, które nie wiadomo dlaczego nie pokrywaja całego zderzaka do dołu. Z tego powodu wybrałbym ciemny kolor (najlepiej szary), no ale to kwestia subiektywna. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, peteres napisał:

Bardziej mi przeszkadzaja nieregularne kształty czarnych osłon nadkoli we wszystkich XV

Szary Mnich jest maści Ice Silver Metallic i te czarne brzegi... musi jakoś znosić. Pewnie ma to jakoś oszukiwać optycznie, jak poczernione brwi czy wydłuuuuużone rzęsy u płci przeciwnej.

  • Haha 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, GREGG napisał:

Niestety te "chromy" z przodu wyglądają słabo. W sam raz pod gust chińczyków... Chociaż w nowym foresterze wygląda to jeszcze gorzej

Forester dostał prawdziwe chromy, więc naturalnie musi wyglądać gorzej ;)

Moda na srebrne pierdoły trwa. Czasami nawet poprawia wygląd (jak np. w Tiguan offroad).

 

38 minut temu, Szürkebarát napisał:

Pewnie ma to jakoś oszukiwać optycznie, jak poczernione brwi czy wydłuuuuużone rzęsy u płci przeciwnej.

Chyba skutecznie oszukuje, bo mi się właśnie podobało i wybór białasa miał na celu podkreślenie kontrastu ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.02.2020 o 13:57, ketivv napisał:

jako ludzie mamy zdolności radzenia sobie z wyzwaniami może i tym jakoś podołamy 

Noo.., tylko dziwnym trafem jest nas już ponad 5x więcej niż tylko 100 lat temu, a wraz z naszym rozwojem raczej przybywa coraz poważniejszych problemow z katastrofalnymi skutkami dla całej planety..

Niestety ale wygląda na to że my jesteśmy najgorszym "wyzwaniem" dla świata..:mellow:

Edytowane przez Dzik44
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Dzik44 napisał:

Niestety ale wygląda na to że my jesteśmy najgorszym "wyzwaniem" dla świata..:mellow:

 

 

 

gdy kolonia zużyje 50% zasobów jest tylko o "jedno cyknięcie zegara" od końca ;) 

 

ciekawe jest to, że jednak ludzie nie rozmnażają się aż tak intensywnie co ciekawe w miarę wzrostu dochodu dzietność spada może jest to jakiś rodzaj mechanizmu samoregulacji, chyba nawet jakaś komórka ONZ robiła symulacje dla której wyszło, że przy obecnym tempie "bogacenia się społeczeństw" populacja świata urośnie do 11 czy 12 mld po czym się ustabilizuje lub wręcz zacznie spadać 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...