Skocz do zawartości

Wszystko o LETNICH oponach do subaru


komancz

Rekomendowane odpowiedzi

59 minut temu, Kytutr napisał:

Do Outbacka H6 3.0 pasują doskonale. W tamtym roku miałem tyle szczęścia, że znalazłem je w cenie wyraźnie tańszej niż w PL. Tyle że musiałem na nie trochę poczekać, ale było warto.

Teraz zaczynam myśleć o nowych oponach na zimę, bo Nokiany WR A3 już słabo słabiutko dawały radę tej zimy.

Wiele ludzi na zimę już typowych zimówek nie kupuje tylko wielosezonowe. Tłumaczą to tym, że w Polsce obecnie mamy aż 7 dni śniegu, a reszta to 10cm pluchy, wody i soli na drodze i właśnie o tę wodę szczególnie chodzi. Aczkolwiek sam nie testowałem, bo jeszcze mam zimówki w świetnym stanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Do mnie dziś przyjadą Pilot Sporty 4, 225/45/17 - myślę że będę zadowolony bo już niejedna opinia była tutaj o tych oponach, ale mogę za jakiś czas dać znać jak się na tym jeździ.

Obecnie kończą mi się RE002 Adrenalin, więc będę miał porównanie. ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie tak się zastanawiam, czy jest sens iść w opony całoroczne? zimówki właściwie mam, nie wiem jak całoroczne zachowują się w AWD czy jest sens ich kupno? ktoś ma jakieś doświadczenia? niby oszczędność bo 1 komplet jest wystarczający pytanie jak się zachowują podczas trudnych warunków?? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, togus napisał:

Panowie tak się zastanawiam, czy jest sens iść w opony całoroczne? zimówki właściwie mam, nie wiem jak całoroczne zachowują się w AWD czy jest sens ich kupno? ktoś ma jakieś doświadczenia? niby oszczędność bo 1 komplet jest wystarczający pytanie jak się zachowują podczas trudnych warunków??

jest sens pod warunkiem że mieszkasz w klimacie gdzie zim praktycznie  nie ma a lato jest chłodne. 

Inaczej taka całoroczna opona podczas mocnej zimy jest słaba ( dużo sniegu lód ) podczas gorącego lata również - piszczy , szybciej się ściera, słabo odprowadza wode itp. Taka opona jest imo mało bezpieczna . 

Co użytkownik to  inna opinia. Kiedyś wogole nie było opon letnich i zimowych, ludzie jeździli i nie narzekali ale to były czasy żebrało się to co było bo nie było zwyczajnie innej opcji-teraz jest inaczej, świadomość kierowców też jest inna.

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, togus napisał:

Panowie tak się zastanawiam, czy jest sens iść w opony całoroczne? zimówki właściwie mam, nie wiem jak całoroczne zachowują się w AWD czy jest sens ich kupno? ktoś ma jakieś doświadczenia? niby oszczędność bo 1 komplet jest wystarczający pytanie jak się zachowują podczas trudnych warunków?? 

Kolega @Karas dobrze Ci napisał i tego bym się trzymał. Nie ma opon dobrych w skrajnie różnych warunkach a u nas nie często ale jednak takowe występują. Ta mieszanka gumowa co jest dobra przy niskich temperaturach powietrza nie ma prawa być dobra w wysokich i na odwrót.

Chyba, że mieszkasz np. na Maderze gdzie zimą raczej nie spada poniżej 18-15 stopni C a latem rzadko przekracza 25 to OK. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, togus napisał:

niby oszczędność bo 1 komplet jest wystarczający

Chyba jednak 2 komplety starczą na dłużej niż jeden :mrgreen: .Oszczędność jest natomiast na kosztach wymiany i ewentualnie przechowywania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Sławek1 napisał:

Chyba jednak 2 komplety starczą na dłużej niż jeden :mrgreen: .Oszczędność jest natomiast na kosztach wymiany i ewentualnie przechowywania.

Oszczędności mogą przerodzić się w koszta jak w momencie krytycznym opona zawiedzie. 

@togus oszczędności szukaj tam gdzie na szali nie leży ludzkie życie i zdrowie.

Chyba, że jesteś emerytem (nie chcę nikogo obrazić) i używasz auta do spokojnych wycieczek w weekend na działkę to całoroczne opony są ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego nie szukam oszczędności, komplet zimowych w rozmiarze 215/55 r16 kosztował mnie 2 tys. Tak tylko zapytałem. Zamówiłem już letnie Pirelli. Znam też takich którzy sobie chwalą całoroczne. Tak właściwie to już sam napęd Awd duzzzo pomaga 

Edytowane przez togus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, togus napisał:

Tak właściwie to już sam napęd Awd duzzzo pomaga 

Owszem przy ruszaniu. Niestety Subaru hamują i ślizgają się tak samo jak inne auta- napęd nie ma tu nic do rzeczy. Opona to chyba najważniejsza część bo odpowiada za bezpieczeństwo więc powinna byc  porządna

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całoroczna opona ma sens do jakiegoś małego miejskiego autka, które robi bardzo mało kilometrów i to w większości po mieście. Wtedy taką wielosezonową oponę zdążysz zetrzeć, a nie będziesz musiał wywalić zimówkę bo już dobry kilka lat, a bieżnik prawie jak nowy. W dodatku, w dużych miastach i tak poruszasz się jak cała fala i nie ważne, że mógłbyś szybciej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Dzik44 napisał:

Ale fakt dłuższych tras mało, większość krótkie przejazdy (20-30 km) z domu do miasta i z powrotem..

pewnie do używania w takich warunkach są ok . Natomiast z informacji jakie można znalezc w sieci ten model opony słabo radzi sobie w warunkach mocno zimowych natomiast w lecie jest bardzo ok. Napisze inaczej jeżeli w zimie odwiedzasz rejony górskie albo w takich mieszkasz to lepiej wyposażyć się w prawdziwe zimówki albo łańcuchy. Imo opona wielosezonowa to taka opona na jesień i przedwiośnie ale zmieniać 4 razy opony w ciągu roku to imo już za dużo B)

Edytowane przez Karas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od roku jeżdżę na Continentalach XL 101V ALLSEASONCONTACT. 
Opony wielosezonowe z obserwacji
Na suchym - bdb w każdych warunkach teraz nie piszczą na rondzie - aczkolwiek nie jeżdżę też jakoś super dynamicznie ani też nie jestem zawalidrogą 

Na mokrym - nie ma problemów - jeździłem na oponach letnich które gorzej trzymały na deszczu
Szutry - według mnie jak każda inna opona... 
Śnieg - nie powiem złego słowa ale jeździłem na lepszych oponach
Lód - nie mają kolcy są do bani :-) 

A tak serio - ESP włączył mi się tylko raz na oblodzonej drodze w górach - na tych oponach.
Droga gruntowa w górach ośnieżenie + błocko - przejechała bez problemów. 

Cała kwestia jest w tym jak użytkuje się samochodu, gdybym jeździł dynamicznie wykorzystując potencjał auta nie zastanawiałbym się 2x i kupowałbym opony Letnie...a tak przy moim stylu jazdy takie opony wielosezonowe w zupełności wystarczają - jak to z żywotnością to okaże się w przeciągu najbliższych lat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Karas napisał:

Natomiast z informacji jakie można znalezc w sieci ten model opony słabo radzi sobie w warunkach mocno zimowych natomiast w lecie jest bardzo ok.

Kupiłem je dla tego że gdzieś znalazłem test porównawczy z kilkoma letnimi i kilkoma zimowymi (z różnych "półek") z którego wynikało że ten model nie ustępuje zimą i latem oponom dedykowanym średniej klasy...

Mi to wystarczy, gór raczej zimą nie odwiedzam, mieszkam na kujawach a i zimy u nas w kraju z roku na rok coraz skromniejsze i jakby ich ubywało.. 

Kupiłem je w kwietniu i śniegu jeszcze nie widziały.., ale dam znać jak się sprawują na śniegu - jak będzie..

8 godzin temu, Nargond napisał:

Cała kwestia jest w tym jak użytkuje się samochodu, gdybym jeździł dynamicznie wykorzystując potencjał auta nie zastanawiałbym się 2x i kupowałbym opony Letnie...a tak przy moim stylu jazdy takie opony wielosezonowe w zupełności wystarczają - jak to z żywotnością to okaże się w przeciągu najbliższych lat...

Popieram w całej rozciągłości w 100%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.06.2019 o 12:27, Karas napisał:

pewnie do używania w takich warunkach są ok . Natomiast z informacji jakie można znaleźć w sieci ten model opony słabo radzi sobie w warunkach mocno zimowych natomiast w lecie jest bardzo ok. Napisze inaczej jeżeli w zimie odwiedzasz rejony górskie albo w takich mieszkasz to lepiej wyposażyć się w prawdziwe zimówki albo łańcuchy. Imo opona wielosezonowa to taka opona na jesień i przedwiośnie ale zmieniać 4 razy opony w ciągu roku to imo już za dużo B)

Bo Michelin CC to opony letnie z homologacją na zimę. Mam je ponad rok w XV i uważam, że latem b.dobrze się sprawują, woda też im nie straszna (autostrady, miasto)...a co do zimy, to w Szczecinie jej (a raczej śniegu) nie było ;)

 

Edytowane przez Snuff
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy obejrzeć zwykły filmik, zwykłych ludzi, zwykłymi samochodami aby ujrzeć jak marnej jakości są Micheliny CrossClimate. Nie trzeba czytać wyniosłych niemieckich testów. Jak dla mnie jazda na tej oponie w zimie powinna być zabroniona, bo stwarza zagrożenie 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, bikeman1 napisał:

Wystarczy obejrzeć zwykły filmik, zwykłych ludzi, zwykłymi samochodami aby ujrzeć jak marnej jakości są Micheliny CrossClimate. Nie trzeba czytać wyniosłych niemieckich testów. Jak dla mnie jazda na tej oponie w zimie powinna być zabroniona, bo stwarza zagrożenie 

 

 

Wygląda na to, że to są opony do jazdy tyłem. :biglol:

  • Super! 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opony bez lamelek w kszalcie ^^^^^nie maja prawa dzialac dobrze na sniegu czy lodzie. To te taka opona nie ma przyczepnosci przy ruszaniu to pikus natomiast taka opona nie hamuje na sniegu i to jest najbardziej niebezpieczna jej cecha. Opony caloroczne to opcja dla leniwych ale kosztem bezpieczenstwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, bikeman1 napisał:

Wystarczy obejrzeć zwykły filmik, zwykłych ludzi, zwykłymi samochodami aby ujrzeć jak marnej jakości są Micheliny CrossClimate

A jak dla mnie to filmik pokazuje jedynie że żadna opona bez kolców na lodzie nic nie zrobi.., i tylko tyle.

Nie wiem czego kolega Bikeman1 oczekiwał.., że opony wielosezonowe  będą "gryzły" lód lub będą lepsze od zimówek klasy premium..?

No to może jeszcze powinny roztapiać lód na metr przed kołami..;)

Ja robiłem prawo jazdy w lutym 1990 roku na Maluchu i wtedy nikt o zimówkach nawet nie słyszał, a zimy były prawdziwe i długie..

I jakoś techniką jazdy i uwagą na drodze dawało się zastąpić zimówki i jeździło się bez nich.

Ale teraz to wszystko musi być najlepsze i kosmicznej technologi bo inaczej to "powinni tego zabronić"..?  Otóż nie.., to kierowcy powinni się cały czas uczyć i doszkalać żeby potrafili się zachować w każdej sytuacji, nawet jak auto czasem zawiedzie.

A nie usiąść do kompa i pisać że to lub tamto jest do dupy i  auto jest "golas", bo nie ma czujnika deszczu i parasolki, że się nie da zaparkować równolegle tyłem bo asystent parkowania  przekłamuje, że takie lub takie opony to dno..

Trochę pokory i samokrytycyzmu jeszcze nikomu nie zaszkodziło.., a wręcz przeciwnie. 

 

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...