Fortis Opublikowano 22 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2014 Fakt, absurdem byłoby wyłączać funkcje reagujące wyłącznie w sytuacjach awaryjnych. Chyba, że np. nie działają optymalnie i są nadreaktywne. Ale trudno chyba jeździć non-stop z włączonym tempomatem adaptacyjnym ... Ale tempomat adaptacyjny to co innego a funkcja bezpieczeństwa i ingerencja w prowadzenie samochodu to co innego tempomat to tempomat - nie aktywuje się sam po zapaleniu samochodu - ty go aktywujesz bądź dezaktywujesz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fala Opublikowano 24 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2014 Mam inny przykład, przy którym dyskusja nie zboczy na smsy jedziesz na tempomacie, hamujesz (noga na pedale, automatyczne wyłączenie tempomatu/ES), jedziesz dalej ale nie włączyłeś tempomatu z powrotem (=ani EyeSight). Zapomniałeś - i wbijasz się w samochód lub pieszego przy najbliższej okazji. Mam wrażenie, że to całkiem realny scenariusz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 24 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2014 Tempomat nie chroni przed uderzeniem w pieszego. Wyłączając tempomat nie wyłączasz ES a tym samym ciągle czuwa nad tym by nie przywalić w przeszkodę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kukson Opublikowano 24 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2014 Taki system działa idealnie w mieście więc głupie by było jakby działał tylko z tempomatem na którym w mieście się nie pojeździ. Jeździłem Volvo XC60 z podobnymi bajerami więc jeżeli tak samo albo podobnie działa ES to fajnie mieć taki "rarytas" w aucie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fala Opublikowano 24 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2014 Z tego co na razie doświadczyłem to ES wraz z tempomatem zatrzymuje samochód przed przeszkodą ale po wyłączeniu tempomatu - tylko ostrzega, dosyć późno nawet przy zadaniu najdalszego pola widzenia (są trzy stopnie/odległości). W wolnej chwili wczytam się w instrukcję, bo na razie intuicyjnie poznaję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spawalniczy Opublikowano 24 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2014 Fala, którą wersję EyeSight masz na pokładzie? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fala Opublikowano 25 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2014 (edytowane) Fala, którą wersję EyeSight masz na pokładzie? Sori, Święta, spanie & jedzenie... Dopiero dzisiaj odpaliłem kompa. "This is the 2nd generation Eyesight, the 1st was never available in the US." Jedno wszakże mnie ciekawi: "Eyesight cars have three windshield washer squirters, with the middle one to clean in front of the cameras." Nie widziałem 3-ego spryskiwacza, muszę się przyjrzeć jutro. Edytowane 25 Grudnia 2014 przez Fala Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aflinta Opublikowano 26 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2014 Może zatkane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RobertEm Opublikowano 29 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2014 (edytowane) Z tego co na razie doświadczyłem to ES wraz z tempomatem zatrzymuje samochód przed przeszkodą ale po wyłączeniu tempomatu - tylko ostrzega, dosyć późno nawet przy zadaniu najdalszego pola widzenia (są trzy stopnie/odległości). W wolnej chwili wczytam się w instrukcję, bo na razie intuicyjnie poznaję. Tempomat adaptacyjny to jedna sprawa, a Pre-Collision Braking, czyli awaryjne hamowanie, to zupełnie osobna sprawa, która działa niezależnie od ustawień tempomatu. O ile oczywiście user nie zdeaktywował PCB, to system samoczynnie: 1) ostrzeże o zbliżaniu się do przeszkody, 2) zahamuje przed przeszkodą - fakt, hamowanie awaryjne włącza się późno (w stosunku do "normalnego" hamowania ludzkiego) - właśnie po to, aby nie "uzależnić" kierowcy od systemu. W nowych OBK będzie 3. generacja EyeSight, która ma dłuższy zasięg widzenia i szerszy kąt widzenia - lepsze działanie jest naprawdę widoczne i odczuwalne w stosunku do generacji 2. Jeździłem zarówno 2. jak i 3. generacją. PS. "3 stopnie odległości" tyczą się tylko odstępu utrzymywanego przez adaptacyjny tempomat względem pojazdu poprzedzającego i nie mają NIC wspólnego z przedkolizyjnym hamowaniem. W 3. generacji ES są już 4 stopnie odległości. Edytowane 29 Grudnia 2014 przez RobertEm Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krist Opublikowano 25 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2015 (edytowane) http://www.cnbc.com/id/101066163#.* http://money.cnn.com/2013/09/27/autos/iihs-crash-avoidance/ kudos, Subaru Edytowane 26 Stycznia 2015 przez krist Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KaiM Opublikowano 25 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2015 Te badania o których pisze CNBC IIHS przeprowadziło we wrześniu 2013 czyli na 2 gen ES. W nowym OBK jest już 3 gen - większy zasięg, więc i być może większa prędkość "ratowania tyłka" niż 40 km/h . Link do filmu podaję bo z artykułu coś nie działało: https://www.youtube.com/watch?v=omHES8mqtW4 Od 1:10 widok z wewnątrz jak w praktyce działa hamowanie awaryjne EyeSight. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fala Opublikowano 25 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2015 Z tego co na razie doświadczyłem to ES wraz z tempomatem zatrzymuje samochód przed przeszkodą ale po wyłączeniu tempomatu - tylko ostrzega, dosyć późno nawet przy zadaniu najdalszego pola widzenia (są trzy stopnie/odległości). W wolnej chwili wczytam się w instrukcję, bo na razie intuicyjnie poznaję. Tempomat adaptacyjny to jedna sprawa, a Pre-Collision Braking, czyli awaryjne hamowanie, to zupełnie osobna sprawa, która działa niezależnie od ustawień tempomatu. O ile oczywiście user nie zdeaktywował PCB, to system samoczynnie: 1) ostrzeże o zbliżaniu się do przeszkody, 2) zahamuje przed przeszkodą - fakt, hamowanie awaryjne włącza się późno (w stosunku do "normalnego" hamowania ludzkiego) - właśnie po to, aby nie "uzależnić" kierowcy od systemu. W nowych OBK będzie 3. generacja EyeSight, która ma dłuższy zasięg widzenia i szerszy kąt widzenia - lepsze działanie jest naprawdę widoczne i odczuwalne w stosunku do generacji 2. Jeździłem zarówno 2. jak i 3. generacją. PS. "3 stopnie odległości" tyczą się tylko odstępu utrzymywanego przez adaptacyjny tempomat względem pojazdu poprzedzającego i nie mają NIC wspólnego z przedkolizyjnym hamowaniem. W 3. generacji ES są już 4 stopnie odległości. Potwierdzam opierając się już na własnych doświadczeniach. Na autostradzie - ok, nie sprzyja dynamicznej jeździe Hamowanie przed przeszkodą jak i ostrzeganie przed pieszym - działa ale mam wrażenie, że nie "późno", a "bardzo późno"... PS: Łatwo się przyzwyczaić i potem w innym samochodzie się wbić przy pierwszej okazji... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 26 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2015 (edytowane) ziała ale mam wrażenie, że nie "późno", a "bardzo późno"... Jak to juz publikowal Homer na swoim facebooku przed trzema tysiacami lat: "Lepiej bardzo pozno, niz wcale - dlatego wybieram Subaru" Edytowane 26 Stycznia 2015 przez Than_Junior Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fala Opublikowano 26 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2015 ziała ale mam wrażenie, że nie "późno", a "bardzo późno"... Jak to juz publikowal Homer na swoim facebooku przed trzema tysiacami lat: "Lepiej bardzo pozno, niz wcale - dlatego wybieram Subaru" Ośmielony wiśniówką, która smakuje mi tak, że mam ochotę drzeć się z radości wniebogłosy: trening i pompki z rymów panie kolego! A poza tym - zara zara, skąd to niby z pewnościo wiadomo co facebukakis publikował na swoim Homerze w epoce Starasa Testamentasa...? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 28 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2015 ciekawe jest jak popularyzacja takich systemów wpłynie na zachowania kierowców, którzy używając na co dzień auta z systemem np. Eye Sight jak awaryjne hamowanie przesiądą się do auta bez takowego systemu przyzwyczajenia czy nawyki, które w sobie wyrabiamy to obosieczna broń Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dobi1972 Opublikowano 28 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2015 ciekawe jest jak popularyzacja takich systemów wpłynie na zachowania kierowców, którzy używając na co dzień auta z systemem np. Eye Sight jak awaryjne hamowanie przesiądą się do auta bez takowego systemu przyzwyczajenia czy nawyki, które w sobie wyrabiamy to obosieczna broń Możliwe, że nie będzie takich przyzwyczajeń jakoś nie widzę (w większości przypadków), aby ktoś używał takiego systemu zamiast hamulca - w sumie to nigdy nic nie wiadomo co ludzie wymyślą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 28 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2015 (edytowane) system najpierw ostrzega dźwiękiem, brak reakcji ze strony kierowcy system hamuje samoczynnie, nie musi wyręczać i zazwyczaj nie będzie wyręczał w hamowaniu wystarczy, że sygnał tego systemu stanie się impulsem do skupienia uwagi i oderwaniu się od innej czynności wzorzec "nawyku" gapisz się w smartfona na sygnał systemu reagujesz po jakimś czasie nawet się nad działaniem tego mechanizmu nie zastanawiasz, system stał się twoim "wzrokiem" wspierając Cię sam natomiast ignorujesz jego wpływ na twoje regularne zachowanie wsiadasz do innego auta a siła przyzwyczajenia zostaje, przez jakiś czas się kontrolujesz ale "automatyka" w nas wcześniej czy później zadziała Edytowane 28 Kwietnia 2015 przez ketivv Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dobi1972 Opublikowano 28 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2015 system najpierw ostrzega dźwiękiem, brak reakcji ze strony kierowcy system hamuje samoczynnie, nie musi wyręczać i zazwyczaj nie będzie wyręczał w hamowaniu To tak jak z czujnikami parkowania, też przyzwyczają do pewnych zachowań i jeśli ich brak to może być problem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ketivv Opublikowano 28 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2015 dokładnie, nie pikało to kierowca myślał, że jest za nim wolne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
radnor Opublikowano 28 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2015 (edytowane) brt, bardzo słuszna uwaga. Takie systemy z pewnością mogą doprowadzić do pewnego „odmóżdżenia” (o czym właśnie w międzyczasie wspomniał lukass). Ewolucja idzie po linii najmniejszego oporu i zatracane są wszystkie cechy niepotrzebne do przetrwania. Idąc tym tokiem rozumowania w dłuższej perspektywie człowiek przyzwyczajony do takich systemów może oduczyć się reagowania na sytuacje niebezpieczne i nie będzie w stanie sobie z nimi poradzić w przypadku uszkodzenia systemów wspomagających. lukass poruszył kwestię nawigacji. Jest też inny dobry przykład. Ile numerów telefonów pamiętaliście, gdy korzystało się prawie wyłącznie z telefonu stacjonarnego? Ile pamiętacie teraz? Ale może patrzymy na to w zły sposób. Być może za kilkanaście-kilkadziesiąt lat wypadki będą zdarzały się wyłącznie wskutek awarii takich systemów, a ich liczba będzie ściśle związana nie z błędem ludzkim, a MTBF. 1 - to samo pisano na forach w czasie upowrzechnienia się ABS, kontoli trakcji, tempomatów, elektrycznych szyb, klimatyzacji i dywaników pod kolor tapicerki.. Tymczasemludzi na drogach ginie z roku na rok coraz mniej. 2 - pamiętam w zasadzie tylko rodziców i kobiety. Reszty pamiętać do niczego nie muszę, mam je zapisana w telefonie, backup leci automatycznie na moje konto google, a kiedy to wszystko szlag trafi, to po prostu wyślę posiadaczowi zgubionego numeru maila, wiadomość na facebooku albo kogoś zapytam. Poza numerem alarmowym na pogotowie jakoś nie wyobrażam sobie sytuacji, w której z braku czyjegoś numeru telefonu w głowie umrę. Zgubiony numer do warsztatu sprawdzę w wyszukiwarce. Czyli kolejny nieistniejący problem, z którym w czasie ostatnich 10 lat musiałem borykać się dokładnie 0 (słownie: zero) razy. Napisz jeszcze, jak to nawigacja satelitarna ogłupia i powinniśmy wrócić do jazdy z papierową mapą przed nosem zasłaniającą pół szyby, a przez centralne ogrzewanie zatraciliśmy instynkt rozpalenia ognia w szałasie podczas syberyjskiej zimy. Przy Eyesight i innych tego typu systemach decyzja jest podejmowana przez komputer - no i dla mnie nie jest to dobra rzecz, bo przeciez technologia samochodowa nie jest bezawaryjna i kto gwarantuje ze system nie zadziala wadliwie w czasie normalnej jazdy, lub nie zadziala wogole gdy powinien... Owszem, nikt nie zagwarantuje. Ale komputer w dalszym ciagu jest lepszy od znakomiej wiekszosci kierowcow. Komputer nigdy nie jest spiacy, nigdy nie jest rozkojarzony czy zamyslony. Komputer nie pisze SMSow w trakcie jazdy (a nawet jesli pisze, to ma na tyle zdolnosci, ze multitasking nie sprawia mu to problemow), nie czesze sobie wlosow i nie dyskutuje z pasazerem na temat najlepszej trasy prowadzacej do celu podrozy. Nie no pewnie... nigdy nie widzialem zeby w komputerze wystapil jakis blad... a pozniej... o mialo sie zatrzymac a tu zonk... Chodzi o to ze ktos kto ma te zachowania o ktorych piszesz bedzie tylko bardziej osmielony by kontynuowac swoje zachowanie. A swoja droga, jesli takie systemy juz wchodza do samochodow, to moze powinny byc automatycznie limitowane predkosci maksymalne na przyklad w terenach zabudowanych, miastach, autostradach - to byloby cos! Predkosc zawsze legalna bo automatycznie ustalana przez GPS... ciekaw jestem ilu chetnych by bylo na taki system. http://www.extremetech.com/extreme/181508-googles-self-driving-car-passes-700000-accident-free-miles-can-now-avoid-cyclists-stop-for-trains Artykuł pisany rok temu, do tego czasu pewnie samochody google przejechały kolejny milion kilometrów bez wypadku. Edytowane 28 Kwietnia 2015 przez radnor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jake Opublikowano 10 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2015 Moje pierwsze 3 kkm nowym Outbackiem za mną. W różnych warunkach (miasto, autostrada, silny deszcz). To oczywiście niewiele, ale myślę, że już wyczułem jak ten system działa. Jest naprawdę rewelacyjny. Co do ogłupiania - nie wypowiadam się. Sądzę, że to zależy od mózgu kierowcy. Natomiast z pewnością nie przeszkadza, a raczej ewentualnie ostrzega i wspomaga. Przykład: ostrzeżenie "werbalne" i wizualne włącza się (jadąc ok. 60/80 km/h za innym pojazdem - przy większych prędkościach nie próbowałem) gdy pojazd poprzedzający znajdzie się jakieś 2 m przed tobą (a może nawet mniej). Nie zdarzyło mi się, aby manewr wyprzedzania był przez system "utrudniony". System z pewnością analizuje ruch lub bezruch ewentualnej przeszkody. Ze stałymi przeszkodami jeszcze nie próbowałem. Aktywny tempomat - jeśli się go opanuje - po prostu bajka! Całkiem operatywna jazda przy ustawionym minimalnym odstępie i większej prędkości niż większość pojazdów. Z Warszawy w Bory Tucholskie dojechałem bez używania pedałów gazu i (prawie) hamulca - łącznie z przejazdem przez Chojnice. Niestety ES nie widzi sygnalizacji na skrzyżowaniach (zwłaszcza czerwonej) i , jeśli nie ma nikogo przed nami kto się zatrzyma, to trzeba użyć hamulca. Przy włączonym tempomacie i większej prędkości przyspiesza rzeczywiście dość niemrawo (za to oszczędnie), ale można go zawsze wspomóc nożnie - po tym wraca do ustalonych parametrów jazdy. Jeśli wskoczysz na pas tuż za jadącym szybciej pojazdem ES nie reaguje - przyspiesza normalnie wg zadanych parametrów. Przy takiej jeździe (ok. 300 km po autostradzie z prędkością 140 km/h, ok. 170 km innymi drogami) średnie zużycie paliwa 8,1. Mój aktualny personal best: okolice Garwolina - Warszawa Ursynów (przez Górę Kalwarię) zgodnie z przepisami i po 22 - średnia 5,7. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spawalniczy Opublikowano 10 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2015 (edytowane) Potwierdzam - system naprawdę daje radę. Także w nocy - zmniejsza się trochę zasięg z którego wykrywa inne pojazdy ale w dalszym ciągu aktywny tempomat spełnia swoją funkcję. Jake - jaki masz silnik? Edytowane 10 Czerwca 2015 przez spawalniczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jake Opublikowano 10 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2015 benzyna 2,5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
haubi65 Opublikowano 10 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2015 (edytowane) a myslalem ze diesel Jezdzilem 100km i przy wylaczonym tempomacie podjechalem do ciezarowki i predkoscia 120 km/h (ona jechala ze 100) na okolo 2 m i system nie zadzialal. Bardziej sie balem probowac. Jedno jest pewne w nastepnym aucie jezeli bedzio to Subaru to ES musi byc ! Jazda z tempomatem to narszcie fajna sprawa. Edytowane 10 Czerwca 2015 przez haubi65 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jake Opublikowano 10 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2015 ...podjechalem do ciezarowki ... W instrukcji podają, że jeśli np. burta ciężarówki jest wysoko (czyli wystaje ponad obrys podwozia) to system może nie zadziałać prawidłowo. A może te podane przeze mnie 2 m są przewymiarowane. Faktem jest, że lepiej w ruchu tego nie testować... W łikend może uda mi się poćwiczyć na kartonach albo jakichś szmatach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się