Skocz do zawartości

Wrażenia z jazdy Legacy diesel.


ex-Dyrekcja

Rekomendowane odpowiedzi

Napiszę w ten sposób - miałem okazję kilka krotnie korzystać z Waszych usług i za każdym razem spotykałem się ze specyficznym podejściem - brakiem szacunku dla mojego czasu, moich oczekiwać i próśb. Moje subiektywne odczucia są takie, że w podejściu do klienta zatrzymaliście się na pewnym etapie i nie zauważyliście, że świat poszedł do przodu.

Zgłaszałem moje odczucia i uwagi Panu, który jest właścicielem serwisu (nie wiem, czy to Pan teraz pisze na forum) i odnoszę wrażenie, że niestety nie spotkałem się ze zrozumieniem.

 

Oto kilka przykładów z ostatniej wizyty w Waszym ASO.

 

1) Za każdym razem na dzień dobry zostaje mi wytknięte, że nie kupiłem samochodu w Waszej firmie. Tak się stało - kupiłem gdzie indziej. Mam mieć z tego powodu niekończące się wyrzuty sumienia? Nie mam i mimo Waszych usilnych starań mieć nie będę, a poprzez takie traktowanie czuję się jak klient drugiej kategorii. Teraz jestem Waszym klientem - chcę u Was zostawiać pieniądze i otrzymywać za to usługi na odpowiednim poziomie. Nie nie widzę potrzeby / nie mam ochoty wysłuchiwać po raz kolejny tych samych męczących wypowiedzi.

 

2) Zapytania kierowane do Pana, który przyjmuje samochód można kierować wielokrotnie i wielokrotnie zostaną zignorowane. "Oczywiście sprawdzimy, dowiemy się..." - i na tym koniec. Ostatni przykład - pytanie o możliwość zainstalowania antynapadu. Odpowiedź dostałem dopiero pytając po raz trzeci w obecności właściciela.

 

3) Zgłaszałem intensywne ściąganie samochodu przy większych prędkościach. Mechanicy podobno nie zauważyli takiego efektu. Na jeździe testowej pokazałem właścicielowi, że samochód ściąga (naprawdę ściągał). Kiedy przesiadł się na miejsce kierowcy stwierdził, że wszystko jest ok, ale "jak bardzo się uprę i chcę wydać pieniądze", to oczywiście mogę umówić się na geometrię. Przyczyna okazała się banalna (ale realna) - źle wyważone koło. Już nie ściąga - znów mogę bezpiecznie i komfortowo podróżować.

 

4) na tej samej jeździe testowej (po montażu Webasto) w czasie jazdy zauważyłem, że przy przyspieszaniu proporcjonalnie do zwiększania obrotów wyraźnie zwiększa się siła nawiewu / hałas z wentylacji. Pan z którym jechałem niczego takiego nie zauważył. Mówił, że wszystko jest ok. Wróciliśmy do warsztatu - byłem uparty i poprosiłem mechanika, który montował Webasto, żeby się ze mną przejechał. Po 100 m powiedział, że słyszy i że wie co jest przyczyną. Okazało się, że nie przykręcił obejmy na wężu od turbiny i było słychać przedmuch ciśnienia ze sprężarki. Przykręcił i było ok. Pojechałem do domu - po 40 km przewód spadł ponownie. Tym razem poradziłem sobie we własnym zakresie kierowany przez telefon przez Pana mechanika. Tu duży plus dla niego, bo zaoferował się, że przyjedzie do domu i przykręci tą nieszczęsną obejmę. Rozumiem - błąd może się zdarzyć najlepszym, ale wmawianie że wszystko działa jak należy nie jest ok.

 

5) Instalując wyposażenie dodatkowe za prawie 7000 zł oczekiwałem, że odbiorę umyty samochód - dowiedziałem się jednak, że mycie przysługuje tylko przy przeglądzie. Rozumiem takie standardy.

 

Proszę nie traktować moich wypowiedzi jako ataku. Mam takie doświadczenia i tak to czuję. Do tej pory serwisowałem samochody w ASO trzech innych marek (bardziej popularnych) i niestety muszę stwierdzić na podstawie tych doświadczeń że jesteście na 4 miejscu. Wiem, że są osoby bardzo zadowolone z Waszych usług - mam nadzieje, że ja również w przyszłości do nich dołączę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie martw sie nie jestes sam :roll: u mnie silnika nie dokrecili po wymianie dwumasy oraz podczas wymiany szyby pogieli zatrzacki pokrywali kurtyny i ta odpadla po 1000. Mowili ze to ja sam tak zrobilem :shock: . Tak to chyba na calym swiecie jest. Kiedys miale Sigme, ktora nie miala hamulcow i tez mi chcieli wmowic, ze to ja nie umie hamowac. Japonczycy jesze nigdy nie potrafili budowac aut, ktore hamuja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje wrażenia z jazdy Legacy diesel RC są bardzo pozytywne.

 

Auto ma 11 miesięcy. Przebieg przez ten okres to 62tys km.

 

Awarii prawie brak; jedynie łożysko przednie było wymienione przy 60 tys km.

 

Tak paliwo (ostatnio pojawił się ślad pod wlewem, jak by w czasie jazdy się troszkę wylewało? – widziałem gdzieś post na ten temat); przeglądy; płyn do spryskiwaczy; 1x klocki przód; 1xklocki tył.

 

Raz prostowane 4xfelg po zimie.

 

2x rozerwana opona na polskich drogach (dobrze, że jest dojazdówka a nie zestaw naprawczy).

 

1x przednia szyba wymieniana od kamienia.

 

Dołożone Webasto – bardzo polecam.

Podwyższony podłokietnik – polecam (mimo, że kawałek plastiku nie jest wart moim zdaniem aż bodajże 400zł)

 

Minusy auta to:

 

- brak składanej tylnej kanapy (nie zwróciłem uwagi przy kupnie, że sedan tego nie ma)

- troszkę nisko zawieszony jak na Polskie drogi (ale to nie wina auta, a dróg)

- fotel jak dla mnie nie zbyt wygodny ale nie ma tragedii

- brak uchwytu do zamykania pokrywy bagażnika (uciążliwe szczególnie jak auto jest brudne)

- sprzęgło, które czasem zaśmierdzi (zima i zaspy); pomaga wyłączenie ESP

- krótki pierwszy bieg; w korkach ciągłe wachlowanie między 1 a 2 lub inne kombinacje

- gwarancja mogła by być dłużśza lub bez limitu przebiegu (Hyundai; Kia czy pakiety gwarancji dodatkowej w VW)

 

 

Zalety:

 

- fenomenalna trakcja

- małe spalanie (średnio wg komputera na dystansie 15 tys km 6,6l)

- dobra dynamika

- uroda auta; szyby bez ramek itd.

- wykończenie i materiały w wnętrzu ( w porównaniu do Avensisa i nowego Legacy)

 

 

 

 

Natomiast jeśli chodzi o serwis to jestem zadowolony. Serwisuje w Nowym Sączu w Auto Complexie. Salon wielomarkowy ale ogarniają temat. Nawet jak popełnią jakiś błąd to nie chowają głowy w piasek, a rozwiązują przeszkodę.

Uczą się stale; nie spoczywają na laurach.

Miłe podejście do klienta. Zainteresowanie szefostwa – czy jest klient usatysfakcjonowany.

Mimo, że mam ponad 200km z miejsca zamieszkania do nich na przeglądy do sumiennie jeżdżę bo już sama atmosfera jest tego warta.

 

W między czasie odwiedziłem jeszcze z różnymi pytaniami 3 ASO Subaru. Mogę polecić Mikołów za fachowość; natomiast pozostałe przemilczę (może mieli gorsze dni).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

 

dobrze słychać co jest nie tak stąd pytam, pewne rzeczy mi się również nie podobają i staram się sytuację poprawić wiem kogo do odpowiedzialności pociągnąć :)

 

haubi , chyba nie dotyczy to naszego serwisu to niedokręcenie i uszkodzenia :)

 

Piotr Kociałkowski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2,5 kkm na liczniku - czas na zmianę oleju i sprawdzenie co ten diesel wart :mrgreen:

W ASO proponują Shela 5w30, ewentualnie " jakby Pan chciał coś droższego to mamy jakiegoś Motula" :mrgreen:

Szanowni koledzy, czym zalewacie ropuchy? :mrgreen:

 

No i druga sprawa macie ogólno samochodowa - macie jakieś sprawdzone patenty na zabezpieczenie lakieru? Nigdy nie byłem pedantem samochodowym ale na nowym, czarnym lakierze każdą ryskę widać. A w którejś myjni musieli go wycierać jakąś irchą z piachem, czy co, bo jest parę rys do białego :evil::evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

 

haubi , chyba nie dotyczy to naszego serwisu to niedokręcenie i uszkodzenia :)

 

Piotr Kociałkowski

 

Oczywiscie, ze nie. Tylko chcialem kolege pocieszyc, ze w niemiaszkowie nie jest az tak rozowo :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2,5 kkm na liczniku - czas na zmianę oleju i sprawdzenie co ten diesel wart :mrgreen:

W ASO proponują Shela 5w30, ewentualnie " jakby Pan chciał coś droższego to mamy jakiegoś Motula" :mrgreen:

Szanowni koledzy, czym zalewacie ropuchy? :mrgreen:

Nie za wczesnie na wymiane? Mnie sugerowano zrobic to przy 5kkm.

A zalewam motul x-clean 5W30. Przy cenie ok. 50 PLN/l nie jest raczej drogi :idea:

 

No i druga sprawa macie ogólno samochodowa - macie jakieś sprawdzone patenty na zabezpieczenie lakieru?

Ogolnie Meguiars. Uzywam jakiegos super duper mleczka. Teraz bede testowal glinke - podobno na jej widok osady same schodza z lakieru :cool:

 

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie Webasto instalowac? To znaczy u kogo? :grin:

 

 

Ja instalowałem w ASO Subaru w Nowym Sączu.

 

Potem byłem na poprawkach w Mikołowie w ASO Subaru (przebicie na kablach).

 

 

Ostatecznie za sprawą decyzji importera Webasto na Polskę trafiłem to ich serwisu do Gliwic i tam było wszystko poprawiane (prztarty kabel oraz żle przykręcona masa).

Podobno moje webasto było montowane jako jedno z pierwszych i były:

1- błędy w instrukcji montażu do Legacy

2- serwisy miały (nie miały) doświadczenia.

 

 

Teraz już OK. Serwisy podobno ogarniają (dostali bardziej precyzyjne instrukcje) i urządzanie tez działa super.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie za wczesnie na wymiane? Mnie sugerowano zrobic to przy 5kkm.

A zalewam motul x-clean 5W30. Przy cenie ok. 50 PLN/l nie jest raczej drogi

 

W kazdym ASO leją co innego :mrgreen:

Motula sie bali bo nie wiedzieli którego do dizla więc wlali Shela 5w30.

 

Co do przebiegu, to wyznaje regułę 2kkm spokojniutko coby sie wsio podocierało i ułożyło wymiana brudnej oliwy i ogień :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

prawie 20 miesięcy razem i właśnie dzisiaj stuknęło 20000km.... :mrgreen:

 

przez ten czas przytrafiły mi się następujące usterki:

- brzęczący wydech (poprawione przy okazji przeglądu po 12 miesiącach).

 

Co bym zmienił? Hmm... w taką mroźną zimę jak ostatnia autko bardzo prosi się o webasto. Przemyślę taki zakup na jesieni.

 

Poza tym jest gites, będę sobie jeździł tym legasiem aż zarobię na nowe GT albo coś podobnego... pewnie potrwa to następne 10 lat , no ale trudno 8) Za miesiąc czeka mnie Central-European Grand Tour, czyli jakieś 4000 km za kółkiem. Pojadę autem, które sobie wymarzyłem, kupiłem, spłaciłem :P i bardzo polubiłem. I jestem z tego powodu niezmiernie szczęśliwy :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

no i gwarancja pooszłaaa :wink: 100500km na liczniku, jednakowoż będę się upierał, że auto 100kkm jeszcze nie przejechało :idea: skoro licznik pokazuje 100kmh przy faktycznym 92kmh (gps oraz… fotoradar :razz: ) to znaczy, że na każde 10000km mam ‘niedojechane’ 800km = 92000 przebiegu faktycznego :wink:

 

wrażenia się nie zmieniły :cool: choć jest parę drobiazgów :roll: :wink:

np. ciągle otwarty nawiew na desce :roll: np. brak uchwytu do zamykania bagażnika :roll: np. niewyłączalna poduszka pasażera (w mojej aktualnej sytuacji urasta to – ta poduszka – do istotnego problemu :idea: ale ja jestem przypadkiem specjalnym :mrgreen: )

z tym że to rocznik 2008 – nowe legacy ma zapewne całkiem inne ‘drobiazgi’ :razz:

 

krótkie podsumowanie – 2,5 roku, 100kkm, żadnych chipów itd. itp., serwis aso (koper) – odwiedzany tylko z okazji przeglądów + jedna mała sarna :roll: ale bez dużych strat (lampa, błotnik, zderzak) – mogłem spokojnie jeździć w oczekiwaniu na części :lol::twisted:

 

aha – sprzęgło to samo od nowości :cool: :razz: :wink:

oleju nie bierze :)

 

lista interwencji:

1x tarcze przód

1x klocki tył

2x klocki przód

3x żarówka mijania lewa

1x żarówka mijania prawa

1x smarowanie zawiasów klapy bagażnika (cały blok się budził :mrgreen: )

drobne ognisko rdzy na grillu

 

jedna poważna interwencja :idea: audio :twisted: bo oryginału nie dało się słuchać :roll:

 

ja trafiłem z wyborem auta super – powtórzę to co już kiedyś cytowałem za jakąś gazetą – zjeść ciastko i mieć ciastko :cool: przy przebiegach 40-50kkm rocznie to jedyna opcja żeby (nie zapychając połowy bagażnika butlą) sensownie wozić się dzień w dzień subaru :cool:

auto użytkowane bez ostrego doginania ale raczej nie oszczędzane (i ułęż parę razy i kielce zaliczyło :twisted:)

 

jak tylko znajdę 3 foteliki które się zmieszczą na tylną kanapę to nie oddam tak szybko :lol:

 

jednym zdaniem – drugi raz też bym kupił

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Grzebałem grzebałem i wygrzebałem ten wątek.Ale do rzeczy. Obiecałem sobie opisać w tym wątku wszelkie awarie i naprawy samochodu po przebiegu 100 kkm.

Samochód Legacy Diesel Kombi RC z października 2008.

obecnie na liczniku ok 102000

Usterki:

15000-usterka oświetlenia tablicy rejestracyjnej (aktualnie w ogóle nie działa)

71000-wymiana piasty koła lewego przedniego i wymiana gum i łączników stabilizatora przedniego.

Poza tym rzeczy eksploatacyjne:

1Xklocki przód (60kkm) i tył (71kkm)

oleje filtry według przeglądów.

Zderzak tylny zaliczył już dystrubutor, rusztowanie, stłuczkę i obcierkę ale wciąż trzyma się dobrze.Za to mnie przydały by się czujniki parkowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jestem mile podbudowany opiniami, ktore wyczytalem prawie przez caly ten watek :).

Za kilka miesiecy chcialbym zakupic Legacy wlasnie w dieselu. Przebiegi roczne jakie bede wykonywal to 40-50tys i daltego taki wybor.

Auto musi byc z 2008 roku, zeby zalapac sie na leasing lub dlugoterminowe wypozyczenie.

Martwi mnie tylko jedna rzecz, jak to w koncu jest z tym dwumasem ? Czy one faktycznie w tym aucie padaja ?

Aha i jeszcze jedna uciazliwa drobnostka, nie ma wersji auta ze sterowaniem w kierownicy ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koles_Git mam dla Ciebie ładny egzemplarz :wink: Tylko że sprzedaję bez faktury, ale to może da się jakoś obejść.

 

Ja mam sterowanie radiem w kierownicy :!: Bodaj od MY09 było serią, a do MY08 można było dołożyć - koszt 500 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...