Skocz do zawartości

gzyp1

Użytkownik
  • Postów

    213
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    nie powiem :-P
  • Skąd
    W-wa
  • Auto
    Coś by tu trzeba wymyśleć...

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia gzyp1

..:: Bywalec :..

..:: Bywalec :.. (3/13)

0

Reputacja

  1. Po zaklejeniu wzmocniona taśmą mi nic nie pękło ale jak szło ciśnienie z turbo to przeciskające się powietrze gwizdało dość zabawnie, to było bardzo wesołe 400 km
  2. gzyp1

    Kurier klubowy

    Czy ktoś może jutro jedzie Warszawa- Poznań? Się spóźniłem o 12dzień do MForbiego motyla noga!
  3. Serio 15 k pln ktoś Ci rzucił??? To za mojego - ciągle bez awarii musiałbym normalnie dopłacić
  4. ZK, to podobnie jak ja, tylko teraz nikt nie chce kupić SBD
  5. Panie Andrzeju, skoro prawie na pewno nie padnie, więc może odkupi Pan ode mnie w dobrej cenie? Niestety następne auto nie będzie już Subaru więc nie mówimy o zostawieniu w rozliczeniu.
  6. Slavok, jak to od maleńkości mam więcej szczęścia niż rozumu więc o to się akurat nie martwię Ale jakby wziął i padł, to przy cenie naprawy ok. 23 tys zł i moim dzisiejszej ocenie wartości auta powiedzmy 28 tys raczej na pewno nie zdecyduję się na naprawę. Wciaż tych cen za shortblock nie ogarniam... dlaczego niestety...? jak na 7 letnie auto to chyba niewiele....... ps.sewisowałem wiele aut z przebiegami nawet 260 tyś km z tego rocznika (bez problemów) Niestety bo potencjalni kupujący boją się oryginalnego silnika SBD z przebiegiem 99 tys km jako źródła potencjalnych problemów i absurdalnie wysokich do wartości auta kosztów bardzo oczywiście hipotetycznej naprawy - sprawdzone organoleptycznie.
  7. Niestety, z oryginalnym. Zmieniałem tylko dwumasę i sprzęgło.
  8. A ja wciąż tej ceny shorblocku nie mogę zrozumieć. OK, konstrukcja jest nowa i trzeba na niej zarobić, ale skoro TSI który też jest dość nową konstrukcją da się naprawić za 5 tys zł to skąd te wysokie 20 tys w Subaru??? Sam mam SBD z 2008 roku i gdy zamarzyło mi się zmienić auto na inne to okazuje się że nie idzie Subaru sprzedać. Cena poniżej 30 tys zł nie znajduje uznania w grupie przyszłych nabywców. Faktycznie prawdziwy sukces rynkowy ten SBD
  9. Haubi, no bez przesady! Albo lepiej na części puszczę, lepiej na tym wyjdę Ktoś zainteresowany jakąś częścią z Legaca SBD? Zostawisz SBD i w zamian do Levorga dostaniesz komlet zimowych opon i dywaniki
  10. Zależy kiedy sprzedawałeś, teraz fama poszła po rynku taka że hoho. Forum Subaru jest dobrze spozycjonowane w googlach, bardzo to pomaga poczytać o SBD Auto warte może 30 k a koszt potencjalnej naprawy 25 k. Ubaw po pachy normalnie
  11. Ja próbuję sprzedać swojego SBD z 2008 roku gdyż po prostu go już nie potrzebuję i miałem inny pomysł na auto. Niestety auto jest najzwyczajniej niesprzedawalne. Nie chodzi nawet o pieniądze, nie ma prawie żadnego zainteresowania a jak się już ktoś pojawi to wraca z komentarzem "wszyscy mechanicy odradzaja diesla subaru". Więc chcąc nie chcąc muszę jeździć dopóki się nie rozpadnie
  12. Zadzwoń do ASO a najlepiej zawieź samochód. Może rozszczelnił się przewód między intercooloerem a silnikiem. Może tak źle nie jest.
  13. Mialem to samo, ubaw jak piszczy po pachy,, mina wyprzedzanych kierowcow -bezcenna. Mina w serwisie cenna, bardzo bo 255 zl za te 10 cm rurki
  14. Wybieram się też, Vert, będę potrzebował pomocy na prawym zdecydowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...