-
Postów
334 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Treść opublikowana przez korzen93
-
owad, rób tak jak piszą Ci Luke Skywalker i sambor. Oni mają dpf'y przećwiczone na sobie i mają wszystko w małym palcu. Nie kombinuj, nie szukaj miodu w d*****, jeśli robisz pomiędzy regeneracjami 300-800/100km w zależności od warunków jazdy, "oil dilution" nie przyrasta drastycznie pomiędzy wymianami oleju, to wszystko jest ok. Zostaw ten egr jak działa, nie januszuj i nie zaślepiaj, jak padnie to trzeba będzie wymienić, to samo z dpf'em - wieczny nie jest. Nalej co 5-7 tyś. km. jakiegoś dobrego czyścika do wtrysków, zrób kalibracje wtrysków i pompy przy wymianie oleju, i będzie jeździł!
-
Mam te opony od miesiąca w OBK, co prawda nie w wersji SUV, ale to chyba różnica tylko w rozmiarze. Generalnie póki co ok, na mokrym i lekkim śniegu nie mam zastrzeżeń, cicha i komfortowa opona, zdecydowanie bardziej komfortowa niż poprzednie WR A2. Wulkanizator zwrócił mi uwagę ze wyjątkowo dobrze się wyważyły. Zimówki seryjnie montują?
-
Napięcie ładowania w porządku - 14,52V. Dziś było wszystko w porządku, aż pojawiła się nowość: wspomaganie zniknęło na chwile po uruchomieniu i ruszeniu, po jakiś 50m. Nadal nie wyrzuca żadnego błędu.
-
Akumulator jest nowy, wymieniony na przełomie września i października. Ładowanie też jest ok. Auto jest garażowane, w garażu ok 13 st. na plusie. Mało co prawda ostatnio jeżdżone bo na codzień jeżdżę czymś innym, ale przynajmniej raz na tydzień robi trasę +/- 200 km. Początkowo też myślałem że to może był coś z prądem rozruchowym ale na starym aku i w takim trybie eksploatacji nie było takich cyrków. Dziś pojeździłem cały dzień żeby popróbować i na złość za każdym razem było ok...
-
Cześć, Kilka dni temu pojawił się problem ze wspomaganiem. Zdarza się że wspomaganie nie „uruchomi się” wraz ze startem silnika. Nie wyświetla żadnego błędu, kontrolka od wspomagania na desce milczy, pomaga restart silnika ale nie zawsze po pierwszym restarcie wspomagania zadziała. Dzieje się tak głównie na ciepłym silniku, chociaż nie wiem jaki to może mieć związek w przypadku elektrycznego wspomagania. Akumulator nowy, z prądem rozruchowym problemów nie ma. Dodam ze przekładnia w ramach gwarancji była wymieniona na nową ok. 20 tyś km wstecz, teraz auto ma ok. 135 tyś km. Miał ktoś podobną przypadłość z elektryczną przekładnią?
-
To chyba ja mam jakieś popsute uszy bo swego czasu jeździłem G7 na zimówkach Nokiana i na przykład na obwodnicy Warszawy, po suchym było w tym samochodzie głośno. Zresztą właściciel tego auta, zakochany w Golfach również uważał że głośnie jest to auto, głównie szum powietrza wokół lusterek. Być może później w trakcie produkcji coś poprawili, ale w tym konkretnym egzemplarzu - 1,4 TSI z 2013r. + zimówki Nokiana było po prostu głośno.
-
Subaru Forester XT 2015 - Padł silnik przy 36780 km...
korzen93 odpowiedział(a) na Grzesiek85 temat w Forester
czyli jest jakiś postęp od czasów Insignii gdzie forumowicze grupowo umawiali się na wygłuszanie trzeszczących plastików, tudzież robili doktoraty jak zatrzymać przeciekanie wody do wnętrza? gdzieś w necie nawet wisi cennik doprowadzenia wnętrza tego cuda do poziomu "akceptowalnego". -
Miałem ten sam problem, "zamglone" od wewnątrz lampy i w efekcie bardzo słabe oświetlenie. SIP wymienił niedawno reflektory na nowe, kompletne w Leg MY10 z przebiegiem 135 tyś. km. Wystarczyły pieczątki w książce i wizyta w ASO i SKP celem zbadania natężenia oświetlenia.
-
Patrząc na ceny nowego A4, będą "dość" wysokie .
-
Filmiki z testami napędów AWD - triki i wytłumaczenie
korzen93 odpowiedział(a) na Christoph temat w Forum Subaru
od tych reguł również bywały odstępstwa -
Filmiki z testami napędów AWD - triki i wytłumaczenie
korzen93 odpowiedział(a) na Christoph temat w Forum Subaru
czyżby? http://www.ewrc-results.com/final.php?e=127 Nie zmienia to jednak faktu, że dawno takich bredni nie czytałem jak w tym artykule. -
Filmiki z testami napędów AWD - triki i wytłumaczenie
korzen93 odpowiedział(a) na Christoph temat w Forum Subaru
Nie wiedziałem gdzie to dać, ale ten wątek to chyba odpowiednie miejsce, miłej lektury http://autokult.pl/28540,naped-na-cztery-kola-to-mit-przekuty-w-wielki-rynkowy-sukces -
Wszystko fajne, ale R Variant + parę dodatków to 200 tyś...
-
No dobra, ale gdzieś tu jest napisane że TEN SAM sam silnik w Skodzie "nie ma" a w VW "ma"? O ile pamiętam to w Superbie II było kilka oznaczeń silnika 2.0 TDI 140 km.
-
Myślę że możesz to traktować jako wesołe warsztatowe "urban legends", silnik "z" mają inny blok, ktoś musiałby na taśmie w fabryce siedzieć i zaślepiać kanały olejowe żeby zrobić "bez"o tym samym kodzie.
-
Owszem miał, np. BKP.
-
2.0 TDI o oznaczeniu BRE też nie miały wałków i były szeroko montowane do A4 i A6. Innych silników bez wałków, np. BMM, BMN, BKD, BGW, BPW na pęczki w VW i Audi, to też w ramach wskazania "miejsca w stadzie"?
-
pewnie było? a tego pewnie nie było
-
Ja również przejechałem się dziś nowym Superbem i mam bardzo podobne wrażenia jak sjak... Generalnie na pierwszy rzut oka auto robi dobre wrażenie, duże, przestonne, wielki bagażnik, może być jako następca Laegca. Niestety do czasu... Jechałem L&K 190 km TDI DSG FWD. Samochód bardzo dziwnie zawieszony, bardzo głośne zawieszenie, z przodu sprawia wrażenie jakby żywota swojego dochodziła przekładnia kierownicza, z tyłu 0-1, nie istnieje w tym zawieszeniu pojęcie sprężystości, nie ma punktu pośredniego, albo jedzie po gładkiej jak stół droga i jest ok, albo klepie i dudni na nierównym asfalcie, ale w tej całej swojej zero-jedynkowości samochód bardzo się przechyla na boki przy manewrach z małymi nawet prędkościami, odczuwalnie bardziej jak moje obecne Legacy. Silnik 190 km z DSG jedzie super, dopóki nie trzeba szybko ruszyć z miejsca bo nawet przy 30 stopniowym upale piszczy kołami jak wściekły – tylko haldex. Teraz coś co rozwaliło mnie na tak zwane łopaty w tym pojeździe... Wielu z Was wyzłaszcza się na materiały wykończeniowe wnętrza w Suabru, rozumiem to choć dla mnie ma to drugorzędne znaczenie. Natomiast w Skodzie na pierwszy rzut oka jest o wiele lepiej jak każdym znanym mi Subaru, poprostu miażdży każde znane mi Suabru pod tym względem. Tyle że w Skodzie chyba zapomnieli o montażu tego wszystkiego do kupy, bo w samochodzie z przebiegiem 4300km wszystko w środku wesoło skrzypi i potrzaskuje. Od obudowy wyświetlacza, przez listwy, listewki, panel klimy, obudowę zegarów, podszybie, okolice mocowania lusterka wstecznego i osłon przeciwsłonecznych, co mam uwiecznione na filmiku nagranym w stojącym w salonie NOWYM egzemplarzu... (Niech ktoś mi powie jak tu wrzuca się filmy to zamieszczę.) Co będzie się działo jak auto natłucze 100-150 tyś km po polskich drogach moge się tylko domyślać. Wiem że są tacy którzy mają to w przysłowiowych 4 literach, dla mnie to w nowym samochodzie za ~160 tyś niedopuszczane. Pod tym względem moje Legacy i nowy OBK robią na mnie wrażenie dużo porządniejszych samochodów, ot po prostu nic nie skrzypi i nie trzeszczy. (roleta trzeszczała ale ogarnąłem we własnym zakresie) Podsumowując, trochę czytam ten wątek, i chyba z tego powodu poszedłem przejechać się tym samochodem. Po przeczytaniu co poniektórych postów, a raczej poemów pochwalnych, miałem może zbyt wysokie oczekiwania co do tego samochodu. Moim zdaniem nowy Mondeo miażdży nowego Superba we wszystkich moich subiektywnie najważniejszych kategoriach, tj. prowadzenie, wyciszenie, jakość montażu. Gdybym miał wydać na to auto w dniu dzisiejszym ~160 tyś to poleciałbym do Raja i wyjechałbym nowym OBK, jakoś przebolałbym fakt że objedzie mnie Skoda Fabia 1,2 TSI Z mojej strony tyle, czekam na OBK 2.0 DIT
-
Tak dla równowagi, kilka m-cy temu mój znajomy kupił nowego Golfa, po 4-5 tyś km pojechał do serwisu bo zawieszenie tłukło tak że pląby w zębach wypadały. W serwisie dostał soczystego kopa w d.pe i został zapewniony o tym, że TTTM i tak ma jeździć.... I tak jeździ