Malyboss Opublikowano 25 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 25 Stycznia 2018 W dniu 20.01.2018 o 00:15, Malyboss napisał: U mnie ruda zaczęła wyłazić już pomału na łączeniu blach pod klapką wlewu paliwa (znany temat, standard). Problem ogarnięty. Od tej pory zbierająca się tam wcześniej woda ma znacznie ułatwione zadanie, żeby odpłynąć W dniu 20.01.2018 o 03:46, owad napisał: Ja też zauważyłem że tam jest jakiś kiepski patent bo po myciu auta albo w deszcz można zauważyć że woda tam stoi (przy zamkniętej klapce woda tam zalega i jakby"skleja" karoserie z klapką w tym miejscu) i ciężko jej wylecieć. Wspawałeś tam blachę czy jakaś chemia grubiej położona? Po oczyszczeniu ogniska rdzy została tam położona masa poliuretanowa klejąco - uszczelniająca. Daje się bez problemu malować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olomk1 Opublikowano 17 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2018 (edytowane) Hey dawno mnie nie było sorry. Co za chemia więc odpowiadam zwykły epoxyd i na to mokro na mokro podkład wypelniajacy i cała filozofia. Testowałem epoxydyna dobrze oczyszczoną blachę z rdzy i daje radę. Edytowane 17 Lutego 2018 przez olomk1 błąd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
markos007 Opublikowano 17 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2018 Ten epoxyd to jakaś nazwa specyfiku czy firma? Będę chciał kupić na wiosnę coś sprawdzonego Wysłane z mojego Redmi 3 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olomk1 Opublikowano 17 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2018 Markos to jest podkład epoxydowy który kupisz w sklepie z lakierami samochodowymi. Ja stosuje Novola jest sprawdzony i dobry. Podkład epoxydowy jest nakładany na gołą blachę przed podkładem pod lakier w fabryce. Trochę dziwnie napisałem ale koniec końcem jest to dobry środek na radzę. Co do brunoxa kortaniny to ja mam mieszane uczucia.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcos Opublikowano 17 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2018 Panowie walczyłem z rudą w Accordzie i najlepsze jest APP R-stop na to podkład epoksydowy bitex i Honda po 20 latach bez dziur i rdzy. Na wisne tym samym traktuje imprezę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olomk1 Opublikowano 17 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2018 App R stop to też epoxyd jedynie w innej wersji. Nie trzeba go malować dodatkowo epoxydem pon. jest epoxydem. Koniec końcem to czy tamto ma działać i nie rdzewieć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cewie Opublikowano 17 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2018 (edytowane) Edytowane 18 Lutego 2018 przez cewie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olomk1 Opublikowano 18 Lutego 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2018 I jak zwykle od konkretów do literówki... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kotton Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2018 (edytowane) W dniu 1/17/2018 o 05:58, owad napisał: Ja również zacząłem myśleć o zabezpieczeniu i po oględzinach wychodzi że praktycznie do naprawy są tylne nadkola i trochę progi. Zastanawia mnie tylko fabryczne zabezpieczenie tylnych nadkoli. Wygląda na to że pryskali niedokładnie i w te szczeliny między kielichem amorka a budą zabezpieczenie nie doszło i dlatego teraz zaczyna korodować. Nie widać w tych szczelinach tego "baranka" : U mnie sytuacja wyglądała bardzo podobnie.. Tylne nadkola projektował jakiś debil.. albo sabotażysta. Jak sobie poradzili z tym u Ciebie? Mam wstawione całe ćwiartki ale blacharz przeoczył właśnie te miejsca i teraz trzeba zrobić łatkę za tym kołnierzem.. Edytowane 20 Kwietnia 2018 przez Kotton Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owad Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Ćwiartki ci wstawili przez korozje? Czy po jakimś wypadku? Ja jeszcze się za to nie wziąłem, ale wg mnie to szlifowanie albo piaskowanie i heja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kotton Opublikowano 3 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2018 (edytowane) Naprawa skorodowanych nadkoli/kielichów tak wyglądała u mnie: Edytowane 3 Kwietnia 2018 przez Kotton Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ozarek Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2018 8 godzin temu, Kotton napisał: Naprawa skorodowanych nadkoli/kielichów tak wyglądała u mnie: i to trzyma geometrię? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dragon666666 Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2018 11 godzin temu, Kotton napisał: Naprawa skorodowanych nadkoli/kielichów tak wyglądała u mnie: ... poważnie to wygląda. Nie znam sie na blacharce ale na moje oko wyglada ok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kotton Opublikowano 4 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2018 8 godzin temu, ozarek napisał: i to trzyma geometrię? Musi. Cięcia po oryginalnych zgrzewach przy podłodze i pasowanie w słupki i pas tylny. Gdyby było krzywo to widoczne by to było nawet na oko - szyby, lampy, drzwi i klapa nie zeszłyby się tak jak trzeba. Auto dalej w robocie bo jednak przeoczyli kilka rzeczy. Jak skończą to się "pochwalę". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sherman Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Czy waszym zdaniem zakład blacharski któremu oddałem samochód na między innymi wstawienie reperaturek błotników tylnych powinien przy tej operacji jeżeli stan nadkoli wewnętrznych jest tak beznadziejny skontaktować się ze mną i poinformować, że nadkola także wymagają naprawy? Nie wierzę, że tego nie zauważyli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2018 3 minuty temu, sherman napisał: Czy waszym zdaniem zakład blacharski któremu oddałem samochód na między innymi wstawienie reperaturek błotników tylnych powinien przy tej operacji jeżeli stan nadkoli wewnętrznych jest tak beznadziejny skontaktować się ze mną i poinformować, że nadkola także wymagają naprawy? Nie wierzę, że tego nie zauważyli. a jeżeli oddawales na wstawienie.... nie zauważyłeś pozostałego stanu postępującej destrukcji? Wszystko zależy od człowieka... powinien wykonać telefon do Ciebie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FanSub Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2018 W dniu 2018-04-04 o 12:29, dragon666666 napisał: ... poważnie to wygląda. Nie znam sie na blacharce ale na moje oko wyglada ok Tylko jak to wszystko będzie zabezpieczało jadących w - nie daj Boże - sytuacji krytycznej... ? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owad Opublikowano 16 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2018 10 minut temu, sherman napisał: Czy waszym zdaniem zakład blacharski któremu oddałem samochód na między innymi wstawienie reperaturek błotników tylnych powinien przy tej operacji jeżeli stan nadkoli wewnętrznych jest tak beznadziejny skontaktować się ze mną i poinformować, że nadkola także wymagają naprawy? Nie wierzę, że tego nie zauważyli. Ło matko, ale zakład Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sherman Opublikowano 17 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Kwietnia 2018 19 godzin temu, marol napisał: a jeżeli oddawales na wstawienie.... nie zauważyłeś pozostałego stanu postępującej destrukcji? Wszystko zależy od człowieka... powinien wykonać telefon do Ciebie. Właśnie o to chodzi , że nie widziałem tego. Dopiero przy wymianie kół na letnie zauważyłem. Samochód oddawałem na 3 tygodnie cały do lakierowania. Kupę kasy wsadzone i teraz znowu trzeba ciąć błotniki żeby to naprawić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek444 Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 W dniu 16.04.2018 o 19:46, marol napisał: Czy waszym zdaniem zakład blacharski któremu oddałem samochód na między innymi wstawienie reperaturek błotników tylnych powinien przy tej operacji jeżeli stan nadkoli wewnętrznych jest tak beznadziejny skontaktować się ze mną i poinformować, że nadkola także wymagają naprawy? Obowiązkowo powinni dać znać, że jest taki problem. Brak zapytania świadczy o totalnej olewce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kambol Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Reklamacja... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kotton Opublikowano 20 Kwietnia 2018 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2018 (edytowane) W dniu 4/16/2018 o 19:54, FanSub napisał: Tylko jak to wszystko będzie zabezpieczało jadących w - nie daj Boże - sytuacji krytycznej... ? Też się nad tym zastanawiałem.. Spawany był szkielet i poszycie.. z tego co wiem od innych blacharzy to zgodnie ze sztuką i porządnie: "jeśli się naprawia takie rzeczy to właśnie tak" mówili:) Dużo dała mi do myślenia rozmowa z facetem od konserwacji podwozia.. Pokazywał mi kilku i kilkunastoletnie auta.. wyższej klasy, ładne, drogie.. w których wszystkie spawy i zgrzewy w podłodze rdzewieją lub już przerdzewiały i należy je łatać. Ciekawe jakie bezpieczeństwo zapewnia taka konstrukcja? A domyślać się tylko można, że całkiem sporo ludzi jeździ na nieświadomce właśnie takimi autami.. Edytowane 20 Kwietnia 2018 przez Kotton Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nielipa Opublikowano 26 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2018 Witam wszystkich, czy ma ktoś w okolicach Warszawy doświadczenie z zakładami blacharskimi ? U mnie standard Forkowy, tylne nadkola. Lewe rdza na wysokość dwóch palców, prawe troche mniejsza ... Jestem zielony w tym temacie, ale po pierwszej rozmowie z większym zakładem blacharskim w stolicy, wstępna wycena wyszła po około 2 tys za stronę, a stron do zrobienia mam dwie i wydaje mi się że to troche drogo, chyba że się mylę ... Czy znacie jakiś kontakt w okolicach Warszawy ? Byłbym wdzięczny za info na priv. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 26 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2018 (edytowane) , Edytowane 6 Lutego 2019 przez Gość Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bobek666 Opublikowano 26 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 26 Września 2018 57 minut temu, nielipa napisał: Witam wszystkich, czy ma ktoś w okolicach Warszawy doświadczenie z zakładami blacharskimi ? U mnie standard Forkowy, tylne nadkola. Lewe rdza na wysokość dwóch palców, prawe troche mniejsza ... Jestem zielony w tym temacie, ale po pierwszej rozmowie z większym zakładem blacharskim w stolicy, wstępna wycena wyszła po około 2 tys za stronę, a stron do zrobienia mam dwie i wydaje mi się że to troche drogo, chyba że się mylę ... Czy znacie jakiś kontakt w okolicach Warszawy ? Byłbym wdzięczny za info na priv. Pozdrawiam Jak dla mnie cena z kosmosu. U mnie, dwie reperaturki nadkoli, wszystko oczyszczone, wspawane, zabezpieczone - 650zł, z lakierowaniem byłoby 750zł, ale to nie Warszawa;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się