Skocz do zawartości

Pozdrawiamy sie :)


pumex1

Rekomendowane odpowiedzi

ANTY pozdrowienia dla kierownika - młodego- zielonej imprezy wanny o początkowych KOL, steranej widocznie użytkownikiem - kolego takiej wiochy jaka TY odwalałeś dziś na drodze to dawno nie widziałem. Od Sławkowa do Dąbrowy jazda na "konika polnego" wpychanie się przed pojazdy na zapałki, oczywiście bez użycia kierunkowskazów - chyba tam u was na wiosce takich wynalazków się nie używa.. napieranie na pojazd poprzedzający gdy przed nim jedzie kilka innych nie ma sensu - ale TY tego nie zrozumiałeś. Podobnie jak wyprzedzanie w korku też nie ma sensu. I wbijanie się na bezczelnego przed wyprzedzony pojazd też nie. Wstydu narobiłeś sobie swoim buractwem i żal mi że masz SUBARU.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bakupno, ale jeśli koleś "wyprzedza" korek, to sorry, ale jest wieśniakiem drogowym i ASAHI ma rację... :roll: Sam jeżdżę też po trasach i zdarza mi się jeździć szybciej i wyprzedzać, ale nigdy nie stanowię zagrożenia dla ruchu jak kolega z KOL... Swoją drogą, gość jest z Małopolski, konkretnie z Olkusza.... :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozdrowienia dla kierownika WRXa bloba rej. FZ..... w jedynym słusznym malowaniu :wink: wczoraj ok. 17 na ul. Sarmackiej na Wilanowie w Warszawie oraz dla bliźniaczego bloba jadącego po 19 Żwirkami w okolicach Akademii Medycznej w kierunku Centrum - bardzo ładnie mruczał :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bakupno, jeśli młodemu zdarzyłoby się to zrobić tylko raz, czy dwa to ok, ale nie przez ponad 10 km..

Tak, rejestracja to Olkusz, ale klient może być z którejś z okolicznych wiosek. Ale spoko ja go przypilnuję i mam nadzieję nauczę pokory na drodze - oczywiście zgodnie z prawem i dobrymi obyczajami :twisted:

 

Pozdrowienia dla normalnie latających subarakami 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tutaj świętoszkowato się zrobiło :mrgreen:

Po pierwsze:

Mi też zdarza się wyprzedzać kolumnę samochodów. Najczęściej jak jedzie coś dużego (tir/autobus) a dwa-trzy auta za nim nie są w stanie się zdecydować przez kilka kilometrów co robić i się wloką a całe towarzystwo za nimi też. Wtedy wyprzedzam na raty takie zgrupowanie. Zawsze jednak staram się tak zaplanować manewr aby nikomu nie wjechać przed maskę, nie hamować po powrocie na pas, używam kierunkowskazów itp. Nie dalej jednak jak przedwczoraj przy takim manewrze w deszczu zostałem dosyć mocno zbluzgany przez jakiegoś frustrata na CB (parę razy zaakcentował że "skoro ma Subaru to myśli że mu wszystko wolno"). Nie wdawałem się w pogaduszki tylko dalej wyprzedziłem całą kolumnę łącznie z autobusem i dostawczakiem na przedzie i poleciałem dalej. Przez te kilka minut nie zajechałem nikomu drogi, zawsze wjeżdżałem w kilkudziesięciometrowe luki pomiędzy autami i nie hamowałem gwałtownie. Ale się trafił jakiś "nauczyciel" który całą frustrację wyładował na mnie. I tego pana NIE POZDRAWIAM. A wręcz przeciwnie - oby Subaru wyprzedzały ciebie przez cały czas, prychając BOV'em prosto w twarz.

 

Po drugie:

Czegoś nie rozumiem, skoro ASAHI tego młodzieńca śledziłeś przez ponad 10km i to ty też chyba musiałeś to całe towarzystwo poruszające się w kolumnie wyprzedzać :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ESP, zgadzam się z Tobą, też (jak każdy) wyprzedzam bardzo często, też zdarzają się takie manewry, ale sam mówisz, że nie zajeżdżasz nikomu drogi wracając na swój pas, tylko wpasowujesz się w luki :) A z tego co mówił ASASHI gość zajeżdżał.... :roll:

 

A frustratami na CB wcale się nie przejmuję, ostatnio przyznam, że zajechałem gościowi, wyprzedzam a tu wpadam w korek... :shock: Hampel, powrót na pas, gość za mną spokojnie sobie zjechał na pobocze widząc sytuację, spokojnie wytraciliśmy prędkość, ja awaryjne, on uśmiech i po robocie, dalej jedziemy spokojnie :) "Nice and clean" :)

 

Pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość zajeżdżał brutalnie drogę i zmuszał do hamowania, droga ma 2 pasy w jednym kierunku więc teoretycznie jest super, ale był bardzo duży ruch, więc on sobie szarżował. A żeby było śmieszniej praktycznie go nie goniąc ciągle byłem za nim. A ja święty nie jestem i tez mi się zdarzało i czasem zdarza różne numery na drodze robić, ale staram się choć potem przeprosić..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ASAHI, wracając ostatnio na krajowej 17 też musiałem robić sobie 3 pas na środku drogi i nie zawsze dawałem radę włączyć migacz bo na tych koleinach przy oponie 225 ciężko się prowadzi...

A to jest akurat b. specyficzna trasa, uznana przez 2 lata z rzędu za najniebezpieczniejszą w Polsce, jeżdżę nią często i czasami to jest walka o przeżycie, niezależnie czy jedziesz szybko, czy wolno...

 

Pzdr!

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pozdrowienia dla kierownika niebieskiego STI hawkeye ze świniaczem na tylnej szybie, spotkanego dzisiaj o 6.30 rano na Wilanowskiej

Po przepisowej kiwce udało nam się dosyć sprawnie przemknąć Wilanowską od skrzyżowania z Al. Rzeczpospolitej do Dolinki Służewieckiej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod latarnią najciemniej

Odpozdrawiam!

Tak wlasnie myslalem, ze to Ty 8)

Chyba dziś ten sam samochód stał na odnodze z Pułkowej już w Łomiankach - nie wiem, jak ta ulica się nazywa (już Warszawska?), ale chodzi o były główny wjazd do Łomianek i, w co trudno uwierzyć, były fragment trasy na Gdańsk

Mowisz o fragmencie miedzy trasą a rondem? To jest ulica Brukowa 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozdrawiam Kierownika czarnego (jeśli dobrze widziałem w lusterku) Forka mijanego po 17 na Puławskiej (jechał w kierunku Piaseczna) - pozdrawiałeś mnie ale zapatrzyłem się w drugą stronę, kolega, który ze mną jechał mnie uświadomił i chyba nawet próbował odmachać ale był tak zaskoczony że nie zdążył :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od razu poznałem samochód

kurcze, a myslalem, ze sie zanadto nie wyroznia :P

 

Pozdro! dla mrowy (tak mi sie wydaje przynajmniej :P ) - widzialem subaraka blumicznego z czerwonymi chlapaczami na Polnej na tylach riviery ok. 18

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ANTY pozdrowienia dla kierownika

 

Zawsze, gdy zaczynam czytać taki wątek, na chwilę staje mi serce :twisted:.

 

A potem się okazuje, że opisywanym był [you]...

 

:mrgreen:

 

Przy okazji pozdrowienia dla kierowcy czarnego WRX-a buga, z którym wymieniliśmy kiwki - z tego, co pamiętam, gdzieś na Powiślu, albo jeszcze w centrum :). Było to między 17:30 a 18:00

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...