Lynx

Pomimo błędów Walim skończyliśmy na drugim miejscu ... niestety na stracie do 3 OS wysiadł napęd, w dużej mierze z naszej winy ... brak doświadczenia frycowe zapłacone w debiucie. Za miesiąc Rzeszowiak, będzie lepiej

Pomijając inny rozmiar, testy porównawcze: http://www.felgi-opony.com/Warto_wiedziec/Testy_MOTORU_opon_zimowych_w_rozmiarze_195_65R15,1,101,40.html @ leon - opinie to jedno, testy to drugie (co prawda z 2006 roku ale porównanie miarodajne) - Dębica Frigo 2 jednak nie jest takim złym wyborem w tym bardzo popularnym rozmiarze

@leon - jeśli takie są Twoje doświadczenie to trudno z nimi dyskutować. Zdecydowana większość opinii na temat tych opon jest jednak inna niż Twoja (zobacz sobie opinie np na Oponeo). Co do technologii, w Debicy - jak ktoś już wyżej napisał - produkowany jest (na tych samych maszynach) Goodyear i Dunlop. Jasne, że konstrukcja i surowce inne, ale chyba nie ma wątpliwości, że potrafią tam robić niezłe opony. podsumowujac mój wywód : Frigo nie jest opona taka samą tylko jest oponą lepszą niż ultragrip 5 bo wyprodukowaną w Polsce o polityce nawet nie wspomniałem tylko o sytuacji na krajowym rynku wytwórczym. @ Karas - nie podejmuję się oceny, która z tych opon jest lepsza bo na jednej jeździłem, a na drugiej nie. Mogę tylko napisać, że te opony nie są takie same. Wzór bieżnika Frigo 2 - mimo, że bazowany na Goodyear UG 5 - jest jednak minimalnie inny. Poza tym produkowana dzisiaj Frigo 2, ma inne mieszanki niż produkowany już jednak lata temu UG 5. Zgadzam się, że Frigo 2 to przyzwoita opona, o dobrym stosunku wartości do ceny. Aha, jeszcze jedno - ktoś tu w wątku napisał, że Debica Frigo HP to była opona Goodyear Ultra Grip (nie podając który ?). Frigo HP nie jest podobna do żadnej opony z serii Ultra Grip, to inna konstrukcja (chociaż też projektowana przez centrum Goodyear w Luksemburgu)

Nie wiem, gdzieś ty się takich bzdur naczytał, że w UE nowe opony mają być produkowane z jakimś udziałem surowców odzyskanych z opon używanych. Nie ma takich wymogów i nikt tak w przypadku opon osobowych nie robi. Jedyne znane mi przypadki, to używanie regeneratów gumowych do produkcji opon rolniczych. będzie samochód do driftu, Tępice tylko na klombik lub na blokadę drogi się nadają. Bzdura do kwadratu. Jakbyś faktycznie używał tych opon w zimie, to byś nie pisał takich głupot. Wiadomo, że z oponami z wyższej półki konkurować nie mogą, ale na klombik to się nadaje większość chińskiego śmiecia a nie Dębica.

tak czy owak mnie w sobotę, 31 maja 2014 w NMnP nie będzie bo nie opanowałem jeszcze umiejętności bilokacji. Na razie pracuję nad chodzeniem po wodzie

Na następny weekend jest karkonowski. Kurde sorki nie doczytałem kiedy ma być grill. no to ja chyba czytać nie umiem z oficjalnej strony Rajdu Karkonoskiego : 29 Rajd Karkonoski - Jelenia Góra 30.05 - 01.06.2014r.

Boluś kurna, Karkonoski jest w ten weekend ...

Pozdrowienia dla kierownika niebieskiego (?) Outbacka widzianego dzisiaj za Myślenicami w strone Zakopanego. Dzięki za sympatyczną pogawędkę przez CB

pozdrawiam brać forumową widzianą na Torze Jastrząb w sobotę Kugi'ego widzianego w ostatnim tygodniu dwukrotnie forumowicza RTR widzianego w jego wspaniałej maszynie wczoraj na zjeździe z autostrady na Puławską w stronę centrum kierownika białego Legacy kombi (chyba z trzodą na przednim lusterku), który wczoraj wieczorem podróżował ulicami Nowoursynowską, Dolinką Służewiecką, Wilanowską do skrętu w Al. Rzeczpospolitej

no ja przecież widziałem, że ktoś mi fotki robi na Placu Trzech Krzyży i nie bardzo wiedziałem dlaczego, a tutaj proszę

nas po 5km OS Biskupiec pokonał przetarty przewód hamulcowy (porządny Goodridge w stalowym oplocie), hamulec wpadł w podłogę, na szczęście na dohamowaniu do zejścia z prostego asfaltowego łącznika. Nie chcę myśleć co by było gdyby to samo stało się jak lecieliśmy szutrem / błotem po lesie. Usterkę usunęliśmy na serwisie po pierwszej pętli, ale dyrektor rajdu już nas nie puścił na trasę Trochę szkoda, ale z drugiej strony auto strasznie dostało w d..., płyta pod silnikiem, całe podwozie i wydech zmasakrowane kamieniami, amortyztory z przodu też dostały co swoje. Ale chyba jeszcze bardziej szkoda Marasa i Babci. Fajnie się nam jechało widząc Was przy trasie, czekamy na mocną ekipę z Polski na Lausitz

szkoda czasu i pieniędzy na WRX-a, przeszedłem przez to i drugi raz bym tego nie zrobił

Znam przypadek dwóch dziewczyn, które zapakowały swojego Peugeota na prom z Dubaju do Bandar Abbas, przejechały Iran iTurcję, przez Bałkany do Grecji, z Grecji promem do Brindisi, potem na północ przez całe Włochy i dotarły do domu w południowej Francji. Jak się okazało Iran i Turcję - których można by się teoretycznie obawiać - wspominają jak najlepiej. Pytanie tylko o mały niuans przy takim scenariuszu - Iran to szyici a Saudi to sunnici, nie wiem jak by cię przywitali z saudyjską rejestracją ?

bardzo luksiurnie, ogarniemy sztrucla i się meldujemy

Pozdrowienia dla kierownika srebrnego WRX bugeye, którego często widuję rano na ulicy Ruczaj albo Rosy