Skocz do zawartości

tarant

Użytkownik
  • Postów

    84
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tarant

  1. tarant

    Pozdrawiamy sie :)

    Daniel_1776 dzięki i odpozdrawiam! Semi slicki przetrwały Ułęż i udało się nawet wrócić na nich do domu Do zobaczenia!
  2. Super dzień, super jeżdżenie Faktycznie aut było więcej niż zwykle ale i tak można było fajnie polatać. Pozdro dla poznanych Forumowiczów i do następnego razu!
  3. tarant

    Dakar 2015

    Oprócz Eurosportu codziennie ok. 18:40 są ok. 30-minutowe relacje na kanale France4 (po francusku). Hołowczyc na razie trzeci na WP3
  4. 1. Grand Canyon - lot helikopterem nad kanionem (drogie ale MEGA przeżycie i najlepszy sposób na zobaczenie kanionu) - są na necie 2 firmy, które to organizują - znajdziesz łatwo 2. Hoover Dam - robi wrażenie 3. Na północ od S.F. masz Napa Valley - super miejsce na wine tasting (osobiście polecam winnicę Auberge du Soleil) 4. Whale watching w miejscowości Monterrey (w drodze z S.F. do L.A.) 5. Glen Canyon Dam - mniej popularna ale super widoki i robi kolosalne wrażenie 6. Kanion Antylopy 7. Dolina Śmierci To tak na szybko Wszystko zależy od tego ile masz czasu bo atrakcji jest na wiele tygodni
  5. No to jestem spokojniejszy Dzieki za info!
  6. beben: jaki przewidujesz setup oponowy? nie wiem na ile mozna zajechac gumy na takim kursie/egzaminie...
  7. Zdecydowanie warto poświęcić czas i pojechać do Miedzianej Góry. O samochód nie ma co się obawiać - jest duża szansa, że przy hamowaniu awaryjnym nie piskną Ci nawet opony. A jeśli nawet, to do jakiegoś większego zużycia jeszcze bardzo daleko. Jeśli nie miałeś wcześniej doświadczeń z jakąkolwiek szkołą jazdy to na pewno wyjedziesz z takiego szkolenia lepszym, bardziej świadomym kierowcą i jest duża szansa, że będziesz tam wracać.
  8. Nie skreślałbym diesla bo to bardzo dobry silnik i fajnie jeździ w połączeniu z automatem. Usterki pompy paliwa najczęściej wynikają z tego, że olej napędowy (a precyzyjniej dodatki dodawane do oleju) sprzedawanego w Polsce (a także na Ukrainie) wchodzą w reakcję chemiczną z farbą, którą pomalowany jest od wewnątrz zbiornik paliwa. Powoduje to łuszczenie się farby, a opiłki niszczą filtr i dostają się do pompy. Niektórzy rozwiązują to poprzez wrzucenie do baku magnesu, który będzie te opiłki zbierać ale to moim zdaniem druciarstwo. Trzeba wymienić zbiornik paliwa i o problemie zapominamy. Koszt ok. 2000 PLN, a sama operacja mało skomplikowana. Powinno tak się zrobić w każdym 3.2 DID jeżdżącym na polskim lub ukraińskim ON.
  9. No to ja również dołączam do listy oczekujących na wariant szkoleniowy za 400 pln i proszę o rezerwację do czasu ogarnięcia formularza. W zeszłym roku było bardzo zacnie, szykuje się fajny dzień [edit] Wszystko już działa - zgłoszenie poszło
  10. Ostberg juz na SS12 zaczal marudzic: (4 - Østberg Mads / Andersson Jonas): Kubica was pulled out just in front of me in the stage, he slowed me down.
  11. Spóźnione pozdrowienia dla ekipy spotkanej przy wale
  12. http://www.cantillon.be/ Browar i muzeum piwa wolnej fermentacji. Polecam, jest klimat i można spróbować trunku w oryginalnej wersji, naturalnie przygotowanego.
  13. Ja tez się pojawię Opony raczej asfaltowe niż szutry?
  14. Jedyne co mogę dorzucić do dyskusji, to że warto się zdać na Jakuba Łuczaka. Nieraz jeździłem z nim po Gruzji, Armenii i Rosji i zawsze było tipes-topes. Poza tym w Tbilisi można się zatrzymać u niego w hostelu w super cywilizowanych warunkach - pokoje 2,4 i 6-osobowe, każdy z osobną łazienką i czysto. Można dokupić śniadanie i oczywiście wino. Poza tym ogród, dużo miejsca do odpoczywania, grill, ładny widok itp itd. Można też zorganizować przez niego jakieś wyprawy po Gruzji i Armenii, doradzi, pomoże, pokaże na mapie, da namiary na bazy noclegowe. Jeśli będziecie wjeżdżać Gruzińską Drogą Wojenną od strony Rosji to od razu macie do zaliczenia po drodze Kazbegi i okoliczne atrakcje. Nie wjeżdżajcie z Rosji do Abchazji (od strony Soczi) bo Was potem Gruzini do pierdla wsadzą za nielegalne przekroczenie granicy. Generalnie weźcie ze sobą zapas albo dwa bo szczególnie ta droga nie należy do najrówniejszych (asfalt z dziurami).
  15. Ja niestety też odpadam - praca... Miłego upalania i do następnego razu!
  16. No to ja otwieram listę i zgłaszam przy okazji zaprzyjaźnioną ekipę. 1. Wanios - wstępnie 2. Patryk & Konrad (Orca BMW) 3. Tarant (STi) - wstępnie 4. .........
  17. tarant

    Pozdrawiamy sie :)

    Pozdrowienia dla białego GTka, który dziś rano wpuścił mnie ładnie na Sobieskiego przed Dolną
  18. Przy 15-20 km/h. Mocno nie było, ja nic nie poczułem, coś jak szarpnięcie przy mocnym hamowaniu, tylko świnia trochę się otłukła mrrr: Kurcze szkoda strasznie tego Twojego bloba. Mam nadzieję, że jakoś uda się sprawnie i w miarę niedrogo naprawić auto. W którym miejscu toru przytuliłeś bandę? Zupełnie tego nie zarejestrowałem, a zauważyłem dopiero jak jeździłem w Fabii na prawym z kumplem... Leniwiec: co to za kamerka?
  19. Było bardzo sympatycznie. Z czasem na torze było coraz więcej odkrytego lodu, a na samym końcu to już totalna masakra. Przy okazji miło było poznać koleżeństwo z niebieskiego bloba STI rej.WA, czerwonego gieteka (gpruszko?), hawka STI i niebieskiego gieteka rej.WR. Do następnego razu!
  20. Jest ośrodek w samym Murmańsku ale nie jest jakiś powalający. Info i jakieś namiastki zdjęć tutaj: http://nordstarmurmansk.ru/ Będziemy szukać innych opcji ale ztcw wiąże się to dojazdem kilkudziesięciu kilometrów. Nie liczymy na to, że jakoś się super wyjeździmy bo to bardziej wyjazd w nietypowe miejsce niż klasyczne nartowanie. Mimo wszystko (mróz i sztucznie oświetlone stoki bo cały dzień ciemno) pojeździć warto. Dodatkową atrakcją mogą być zorze polarne ale nigdy nie ma gwarancji czy się trafi. Generalnie zorze występują w 12-letnich cyklach i ten rok jest najlepszy (najczęstsze i najbardziej efektowne). Następna taka okazja w zimie 2024/2025 Kilka zdjęć znalezionych w necie tutaj: http://www.confiable.pl/images/image_Zorza_w_Murmansku/index.html Znalazłem wiele informacji o wyprawach np. motocyklowych do Murmańska ale wszyscy jeżdżą latem bo zimą ciemno, zimno, dziko i dużo śniegu. My pojedziemy pociągiem. Prawdopodobnie tzw. plackartą czyli kuszetami bez przedziałów bo najtaniej i można odpalić czasoumilacze z lokalesami, a czasu będzie duuużo
  21. My bardzo chcieliśmy zahaczyć o ich Sylwestra/Nowy Rok (13/14 stycznia) ale bilety były w cenach zaporowych (ok. 2k). Lecimy w końcu 18-28 stycznia.
  22. Wybieramy się we trzech chłopa w drugiej połowie stycznia do Murmańska na narty i oglądanie zórz polarnych. Najpierw samolot do St.Petersburga, a potem prawdopodobnie pociąg 27 godzin do Murmańska. Ktoś był? Jakieś rady dot. podroży pociągiem i miejsc do spania w Murmańsku? Pozdrawiam!
  23. Polecam http://warszawa.jakdojade.pl/ sprawdzisz sobie co i jak
  24. Dzięki Fit i wszystkim uczestnikom za kolejne super spotkanie. A propos pogody - wracałem do domu praktycznie całą drogę przez gęsta mgłę, a na torze... słońce i bezchmurnie Zdjęcia jak zwykle rewela - dzięki!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...