Zeby rozluznic atmosfere :D

[Aga]

[suberet]

I tak się tu rzyje ...

 

[koziolek]

Kupiłem krzesełka, oto instrukcja

 

[kubanow]

18 godzin temu, Knurek1111 napisał:

W czasach płatności elektronicznych to zapomniałem nawet jak stówka wygląda.

 

tak wygląda Twoja 100'ka
00110001 00110000 00110000

 

a tak 200'ka

00110010 00110000 00110000

[Aga]

5 godzin temu, suberet napisał:

I tak się tu rzyje ...

 

Bułka z rzyci

[eddie_gt4]

[suberet]

No i gość ma zrobiony dzień.

Co najmniej jeden.

 

Edytowane 23 Czerwca 2022 przez suberet

[suberet]

[rombu]

6 minut temu, suberet napisał:

No i gość ma zrobiony dzień.

 

Nie powiedziałbym.

Czego oczy nie widzą, tego duszy nie żal.

 

[GREGG]

22 minuty temu, suberet napisał:

No i gość ma zrobiony dzień.

Co najmniej jeden.

 

A może i niejeden, zależy co tam naprawdę zobaczył 

 

 

[hak64]

Najskuteczniejszy podryw:

- Hej może pójdziemy do mnie, mam ciepłą wodę, prąd i gaz.

[suberet]

52 minuty temu, GREGG napisał:

 

A może i niejeden, zależy co tam naprawdę zobaczył 

 

 

Sądząc po jego minie to było coś fajnego , a nie takie tam..

 

[aflinta]

Problemy pierwszego świata... (znalezione na dużym osiedlowym forum w Krakowie) 

[Aga]

[STIFF]

27 minut temu, aflinta napisał:

Problemy pierwszego świata... (znalezione na dużym osiedlowym forum w Krakowie) 

a nie musi reagować tylko na komendy wydawane po łacinie lub gwizdanie w nutę ze Strasznego Dworu? Jakieś niskie wymagania

[chojny]

[GREGG]

Godzinę temu, aflinta napisał:

Problemy pierwszego świata... (znalezione na dużym osiedlowym forum w Krakowie) 

 

Zaproszenie do klubu Kokosa, hmm  

[Knurek1111]

4 godziny temu, aflinta napisał:

Problemy pierwszego świata... (znalezione na dużym osiedlowym forum w Krakowie) 

Co za amatorskie podejście… Mogę załatwić konsultacje u dyplomowanej behawiorystki zwierzęcej (czy od zwierząt?…). Włada angielskim  

 

To swoją drogą ciekawa historia: znajoma po kilku latach pracy w HR dużej korporacji postanowiła zrobić studia z behawiorystyki zwierząt. Ciekawe, czy pracodawca sfinansował z budżetu szkoleniowego. 

Edytowane 23 Czerwca 2022 przez Knurek1111

[_ONE_]

[Fala]

Z okazji dnia ojca

-------

Rano w południe sie o budziłem
Bo wczorej letko cośtam wy piłem
Łep napierdziela a w ryju kołek
Czujesie troszke tak jak matołek

Światłomje drarzni oras chałasy
Trawe kosiarkom tnonce kutasy
Wmordzie mam suchość wywraca kichy
Czuje rzebeńdzie dziętę dość lichy

Wtę mi telefą dży koło łucha
Jak w h.j natrentna okrutna mócha
Pacze naniego tam ot starego
Jakiś esesman. Semyśle: czego?

A ociec domje pisze bes kszyku:
Jak o czeźwiejesz alkocholiku
Ty opijusie oszczany rzulu
Obyś sezdechtam w kacowym bulu

Kiedyśse wracał lumpie rzrzygany
Isierześ czymał pionowej ściany
Rzal było paczeć na twom nie do le
Wroce z roboty toci w pier..le

Noa tymczasem rzycia daj znaka
Czycie niemenczy kackupa jaka
Zacwą i powiec rzerześ jes rzywy
Czy wraca u śmniech na twuj ryj kszywy

Troz kliwy kochany tatuf.

[pumex1]

[suberet]

Ktoś wie, co to za religia?

[miki84]

[Sykatore]

[Neutrino33]

19 godzin temu, Knurek1111 napisał:

Co za amatorskie podejście… Mogę załatwić konsultacje u dyplomowanej behawiorystki zwierzęcej (czy od zwierząt?…). Włada angielskim  

 

To swoją drogą ciekawa historia: znajoma po kilku latach pracy w HR dużej korporacji postanowiła zrobić studia z behawiorystyki zwierząt. Ciekawe, czy pracodawca sfinansował z budżetu szkoleniowego. 

Od HR w korpo do zwierzęcego behawiorysty ...czy generalnie cokolwiek się zmieniło?