Skocz do zawartości

Forester - SZYBKIE PYTANIE


Haze

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Amox napisał:

Witam Panowie.

Mam nietypowy problem. W moim forku sf jakieś 1000 km temu był zmieniany olej. Po wymianie zrobiłem około 800 km i olej był cały czas na poziomie Full. Następnie oddałem auto do wymiany tylnich amortyzatorów i jak się później okazało należało wymienić jeszcze sprezyny bo fotek trochę "siadł" ( w poniedziałek wymieniam sprężyny). W dniu dzisiejszym czyli około 200 km po wymianie amortyzatorów patrzę poziom oleju a na bagnecie jest minimum ... 

Jak myślicie czy różnica w poziomach oleju  może wynikać z tego że forek przysiadł kilka cm z tyłu co wypaczyło pomiar? 

Mało prawdopodobne by różnica poziomu oleju była spowodowana opadnięciem tyłu, też zależy ile tył siadł. Ja wymieniałem SLSy na zwykłe i też założyłem sprężyny z SLSów i tył siadał około 5-7cm , więc przy takiej różnicy będzie znać na bagnecie. Następna sprawa to czy  pomiar zawsze robimy jest w tych samych warunkach(Zimny/ciepły) bo to też ma znaczenie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, pininfarin01 napisał:

Mało prawdopodobne by różnica poziomu oleju była spowodowana opadnięciem tyłu, też zależy ile tył siadł. Ja wymieniałem SLSy na zwykłe i też założyłem sprężyny z SLSów i tył siadał około 5-7cm , więc przy takiej różnicy będzie znać na bagnecie. Następna sprawa to czy  pomiar zawsze robimy jest w tych samych warunkach(Zimny/ciepły) bo to też ma znaczenie. 

Też uważam że takie różnice w pomiarach nie powinny wystąpić pomimo iż tył ma aktualnie 68 - 69 cm więc 5, 6 cm za mało. Ale teraz kolejne zaskoczenie. Lekko zaniepokojony mając na uwadze że pomiędzy min. a max. na bagnecie wchodzi około 1 litr oleju postanowiłem dolać 250 ml. Kolejny pomiar wskazuje że nagle stan jest bliski full. Dziwne rzeczy ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, ipsx82 napisał:

Nie wiem jak u Ciebie ale u mnie w obu subarakach z jednej strony pokazuje mniej niż z drugiej dlatego nauczony tym zjawiskiem sprawdzam zawsze 4 razy patrząc dwa razy z lewej i dwa razy z prawej.

Jak to sprawdzasz z obu stron, masz dwa bagnety od oleju? Czy chodzi ci o przekręcanie bagnetu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomiar oleju dobrze wykonywałem ale może to być kwestia delikatnego wycieku spod pokrywy zaworów, który dzisiaj zauważyłem. Prawdopodobnie do wymiany uszczelki. 

Uszczelki pewnie będę chciał wymieniać u mechanika. Może głupie pytanie ale jakie ewentualnie naprawy/wymiany można profilaktycznie  zrobić przy okazji wymiany uszczelek, żeby 2 razy nie grzebać. 

Auto użytkuje od około miesiąca. Wcześniej jeździł nim mój starszy krewny który dbał ale średnio ogarniał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Amox napisał:

Pomiar oleju dobrze wykonywałem ale może to być kwestia delikatnego wycieku spod pokrywy zaworów, który dzisiaj zauważyłem. Prawdopodobnie do wymiany uszczelki. 

Uszczelki pewnie będę chciał wymieniać u mechanika. Może głupie pytanie ale jakie ewentualnie naprawy/wymiany można profilaktycznie  zrobić przy okazji wymiany uszczelek, żeby 2 razy nie grzebać. 

Auto użytkuje od około miesiąca. Wcześniej jeździł nim mój starszy krewny który dbał ale średnio ogarniał

 Przy uszczlkach pokrywy zrob swiece i cewki, bo i tak beda wyjmowane do odkrecenia pokrywy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Przy uszczlkach pokrywy zrob swiece i cewki, bo i tak beda wyjmowane do odkrecenia pokrywy
Świece można wymienić jak najbardziej, ale cewki ?
Jeśli auto chodzi poprawnie, nie ma potrzeby wymieniać cewek.
Totalna fanaberia wg mnie.
Kontrolę luzów zaworowych lepiej zrobić, za te pieniądze.
  • Super! 2
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Perzon napisał:

 Przy uszczlkach pokrywy zrob swiece i cewki, bo i tak beda wyjmowane do odkrecenia pokrywy

 

1 godzinę temu, Max 84 napisał:

Świece można wymienić jak najbardziej, ale cewki ?
Jeśli auto chodzi poprawnie, nie ma potrzeby wymieniać cewek.
Totalna fanaberia wg mnie.
Kontrolę luzów zaworowych lepiej zrobić, za te pieniądze.

Dzięki za rady. Już wszystko wiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Max 84 napisał:

Świece można wymienić jak najbardziej, ale cewki ?
Jeśli auto chodzi poprawnie, nie ma potrzeby wymieniać cewek.
Totalna fanaberia wg mnie.
Kontrolę luzów zaworowych lepiej zrobić, za te pieniądze.

Nie wiem jaki Kolega ma przebieg, ja w swoim robilem bo cewki wizualnie byly juz mocno zmeczone

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Pawel.wro napisał:

Można wymienić uszczelki świec. 

U mnie cewki Diamond FK 0186 wymagały wymiany przy 220tyś. Na gazie szarpał. I ich wygląd nie miał nic do rzeczy

Moje miały 320 przy wymianie i te gumki na nich były już jak z plastiku.

 

Pytanie czy w SG w automacie (2.0 wolnossak) były inne przełożenia dyfra niż 4.44 ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, KPR napisał:

tutaj znajdziesz odpowiedź: https://www.autocentrum.pl/motoslownik/bov-zwor-blow-off-valve/

 

Czy ma to sens? Z terenówki na wyścigówkę przerabiasz autko?

Kamil zasadę działania BOVa znam ale nie mam pojęcia jak to boxer znosi, wiec wole się dopytać kogoś kto używa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc,
Przez przypadek (a wlasciwie przez zapach) odkrylem, ze wiekszosc plynu do spryskiwaczy, zamiast w zbiorniku pod maska znajduje sie pod nogami kierowcy i pasazera z tylu. Pekl przewod przy wejsciu do srodka nad nogami kierowcy. Czy dobrze kombinuje, ze bez zdjecia blotnika nie ma szans zeby go wymienic?
Pacjent to SF polift.

Dzieki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.10.2021 o 20:33, pininfarin01 napisał:

Mało prawdopodobne by różnica poziomu oleju była spowodowana opadnięciem tyłu, też zależy ile tył siadł. Ja wymieniałem SLSy na zwykłe i też założyłem sprężyny z SLSów i tył siadał około 5-7cm , więc przy takiej różnicy będzie znać na bagnecie. Następna sprawa to czy  pomiar zawsze robimy jest w tych samych warunkach(Zimny/ciepły) bo to też ma znaczenie. 

 

Dzisiaj po wymianie sprężyn tył forka poszedł do góry o jakieś 6 cm i teraz jest około 74,5 - 75 cm. Z przodu wysokość do nadkola to okolo 72,5 - 73. Po wszystkim zrobiłem pomiar oleju i okazało się, że jest ponad "F" ale jeszcze nie przelane. Wychodzi na to że jest więcej o jakieś 250 ml czyli tyle co dolałem w lekkiej panice. 

     Jak widać żaden wyciek itp tylko zmiana wysokości tyłu forka może spowodować wachniecie na bagnecie z full do minimum. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, _akir_ napisał:

Kamil zasadę działania BOVa znam ale nie mam pojęcia jak to boxer znosi, wiec wole się dopytać kogoś kto używa :)

Tomek, nie chciałem urazić;)

Chodziło mi o to, że BOV bardziej do rajdówek się nadaje... :)

Jak znosi to BOXER tego nie wiem, także jestem ciekaw.

 

Zatem może ktoś coś... wie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, _akir_ napisał:

Czy montował ktos BOVa do Forka SJ XT ? Ma to sens ? :biglol:

Jak nie miałeś, to zakładaj, trzeba przez to przejść

Szybko się nudzi, po 6 miesiącach miałem go dość.

miałem kilka sztuk, najlepszy był FORGE, przy delikatnym doładowaniu upuszczał cicho i subtelnie ale przy pełnym bucie było już porządne psik:D

Po upuszczeniu powietrza na zewnątrz, mówię tu o atmosferycznych BOV, komp nie wie że powietrze uszło więc dalej leje paliwo i będą pewnie strzały z wydechu, w moim przypadku na przelocie walił marchewami przy zmianie biegów aż miło:faja:

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.08.2021 o 10:30, Wally666 napisał:

Pompa wspomagania?

 

Panowie, moj forek wrocil niedawno z kuracji odmladzajacej/regenerujacej (oleje wszedzie, filtry, wiskoza, zawory, sprzeglo itp) wiec banan z twarzy nie schodzil. Niestety po kilku dniach postoju pod odpaleniu fury slysze jakby wycie lozyska w kabinie. Zwieksza sie wraz ze wzrostem obrotow silnika wiec myslalem, ze to jakies lozysko przy alternatorze ale to nie to. Najbardziej slychac wycie jak silnik jest zimny i mocno ucisza sie jak juz pacjent jest dogrzany. Gdy ruszam kierownica prawo-lewo na masa czasami czuje lekkie terkotaniem i drganiami kierownicy. Rano podjechalem do mechanika (100m od domu), odkrecil na chodzacym korek od zbiorniczka wspomagania a tam piana - ki diabel, czyzby pompa wyzionela ducha? Co ciekawe, po przejechaniu raptem 5km wszystko nagle ucichlo ALE po zdjeciu korka od zbiorniczka na cieplym silniku widze bombelki/falowanie plynu do wspomagania. Wyciekow nie widac, plyn dolany na MAX. 

 

Od czego zaczac? Slynny oring pod zbiorniczkiem i ew. posprawdzac przewody gumowe miedzy pompą a zbiorniczkiem? Dodam tylko, ze czasami czuje nieliniowe dzialanie wspomagania, raz troche ciezej.

Witam i pytam jaki byl finalnie problem ? bo mam podobne symptomy u siebie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...