Skocz do zawartości

Rewolucja w karaniu kierowcow


Simon WRC

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Duża utrata prędkości w krótkim czasie. 
 

 

opóźnienie jak i przyśpieszenie "zabija" 

 

tyle, że w warunkach o jakich dyskutujemy wywołać możemy tylko opóźnienia 

 

 

co do ograniczenia prędkości w terenie zabudowanym w szczególności w którym występuje duże natężenie pieszych nie ma co dyskutować jest jak najbardziej zasadne

 

pamiętać też musimy, że większość ograniczeń dotyczy wszystkich tak samo nowego STI jak i starego dostawczego Żuk-a oraz różnych kierowców

 

jedyna moja wątpliwość dotyczy automatycznej, administracyjnej utraty uprawnienia na 3 miesiące w przypadku przekroczenia w obszarze zabudowanym dopuszczalnej prędkości o ponad 50 km/h

 

ktoś stracił prawo jazdy za jazdę pustą trzypasmową drogą w Szczecinie za 123 km/h stwarzając zagrożenie minimalne w stosunku do innego kierowcy, który śmignął 80 km drifttem po mokrym asfalcie w centrum miasta na drodze dwukierunkowej

 

pierwszy z urzędu stracił prawo jazdy na trzy miesiące drugi w zależności od uznania zapłaci mandat lub jego sprawa zostanie skierowana do sądu 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jedyna moja wątpliwość dotyczy automatycznej, administracyjnej utraty uprawnienia na 3 miesiące w przypadku przekroczenia w obszarze zabudowanym dopuszczalnej prędkości o ponad 50 km/h ktoś stracił prawo jazdy za jazdę pustą trzypasmową drogą w Szczecinie za 123 km/h stwarzając zagrożenie minimalne w stosunku do innego kierowcy, który śmignął 80 km drifttem po mokrym asfalcie w centrum miasta na drodze dwukierunkowej pierwszy z urzędu stracił prawo jazdy na trzy miesiące drugi w zależności od uznania zapłaci mandat lub jego sprawa zostanie skierowana do sądu

 

To na pewno jest z automatu, że za +50 zabierają ? Obiło mi się o uszy, że decyzja należy do policjanta. Dużo się pisze teraz o tych zmianach i jest dużo plotek i niedomówień. Wczoraj na większości portali pisali o nowym taryfikatorze (1500pln za +50), a to jest dopiero w fazie projektu...

 

W pierwszym powyższym przypadku powinno się zakończyć na 10pkt/500pln, tyle, że teraz działa efekt świeżości i będą póki co każdemu zabierać. Docelowo by to miało miało sens, gdyby policja mogła zakończyć na mandacie w takim przypadku, a nie zabierać prawko...

Edytowane przez maniujr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawo jest prawem i należy go przestrzegać tylko jest pytanie czy to prawo nadąża za rzeczywistością.

Stąd moje watpliwości: auta są coraz szybsze, coraz bardziej izolują nas od otoczenia, stwarzając iluzoryczne poczucie bezpieczeństwa. Co prawda same auta są też bezpieczejsze bo mają odpowiednią konstruckję, bardzo dobre hamulce, zawieszenie, układy kierownicze itd. niz to było 50 lat temu. Patrząc na to jak jeżdżą kierowcy i to tacy co zdobyli uprawnienia 3 - 4 lata temu autami po około 200KM i więcej np. nie używając kierunkowskazów albo z pasa do lewoskrętu śmigają na wprost, zastanawiam się nad koniecznością w ogóle zdobywania uprawnień w sposób jak dotychczas. Może zdawać tylko teorię, a praktykę zdobywać samodzielnie? Przy Tacie albo Mamie? Może korzystając z usług takich firm jak SJS? Mandaty i inne kary same wychowają lub odsieją złych kierowców. Bo coś mi się wydaje, że to wszystko do tego zmierza.

Dlaczego nie sprawdza się gdzie i kiedy ktoś nabył uprawnienia? Może należałoby wprowadzić np. w firmach przy okazji szkoleń, mały test z kodeksu drogowego zmuszając choć trochę do zaglądnięcia w przepisy? Dlaczego nie sprawdza się WORDów pod kątem ich skuteczności szkolenia - ale skuteczności a nie tego jaki odsetek dostał uprawnienia a jaki nie? Dlaczego nikt nie wpadł na pomysł obniżania stawek OC/AC za doskonalenie umiejętności albo za brak mandatów? Dlaczego tylko okładami pałami, a nie też system premiowania?

 

Nie znam osoby, która jeździłaby zgodnie z przepisami.

 

To takie moje przemyślenia z wczoraj: jadąc zastanawiałem się ile razy jaki przepis przekroczyłem i dobrze byłoby mieć na kolanach Kodeks Drogowy wtedy przy każdej wątpliwości mógłbym się zatrzymać, zajrzeć do niego i zastosować się przepisów :);)

 

Przy takich przepisach sen Pana Prezydenta Miasta Poznania, Pana Jaśkowiaka, może się ziścić: wszyscy będą jeździć rowerami, a z ulic zrobi się ścieżki rowerowe. No i sprzedaż rowerów i motorowerów wzrośnie :biglol:

Edytowane przez Izotom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To na pewno jest z automatu, że za +50 zabierają ? Obiło mi się o uszy, że decyzja należy do policjanta

 

tak z automatu i dotyczy to wszystkich udokumentowanych przekroczeń np. fotoradar ITD, Straży Miejskiej itp.

 

"Policjanci zatrzymali 144 prawa jazdy kierowcom, którzy o ponad 50 km/h przekroczyli dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym - to bilans pierwszej doby obowiązywania nowych przepisów.

...

Oznacza to, że w oparciu o nowe przepisy policja zabrała 12 razy więcej praw jazdy, niż w związku z wytycznymi obowiązującymi już wcześniej."

 

http://www.trans.info/message/view/48498/drugi_dzien_obowiazywania_nowych_przepisow___ilu_kierowcow_stracilo_prawo_jazdy.html

 

"Jak wyjaśnił, jazda o ponad 50 km/h ponad dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym jest szalenie niebezpieczna, wiele osób nie uświadamia sobie, że limit ten ustalono, biorąc pod uwagę m.in. bezpieczeństwo pieszego. 1/3 osób, które giną na drogach, to są właśnie piesi."

 

jeśli większość tych przekroczeń miała miejsce w takich miejscach jak sytuacja ze Szczecina to trudno mówić o pieszych 

Edytowane przez ketivv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To takie moje przemyślenia z wczoraj: jadąc zastanawiałem się ile razy jaki przepis przekroczyłem i dobrze byłoby mieć na kolanach Kodeks Drogowy wtedy przy każdej wątpliwości mógłbym się zatrzymać, zajrzeć do niego i zastosować się przepisów :);)

 

Znam dość dobrze Wojciecha Pasiecznego (powinno Szanowne Grono go kojarzyć)  i kiedyś kilkukrotnie  z różnymi kierowcami (również ja) robiliśmy trasy po Warszawie. W trakcie takiego przejazdu np z Centrum na Ursynów średnio "łapaliśmy" 30-40 pkt, jadąc "normalnie"

Edytowane przez sjak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Na lokalnej drodze na prowincji spotkała mnie taka sytuacja:dojeżdżałem do ostrego zakrętu poza obszarem zabudowanym,ograniczenie przed zakrętem 50km/h.Bylem jeszcze kawałek od tego miejsca i jechałem jakieś 70km/h za mną radiowóz holenderskiej policji i mrugają na mnie światłami,zerkam w lusterko,o co im chodzi? Przecież jeszcze nie jestem na ograniczeniu? A oni porostu widzieli ile jechałem i zawczasu dali mi znać żebym zwolnił bo zaraz jest zakręt i ograniczenie prędkości.Widać ze przestrzegają przepisów i u nas tez zmieni się mentalność ludzi,zmienia się pokolenia, zmieni się sposób myślenia i postrzegania tego problemu.

 

Bo widzisz, prawdziwy Polak wie lepiej ile można wejść w dany zakręt... z wyjściem czasami jest problem ale jak coś to ze szwagrem się wyklepie,

 

Nikt nie lubi jak się go ogranicza, kto nie ma rekordu czasu przejazdu na ulubionej trasie niech pierwszy powie, że ograniczenia to rzecz święta...

 

Może z wiekiem nam trochę przechodzi  chęć zapieprzania a może to wina systemu i tego, że gonimy świat. 

 

Cóż tak czasem mamy ze jesteśmy mądrzejsi od telewizora,a zachowanie holenderskiej drogówki tylko utwierdziło mnie w przekonaniu że są przyjaźnie nastawieni do kierowców.Nie włączają natychmiast wideo rejestratora żeby skasować delikwenta tylko ostrzegają,zwolnij bo za szybko chcesz wjechać w ten zakręt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Cóż tak czasem mamy ze jesteśmy mądrzejsi od telewizora,a zachowanie holenderskiej drogówki tylko utwierdziło mnie w przekonaniu że są przyjaźnie nastawieni do kierowców.Nie włączają natychmiast wideo rejestratora żeby skasować delikwenta tylko ostrzegają,zwolnij bo za szybko chcesz wjechać w ten zakręt.

 

 

I takie zachowanie Policji wzbudza sympatię i szacunek. 

 

Ciekawe czy też mają dzienne limity mandatów jakie muszą wystawić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dlaczego nie sprawdza się gdzie i kiedy ktoś nabył uprawnienia? Może należałoby wprowadzić np. w firmach przy okazji szkoleń, mały test z kodeksu drogowego zmuszając choć trochę do zaglądnięcia w przepisy? Dlaczego nie sprawdza się WORDów pod kątem ich skuteczności szkolenia - ale skuteczności a nie tego jaki odsetek dostał uprawnienia a jaki nie? Dlaczego nikt nie wpadł na pomysł obniżania stawek OC/AC za doskonalenie umiejętności albo za brak mandatów? Dlaczego tylko okładami pałami, a nie też system premiowania?   Nie znam osoby, która jeździłaby zgodnie z przepisami.
Bo to wymaga trochę więcej wysiłku i kompleksowych działań aniżeli nowelizacja Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym.To kosztuje,a jak wiadomo politycy lubią dużo gadać ale niewiele z tego przekłada się na życie Kowalskiego.Mamy coraz lepszą infrastrukturę ale to za mało. Nie znasz mojego teścia -zawsze jeździ przepisowo i nigdy nie daje się poduszczać  :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

I takie zachowanie Policji wzbudza sympatię i szacunek. Ciekawe czy też mają dzienne limity mandatów jakie muszą wystawić.

 

W przeciwieństwie do takiego jak ponad rok temu, gdy ustrzelił mnie Pan 77/50 tylko dlatego, że leciałem w zabudowany CBR'ką. Odmówiłem tak dla jaj, bo jechałem z gopro (sprawdzę sobie w domu pomyślałem), to mi po złości strzelił w plecy jak odjeżdżałem. W sądzie nie bardzo potrafił wytłumaczyć się po co, a nagranie pokazało, że pierwszy raz strzelał do mnie jak jeszcze byłem przed tablicą terenu zabudowanego, a machał lizakiem natychmiast jak ją minąłem. Sąd stwierdził, że pomiar był przed tablicą i 77 na 90 jest dozwolone, a drugi pomiar nie daje pewności, że był we mnie. ;)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając z Toru Poznań też mnie ustrzelili i informacja, że ponad 100km/h. Na suszarce faktycznie sporo ponad.... WTF?!?!

 

 

Cały dzień na torze, łeb mi huczał od hałasu, przy 100km/h to mam jakieś 4000rpm więc moja prędkość przelotowa wynosi 70km/h dla zdrowia własnego, rozmowa i wyjaśniam że jechałem 70km/h a nie ponad 100km/h, że krótka skrzynia, że hałas, niemożliwe... sprawdzenie dokumentów, opon i do widzenia.   

 

Jak ich szanować? No jak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając z Toru Poznań też mnie ustrzelili i informacja, że ponad 100km/h. Na suszarce faktycznie sporo ponad.... WTF?!?!

 

 

Cały dzień na torze, łeb mi huczał od hałasu, przy 100km/h to mam jakieś 4000rpm więc moja prędkość przelotowa wynosi 70km/h dla zdrowia własnego, rozmowa i wyjaśniam że jechałem 70km/h a nie ponad 100km/h, że krótka skrzynia, że hałas, niemożliwe... sprawdzenie dokumentów, opon i do widzenia.   

 

Jak ich szanować? No jak?

Mnie kilka tygodni temu capnęli na suszarkę, nie przekroczyłem wiele - 78km/h na 50-ce.

Od razu grzecznie zapytałem jaki mają sprzęt. Odpowiedź - Iskra 1. 

No to ja bez zbędnego komentarza, że absolutnie mandatu nie przyjmuję i od razu sprawę kieruję do sądu z uwagi na używanie tego urządzenia niezgodne z polskim prawem. Miły pan policjant z uśmiechem odpowiedział, że jak tak, to OK i zwracając dokumenty życzył szerokiej drogi :).

 

Oni świetnie sobie zdają sprawę, ale mają swoje cele i muszą je wypełniać. Jak to inaczej można nazwać? Nasuwa się niecenzuralne słowo...

Jesteśmy niestety państwem policyjnym, gdzie policji jest 2 razy więcej jak wojska i nie służy ona ochronie społeczeństwa a często wręcz przeciwnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czy +50 z wideorejestratorów też się liczy? I kto odpowiada za niesłuszne zatrzymanie PJ?

Nie liczy się, bo to kąta administracyjna kierowcy pojazdu bez względu na to czy to on przekroczył prędkość

 

 

Nie chodziło ci czasem o radar?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Czy +50 z wideorejestratorów też się liczy? I kto odpowiada za niesłuszne zatrzymanie PJ?

Nie liczy się, bo to kąta administracyjna kierowcy pojazdu bez względu na to czy to on przekroczył prędkość

 

 

Nie chodziło ci czasem o radar?

 

Panowie nie zapędzajcie się tak,nagranie z wideo rejestratora( bo radar to nie jest i nie mierzy faktycznej prędkości pojazdu przed nim) faktycznie jest dowodem przekroczenia prędkości i podstawa do ewentualnego zatrzymania prawa jazdy ale zdjęcie z fotoradaru musi być czytelne i musi być możliwe ustalenie tożsamości kierującego! Nie tego na kogo auto jest zarejestrowane,bo jak słusznie napisaliście powyżej kara jest administracyjna, nakładana na kierującego pojazd! Wiec jeżeli służby na podstawie zdjęcia nie są w stanie udowodnić kto prowadził pojazd i przekroczył prędkość o te magiczne +50km/h

to nie mogą skorzystać z dobrodziejstwa tego nowego przepisu.A dochodzenie w celu ustalenia sprawcy możne tylko i wyłącznie prowadzić policja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy faktycznie chodzi o skrupulatność w przepisach czy po prostu o uniknięcie kary ? Wczoraj zrobiłem 600km w trasie na E7 (Olsztyn-Warszawa-Olsztyn) i po raz pierwszy w życiu nie spotkałem ani jednego pirata.. Normalnie 2-3 razy są wyprzedzania grubo ponad 50km/h powyżej dozwolonej.

 

Zgadzam się, że przepisy jedne powinny być w zgodzie z drugimi, ale jak już to domagamy się tego w jednym obszarze to wymagajmy i w drugim: jakoś kierowcy nie protestują jak diagnosta przymknie oko na to czy owo. Dlaczego nie domagamy się przepisów jak w DE: drobna niesprawność na badaniu i "do widzenia" z automatu. Żadnych tłumaczeń, że "właśnie jadę zrobić".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jest tylko kwestia czasu zanim ta nowelizacja ustawy Prawo o Ruchu Drogowym zostanie zaskarżona do Trybunału jako niezgodna z Konstytucja RP. Wspominałem o tym parę stron wcześniej ze to wszystko się kupy nie trzyma.
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj na TVN turbo Policja oświadczyła że immoniunio nie chroni przed administracyjnym odebraniem prawa jazdy posłów, senatorów, prokuratorów, sędziów... itd. 

 

Nie mogą ukarać ale zabrać prawko bez problemu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jest tylko kwestia czasu zanim ta nowelizacja ustawy Prawo o Ruchu Drogowym zostanie zaskarżona do Trybunału jako niezgodna z Konstytucja RP. Wspominałem o tym parę stron wcześniej ze to wszystko się kupy nie trzyma.

 

 

Obyś miał rację, oby się znalazł ktoś kto szybko pójdzie z tym do Sądu i wyjaśnił sprawę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Same przepisy to jeden problem, a egzekwowanie ich przy pomocy takiej padaki jak Iskra-1 to druga sprawa.

Oczywiście we władzach nikt nie zauważa związku między nierzetelnością policji, a oporem obywateli w respektowaniu prawa.

Przecież zaostrzenie przepisów rozwiąże wszystkie problemy.  :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj na TVN turbo Policja oświadczyła że immoniunio nie chroni przed administracyjnym odebraniem prawa jazdy posłów, senatorów, prokuratorów, sędziów... itd. 

 

Nie mogą ukarać ale zabrać prawko bez problemu. 

I to jest teges ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...