Skocz do zawartości

Awaryjność Boxer Diesel


GeFo555

Rekomendowane odpowiedzi

Nigdy chyba nie dowiemy się czy częściej padają diesle VW czy SBD Subaru. Nigdy też nie dam się przekonać, że silniki TSI są mało awaryjne i nie posiadają wady konstrukcyjnej. Do 2,0 DID przekonam się za 2-3 lata, ale póki co, odpukać...


Wdliwy napinacz czy łańcuch możesz wymienić nawet profilaktycznie,co 100tys .Koszt a niewspółmierne. Za 8tys w SBD raczej silnika nie wymienisz .
Spójrz ile aut/silnikow sprzedaje vag a ile subaru i jaki jest proces zadowolonych klientów z diesla w/w marek w sotsunku do sprzedaży.Śmiem twierdzić że przy benzyniakach może być podobnie jednak toznica dużo mniejsza.
 

Nie wystarczy, bo napinacze często padały już po 30-40k km. W rankingach zadowolenia klientów VW sromotnie przegrywa z Subaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W AutoŚmiecie, nr. 41 jest zestawienie najlepszych i najgorszych pod względem awaryjności Diesli. Jak myślicie, co napisali o SBD?

Poza tym awaryjne Diesle robią: Renault, VW, Toyota, BMW, Mercedes. Miło się znaleźć w doborowym towarzystwie. Te i inne firmy mają także udane diesle, a stawkę otwiera FIAT z JTD.

 

 

_____

Gesendet vom iPhone mit Tapatalk

Edytowane przez Christoph
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdym razie sprzedam Wam mojego Outbacka w styczniu 2017 kiedy zamienię go na nowy model Superba TDI 184KM z DSG i 4x4 .Mój to 11 rok z webasto original za 8tysi.Podgrzewa silniczek zimą,więc mój przejedzie 300 bezawaryjnie

Edytowane przez madox
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silniki JTD biją na głowę SBD trwałością, parametrami i cenami części. W wersji 1.9 JTDm z Lancii Delty ma 190KM/400NM, Jeśli zdarzają się już problemy to z osprzętem (overboost czy regulator ciśnienia paliwa) i koszt naprawy nie przekracza kilkuset złotych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silniki JTD biją na głowę SBD trwałością, parametrami i cenami części. W wersji 1.9 JTDm z Lancii Delty ma 190KM/400NM, Jeśli zdarzają się już problemy to z osprzętem (overboost czy regulator ciśnienia paliwa) i koszt naprawy nie przekracza kilkuset złotych. 

 

Jeśli chodzi o bicie na głowę parametrami, to jest tutaj wiele smaczków. Są np. osoby, które uwielbiają diesle za charakterystykę 'nic - uderzenie tira - nic'. Ja tego nienawidzę i jednocześnie z tego powodu lubię SBD ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem rynek narzuca wybór silnika: w Austrii to albo słabe 1.6i, albo 2.0D, benzyna 2.0 dostępna tylko z CVT na specjalne zamówienie.

Dlatego wybrałem SBD i jeździ się bardzo fajnie.

 

 

_____

Gesendet vom iPhone mit Tapatalk

Edytowane przez Christoph
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Silniki JTD biją na głowę SBD trwałością, parametrami i cenami części. W wersji 1.9 JTDm z Lancii Delty ma 190KM/400NM, Jeśli zdarzają się już problemy to z osprzętem (overboost czy regulator ciśnienia paliwa) i koszt naprawy nie przekracza kilkuset złotych. 

 

Jeśli chodzi o bicie na głowę parametrami, to jest tutaj wiele smaczków. Są np. osoby, które uwielbiają diesle za charakterystykę 'nic - uderzenie tira - nic'. Ja tego nienawidzę i jednocześnie z tego powodu lubię SBD ;)

 

To źle wybrałeś :)

 

JTD osiąga 400 Nm przy 1700 i trzyma do 2700 a SBD 350 Nm przy 1800 i trzyma do 2400. W JTD moment też wolniej opada w wyższych obrotach. 

JTD:

graph.jpg

SBD:

powergraphsubaru.png

No to mamy obecnie produkowane dwa w miarę niezawodne silniki diesla - fiatowskie JTD i diesla Hondy. Nie wiem jak się sprawuje diesel Toyoty. Coś przegapiłem?

Zależy który. 1.4 D-4D jest ok. 2.0 D-4D nie jest taki dobry. Nowsza wersja z aluminiowym blokiem ma czasami problem z UPG.

Specjalnych przypadłości nie mają także 3 litrówki BMW, 2.0 HDI koncernu PSA (nie wiem czy to obecnie gdzieś montują) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Kocham Subaru (jeżdżę nimi z małymi przerwami od 1998 roku), ale niesprawiedliwe są stwierdzenia, że silniki konkurencji są gorsze. Mam (niestety! ) inne zdanie w tej kwestii.
Zgadzam się z tym stwierdzeniem w odniesieniu do rzeczonej jednostki BD. Każdy element, część czy urządzenie mechaniczne z prawdziwego zdarzenia jest projektowane przy uwzględnieniu w obliczeniach wytrzymałościowych wielu współczynników bezpieczeństwa, to znaczy jest bardziej wytrzymały niż wynika to z założeń eksploatacyjnych. Z tego też względu podniesienie mocy o wartości rzedu kilkinastu % nie powinno mieć na trwałość prawidłowo serwisowanej jednostki znaczenia. Jeżeli tak jednak jest to oznacza, że mamy do czynienia z silnikiem słabym i konstrukcyjnie niedopracowanym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Silniki JTD biją na głowę SBD trwałością, parametrami i cenami części. W wersji 1.9 JTDm z Lancii Delty ma 190KM/400NM, Jeśli zdarzają się już problemy to z osprzętem (overboost czy regulator ciśnienia paliwa) i koszt naprawy nie przekracza kilkuset złotych. 

 

Jeśli chodzi o bicie na głowę parametrami, to jest tutaj wiele smaczków. Są np. osoby, które uwielbiają diesle za charakterystykę 'nic - uderzenie tira - nic'. Ja tego nienawidzę i jednocześnie z tego powodu lubię SBD ;)

 

To źle wybrałeś :)

 

JTD osiąga 400 Nm przy 1700 i trzyma do 2700 a SBD 350 Nm przy 1800 i trzyma do 2400. W JTD moment też wolniej opada w wyższych obrotach. 

 

Przyznaję, wykresy piękne ;)

Tu dla porównania wykres z volvo D5 2.4 (dodatkowo dla wersji z czipem ale mówimy o fabrycznym): http://www.kreatormocy.pl/katalog/volvo/chip-tuning-volvo-s60-2-4-d5-185-km/

400Nm masz do 3000rpm, póżniej stałą moc do ok. 4200rpm. Czyli jak na diesla lepiej niż nieźle, prawda?

A na drodze okazuje się, że nie wiadomo co z tym robić. Subiektywnie jedzie do 3000rpm a później zaczyna się pałowanie bez sensu. SBD w porównaniu z nim odpycha się jak Zbigniew Bródka aż do 4000rpm ;)

Edytowane przez Knurek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Silniki JTD biją na głowę SBD trwałością, parametrami i cenami części. W wersji 1.9 JTDm z Lancii Delty ma 190KM/400NM, Jeśli zdarzają się już problemy to z osprzętem (overboost czy regulator ciśnienia paliwa) i koszt naprawy nie przekracza kilkuset złotych. 

 

Jeśli chodzi o bicie na głowę parametrami, to jest tutaj wiele smaczków. Są np. osoby, które uwielbiają diesle za charakterystykę 'nic - uderzenie tira - nic'. Ja tego nienawidzę i jednocześnie z tego powodu lubię SBD ;)

 

 

Jezdzilem saabem 1.9 TTid (180KM biturbo, to ten sam wlasciwie silnik co w lancii) i wcale nie jedzie jak to opisales, nic i uderzenie. Jezdzilem czyms z tym silnikiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezdzilem saabem 1.9 TTid (180KM biturbo, to ten sam wlasciwie silnik co w lancii) i wcale nie jedzie jak to opisales, nic i uderzenie. Jezdzilem czyms z tym silnikiem?

 

Nie napisałem, że w tym silniku tak jest. Napisałem, że tak często w dyszlach bywa a sporo osób bardzo to lubi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jezdzilem saabem 1.9 TTid (180KM biturbo, to ten sam wlasciwie silnik co w lancii) i wcale nie jedzie jak to opisales, nic i uderzenie. Jezdzilem czyms z tym silnikiem?

 

Nie napisałem, że w tym silniku tak jest. Napisałem, że tak często w dyszlach bywa a sporo osób bardzo to lubi.

 

Mam to :) przez cyctat do silnika lanci odnioslem takie wrazenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Troche z innej beczki, ale nie do konca. Wczoraj w Warszawie skradziono mi Outbacka Diesel z 2011. Na forum widze ze to kolejny przypadek kradziezy takiego samochodu. Zwazywszy ze teraz samochody kradna glownie na czesci to chyba tez potwierdza ze cos z ta awaryjnoscia jest na rzeczy. Konkluzja chyba jest tez taka, ze jak ktos chce kupic uzywany silnik to mocno ryzykuje zarzut paserstwa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Konkluzja chyba jest tez taka, ze jak ktos chce kupic uzywany silnik to mocno ryzykuje zarzut paserstwa

jak napewno wiesz duzo polakow np z rejonow wielkopolski trudni sie sprowadzaniem aut zza granicy np z kierownica po prawej stronie , rozibkow z niemiec autrii, szwajcarii itp rozbieraja je na czesci i sprzedaja .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche z innej beczki, ale nie do konca. Wczoraj w Warszawie skradziono mi Outbacka Diesel z 2011. Na forum widze ze to kolejny przypadek kradziezy takiego samochodu. Zwazywszy ze teraz samochody kradna glownie na czesci to chyba tez potwierdza ze cos z ta awaryjnoscia jest na rzeczy. Konkluzja chyba jest tez taka, ze jak ktos chce kupic uzywany silnik to mocno ryzykuje zarzut paserstwa...

A keratronik???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...