Skocz do zawartości

Konfesjonał. Dla tych, którzy kopią leżącego


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

Ekhmmm... :shock:

 

jak to mowią: kto sie piiiiiii urodził, kanarkiem nie zdechnie...

Coś w tym jest, najwyraźniej ;-)*

 

A że pewnie w najbliższych dniach będę jechał do Warszawy akurat przypadkowo czarnym BMW (i na czubku głowy jestem trochę łysy), to - uwaga, Arno!!! - już się cieszę na kolejnego killa na szosie konstancińskiej :mrgreen: Robimy ustawkę?

 

Nu, zajec, pagadi!!!

 

* ...ach, jak boli to gryzienie się w język :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A że pewnie w najbliższych dniach będę jechał do Warszawy akurat przypadkowo czarnym BMW (i na czubku głowy jestem trochę łysy), to - uwaga, Arno!!! - już się cieszę na kolejnego killa na szosie konstancińskiej :mrgreen: Robimy ustawkę?

 

Nu, zajec, pagadi!!!

 

* ...ach, jak boli to gryzienie się w język :cool:

WiS bardzo chetnie, ale opd niedzieli siedze w Moskwie. Wiec sie pewnie nie scigniem.

Ale achtung, na konstancinskiej ostatnio wieje groza. Dzis rano dwa radiowozy w strone warszawy jeden do Konst. Poza tym znana juz wszystkim bezowa vectra ( przypadek Gala ) i dwa Mondeo zdaje sie STI.

Strzez sie!

Ninja, jasne ze graba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze po prostu relanium?

...o to to właśnie !!! :wink:

Wracając do tematu, kill nad kile :mrgreen: Skilowałem Mondeo. To było 2,5 litra, V-6 chyba czy cóś takiego. Nawet mogłem sobie obejrzeć tego kila na Video. Panowie byli tak mili czy poli (jeden diabeł) że cofnęli taśmę i oglądnęliśmy sobie filmik. Miałem dużo szczęścia, bo za karę musiałem kręcić bączka :shock: Dobrze że było mokro i trochę zmarznięty asfalt ( na parkingu) Na filmie nie było momentu gdzie jechalibyśmy przez chwilę w stałej odległości czyli z tą samą prędkością. Chyba dlatego mi się upiekło :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem dużo szczęścia, bo za karę musiałem kręcić bączka

 

nie gadaj ze zamiast mandatu musiałes bączka zakrecic bo nie uwierze :shock: :wink: , to by było zbyt piekne, ale moze sa policjanci pasjonaci co potrafia oko przymknąc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na filmie nie było momentu gdzie jechalibyśmy przez chwilę w stałej odległości czyli z tą samą prędkością. Chyba dlatego mi się upiekło

 

tzn ze jezeli nie beda mogli nadazyc i dokonac pomiaru przy zachowaniu stalej odleglosci miedzy samochodami pozostaje tylko pogrozenie palcem :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na filmie nie było momentu gdzie jechalibyśmy przez chwilę w stałej odległości czyli z tą samą prędkością. Chyba dlatego mi się upiekło

 

tzn ze jezeli nie beda mogli nadazyc i dokonac pomiaru przy zachowaniu stalej odleglosci miedzy samochodami pozostaje tylko pogrozenie palcem :?:

No chyba nie, zgodnie z zasadą: dajcie mi człowieka, a znajdę na niego paragraf. Wiem tyle, że aby udowodnić prędkość, to muszą chwilę za mną jechać w stałej odległości, ponieważ urządzenie rejestruje ich prędkość. Inaczej działa radar czy fotoradar, tu nie ma dyskusji. Na filmie było tak: Mondeo rusza ze świateł i rozpędza się, po przejechaniu może 10-15m z jego lewej strony przelatuje śrebrny MIG. Mondeo rozpędza się dalej, ale odległość zwiększa się do pewnego momentu i gdy Mondeo mknie 180km/h widać jak zbliża się zdecydowanie do MIGA (hamowałem) Czy na tej podstawie ktoś jest w stanie określić z jaką prędkością jechałem ? :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy na tej podstawie ktoś jest w stanie określić z jaką prędkością jechałem ? :grin:

 

Tak - zbyt wysoka :grin:

 

Pomiar jest pomiar ... a wiadomo prędkość jest pojęcie względnym, jak jechał na zachód to po odjęciu wektora prędkości obrotu ziemi to wychodzi że jednak nie tak szybko jak MIG :P

No chyba że jechała wschód to i jednego MACHA przekroczył :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skillować policję to jest coś.

 

Kilka dni temu jechałem t. katowicką, mały ruch, ładna pogoda tzn duża szansa na mandat. :mrgreen:

Przed Częstochową jadę sobie prawym 160 km/h a za mną Vectra. Po chwili zaczyna wyprzedzać, zrównuje się ze mną i widzę 2 panów i czapki na szybie :twisted:

Już się zastanawiam ile zapłacę, gdy nagle lewym pasem pruje lexus i pogania vectrę długimi. Goście grzecznie zjechali mu z drogi, mnie zostawili i za nim. Dopadli go dopiero po kilku kilometrach ale jednak. Czasem potrzebny jest fart, chyba że dostnę coś pocztą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...