Dzięki za miłe słowa.
Kolejny punkt rajdowych marzeń odhaczony choć mimo wystarczającego tempa na odcinkach nasz udział w kryterium asów stanął pod gigantycznym znakiem zapytania z powodu potężnej kary którą dostaliśmy na Pkc na bemowie. A jak już się dowiedzieliśmy że jedziemy byliśmy już w mieszkaniu, ledwo zdążyliśmy na swoją godzinę. Ciekaw jestem ile razy w długiej już historii Karowej kibice obserwowali bieg na 500m dwójki wariatów z kaskami w ręku którzy przeganiali kibiców krzycząc "przepuście nas, za 10 min mamy start" komedia na maxa. Ledwo w pośpiechu założyliśmy kask to zobaczyliśmy energicznie machającą Panią która woła nas na start. Stojąc w tunelu pod trybuną vip na szybko przypominaliśmy sobie trasę, (na szczęście mieliśmy zeszłoroczne notatki), głównie oglądając na telebimie przejazdy dwóch poprzedzających nas załóg. Dzięki temu brakło nam czasu żeby się zestresować
No coż, Karowa, niby zwykla ulica w centrum Wawy ale faktycznie emocje i atmosfera udziela się bardzo mocno,. Trudno pojechać ten odcinek bezbłędnie, a w debiucie jest to jeszcze trudniejsze. Już teraz wiem znacznie więcej i w przyszłym roku zamierzam pojechać lepiej
Wrzucam nasz onboard https://youtu.be/rQDwFHHu5zQ
Dla tych co nie widzieli to tak to wyglądało z zewnątrz (od 29 min)
https://www.youtube.com/live/4TzhGk0onfc?si=gI1IVWxS4ujgvBFE